Jutro mam rozmowę w sprawie pracy w biurze nieruchomości

Witam,czy są tu osoby które pracują lub pracowały lub były na rozmowach kwalifikacyjnych w biurze nieruchomości ?????? nie mam doświadczenia w tej branży,jednak studiuje nieruchomości. Nie wiem czego się spodziewać,bardzo się stresuję i boję się,że stres mnie wyeliminuje :(

proszę o informacje

up up

spodziewaj się ostrego ruchania,a jak jestes pasztetem to nawet nie idż

jak się studiuje nieruchomości?

bedziesz musiala jezdzic i ludziom pokazywac mieszkania i jesli nic w miesiacu nie sprzedasz to zarobisz z 300 zł takze nie polecam :)

nie polecam

studiuję zarządzanie nieruchomościami. nie jestem pasztetem. nie mam żadnego doświadczenia a mimo to zadzwonili do mnie wiec chyba mam atrakcyjną aparycję

uzasadnij bardziej dlaczego nie polecasz ??

Mam kumpla z polibudy, który przez 4 lata był na pierwszym roku i myślę, że właśnie tak się studiuje nieruchomości.

mój mąż pracuje w tej branży- wiedzie mu się dobrze. To zależy co to za praca dokładnie. Jeśli jako doradca- to branża nie różni się wiele od typowo sprzedażowych. Jak jesteś właśnie "sprzedażowa", otwarta, masz zaparcie, dobry i łatwy kontakt z ludźmi, aktywna, merytorycznie przygotowana- to dasz sobie radę. No i w większości teraz trzeba być na własnej działalności gospodarczej, ale nie wiem jak u Ciebie, a nuż trafisz na biuro z etatami ;)

kurcze i zjadło mi poprzedniego posta chyba :P w skrócie- robota fajna, można zarobić, trzeba być przebojowym, sprzedażowym, merytorycznym i łatwo nawiązującym kontakt z ludźmi. Duża szansa, że trzeba będzie założyć swoją działalność gospodarczą.

Raczej nie ma specjalnych wymagań merytorycznych co do takiej roboty, wszystkiego cię szybko nauczą, jest zresztą duża rotacja pracowników. Właściwie jedyny ważny warunek to bycie wygadanym, odważnym i przebojowym. Jeżeli jesteś szarą myszką, która poci się przy każdym kontakcie z nieznajomymi, to nie jest to praca dla ciebie. Jeśli chodzi o moją rozmowę, to koleś wypytał o moje wcześniejsze doświadczenie, rzucił standardowym pytaniem "dlaczego chce pan u nas pracować", poprosił też o spontaniczną reklamę miejsca gdzie mieszkam, wyobrażając sobie że on jest klientem i chce tam kupić mieszkanie. Myślę, że wiele zależy od tego typu pytań - na ile twój opis będzie interesujący, chwytliwy, żartobliwy. Zadał też kilka pytań technicznych - jakie są średnie ceny za metr, jacy są najwięksi lokalni deweloperzy, co to jest księga wieczysta. Wygoogluj sobie tego typu podstawy przed rozmową.