Mam problem z tesciowa i jej matka doradzcie

Chodzi o to ze tesciowa i jej matka pomimo mojego zakazu daja mojej 6 letniej corce slodycze! Mala ma juz prochnice przez to,nie wiem juz co robic? Maz uwaza ze przesadzam ale tak nie jest. Wiadomo ze i ja daje corce cos slodkiego ale nie takie rzeczy jak tesciowa typu krowki,cukierki,landrynki,lizaki. Czesto pieke sama ciastka aby dawac malej niz to co daje tesciowa. Najgorsze jest to ze nie mam nad tym kontroli bo z pracy wracam po 16 a do tej pory mala jest u tesciowej ktora mieszka naprzeciwko nas co robic?

najlepszym rozwiązaniem według mnie będzie wyrwanie wszystkich zębów. Brak próchnicy i koniec ze stomatologiem, więc zaoszczędzisz. Proponuję wyrwać obcęgami.

zabron corce jesc te slodycze i pogadaj z tesciowa

No bardzo smieszne. Juz z nia rozmawialam setki razy i nic. Do niej mowic jak do slupa.

Zmień prace i zajmij sie dizekciem. To chore, ze ie ma cie 10 godzin i wycohwuja ją obece kobiety, a ty masz jeszcze pretnsje...

Zmień prace i zajmij się dzieckiem. To chore, ze ie ma cie 10 godzin i wychowują ją obce kobiety, a ty masz jeszcze pretensje...