Dla kobiet wzrost jest wyznacznikiem wszystkiego. To jedyne o czym potrafią pier

*olić k*rwa całymi dniami. Non stop kompleksy, ocenianie faceta tylko przez pryzmat tego, myślenie o szpilkach, użalanie się nad sobą, wymyślanie idealnego wzrostu i ogólnie pieprzenie bez przerwy o tej samej rzeczy. Mogliby nawet w informacjach podać, że jutro wybuchnie bomba atomowa, wynaleziono sposób na osiągnięcie nieśmiertelności, albo UFO przyleciało na ziemię, a te skończone kretynki ciągle tylko o jednym i tym samym. Kobiety to naprawdę są kretynki. Media piorą im mózgi, jak tylko chcą, a one łykają wszystko jak leci. Gejowscy kreatorzy mody zrobili im sieczkę z tępych mózgownic.