czy pracowaliście kiedyś w miejscu, w którym pracowały "chamy"? Wytrzymaliście?

no żesz tak przeklinają, że aż uszy więdną :-0 Rozumiem parę razy na dzień przekląć, ale co chwilę? Niedobrze mi się robi od tego :-0

to zalezy gdzie pracujesz - boooo jak np. w ambasadzie i tak oni to robia ? ... - wiec napisz gdzie i jak (czym) pracujesz ?

czasem trzeba przebyweać w różnym towarzystiwe i czasem trzeba jakoś sie dostosować tzn udając że nie słyszeć Wiem że to ciężko , ale trudno szukaj nowej pracy a teraz jakoś to przetrzymaj Może spróbój nawiazać z nimi jakiś temat Być może nie mają samych negatywnych cech , może da sie porozmawiać jakoś

branża produkcja, do tego kierownik rzadko do nas wpada (a tylko wtedy jest spokój). Jakie to męczące, serio wam mówię. Chcesz się skupić na pracy, a musisz słuchać takich słów. Brak kultury itd. Wkurza samo słuchanie. Sama zaczynam się czuć tam chamem.

i znalezc sobie prace w biurze albo idz do zakonu poki nie jest za pozno

nooo czesto - gesto - heeeeh ! - ja dalam rade bo ... - pokazalam ze mam JAJA !!!

a spróbuj się dostać do biura..dzięki za zakon, nie jestem religijna.

ja p[racuje w takim klnącym towarzystwie, same kobiety ok 50. mozna umrzec z rozpaczy, niedobrze sie robi jak sie takich bluzgów słucha, ale ja na szczęście mam samodzielne stanowisko , widujemy się tylko na śniadaniu, ale co człowiek musi wysłuchać to jego .

w sluchawkach i muzy sluchac z fona na androidzie ?