Na dzialce u sasiada jest taki pies....sasiad nie karmil go od zeszlej soboty

Nie, ten pies tam mieszka caly czas.

Ile Ty masz lat? dzwoń na policję .nauczą sąsiada ,jak ma sie opiekowac pieskiem.

Szesnascie a prawie 17. Zadzwonie i sie wyglupie. Bo co mam powiedziec? Ze sledze sasiada? A sorry ale jezeli wy macie tyle jedzenia ze mozecie nim rzucac do piachu na prawo i lewo ale my tyle ine mamy raczej.

A gdzie to jest?

Może jak wszyscy tacy w dupe litosciwi to któryś sie pofatyguje jezeli będzie w pobliżu;) jedyna miejscowaość działkowa w mojej okolicy to sokolniki więc jeżeli to tam daj namiary:)

@frg...27 To była ironia, doczytaj. Kazałam autorce zadzwonic, ale napisała mi, że to bez sensu, więc z przekąsem odpowiedziałam

Biedny piesek, umiera z pragnienia, w dodatku na oczach człowieka, który nie pomoże. Straszne

W dupie masz pieska ale za to pewnie dowartościowujesz sie niebagatelnie takim pieredoleniem. Byś zobaczyła na ulicy wychudzonego kundla jadąc do pracy najprawdopodobniej nawet byś nie zwolniła o ile kolizja nie groziłaby uszkodzeniem zderzaka

jesteś popierdolony. daj mu chociaż wody, kurewski odrzutku społeczny, zamiast zasłaniac się mamusia. żal Ci dupę ściska dać psu kawałek chleba? to chociaż daj mu wody, ty siedzisz i nic nie robisz, a pies męczy się kolejny dzien, kolejne minuty i godziny a każda z nich jest potworną męczarnią!

Napisz chociaż, gdzie są te działki. Miejscowość, numer działki bądź jej położenie i nazwisko sąsiada. Ty nie chcesz pomóc umierającemu zwierzęciu- okej. Ja to zrobię za Ciebie.

Debilu, masz natychmiast cos zdzialac. Prymitywie.

Popieram daj mu chociaż wody. Wymyśl coś i daj mu pić, bo ja godziny bez wody wyrobić nie mogę, to sobie nie wyobrażam co ten kundel się tam męczy. A mówiłaś, że on mu w wannie zostawia wodę, lol jak to? I w ogóle co za dziadzisko, pies sam a ten do niego tylko na sobotę przyjeżdża, trzeba to gdzieś zgłosić, bo to szkoda psa. Nie jestem wielką obrończynią zwierząt, nie przedkładam ich na ludzi, ale krzywdy bym nie zrobiła i nie dałabym zrobić.

ło jezu...pisałem do @z tej przyczyny. nie przeginajcie juz. Dajcie spokój małolacie:)

Zamiast pisać na kafe lepiej zgłoś to odpowiednim służba.

Jestes wspolwinna tego olkrucienstwa. Z jakiej miejscowosci jestes? Podaj adres to sama zadzwonie na straz miejska . Jak ty nie umiesz! I nie chcesz psa nakarmic czy napoic woda. Prostaku glupi! Lagodniej nie mozna do ciebie przemawiac.

To prowo i tyle

I jeszcze jedno- jeśli pies zdechnie, to TY PONOSISZ CAŁĄ WINĘ, nie sąsiad. Jemu prawdopodobnie się coś stało, może leży w szpitalu z nadzieją, że sąsiedzi nie okażą się chciwymi hipokrytami i nakarmią jego psa choć chlebem i ziemniakami? A Ty nie robisz NIC. Każda sekunda męczarni tego psa obciąża Twoje sumienie. To Ty teraz męczysz psa, bo tylko Ty możesz coś zrobić, a nie robisz nic, poza pierdoleniem na forum, że mu współczujesz. Widzisz i nie grzmisz...

Rozmawialam z mama. Nie zgodzila sie na jedzenwie ale pozwolila mi na nalanie mu wody. Zrobilam mu wielgachna kaluze ale potem powiedziala ze marnuje wode. Potem zobacze, czy wypil.

zalamana kaszana -madry jestes? Nie moge pozwolic na takie okrucienstwo. zastanow sie.

tessa.mi- chcemy coś zrobić. Podaj adres miejscowości.

ja pierdole, nie moglas mu do miski wlac wody? przeciez woda zaraz wsiaknie w ziemie. Gnoju jeden , jak nie podasz adresu to zaraz wysle tego linka na policje i cie namierza z IP.

daje ci godzine.

głupie provo...:P

godzina to za dużo. dawno tego nie robiłam, ale sama postaram się namierzyć delikwentkę.

zalamana kaszana mam nadzieję ;/

ncosnfionds namierz. Ja nie wiem jak. Poszukam maila na policje. Bedzie miala nauczke gowniara.

nawet jak to prowo to sie nauczy. Mozna rozne robic prowokacje. Ale takie nie sa na miejscu. Zwlaszcza jezeli chodzi o czyjes zycie, czy meczenie zwierzat. Poprostu autorka jest debilem. Wiec najlepszym lekarstwem bedzie porzadna nauczka.

Biedn 0$8

ze jej szkoda kromki chleba dla głodnego psa :( a ty idiotka jak mogłaś mu nalać wody na ziemię? :o Przecież ta woda zaraz wsiąknie.

wiekszego debilizmu i znieczulicy jak u autora to nie widziałem