Wyjątkowa, poważna dziewczyna, spoglądająca na rzeczywistość w odmienny sposób?

Jak w temacie, chociaż ta kwestia jest niezwykle skomplikowana... Pomyślałem, że takowe forum może dać jakąś szansę, dlaczego nie? Wszędzie można czasem natknąć się na kogoś tak prawdziwie wyjątkowego, o takich rzadkich cechach charakteru. To jedynie kwestia tego, iż takie osobowości to rzadkość... W każdym razie nie ma sensu się tutaj więcej o tym rozpisywać: wszystko jest na specjalnej stronie, gdzie jest dość miejsca na takie opisy. I bez zarzutów, ten post nie żartem ani spamem, WSZYSTKO na poważnie, i PRAWDZIWIE indywidualnie, i to do najbardziej rozległego stopnia xD http://mojopis.jimdo.com/

Bełkot? Jeśli ktoś faktycznie nie potrafi zrozumieć sensu normalnych zdań, to być może dla niego będzie to bełkot xD I link nie jest podejrzany, daję on jedynie możliwość przeczytania całej wiadomości, ponieważ takie posty jak ten mają zapewne bardzo ograniczoną liczbę znaków. A istnieje również coś takiego, jak strony na których możliwa jest weryfikacja linków, jeśli ktoś obawia się podstępu.

Tak szczerze i bez ogródek i tak ktoś wcześniej, czy później Ci o tym powie.:( Powinnaś milczeć na temat swojej wyjątkowości. Prawdopodobnie na inne tematy też, gdyż pisanie nie jest Twoją najmocniejszą stroną.(Mam nadzieję)

To chyba racja- wstawienie tego komunikatu na ową stronę było chyba błędem (sądząc po takich zarozumiałych wypowiedziach, których głównym celem zdaje się być natychmiastowa krytyka- choć osoby te nie pojęły nawet istoty sprawy). Na koniec podpowiem jedynie to: końcówka 'em' jednoznacznie wskazuje na płeć męską, nie żeńską... Zatem powodzenia w doszukiwaniu się błędów i zajadłym krytykowaniu innych. Jeśli zaś znajdzie się tu jakaś odpowiednia osoba, to być może skontaktuje się ona przez formularz na stronie.

UWAGA- jeśli nie jesteś typem charakteru, do którego przede wszystkim kierowany jest opis, możesz czasem odebrać coś w zupełnie innym stylu. I będzie to naturalne, ponieważ mając inne charaktery, odbieramy niektóre sprawy inaczej, myślimy inaczej. Dlatego, aby uściślić: tak, każdy z nas jest w jakiś sposób wyjątkowy (hmm, bądź przynajmniej mógłby być, jeśli tego nie zatraci, nie odrzuci). Lecz opisuję po prostu wyjątkowość z mojego punktu widzenia, czyli pewien rodzaj charakteru, jaki spotyka się znacznie rzadziej. Całość jest zatem pisana w pewien sposób, który wiem, że na pewno trafi do tego typu charakterów. W grę nie wchodzą żadne złe intencje mające sprawić, by ktokolwiek czuł się urażony. I mam nadzieję, że tak się nie stanie. Tak więc- kimkolwiek jesteś czytelniku i cokolwiek myślisz, życzę Ci wszystkiego dobrego na kolejne dni ; ) hłe ,hłe ,hłe

:D:D:D

Nie pojęły istoty sprawy? Ja jestem zarozumiała? Chcesz pogadać ze mną o swoim tekście? O tym jaką wartość przedstawia, o błędach merytorycznych i o twoim przeświadczeniu o swojej wyjątkowości? Nie chciej tego. Dobrze Ci radzę.

szukasz zagubionych dusz do sekty?

Tak- w istocie. O ile tylko masz za sobą całą lekturę tekstu (zawartego na stronie) i o ile taka rozmowa może być wymianą jakiś dłuższych wypowiedzi niosących ze sobą porządną argumentacje. Wtedy mogę też opisać pewne rzeczy i wskazać na pewne istotne fakty. I nie jest to żadne przeświadczenie o wyjątkowości, lecz pewien rzadziej spotykany charakter. Nie występuje tutaj nic z narcyzmu, zarozumialstwa czy głupoty. Co do błędów- nawet zaciekawiły mnie te argumenty. Nie spędzałem ogromu czasu na redakcji tekstu pod tym kątem, lecz byłbym raczej skłonny wyrażać wątpliwość, co do tego, iż jest beznadziejny- jeśli przywołać na przykład karygodny styl, jakim ludzie często posługują się w sieci. Ale uwagi uczą i zawsze warto z nich korzystać- dlatego chętnie ich wysłucham.

Czy to jakaś scena lekcji prozy z współczesnego ,,Mieszczanina szlachcicem''?

Śp. Stanisław Lem budował takie zdania, wielowątkowe, zmuszajace do koncentracji. Ale tam to sie jakoś czytało, a tutaj świadomie chciałoby sie skracać, żeby szybciej dotrzeć do jakiegoś sedna. Nie sądzę, żeby zbyt wiele osób dało radę to przeczytać. Nie chwyci.