Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OBSERWATORKA NIE Z WYBORU

APEL DO MATEK 2-LATKOW

Polecane posty

Gość W czym problem ?????
to nie patrz tylko skup sie na swoim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSERWATORKA NIE Z WYBORU
Potraficie czytac? :D Bo watpie :P Podalam konkretne przyklady dzieci i napisalam, dlaczego dziecko kuzynki nie mowi. Bo niby jak? Skoro same Ciacieczka, fifisie i srisie jej serwuja. O dziecku szwagierki nie napisalam, ze nie mowi-mowi malo, ale szwagierka dodatkowo nie ciumcia do niego, co niewatpliwie nauke mowy dziecku utrudnia. Maly mowi malo slow, ale mowi. Nie napisalam tez, ze KAZDY 2-latek sika w pieluchy, nie umie mowic, bije, szczypie, drze sie itd. widze jednak, ze kilku matkom cisnienie podnioslam i usiluja sie tlumaczyc w glupi sposob (np. to z tym powieszeniem sie albo pobiciem dziecka). Niby dorosle kobiety i matkii a poziom rozmowy zerowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSERWATORKA NIE Z WYBORU
Podszywie, nie wysilaj sie juz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
Ja zaczęłąm swoją wcześnie sadzać na ncniku miała ok 10 mies, na początku szło dobrze, rzadko kiedy siknęła, ale podobało się jej. Ok 15 mies zaczęła krzyczeć na sam widok nocnika, przeszło jej dopiero w 22 mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSERWATORKA NIE Z WYBORU
No ok, rozumiem, kuzynka np. wcale nie probuje, od razu zalozyla, ze jej corka jest za mala. A potem chodzi i narzeka, ileto kasy na ampersy idzie(musi uzywac oryginalnych, po kazdych innych jej mala ma odarzenia, krosty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSERWATORKA NIE Z WYBORU
Kolejna, kktora nie umie czytac? Czy ja napisam, ze ma swiete dziecko? W pewnym wieku tez robilo wiekszosc z tych rzeczy (jako roczniak, nie 2-lateek) ale od pierwszego razu bylo upominane, byly zakazy i tlumaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xknvlkznsv
moja corka ma 2 lata i 5 miesiecy. jak zabierze komus zabawke albo chce cos zniszczyc to oczywiste ze ja upominam itd. nie jestem idealna matka i nie mam idealnego dziecka ale staram sie ja wychowywac a nie traktowac jak zwierze co ma wychodne po oborze. jedyne co mnie poirytowalo to te pieluchy, moja corka nadal nie robi na nocnik. jak chodzi bez pieluchy to trzymam mocz godzinami bo nie chce zrobic na nocnik. nie wiem co cie tak w tym burzy? nie kazdy dwulatek robi do nocnika . niektore dzieci potrzebuja wiecej czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSERWATORKA NIE Z WYBORU
NAPISZE PO RAZ OSTATNI: chodzi mi o to, ze wiele matek 2-latki traktuje jak male dzidzie, ktore przeciez nie rozumieja i maja prawo broic (w kazdym mozliwym wydaniu tego slowa), oczekuja wyrozumialosci co do zlych zachowan swoich dzieci i ustepowania "malym dzidziom", co za tym idzie wszystko tlumacza buntem 2-latkow (swoja droga co roku wymyslaja teorie buntow x-latkow, by uspraawiedliwic dzieci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efe4yygdy
autorko jestes uboga mysleniowo. Widac ze dzieciaka nie masz. Ile dzieci tyle charakterow. proste ? PROSTE . Nie ma co dorabiac do ideologii. Sa dzieci ciotowate, ktore nic nie potrafia zrobic a sa dzieci rojbry ktore rojbruja. zwracac uwage trzeba ale nie robic halo i sie oburzac szczegolnie takim bezdzietnym tepakom jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umuł społeczny to Ty
ja znam taka mamuske jak autorka. jej bachor jest wstretnym dzieciurem ktory nic nie rozumie, bije dzieci, zachowuje sie jak niedorozwiniety a to jz duze dziecko a wine za swego dzieciaka zachowanei obarcza inne dzieci. Juz wiadomo po kim dzieciak jest opozniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSERWATORKA NIE Z WYBORU
Ok, napisze, jak ja rozegralam sprawe z nocnikiem. nie zmuszalam, nie oczekiwalam, ze dziecko od razu zalapie. Kupilam grajacy nocnik i zaczelam najpierw zabawe-posadzzilysmy z corka duzego misia i powiedzialam jej, ze misiek chce siku. Gdy mala na chwile ssie odwrocila, szybko nalalam do niego wody-jaa byla szczesliwa, ze mis zrobil, poszla wylac zawartosc nocnika do wc (Dziwne, prawda? wiedziala, gdzie powinny sie znalezc siki :P). Od tej pory zaczelam ja sadzac na zmmiane z zabawkami kilka razy dzienie, czasem zrobila, czasem nie. Potem zmienilam taktyyke-zaczelam jej mowic, ze ja che siku i szlam do lazienki, corka szla za mna, widziala, ze siadam i robie. Po jakims czasie zaczela przychodzic do mnie wolac "sisi", to od razu pielucha w dol i na nocnik, choc by chociaz troche do niego wpadlo (z reguly napoczatku w tej samej chwili co zawolala, to zaczela robic). w wieku 18 m-cy zaczela wolac z wyprzedzeniem, na poczatku na noc, na spacer wolalam jej jeszcze zalozyc pieluche, ale po 2 tygodniach sciagania rano i po spacerze zupelnie suchej pieluchy, zrezygnowalam z nich. Potraktujcie ta maja wypowiedz jako rade, ktora moze i u was sie sprawdzi. Nie chce znow zostac posadzona o chwalenie sie idealnym dzieckiem czy o wymadrzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSERWATORKA NIE Z WYBORU
moje dziecko robi ładnie kupki po czym zjada z pysznościa i wdzięcznością, usmiechając sie przy tym do mnie zdaje sie lubieżnie. zaczynam sie bać, że dziecko ma ochote na moja kupę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSERWATORKA NIE Z WYBORU
widze, ze nic tu po mnie, odezwaly sie matki, ktore kultura nie grzesza. a jakie slownictwo...No tak, gdzies trzeba wyladowac swoja zlosc, na forum najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cziki cziki ułłła
a ja inaczej to zalatwilam, moje dziecko spało z podkładem, ok 3 razy zrobilo siku do łóżka i było jej nie w smak i sama zaczęła siadać na nocnik, tak samo za dnia latała bez pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joasiaaaa
Wydaję mi się że nie masz własnego życia dlatego wszystko ci przeszkadza. Przecież to nie twoje dzieci więc co cię to obchodzi. Zachowujesz się jak starsze panie które wszystko muszą komentować i wszystkich oceniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSERWATORKA NIE Z WYBORU
Jedyne co mnie boli to ze córka nadal jeździ w wózku a powinna już wszędzie chodzić pieszo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezra fitz
Takich dzieci jest pelno w otoczeniu, czy na ulicach, sklepach, gdziekolwiek. Tylko teraz matki z dziecmi uwazaja sie za pepki swiata i kazdy ma schodzic z drogi im i ich wrzeszczacym pociechom, kady z pokora musi znosic chimery, wrzaski i tarzanie sie po ziemi i uwazac, by takiego malego delikwenta nie podeptac przypadkiem na chodniku. Coz, takim matkom do rozumu sie nie przemowi, wara uwage zwrocic, trzeba sie przyzwyczaic, ze na swiecie pelno matek, ktore za jedyne osiagniecie w zyciu uwazaja urodzenie dzieci i mysla, ze te ich male rozbrykance sa cudne. Mnie osobiscie najbardziej wkurzaja takie 4-5 latki walace do doroslych osob na TY. Czego te matki teraz ucza te dzieci? Jedynie postawy roszczeniowej, wyciagania lapsk po wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×