Boję się mu powiedzieć o ciąży bo wiem, że wtedy odejdzie :(

Witajcie . Postanowiłam napisać Wam swoją historię by otrzymać wsparcie i pocieszenie oraz podpowiedzi co dalej....? Zaczynając od początku zaznaczę , że nie mieszkam w Polsce ale nie chcę zdradzać miejsca zamieszkania dla większej anonimowości Przyjechałam na obczyznę zaraz po liceum. Maturę zdałam bardzo słabo no ale zdałam ... Jednak na studia nie poszłam a tylko z przyjaciółką wyjechałam za granicę do pracy. Początki były trudne, wiadomo, ale nie narzekałam -podobało mi się to dorosłe i samodzielne życie . Miałam niespełna 19 lat.... Dokładnie po roku czasu poznałam tubylca, 10 lat starszego , wykształconego ale z ogromnymi długami. Wiem, że te długi w dużym sensie przyczyniły się do tego , że traktował mnie zle ... Ja zakochałam sie w nim po uszy a on bawil się moimi uczuciami.Za jednym razem dzwonił, pisał i domagał się spotkań by w następnej chwili krzyczeć, narzekać i zrywać .Nie mieszkamy razem i gdy spotykaliśmy się to często był wkurzony i wykrzykiwał, że ostatni raz się spotkaliśmy bo on nie ma czasu na randki ze mną .Zaznaczę, że te spotkania najczęsciej wychodziły od niego ! Były tez chwile gdy mi się zwierzał i mówił , że nie ma czasu na spotkania ale umawia się tylko dlatego bym sobie innego nie znalazła . Święta spędzamy osobno bo On wyjeżdza do rodziców i wtedy na ogół nie odbiera ode mnie telefonów i nie kontaktuje się ze mną w ogóle ile jest poza miastem . Ja wtedy szaleję z rozpaczy i martwię się bardzo o niego . Gdy wraca to dzwoni i umawiamy się na seks.Wtedy dopytuje się czy Go nie zdradzałam w ten czas itp. I tak minąl rok... Teraz jestem w 12tc i On jeszcze nie wie o ciąży ! Pamiętam jak raz rozmawialiśmy i ja zapytałam się Go co by zrobił gdyby okazało się, że jestem w ciąży, to odpowiedział mi , że nie chce dziecka i , że by pewnie odszedł ode mnie jakbym nie chciala usunąc . Jak narazie udaje mi się ukryć mój stan bo brzucha jeszcze nie mam ale niedługo się pojawi i wiem , że to koniec będzie z nami .A ja nie wyobrażam sobie życia bez niego ! Moje życie to ON a teraz to maleństwo . Pomóżcie mi zebrać siły i odwagę by poinformować chłopaka o ciąży

to mu nie mow,odejdzie jak zobaczy niemowlę :P

no cóż, jak kto sobie pościeli tak się wyśpi :(

Pomóżcie mi zebrać siły i odwagę by poinformować chłopaka o ciąży x adninadcac, dwienadcac, zbliz sie do ekranu, trinadcac, cietyrnadcac - juz!

nie zazdroszczę ,rozchwiany emocjonalnie dziad z długami :O musisz być silna dla dziecka.

a poradzisz sobie jako samotna matka z dzieckiem na obczyznie ? Z tego co pisze nie ma szans na pomoc ojca dziecka bo to dupek a ty go kopnij w to dupsko i znajdz sobie lepszego faceta

poradzę sobie -muszę ! Kocham go i nie potrafię ot tak zapomnieć o nim

moze to hazardzista stad jego rozchwianie?:O tak czy siak teraz nie on powinien byc dla ciebie wazny a dziecko.

Bebe Lilly21 poradzę sobie -muszę ! Kocham go i nie potrafię ot tak zapomnieć o nim xxx jak sama sie nie otrząśniesz to nikt ci nie pomoże. Jak dla mnie to trzymajaą cie przy nim toksyczne wahania jego osobowosci a nie miłosc....jak cie ktoś zle traktuje a ty na to zezwalasz tam nie ma miłosci jest chore uzaleznienie...na szcescie do uleczenia

nie mów mu o ciaży,możesz mieć póżniej kłopot może ci zabrać dziecko.A ty napewno bardzo je pokochasz,teraz mówi że nie chce a potem jest różnie,i może w ten sposób się mścić.Wiem że to uczucie do niego burzy Twoje racjonalne myślenie,ale wiedz że potem możesz mieć większe problemy,może się mścić izabrać ci to co będzie najważniejsze w twoim życiu.Uważaj i przemyśl to sobie nie komplikuj życia sobie i maleństwu.NIE bój się odwagi,zostaw go i milcz.!!!!!

Nie zazdroszczę..ale cóż..sama jesteś sobie winna,wiedziałaś na czym stoisz. Wszystkiego dobrego życzę.

Jesteś głupsza niż but

jeżeli macie takie nieprzemyślane hasła pisać to lepiej milczcie każdy w swoim życiu popełnia błędy.Tutaj potrzebne jest wsparcie bo na tym mogą ucierpieć i rodzina dziewczyny i dziecko.Znam te klimaty i jak pisałam wyżej ,zamilcz o dziecku ani słowa.Proszę bo możesz naprawdę żałować.Nasz rząd i nasze prawo jest bezsilne i nie licz na to że Ci pomoże.Gdy będzie wiedział że masz jego dziecko to może cię szukać i znajdzie.A jeżeli ma długi to dziecko może wykorzystać.Uważaj.

Chcę dać mu szansę na bycie ojcem i powiem mu o dziecku .Zresztą tak czy inaczej niedługo sam zauważy powiększający się brzuch....

jak wogole mozesz dac sie tak trakowac facetowi?! przeczytaj to co napisalas, toc to patologia. W jakis sposob uzaleznilas sie od niego mimo tego ze cie poniza i tak zle traktuje! normalnie nie pojmuje jak na wlasne zyczenie i z wlasnych checi chcesz jeszcze z nim byc. Stalo sie, jestes w ciazy, ale wolalabym sama wychowowac niz byc z takim draniem ktory ze mna tak pogrywa "bo ja go tak kocham!.."

Wiem, ze nie traktuje mnie dobrze i bawi się moimi uczuciami ale nie potrafię odejść . Boję się dnia gdy dowie się o ciąży i zerwie wszelkie kontakty. A może się mylę...?

Wiem, ze nie traktuje mnie dobrze i bawi się moimi uczuciami ale nie potrafię odejść . Boję się dnia gdy dowie się o ciąży i zerwie wszelkie kontakty. A może się mylę...?

a ja cię rozszyfrowałam autorko! mieszkasz w Anglii, a przyszły tatuś to tubylec, ale niestety o czekoladowym zabarwieniu skóry - fuuuuuuu! i tak kopnie cię w tyłek (właściwie już to zrobił) ale przynajmniej masz szanse na jakieś zasiłki - to nie Polska

mieszkasz w Anglii, a on to pewnie czarnuch

A jakiej narodowości jest twój facet ?

Nie mieszkam w Anglii a tylko na północy

Norweg?

takich facetów wybieracie a porządny mężczyzna żyje w samotności

skoro to jego dziecko to ma prawo wiedzieć. Jeśli Cie zostawi to zostawi będziesz musiała sama wychować dziecko ale tak czy siak wiedzieć musi bo ma do tego prawo.

Wiem, że powinien wiedzieć i chcę by dowiedział się o ciąży już dziś ale się boję , że Go stracę i dlatego tak przeciągam

Rozumiem (chyba) Twoje obawy i to, jak Ci ciężko. Ale wiesz - chyba im szybciej Twój partner dowie się o Twojej ciąży, tym lepiej. Będziesz wiedziała przynajmniej na czym stoisz. I jesli faktycznie spełni się Twój czarny scenariusz, to będziesz miała sporo czasu na "ogarnięcie się" i zadbanie o siebie w ciąży i o dziecko.

jak widać kobiety kochają facetów, którzy przy najbliższej okazji je zostawiają i kopią w d**ę :P Współczuję porządnym mężczyznom bo będą sami całe życie.

a moim zdaniem ma rodzinę, ot co- żonę i dzieci a tobą zwyczajnie się bawi. uciekaj póki czas.

Esh wiem to i codziennie staram się zebrać siły by poinformować o ciąży ale nie potrafię !!

Jest kawalerem i nie ma wlasnej rodziny