Antykoncepcja i problem z wierzącym mężem

Po co ludzie się żenią i wychodzą za mąż, skoro myśl o dziecku doprowadza ich do nerwicy...?

oczywiscie, ze analizowalam. wszystko mam zapisane na specjalnych wykresach wydrukowanych ze strony dot. npr. w ciaze zaszlam w piaty dzien wyzszych temperatur. wedlug tej metody podwojna owulacja jest niemozliwa.ale to jednak chyba mija sie z prawda. moj ginekolog mial przypadek kiedy blizniaki byly poczetez dwu tygodniowa roznica, wiec w organizmie rozne cuda moga sie zdarzyc. lilialuiza- masz kobieto troche zrozumienia do sytuacji? czy tylko masz jeden tok rozumowania? nie mysl o dziecku doprawdza do nerwicy, ale mysl, ze nie bedzie sie mialo za co tego dziecka wykarmic i za co utrzymac. chyba zauwazasz roznice?

oczywiscie, ze analizowalam. wszystko mam zapisane na specjalnych wykresach wydrukowanych ze strony dot. npr. w ciaze zaszlam w piaty dzien wyzszych temperatur. wedlug tej metody podwojna owulacja jest niemozliwa.ale to jednak chyba mija sie z prawda. moj ginekolog mial przypadek kiedy blizniaki byly poczetez dwu tygodniowa roznica, wiec w organizmie rozne cuda moga sie zdarzyc. lilialuiza- masz kobieto troche zrozumienia do sytuacji? czy tylko masz jeden tok rozumowania? nie mysl o dziecku doprawdza do nerwicy, ale mysl, ze nie bedzie sie mialo za co tego dziecka wykarmic i za co utrzymac. chyba zauwazasz roznice?

oczywiscie, ze analizowalam. wszystko mam zapisane na specjalnych wykresach wydrukowanych ze strony dot. npr. w ciaze zaszlam w piaty dzien wyzszych temperatur. wedlug tej metody podwojna owulacja jest niemozliwa.ale to jednak chyba mija sie z prawda. moj ginekolog mial przypadek kiedy blizniaki byly poczetez dwu tygodniowa roznica, wiec w organizmie rozne cuda moga sie zdarzyc. lilialuiza- masz kobieto troche zrozumienia do sytuacji? czy tylko masz jeden tok rozumowania? nie mysl o dziecku doprawdza do nerwicy, ale mysl, ze nie bedzie sie mialo za co tego dziecka wykarmic i za co utrzymac. chyba zauwazasz roznice?

Lila lecz się serio.... Jestem pewna, że nie masz ani męża, ani dzieci. I tak ku ścisłości - jest wiele religii chrześcijańskich, które pozwalają na antykoncepcje - np. protestantyzm. Naprawdę napawają mnie lękiem takie nawiedzone osoby, zachowujesz się jak muzułmanin, który w imię religii podłożyłby bombę! On też jest święcie przekonany o swojej racji, dokładnie tak jak Ty. Jeśli kogoś nie stać na dziecko, to nie powinien się na nie decydować. A jeśli jesteś taka PRO LIFE, to mam pytanie, jak często chodzisz do domu dziecka i ośrodkó opiekuńczych i zajmujesz się dziećmi? Ile pieniędzy miesięcznie poświęcasz na pomoc rodzicom wielodzietnym, które mnożą się tak jak im radzisz? Jesteś HIPOKRYTKĄ. Skoro uważasz, że to takie wspaniałe mieć tyle dzieci, to proszę, sprzedaj mieszkanie, żyw się suchym chlebem i całe swoje pieniądze pomagaj tym rodzinom. Najwięcej o aborcji i planowaniu rodziny mają zazwyczaj stare panny, księża i zakonnice - czyli wszyscy Ci, których to kompletnie nie dotyczy. Kiedy ja litowałąm się nad psami i uważałam, że są biedne i bezpańskie to przez rok byłam wolontariuszką w schronisku dla zwierząt. Gadać sobie każdy może tak jak Ty. Ale to jest wkurzajace.... !!!

na poczatku bylam bardzo zafascynowana ta metoda i polecalam ja z czystym sumieniem. i tu nie chodzi o wysmiewanie, ale o to ze mnie to zawiodlo. gdyby hormony mnie zawiodly tez bym powiedziala to samo i juz nigdy bym do tej metody nie wrocila.niestety czasy mamy ciezkie i juz dwojka dzieci to spory wydatek i nie lada wyzwaznie dla rodzicow by jakos ta rodzine utrzymac. w sytuacji kiedy czlowiek juz sie sparzyl i wie, ze kolejnego dziecka nie utrzyma juz nie moze sobie pozwolic na taka ruletke czy moj organizm nie wywinie mi jakiegos numeru. jeszcze w przypadku kiedy bym nie przywiazywala uwagi do zaznajomienia sie z zasadami tej metody, ale naprawde bardzo staralam sie zeby stosowac wszystkie zasady tak jak nalezy.

Skoro mąż taki wierzący, to niech będzie konsekwentny. Na naukach przedmałżeńskich ksiądz powiedział mi, że można tylko wtedy, gdy chce się począć dziecko. Nie dowierzając, dopytałam czy dobrze słyszałam, potwierdził.

dolilaluizaaa- dobrze napisane

Stosuję metody naturalne od 2 lat. Wspomagam się Cyclotestem, jeśli odpowiednio stosuje się te metody to są one tak samo skuteczne jak tabletki

W domu dziecka pracowałam a wolontariuszką u chorych dzieci. Zresztą, nie widzę powodu, by się tłumaczyć. Staram się pomagać ludziom na miarę możliwości. Teraz pracuję w takich godzinach, że nie mam czasu na wolontariat. A zarabiam tyle, że nie stać mnie na regularną pomoc materialną. Ale mam nadzieję, że, jak to się zmieni, będę mogła się w coś zangażować. Chciałabym adoptować dziecko niezależnie od swoich. Oczywiście, że trzeba być odpowiedzialnym i myśleć o swoich warunkach, ale, czy z braku pieniędzy wolno zabić dwoje z czworga dzieci? Która z Was powie, że tak? Nie wolno! Identycznie nie wolno atakować swojego organizmu i potencjalnego życia antykoncepcją!

Człowiek wierzący odpowiedzialnie planuje, ale ponad tym ufa Bogu!

idź takie rzeczy gadaj w kółku różańcowym a nie z takimi tekstami wyjeżdżasz :( I stosuj sobie takie metody a potem módl się o pomoc z MOPS-u :( Bo samą ufnością w Boga dzieci nie wykarmisz, nie ubierzesz ani nie wykształcisz :(

lilialuiza- weszlam na inne Twoje wypowiedzi na kafeterii. wynikalo z tego, ze jestes panna (sadzac po wypowiedziach i pewnie dziewica, wiec prosze udzielaj sie w takich tematach, gdzie masz jakiekolwiek doswiadczenie.

Luiza, ja zazwyczaj wzbraniam się mocno przed takimi określeniami w stosunku do innych ale tutaj nie mogę - ale TY głupia jesteś! Mój mąż już przed ślubem wiedział, że będę chciała mieć dziecko a potem być może drugie, ale dopiero wtedy, kiedy JA uznam za stosowne. Egoistyczne podejście? Nie do końca.To szacunek do siebie, do swojej psychiki. Mężczyzna zapłodni ale to kobieta dba o kruszynkę 9 miesięcy i to ona powinna decydować, czy jej organizm jest gotowy na to, by nosić koleją ciążę! Nie potrafiłabym stosować metod naturalnych a później non stop życ w stresie, tym bardziej, że czerpię z seksu ogromną przyjemność a gdybym nie czuła się zabezpieczona, nie mogłabym poddać się instynktom i seks byłby dla mnie tylko przykrym obowiązkiem małżeńskim i przy tym odbywałby się pewnie coraz rzadziej, bo nie chciałabym uczestniczyć w czymś co mnie tylko wkurza, rozkładam nogi i czekam az skonczy i modlę się zeby nie zajść.

"oj ginekolog mial przypadek kiedy blizniaki byly poczetez dwu tygodniowa roznica, " to jest że różnica rozwojowa jednego od drugiego była 2 tygodnie? że jeden już był zagnieżdzony w macicy, a drugi dopiero wędrował jajowodami? Ciekawy przypadek. Jest możliwość uwolnienia 2 komórki jajowej, tylko że uwolnienie to następuje do 24h od uwolnienia pierwszej. Piąta temperatura wyższa, hm nie możliwe. i te 5 temperatur było po dniu szczytu? i wyznaczenie 3 wyższych do sześciu - szóstki przedwzrostowej? Rozumiem, że strach przed kolejnym dzieckiem paraliżuje i odbija się na współżyciu - i na pewno z nim trzeba walczyć. Kwestie finansowe również są ważnym powodem w zamknięciu się na kolejne dziecko.

do ilialuiza ciężkie tematy poruszasz. Ja rozumiem o co Ci chodzi. bo z tą ufnością w Boga to nie jest tak łatwo wytłumaczyć. bo mamy ufać, ale też rozumu używać. I to na pewno nie chodzi o to że współżyjmy kiedy chcemy i co będzie to będzie, bo to tak nie działa. Bo jak będziemy współżyli bez pomysłunku to dziecko będzie i nie jedno :) Po drugie aby mówić o ufność to pierwsze trzeba wierzyć w Boga. ogólnie temat rzeka

Przepraszam jeżeli kogoś uraziłam, czy źle zrozumiałam. Nie chce tu wnikać w kwestie osobiste, czy nakazywać stosowania NPR. temat seksu jest skomplikowany, zwłaszcza jak weźniemy pod uwagę płodność. Jeżeli ktoś głupoty pisze o NPR, czy steoretypami leci, lub szufladkuje z dużą ilością dzieci to już inna bajka, tego nie odpuszczę :)

Aneta, dziękuję za zrozumienie. Chociaż Ty mnie nie wyzywasz za to, że wierzę, że Bóg jest dla mnie ważny i, że mam może i oryginalne jak na dzisiejsze czasy podejście do miłości i seksualności. Co z tego, że jestem dziewicą? Jestem dorosłą, myślącą osobą. Myślę o małżeństwie i mam prawo mieć poglądy i wiedzieć, jak chciałabym, by wyglądało. Więcej-są mężczyźnie, którzy myślą podobnie, więc jest szansa, że będęto realizować... Dla mnie małżeństwo to jedno ciało, więc nie wyobrażam sobie narzucić mężowi, że to ja sama zdecyduję, kiedy będziemy mieć dzieci. Albo, że nie wyjdę za niego, jeśli będzie bezpłodny. Po co komuś mąż, jak nie chce być z nim jedno? Jeśli ktoś sprowadza seks do instynktu, to jest to bardzo przykre, bo zaciera różnicę między sobą a zwierzęciem, które nie ma rozumu i wolnej woli do okiełznywania instynktów. npr jest metodą z szacunkiem dla siebie i męża/żony. Biorąc tabletki, okazujesz brak szacunku własnemu ciału, bo zaburzasz jego naturalne funkcje. Jeśli stosujecie gumkę, wyrzucacie plemniki gdziekolwiek. To jest dopiero brak szacunku. npr nie wyklucza korzystania z rozumu. Wręcz przeciwnie-wymaga go. Oczywiście, że planujmy. Ale nie traktujmy w tym planowaniu dziecka jako wroga, życia jako zagrożenia, bo to już jest sprzeczne z miłością. Miłość jest otwarta na życie. Trzeba to stwierdzić. Jak ktoś aż tak się wzbrania przed życiem, to nie powinien za mąż wychodzić ani seksu uprawiać, bo psrowadzanie seksu wyłącznie do wymiaru rozkoszy jest poniżaniem własnej ludzkiej godności. Sorry, ale mąż nie jest narzędziem przysparzania rozkoszy, ale mężem. Gdybym nie szanowała jego plemników, to nie powinnam go dotykać. A zaufanie Bogu to też zaufanie, że, jeśli zastosuję npr, a Bóg ponad tym tchnie życie, to zadba o nie. Bo, jeżeli ktoś planuje odłożenie poczęcia na później a Bóg mimo to daje je teraz, to znaczy, że ogromnie Mu na tym życiu zależy, więc się o nie zatroszczy.

Luiza wyjdzie za mąż, co roku bedzie rodziła dziecko a pan bog bedzie jej z nieba zrzucał pieniazki na ich utrzymanie, nie no smiechu warte idz sie lecz dziewczyno bo sie tego czytac nie da. A dopiero sie rozczarujesz jak sie okaze ze zadnego boga nie ma.

Bóg Jest i kocha Ciebie i mnie! Kto powiedział, że będę rodziła dzieci co roku? Po prostu nie będę stosowała sztucznej antykoncepcji. Mój brat z żoną też jej nie stosują i mają tylko jedno-czteroletnie dziecko a są sześć lat po Ślubie.

a myśl sobie co chcesz, ale nie zmuszaj innych do tego, żeby myśleli tak samo jak ty. Poza tym punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Pogadamy jak już będziesz mężatką :) A teraz idź pomarz sobie jak to będzie pięknie. Z czasem zmienisz zdanie, bo Bóg czy los (jakkolwiek by to nazwać) przyszykuje ci różne niespodzianki jeszcze :)

Na pewno przyszykuje, bo Bóg lubi niespodzianki:) Ale pewne jest to, że Jego niespodzianki ostatecznie wyjdą mi na dobre:)

Jedno z najlepszych to media, środowisko lekarskie robi nam wode z mózgu. Antykoncepcja powstała na podstawie badań związanych z cyklem płodności kobiety. Pierwsze powstały naturalne metody rozpoznawania płodności i coraz bardziej sie udoskonalają. Na podstawie tej wiedzy postały środki hormonalne. I najlepsze że większe jest zaufanie do leków, niż do wiedzy na bazie której zostały opracowane :)

mnóżmy się jak króliki, Bóg nas kocha i nakarmi nasze dzieci i da im schronienie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciemnogród, skoro te naturalne metody są takie suuuper to po co tworzono leki? Idiotki

no ale przecież jak nie daj Bóg Luize ktos zg****i i zajdzie w ciąże to będzie szczęśliwa. Bo Bóg chciał tego dziecka!

Ej ale nie najeżdżajcie już tak na Luizę. Ja też się NIE zgadzam z jej poglądami ale ona przynajmniej odzywa się kulturalnie a wy już z g***tami wyskakujecie i piszecie Bóg małą literą (a nawet jeśli nie wierzycie to powinno się mieć szacunek dla innej wiary).

lili " Jeśli stosujecie gumkę, wyrzucacie plemniki gdziekolwiek. To jest dopiero brak szacunku." A co dzieje się z komórkami jajowymico miesiąc? Czy nie są usuwane gdzie popadnie - czyt. do kosza na śmieci ew ubikacji?

g***t to niekulturalnie? czytasz to co piszesz? :-D

używanie słowa g***t jest niekulturalne?? ahahahahahaha

a gdzie Bóg było napisane z małej litery? bo nie znalazłam