Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmucona 26latka

woli odejść niż się oświadczyć

Polecane posty

Gość zasmucona 26latka

Byłam z facetem 4 lata. Zawsze wspominał , że nie wierzy w instytucje małżeńsywa i nie chce brac slubu. Nie mieszkamy razem - ale każdy wolny dzien bylismy razem. Cos sie we mnie załamało , bo zdałam sobie sprawe , że tak będzie juz zawsze. Ze nigdy nie stworzymy rodziny a czas mija nieubłagalnie. Nie chce już tak życ isc pod prad. Dla mnie małżeństwo to kolejny etap życia. Smutno mi że spędziłam 4 lata z kimś kto nigdy nie był i nie będdzie pewien ze chce byc ze mna na zawsze. Mężczyźni dlaczego tacy jestescie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
jeśli by chociaż powiedział , że kiedyś na pewno .... ale on mówi stanowcze nie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijame wyzej [cool]
wybierz mnie, ja nie odejde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
czy slub to taki koniec swiata dla faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest odwrotnie, on chce ślub a ja nie ;) Może za 3 lata, teraz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślub to nie jest koniec świata dla faceta, ale dla faceta, który od początku mówił, że go nie chce, może i tak. Nie rozumiem, czemu, jeśli nie akceptowałaś jego przekonań, byłaś z nim i chciałaś wymusić na nim zmianę, a teraz jesteś zdziwiona, bo się nie zmienił? Nie lepiej byłoby się związać z kimś kto podziela Twoje przekonania, a nie próbować urabiać sobie ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
chyba nie ma tu ludzi z takimi problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijame wyzej [cool]
nie wiem, nigdy sie nie zenilem, jakos zadna mnie nie chciala:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
nikogo sobie nie urabiałam, po prostu go kocham ... od tak poza tym marzycielka ze mnie, wierze w miłosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
Dlaczego Wy kobiety takie jestescie?! Co ma malzenstwo do spedzania reszty zycia?? Facet od poczatku byl szczery i stanowczo mowila "nie" papierkowi i calej tej szopce z bialymi sukienkami i lokami na glowie, wiec to do siebie miej pretensje, ze "zmarnowalas" 4 lata zycia. On wie czego chce, a wyglada na to, ze Ty nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
ale ja sie ma miękkie serce to trzeba miec twardą dupe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
chodzi mi tylko o ślub, biały welon i wesele mnie nie interesują ludzie biorą slub żeby razem coś tworzyc, dorobic sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
głupia jestem strasznie... wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli facet deklaruje że nie chce się żenić, to się na ślub nie liczy. Tyle w temacie. Byliście razem 4 lata i nie mieszkaliście razem? Dlaczego?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnooooo
to jest okropne! Mój facet mówi, że w pracy wszyscy mu doradzają, żeby się nie żenił, że zobaczy jak to jest dopiero po ślubie, żeby jak najdłużej odciągał decyzję o małżeństwie, że ogólnie jest przewalone mieć żonę ;/ Wkurza się na takie teksty bo tak naprawdę jak ludziom się nie chce to nie ukłąda się w związku pozamałżeńskim. A to nie jest łatwa sprawa spędzać z kimś resztę życia, ale jak się człowiekowi chce, to pracuje nad tym i jest dobrze. Nie wiem, czemu faceci mają takie podejście, na pewno po ślubie dużo się zmienia, ale dużo zależy od nas samych ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
pacujemy w innych miastach. dość duża odległość jest między nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
ja za to czuje naciski z wszystkich stron od mojej rodziny , od jego rodziny , od znjomych... to boli, ciągłe pytania kiedy slub faceci nie rozumieja jak lezy presja na kobiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie kochacie się na tyle, aby razem zamieszkać, nie dzielicie życia, jesteście razem tylko na dochodzące, a Ty myślisz o oświadczynach? Czy to na pewno związek? Może dla niego to tylko niezobowiązujący sex w wolnym czasie? Co by się stało, gdybyś się daleko wyprowadziła? Pojechałby za Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
Czarna Izabella wpadłam na podobny tok myślenia ... dlatego sie rozstalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Taka jedna ...
U mojego faceta w pracy tez ostrzegaja przed malzenstwem ... Teraz wiem dlaczego tak dlugo czekam na jakas deklaracje z jego strony ... Tylko ze my juz mamy dziecko , i nadal nic ! Czasem dogryzam mu ze znajdzie sie taki co chcialby powazniejszego zwiazku , ale nic nie dziala ... Niby chce , ale nie umie sie zdecydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i chyba szczerze mówiąc dobrze. Jeśli chcesz ślubu, ustalcie to na początku związku. Jak Ci się coś nie podoba, zawsze o tym mów i nie daj sobie w kaszę dmuchać. Nie czekaj na nie wiadomo co, jeśli się nie określi ile masz czekać. I nie bierz ślubu z powodu presji rodziny tylko z miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
ja czytam te wasze opinie to one strasznie egoistyczne sa - mało ludzi wrazliwy jest jeszcze na tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
Czarna Izabella chyba sobie robisz zarty? czesc jestem Ania , jesli chcesz mnie blizej poznac to pamietaj licze na slub to jest zycie nie gra w simsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
Czarna Izabella chyba sobie zarty robisz? to jest życie nie gra w simsy Czesc jestem Ania, jak chcesz mnie blizej poznac to pamiętaj licze na slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 26latka
to jest dla mnie normalne ze zwiazki ludzi w pewnym wieku zmierzają w pewnym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś jakimś przygłupem, Autorko? Na początku znajomości jak się przeradza w związek, pytasz gościa, jakie ma plany na przyszłość. Jak Ciebie komplementuje i mówi, że chce z Tobą być, pytasz, jak sobie wyobraża przyszłość / albo mówisz, że kiedyś w przyszłości chcesz mieć męża i dzieci, i czy on marzy o rodzinie, ślubie, czy nie. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, związki ludzi, którzy nie wierzą w instytucję małżeństwa, raczej nigdy nie zmierzają do ślubu i to jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic dziwnego. Facet jasno
się określił, a Ty miałaś jego zdanie w dupie, bo sobie wymyśliłaś, że ma się oświadczyć. Zawsze uważasz, że Twój sposób na życie jest lepszy niż inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem - znać czyjeś zdanie, udawać, że się je akceptuje, a potem mieć pretensje. Biedny facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×