Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chodzi o zazdrosc

Nie chce by dziecko mialo kontakt z nowa kobieta mojego ex meza

Polecane posty

Gość nie chodzi o zazdrosc

Nie jestem zla czy zazdrosna, bo z mezem rozstalam sie juz jakis czas temu. Sama jestem w zwiazku, maz zna mojego obecnego partnera. Nie mialabym nic do tej kobiety gdyby nie fakt, ze to patologia. Nie pije ona, nie cpa, ale byla prostytutka, ma trojke wlasnych dzieci (kazde z innym), 2 malzenstwa za soba i mase romansow. Wszytko to jest pewne, zadne plotki ani wymysly, wiem nawet gdzie w burdelu pracowala kiedys. Uwazam, ze jest to kobieta zdemoralizowana, chociaz ma teraz prace bardziej normalna, bo pracuje na kuchni w stolowce jednak nie chcialabym by corka sie z nia spotykala. Jej corka ma 20 lat i no coz nie chce obgadywac jej ale to tez nie jest dobry wzor dla dziecka. Powiedzialam mezowi, ze przykro mi, ale nie prosze by z corka spotykal sie u siebie i bez tej pani. Ex maz powiedzial, ze przesadzam, ale ja nie uwazam by byla prostytutka, kobieta rozwiazla byla dobra ciocia dla mojej corki. Ocencie obiektywnie: przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, za to Twoj obecny fagas, ktory pewnie pol miasta za mlodu zaliczyl jest cacy. Gowno Ci do tego, czym ta kobieta sie kiedys zajmowala, bo liczy sie tu i teraz. Zreszta obstawiam prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o zazdrosc
to nie jest prowokacja, ale prosze o opinie. Rozumiem, ze dla ciebie by to znaczenia nie mialo? Ok, rozumiem moze i przesadzam dlatego sie pytam na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydzę się prostytutek, uważam ze qrestwo zawsze zostaje we krwi nawet zeby zakonnica została, a poza tym balabym się jakiejs choroby wenerycznej bo taka to nie wiadomo co tam w sobie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhkjb
a co ma jej przeszlość do kontaktów z twoją córka?? teraz normalnie pracuje... Przecież nie bedzie opowiadała dziecku o swojej byłej pracy :D przesadzasz.... a swoja drogą twój mąż jest z nią, widzi jej wartość skoro jest z nią , nie z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o zazdrosc
mnie jej choroby weneryczne nie obchodza, bo ja z nia nie sypiam:) ona juz skonczyla z tym, ma 37 lat i od 10 lat juz nie zajmuje sie prostytucja, miala wczesniej podobno powody trudna sytuacje itd. Szczerze mowiac malo mnie to obchodzi co jak i dlaczego. Chodzi o to, ze nawet jej dzieci to pozostawiaja wiele do zyczenia. Najstarszy syn jest jedynie w porzadku, ma 19 lat i studiuje prawo, kulturalny mily, mlodszego nie znam. Ale ta corka to chyba w slady mamy chce isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o zazdrosc
oczywiscie, ze ex maz widzi w niej cos i uwaza za wartosciowa kobiete. Inaczej by z nia nie byl. Ja tej kobiecie nigdy nic nie powiedzialam, raczej bylo odwrotnie, ale to osobna historia. Nie mam nic do niej, ale nie chce by corka miala ja za przyklad. Moze i przesadzam, sama nie wiem. czyli wy na moim miejscu zgodzilybyscie sie na kontakt dziecka z taka kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes zazdrosna, ale nie o ex-meza ale o to, ze Twoje dziecko mogloby ja polubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o zazdrosc
nie, nie jestem zazdrosna, ze corka ja polubi, bo corka jest w takim wieku, ze lubi wszystkich:) Chodzi o to, ze ja po prostu nie uwazam by to byla odpowiednia kobieta do brania udzialu w wychowaniu mojego dziecka. I moze troche osobiscie do tego tez podchodze, ale mam troche do tego prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem troche masz racje,tez bym byla przeciwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o zazdrosc
dziekuje za jeden glos poparcia:) tym bardziej jestem przeciwna, ze maz po rozstaniu chcial sprobowac raz jeszcze(nie zdradzil mnie z nia, ale juz ja znal) i byl okres, ze mysmy sie spotykali, ja sie wahalam czy jest sens i wtedy ona przyszla do mnie i naopowiadala mi glupot co to on na mnie nie mowil, ze sypia z nia i takie tam. Ja wtedy tego nawet z nim nie konsultowalam, uwierzylam jej, dopiero po roku okazalo sie, ze to bzdura. Oni sie spotykali ale do niczego nie doszlo wtedy. Moglabym ex mezowi to powiedziec, ale nie chce juz mieszac, za pozno na wszystko. Ale tak czy siak jakbym byla zlosliwa to bym mu powiedziala o jej wizytach i telefonach, a bylo mi wtedy bardzo ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad wiesz jak bylo naprawde,przeciez nie bylas materacem...ja bym jak juz wyzej napisalambyla przeciwna widzeniom dziecka z byla prostytutka i powiedzialabym mezowi o jej wizytach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co gdyby on ci powiedział, że jest przeciwny by twój facet wychowywał Wasze dziecko i chciał Ci odebrać prawa. A ludzie się zmieniają. Nie nastawiaj negatwnie córki-obróci się to przeciwko Tobie Twój były mąż ma prawo żyć z kim chce. A to że nie chodzi o zazdrość, chodzi tylko Ty o tym nie wiesz. Nie bezpośrednio ale pośrednio na pewno i podświadomie ;) A Ty ją zaakceptuj bo inaczej córka będzie bardziej za nią niż za Tobą i dopiero będzie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwefwef
Ojej... nie chciałabym być na twoim miejscu ale pewnie w takiej sytuacji wolałabym poznać tę kobietę. Przecież ona i twoja córka na pewno się spotkają. Może jednak nie jest tak źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o zazdrosc
ja wiem, ze nic miedzy nimi wtedy nie bylo. Ta kobieta odwiedzala mnie nie tylko wtedy, ale nawet jak wreszcie udalo jej sie zwiazac z bylym mezem to przybiegla sie pochwalic:) Ja juz ja upomnialam, ze nie zycze sobie jej wizyt, ale ex mezowi nie mowilam i nie mowie, bo po co? My juz razem nie bedziemy, ona go uszczesliwia to po co mam mowic? Zeby namieszac? nie jestem zawistna osoba wiec zatrzymam to dla siebie. Co do wychowywania dziecka przez mojego partnera to inna bajka, on nie byl karany, nie byl zdemoralizowany, ma normalna przeszlosc, ex maz go poznal i powiedzial ze ok ze to porzadny czlowiek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem Ci jedno: tego że się poznają nie unikniesz, a jak będziesz zabraniać kontaktu to i tak się kiedyś spotkają-córka dorośnie i nie będziesz jej kontrolować tak jak teraz, będzie się chciała spotkać z tatą u niego to się spotka, i wtedy właśnie może baaardzo polubić jego partnerkę. mąż tak nie powiedział, ale chodziło mi o to co byś teraz czuła, skoro Ty masz prawo zabraniać kontaktów jego dziecka z jego kobietą, to on ma prawo nie życzyć sobie kontaktów jego dziecka z twoim partnerem. Radzę się zastanowić nad sobą A jeśli chodzi o zazdrość to zacytuje "i wtedy ona przyszla do mnie i naopowiadala mi glupot co to on na mnie nie mowil, ze sypia z nia i takie tam. Ja wtedy tego nawet z nim nie konsultowalam, uwierzylam jej, dopiero po roku okazalo sie, ze to bzdura. " dalej masz jej to za złe. Nie chodzi o to jaka była, tylko o to że przez nią nie jesteś z ex mężem. Mów co chcesz, bo nikt się do zazdrości nie przyzna, ale podświadomie nadal Cię to gryzie i ciągle wraca myśl "a jak by było gdyby nam się wtedy udało?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o zazdrosc
oczywiscie, ze mnie to gryzie, boli i mam zal. Kazdy by mial chyba na moim miejscu, ale to nie zazdrosc. Oni ze soba nie mieszkaja wiec uwazam, ze zabieranie dziecka do niej czy spotkania we trojke na razie potrzebne nie sa. Ale moze i przesadzam. Sprobuje sie zdystansowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o zazdrosc
moze wypowie sie jeszcze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×