czy wg katolików seks w gumce

ale kaplani i politycy tego nie rozumieja tylko każa rodzic do granic mozliwosci

niech se dzieci gloduja , bieduja , choruja -ale musi ich byc jak najwiecej-taka jest idea odwieczna kapłanów i polityków

a baby durne zamiast to olac sluchaja tego i skazuja dzieci na biede

pisało raz o 27 latce co ma 10 dzieci -toz to ideał

wrozka piedziuszkaa - nie wiem czy taka jest ich ideologia. Teraz myślenie księży się zmienia w tym kontekście. Przecież to też są ludzie, którzy potrafią myśleć. Mnie odwiedzł ksiądz po kolędzie i nie pytał kiedy drugie dziecko. Natomiast znam jeden przypadek księdza, który nawet krytykuje jak ktoś ma dużo dzieci. (śmiał się że przyjechali maluchem a trójka dzieci)

Podwiązanie jajników to okaleczenie. A, żeby nie rodzić dzieci co roku, nie trzeba stosować antykoncepcji. Słyszeliście o czymś takim jak wstrzemięźliwość? A, jak ona buduje miłość i więź...! Głos Kościoła to Głos Boga-Bóg tak zechciał.

niewolnica antykoncepcji poszukajcie gogle

ciekawe gdzie jest ten artykuł

wstrzemiezliwosc? hhaha- nieskonsumowane małzenstwa i rezygnacja dozywotnia z pozycia po spodzeniu stada dzieci to były powszechne w sredniowieczu-naakazywanie białego malzenstwa oznacza uwazanie seksu za grzech - czy mlodzi ludzie , z dziecmi maja do konca zycia zyc w celibacie?

po spłodzeniu stada dzieci -dozywotni celibat-taka jest odwieczna idea-do 20 wieku ludzie wczesnie zawierali malzenstwa- wiec 30 latka miala zwykle stado dzieci a 40 latka to juz byla babbcia zniszczona --wiec teraz co/ baba 30 -40 letnia ma zyc w dozywotnim celibacie?

wstrzemięźliwość - ale ileż można i to wtedy kiedy jest największy popęd

Jak na Ciebie patrze to sie ciesze ze kk dyskryminuje kobiety:o

sredniowiecze wiecznie zywe

wstrzemięźliwość - ale ileż można i to wtedy kiedy jest największy popęd

Jak na Ciebie patrze to sie ciesze ze kk dyskryminuje kobiety:o

pisze prawde- przeciez kiedys chodzilam do kosciola , do spowiedzi i na religie i tam rozne rzeczy slyszalam

nie chodzi o średniowiecze. Trzeba znaleźć złoty środek. Coś pomiędzy.

chodzi o to zeby malzonkowie bali sie seksu i kolejnych ciąz- i przez to stali sie bialym malzenstwem

ideologia od sredniowiecza nic sie nie zmieniła-

JAAHHAHAHAHAHA POLEWAM Z WASZYCH KATOLICKICH BZDURNYCH ZASAD :D A CZY LODZIK TO GRZECH? A W PUPE TEZ? A CZY PEDOFILIA KSIEZY TO GRZECH? :D

mysl o swej sytuacji- zarobki, mieszkanie zdrowie i nie przejmuj sie co kler powie-a mi to lotto co głoszą kapłani i politycy

no właśnie, ja się bardzo boję. Ale wiem że te przysłowiowe 10 dni przed okresem można uznać za pewne i wtedy kochamy się że tak powiem do końca , z finałem w środku. Natomiast pozostałe dni cyklu to wg mnie za wielka ruletka. wtedy stosuję prezerwatywy. A i tak tych dni jest niewiele. Często jesteśmy zmęczeni, albo mąż wraca z pracy późno. Ostatnie prezerwatywy kupiłam pod koniec kwietnia (3 szt.) i jeszcze mam jedną. Więc widać jak to się przedstawia.

kobieta moze umierac z głodu n aulicy ze stadem dzieci a zadni kapłani i politycy, nakazywacze rozmnazania i przeciwnicy antykoncepcji -jej nie pomoga

nie sluchaj kleru -proza zycia jest wzniejsza

JAPONKOWY ZAMACHOWIEC - ja nikogo nie osądzam, na pewno pedofilia to grzech, nieważne czy to ksiądz czy nie. Lodzik moim zdaniem nie i w pupę też nie, choc nigdy nie próbowałam analu, ponieważ za każdym razem nie da rady wejść i tyle. Nie pomogły nawilżacze, jestem za spięta. Ale jeśli to ma dawać rozkosz obydwojgu to czemu nie?

chyba zaden kaplan ani polityk nie wspomógl cie finansowo nigdy? i na dzieci tez by nikomu nie dał

ciekawe co jeszcze wymyslicie

lodzik nie jest grzechem tylko wytrysk po za pochwa jest grzechem a reszta jest dozzwolona

Nie chodzi przecież o ciągłą wstrzemięźliwość. Jest kalendarzyk. Jedynym godziwym miejscem dla plemników jest kobieca pochwa. Kościół nie dyskryminuje kobiet.

kaplani i politycy kaza rodzic do granic mozliwoscia dzieci niech sie wychowuja powietrzem