patologia ciąży a noszenie majtek

Jutro mija mi tydzień po terminie porodu z OM i mam się we wtorek zgłosić na IP do szpitala, przypuszczam że mnie zatrzymają już na patologii ciąży, choć póki co nic się nie dzieje. Czy jak się jest po terminie to nosi się tam normalnie majtki pod koszulą nocną? Bo przypuszczam że od razu we wtorek nie będą mi indukować porodu tylko będą przez jakiś czas monitorować wszystko. No i nie wiem czy brać kilka par majtek z sobą czy nie... dodam że będę na Inflanckiej, może ktoś ma doświadczenia z tego szpitala?

głupie pytanie- a dlaczego miałabyś tych majtek nie nosić?

No właśnie nie wiem, nigdy na patologii ciąży nie byłam. Myślałam że może będą sprawdzać szyjkę macicy, rozwarcie czy jest itp. Nie wiem sama... w pierwszej ciąży od razu trafiłam na porodówkę z rozwarciem 3cm, choć praktycznie nic mnie nie bolało i skurczy nie czułam i wtedy już majtek nie mogłam mieć. No ale to była sala porodowa w sumie.

jak masz mieć badanie, to majtki zdejmujesz, a poza tym momentem nie ma potrzeby wietrzenia się

dzięki, więc wezmę majty :)) Nie chodziło mi o wietrzenie, bo to oczywiste że to dopiero po porodzie, ale jak mają wywoływać poród i podłączać pod oxy, zakładać jakieś baloniki itp. to myślałam że też bez majtek się jest wtedy :) tak czy owak dzięki za odpowiedź :)

majtki normalnie nosisz na odziale, troche glupie pytanie... Szyjki macicy nie beda ci badac na sali pod kołdrą tylko wzywają do gabinetu lekarskiego i tam zdejmujesz bielizne i kladziesz sie na fotel gin. :D

Dzięki, właśnie oczekiwałam konkretnej odpowiedzi :) Muszę dopakować torbę, no chyba że do wtorku urodzę :D Co jeszcze wziąć z sobą na patologię? Planuję dopakować jakieś jedzenie, picie i czasopisma do czytania :) Zakładam że mogę mieć z sobą 2 torby, bo jedną mam już na full wypakowaną do porodu no a tu się okazuje, że jeszcze muszę się dopakować na tą patologię nieszczęsną :o

tez sie szykowalam na patologię, bylam po terminie i tez mialam we wtorek sie kłaść, a w poniedzialek mąż mi poród wywołał:):) A wziac kosmetyki, recznik, kapcie, koszule i cos na zabicie nudy i odpoczywać:):)

n

My z mężem od dnia terminu codziennie próbujemy przyspieszać :D Córka urodziła się 4 dni po terminie, a teraz synek coś się nie garnie żeby wyjść.. ehh Naczytałam się o porodach wywoływanych i aż mnie ciarki przechodzą, wolałabym żeby coś się samo zaczęło do tego wtorku. Już nawet wolałabym codziennie dojeżdżać na ktg do szpitala niż tam leżeć dzień i noc, ale pewnie mnie nie puszczą do domu :o

ja miałam balonik i normalnie miałam ubrane majtki ... lekarz nawet mi kazał je ubrac ... na oxy juz ich nie moglam mieć z wiadomych przyczyn

ale nie miałaś ich już na tych tzw. próbach oxy ? I co... leżałaś podpięta pod oxy w tym samym pokoju co reszta pacjentek była czy cię na ten czas przenieśli do jakiejś sali przed porodowej ?

1. normalnie masz majtki, baa wiele dziewczyn na patologii nosi też leginsy czy spodnie dresowe. 2. wygląda to tak,że zakładają balonik w zabiegowym żeby wywołać rozwarcie. Masz go chyba max 24h a potem dają kroplówkę z oxy. Cały czas jesteś na sali, nawet jak pierwsze lekkie skórcze się zaczną, dopiero jak będą w miarę regularne to biorą na salę porodową,a tak leżysz na swojej sali, tam masz robione ktg,a do oglądania szyjki wołają do zabiegowego. ze mną na sali leżała dziewczyna która rodziła 3 dziecko i nawet już po przejściu na salę porodową miała majtki-a przynajmniej spodenki,bo chodziła po korytarzu i wchodziła na schody z położną żeby szybciej rozbujać poród. nie wiem kto wam głupot nagadał o tych gołych tyłkach. co więcej na położnictwie też byłyśmy w majtkach!!! bo niby jak iść do łazienki czy chodzic w ogóle jak się z człowieka leje? co niby tak ma ciec po nogach i zostawia się za sobą krwawą smugę? majtki zdejmuje się tylko przed obchodem żeby lekarz się nie czepiał :O

I dodam że na patologii spędziłam 28tygodni :( w szpitalu Orłowskiego,także miałam możliwość dobrze poobserwować.

dzięki za info :) W szpitalu w którym byłam przy pierwszym porodzie nie można było mieć majtek na salach poporodowych, choć niektóre po kryjomu zakładały :D Ciekawa jestem kiedy przenoszą już na salę porodową? Czy od określonego poziomu rozwarcia czy wielkości skurczy, bo jak już pisałam przy pierwszym porodzie miałam tak że przy 5cm rozwarcia tylko mnie lekko pobolewało podbrzusze, ale i tak wzięłam sobie znieczulenie zoo, bo było darmowe a dawali od 3cm. Dlatego zastanawiam się czy jak będę miała rozwarcie a bóli nie, to będę nadal na patologii czy już na porodówkę mnie przeniosą - nie wiem kiedy najlepiej po męża zadzwonić żeby przyjeżdżał :D Wiem, wiem, głupie te pytania ale podobno kto pyta, nie błądzi ;)

ja nosilam caly czas, co to znaczy "nie mozna"? zmusza cie? wiaza? zakladaj kajdanki? nie... mi kilka razy mowiono bym nie zakladala bielizny przy oxy ale sorry, nie mam zamiaru chodzic z dyndajacymi cyckami, ceknacym po nogacch sluzem i swiecic gola dupa na korytarzu grzie kreca sie ccudzy mezowie - dlatego tez mialm swoja koszule,majtki i stanik a do badania zdejmowalam, proste nikt nie moze nas zmusic do czucia sie zle, zeby lekarzowi bylo wygodnie, bez aj kobiety - nieco asertuywnosci, lekarze sa dla nas a nie odwrotnie

aaaaa rodzic tez bede w staniku, kto mi zabroni i niby z jakiej racji?!

Majtki do czasu porodu nosisz normalnie :) Dopiero po porodzie nie, to też w sumie zależy od szpitala, w jednym nie pozwalają, a w innym możesz nosić takie "majtki siatkowane poporodowe" kupujesz je w aptece, polecam bardzo!

Rodzić można w staniku, bo niby czemu nie, ale z drugiej strony jak wyjmą Ci dzieciaczka, to często kładą na brzuchu, a mi do piersi przystawili, bo mały miał od razu odruch ssania :)

Wcale nie głupie pytanie.Ja leżałam w ciąży 3 razy na patologii w ciąży i tam kazali chodzić bez majtek.Nie wiem dlaczego ale tak kazali.Ja chodziłam na codzień w majtkach a do obchodu zdejmowałam.Jak jakaś kobieta miała majtki podczas obchodu to obrywało się położnym dlaczego nie poinformowały pacjentki o tym.

hggjhg

nosilam tak przed jak i po porodzie, ja serio nie rozumiem jak wolnej kobiecie mozna ZABRONIC noszenia majtek, nie jestes wiezniem szpitala... nosisz to, co dla Ciebie wygodne, ja nosilam takze w trakcie obchodu i gdy ktos pytal czemu nosze majtki odpowiadalam zgodnie z prawda ze bez majtek mi niewygodnie i nikt nie komentowal glupio.. a gdyby skomentowal to zapytalabym jakim prawem ZABRANIAJA noszenia bielizny... co za zascianek i baby daja sobie rozkazywac...

Chodzic ubrana. My wstawalysmy,szlysmy przed obchodem sie myc,ubieralysmy sie. Na sali nikt nie badal. Tylkow czasie obchodu jak lekarz chcial zbadac to zapraszal do zabiegowego. Kilka razy dziennie i w nocy sprawdza sie tetno i w razie potreby robi ktg, a to wystarczy odslonic brzuch. Jak cie wezma na wywolywanie to przyniosa ci koszule do porodu i bedziesz.musiala sieprzebrac. Na porodowce juz majtek nie nosisz. Jak mi wody odeszly to dostalam ppdklady. Na polozniczym normalnie majtkijednorazowemozna.bylo miec. Jak byl obchod to kto byl po naturalnym i lekarz chcial bejrzex rane to prosil o przygotowanie sie. Pelna kultura.

Stanik możecie mieć ale bez drutów! Tak w razie gdyby zaszła konieczność defibrylacji.

"My wstawalysmy,szlysmy przed obchodem sie myc,ubieralysmy sie" - tzn. byłaś normalnie ubrania w np. spodnie i koszulkę a nie cały czas w koszuli nocnej? ehh... niewiedza jest najgorsza :P Zresztą pewnie i tak wszystko zależy od konkretnego szpitala i nastawienia personelu.

Sawa ja rodziłam na inflanckiej w listopadzie, leżałam tam na patologii kilkanaście dni i wygląda to tak że możesz sobie chodzić w dresach jak Ci wygodnie a możesz i w piżamie. Nikt Ci nie mówi jak masz być ubrana. Dużo kobiet chodziło w leginsach lub dresach. Robili na sali ktg 3 razy dziennie a jak chcieli Cię zbadać to zapraszali do zabiegowego i dopiero tam trzeba było zdjąć dół ubrania. Z tego co wiem na inflanckiej wywołują poród dwa tygodnie po terminie jak nic się nie dzieje, oczywiście Cię badają i monitorują wcześniej. Ja też miałam wywoływany ale wcześniej ze względu na cukrzycę. Jak robią test oxy to biorą Cię na salę przedporodową, leżysz sobie normalnie w majtkach tyle że 6 godzin pod ktg, no chyba że coś się zaczyna dziać to krócej. Jak oxy podziała to przy rozwarciu ok 4-5 trafiasz na sale porodową a jak nic się nie dzieje i oxy nie działa to wracasz na patologie i tyle. Jakbyś coś jeszcze chciała wiedzieć to pytaj

Tak.ja poszlam z zaskoczenia,pierwszy raz.w.szpitalu i pizame.mialam tylko taka do karmienia. Bylam przerazona,tez.nie znalam zasad. Rano okazalo sie ze wiekszosc dziewczyn po porannej toalecie wskakuje w spodnie np dresowe,legginsy i normalne bluzki. Tego samego dnia maz doniosl mi ciuchy. Wygodne oczywiscie,nie wyjsciowe,takie w ktorych cwiczylam w szkole rodzenia. Malo tego, dziewczyny sie malowaly. Powiem ci szczerze,ze na oddzial szlam ze lzami w oczach, a atmosfera tam byla jak na wczasach;) na szczescie zlych przypadkow nie bylo,kazdy oczekiwal na rozwiazenie po terminie,albo mial.cholestaze itp. Balam sie poronien ,martwych porodow.itp.

może pójdę do jakiejś Pani na porodówkę, żeby pokazała mi swoją cipeczkę, skoro nie ma majteczek

mamma mija - dzięki, z nieba mi spadłaś z tymi informacjami :) To w takim razie spokojnie spakuję jeszcze jakieś ubrania. Przeraża mnie tylko myśl o leżeniu pod ktg 6 h :o A te testy oxy to robią od razu po przyjęciu na patologię czy po iluś tam dniach dopiero? I czy nie będzie problemu jak będę miała z sobą dwie torby, jedną do porodu i jedną z bieżącymi ubraniami itp.?

Od razu Ci tych testów nie zrobią, będą Cię obserwować i na pewno Cię zbadają i pewnie zrobią usg i dopiero zadecydują co będą robić dalej tzn czy wezmą Cię na oxy czy założą balonik. Zależy chyba jakie masz predyspozycje. Ja miałam już skróconą szyjkę i niewielkie rozwarcie dlatego poszłam na oxy. Pierwszego dnia nie zadziałała, urodziłam na drugiej oxy i po przebiciu pęcherza. Da się przeżyć te 6 godzin zresztą położna w połowie odpina na kilkanaście minut żeby można było odpocząć od leżenia, jak chcesz do toalety to też odepnie. Zresztą możesz sobie wziąć jakąś gazetkę do czytania i czas mija szybciej. Jak zakładają balonik to z tego co wiem leżysz sobie na patologii w tej samej sali co Cię przyjeli.