Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mała_Olga__

Co sądzicie o 51 letnim facecie, który jest żyje samotnie?

Polecane posty

Gość Mała_Olga__

Warto się z takim mężczyzną związać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhdhdhdh
A ty ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Olga__
25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... obawiam się że byłoby to wysoce podejrzane gdym zaczął, ot tak, myśleć o 51-letnich facetach. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Olga__
Bardzo mi się podoba, wydaje się wartościowym człowiekiem, ale trochę dziwne, że nadal jest sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Olga__
Myrevin - tak wyszło. Uczucia, po prostu uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sądzimy, że córkę już wychował
i nie chce w domu kolejnej małolaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybee baby
To znaczy ze to odrzut. Nie marnuj sobie zycia, zaraz bedziesz uwiazana w pieluchach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Włóczykijkaaxxx
Osobiście bym się bała wiązać z kimś takim. Zbyt duża różnica wieku, inne zwyczaje, różnica doświadczeń. Nie wierzę w takie związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Olga__
On jest kawalerem, nie ma dzieci. Nie nazywaj mnie małolatą, jestem dorosłą osobą i moje uczucia są jak najbardziej prawdziwe. Nie szukam przygód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawełko88
Chyba ci odbiło. To już rówieśników nie ma fajnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
00:30 [zgłoś do usunięcia] Mała_Olga__ Myrevin - tak wyszło. Uczucia, po prostu uczucia. I Jasne, w twoim przypadku nie widzę powodu do obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sobie pomysl
co to za typ ktory do tej pory nikogo nie ma, nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kant dupy
Na poczatku to sie wydaje pociagajace i powstaje zludzenie, ze macie jakas wyjatkowa nic porozumienia, ale pozniej wszystko sie wali na leb na szyje.Mozna z ciekawosci sprobowac, zeby pozniej moc powiedziec, ze sie sprobowalo ze starszym ale to eksperyment, ktory po latach kiepsko sie wspomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Olga__
Z rówieśnikiem niestety nie wyszło. Okazał się nastawionym na zabawę niedojrzałym psychicznie chłopcem, który stawia kolegów nad dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kant dupy
Poza tym musi bys jakis powod jego samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawełko88
Z jednym nie wyszło, to już trzeba tatusia szukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Olga__
On jest człowiekiem bardzo zaangażowanym społecznie, pracuje jako dziennikarz, ciągle bierze udział w różnych inicjatywach. Mam wrażenie, że nie ma czasu na związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
00:45 [zgłoś do usunięcia] to sobie pomysl co to za typ ktory do tej pory nikogo nie ma, nie warto I No taka gradacja człowieka... dziwi, niby tolerancja dla odmienności, nawet seksualnych, a tu samotnik wydaje się komuś jakąś hydrą. Nie znam człowieka.. staram się nie oceniać... stereotypy, statystycznie rzadko się sprawdzają, nie żebym pchał kogoś w jakieś ramiona. Też nie chcę mieć z tym nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawełko88
Tak sobie to tłumaczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja ci odradzam, bo z życia
nic nie będziesz mieć. Mój mąż jest starszy i widzisz co robię. Siedzę tu. Najgorzej było mi gdy miałam 30 lat. Apetyt na sex wzrósł, a mój mąż wymiękał. Chcesz tak żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rumowapirratka
Facet po 50 też człowiek, z tym że rzeczywiście raczej takie znajomości nie kończą się dobrze. To taki zakazany owoc, którego skosztowanie grozi poważnymi konsekwencjami. Sama kiedyś podkochiwałam się w moim wykładowcy właśnie w tym wieku, ale gdy teraz o tym myślę, wiem, że to była tylko chwilowa fascynacja. I całe szczęście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rumowapirratka
Co prawda, to prawda. Młode chłopaki najlepsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tesc jest taki. samotny,chcial by miec partnerke do wyjscia do restauracji,wieczorne ogladnie filmu.Spacery z psem. Kiedys byl hulaka,dzs sie boi ze kobieta odmowi zaproszenia na kawe. Wh mnie jest przystojny(jak na te lata) inteligentny.W przeszloslci by szefem lini lotnczysch xx.Facet z pozycja,nigdy mnie nie odwiedza bez kwiatow,konczy ksiazke....ale na zewnatrz wyglada na samotnego pana z psem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Olga__
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kant dupy
Najlepsze chlopaki to ci urodzeni w latach 70tych, wiem co mówie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×