Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m.p

11 miesięcy i wakacje za granicą

Polecane posty

Gość m.p

Witam, moja córeczka w lipcu będzie miała 11 miesięcy akurat tak dostaniemy z mężem urlop że wypadnie na szczyt sezonu, chcielismy na wrzesień ale nie wyszło. Chcemy leciec na Kretę albo Kos ale rodzina mnie przekonuje że za gorąco dla takiego maluszka i żebyśmy zrezygnowali. Jak myślicie??? Może jest ktos w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dobrze!
ja bym z takim maluchem nie pojechała. rodzina ma rację że za gorąco, dziecko będzie sie tylko męczyc. radzę wybrać kraj gdzie nie ma takich upałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się zgadzam z rodziną
To najgorszy czas, zresztą po co? Z takim maluchem trzeba unikać upałów i słońca, w godzinach szczytu gorąca:10-15 powinniście siedzieć w klimatyzowanym pokoju...więc po co wam ten wyjazd? za rok, maluch bedzie już mógł szaleć w basenie dla dzieci na zjeżdżalniach, ale niespełna roczniak będzie się męczył, do tego kilkugodzinny lot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wlipcu
To szczyt upałów w tych miejscach, szczyt sezonu, mnóstwo ludzi, wszędzie tłok, a faktycnie z takim maluchem to pół dnia trzeba w pokoju siedzieć jak tak ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiuuulak
Ja bylam rok temu w lipcu na Sycyli z mężem i parą znajomych z roczniakiem. MASAKRA. My z mężem korzystalismy z urlopu: w dzień opalanie, szaleństwo na zjeżdżalniach, basenach, w nocy puby, a znajomi kłócili się kto ma siedzieć z dzieckiem w apartamencie - bo faktycznie ktoś musi, w czasie kiedy jest najcieplej, maluch się męczył, zmizerniał, nie chciał jeść, nie mógł spać, znajomi wywalili kupę kasy i nic z wakacji nie mieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.p
dzięki za porady chyba macie rację... zostaje nam polskie morze ale też będzie fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuula
Ja z moim 6miesiecznym synkiem bylam w Egipcie ,bylo super ,zabralismy sloiczki herbatki soczki,kapalismy w wodzie butelkowanej,parasolka do wozka,przed wizyta u pediatry i zapisane leki w razie czego!wszyscy nam mowi ze jak z takim maluszkiem ale wszystko sie udalo,wiadomo kazde dziecko jest inne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×