Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gaja_86

Clostilbegyt-czy pomaga zajść w ciążę 2

Polecane posty

Musi byc dobrze:) nie ma innej opcji:) tego Wam zycze:) :*a moze podzielisz sie z nami swoimi objawami itp:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinguś89
Dziewczyny ja też urodziłam 16dni temu zdrowego i ślicznego synusia :) X Życzę Wam z całego serducha, żeby każda z Was jak najszybciej tuliła swoje maleństwo w ramionach ! :) Trzymam kciuki za Was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Objawów jako takich nie miałam, nawet teraz nie mam :) inaczej mnie bolały piersi i w ogóle nie bolał brzuch na okres :) no i pierwszy test zrobiłam jakoś 3 dni przed terminem miesiączki, jeszcze wtedy jak czekałam na wynik to rozmawiałam z kuzynką przez telefon i mówiłam jej że znowu lipa, a tu nagle zaczęła się pojawiać kreska, taka cień cienia i tylko my we dwie ją widziałyśmy hehe :) a potem po dwóch dniach powtórzyłam i była wyraźna, zaraz poleciałam na betę. A teraz to taka zmęczona jestem cały czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się udało i to zupełnie niespodziewanie. Po ponad 3-letnim staraniu, poronieniu w listopadzie ubiegłego roku znowu jestem w ciąży. Jedyny minus to taki, że po tych stymulacjach ważę ponad 100 kg i to mnie przytłacza. Ale dieta chyba nie wchodzi w rachubę. Dziecko jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
femme88 -a jaki wynik był pierwszej betki?:) po tym jasnym teściku?:) Ponoć dużo kobiet odczuwa zmęczenie na początku ciąży, ale ja jak wtedy się udało w ogóle go nie odczuwałam:) Informuj nas co i jak u WAS:))):*** xxxxxxxxxxx Drogi gościu ja również po tych wszystkich tabletkach mam problemy z wagą....ale wiesz co nie to jest dla mnie najważniejsze wiec Ty też się nie przejmuj!!!:))) jesteś w upragnionej ciąży i to się liczy:) jak dzidzia się pojawi wtedy będziesz myśleć o figurce:) Gratuluje przede wszystkim:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję! Byłam u lekarza dzisiaj. Już coś było widać. Beta 1371. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie beta dzień przed spodziewaną @ to było 114,2 już byłam taka niecierpliwa że musiałam zrobić:) Gościu:) no pewnie jak urodzisz to hormony też wrócą do normy i będzie łatwiej zrzucić kilogramy:) a w którym tygodniu jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu na pewno wszystko bedzie dobrze:* trzymam kciuki i życzę powodzenia calym serduchem:) mysle ze juz lada moment uslyszysz serduszko malenstwa:) Xxxxxx Femme no to ladna betka jak na czas przed @:) pewnie juz teraz jest juz duzzzzzoooii wyzsza:) bardzo sie ciesze ze wam sie udalo:) i kazdej z nas tego zycze.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny nie macie może do sprzedania ovitrelle 250? mój lekarz prowadzący z innego miasta jest na urlopie natomiast lekarz który monituruje cykl twierdzi że nie moze wypisać recepty na ten lek ponieważ nie specjalizuje się w leczeniu niepłodności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinguś gratulację!!! Bardzo się cieszę, niech dzidziuś zdrowo się chowa i szybko rośnie. Pewnie już jesteście z maleństwem w domku. Jak się synuś nazywa? Napisz coś więcej jak sobie radzicie. Buziaczki dla Was. Gratuluję też kolejnych ciąż a za staraczki mocno trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margetka88
Kingus gratuluje:)!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margetka88
Kochane zabijcie mnie dzis... ;( po kilku miesiacach przerwy wrocilam do Clo i mam taki PMS ze albo zabije kogos albo siebie... ;( tez tak macie? Chyba nie wytrzymam sama ze soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femme88
Ja to dosłownie nie wyrabiam z mdłościami, codziennie przez cały dzień:( ja po Clo nie miałam żadnych skutków ubocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaK
Gratulacje dla wszystkich zaciazonych :-) Kingus tobie tez wszystkiego dobrego i caluski :-* A ja moge sie pochwalic tym ze wczoraj dostalam @ od czasu zabiegu hura hura i zaczynam na nowo starania takze trzymcie kciuki. Margetka ja tez nic takiego noe mialam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margetka88
Femme ale za to jaki wspanialy jest powod Twojego zlego samopoczucia:) Xxxxx Marzenko to super ze @ sie pojawila:) teraz juz tylko z gorki bedzie;) a ja mam straszny PMS:( hormony mi szaleja;/ chodze wsciekla jak osa, za chwile placze a za moment mam super nastroj. Mam nadzieje ze @ szybko sie u mnie pojawi bo chyba zwariuje:( do tego zlapalam jakaś infekcje;( ehh co jeszcze sie przyplacze az strach pomyslec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie sadze Marzenko a wrecz jestem pewna ze to nie ciaza:) mysle ze to jakiś mega mocny PMS. Moze po tych zabiegach i kuracjach hormony musza dojsc do normy i stad takie objawy:) pewnie na dniach dostane @ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezchmurneNiebo
Witajcie U mnie bez zmian, dziś wyrwałam zęba i niestety mam szwy....poza tym bez zmian. Wywołam @ luteiną :) miałam 2 dni tyle że sporo skrzepów miałam. 18 mam wizytę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva_82
Hej, u mnie bez zmian, to już 4 cykl po hsg i efektów brak:( za 2 tyg druga wizyta w Ab-ovo. Aktualnie nic nie przyjmuję zobaczymy co się dzieje w cyklu naturalnym, liczę że wreszcie ustalimy konkretny plan działania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BezchmurneNiebo - o to szybko przynajmniej @ minęła u Ciebie ;) xxxxxx iva_82 - no tak dobry plan działania to polowa sukcesu:))) xxxxxxxxx A ja sobie dalej czekam na @ :)) pewnie już gdzieś się czaji;P jak na razie PMS trochę się uspokoił więc nie ma tragedii;)) zobaczymy jak będzie jutro:) tylko ta infekcja mnie dobija....bo piecze jak cholera;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki kochane :) Już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio tu byłam :p U mnie bez zmian, tzn. obecny gin dobrał leczenie, dodał 1 nowy lek chyba na uregulowanie pracy przysadki. Ale nie mogę zacząć brać tych leków, bo ciągle męczy mnie moja słynna infekcja :/ Jest tak, że dopóki biorę leki jest ok a jak przestaję to za kilka dni nawrót i tak w kółko :( X BezchmurneNiebo uuu to współczuję Ci tego zęba, albo raczej jego utraty :( A powiedz mi, bo Twoja gin chyba miała zacząć przyjmować tylko prywatnie i ta wizyta 18. jest już prywatna czy jeszcze na nfz? Zostajesz przy swojej lekarce czy będziesz szukać kogoś innego na nfz? Trzymaj się cieplutko :* X Chociaż nie piszę to czytam Was ciągle i trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczki :) Ale zauważyłam, że coś to nasze forum ostatnio ucichło :( Pozdrawiam Was wszystkie i ściskam mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezchmurneNiebo
Witajcie Podczytuję Was cały czas, aczkolwiek nie piszę bo nie mam o czym. Ciągle praca, dom, praca. Troszkę moje życie się zmieniło. Jak wiecie brak Mamy robi swoje, no i teraz brak Dziadka - gdzie naprawdę go kochałam jak Swojego. Niestety żyjemy teraz na dwa domy. Została Babcia Męża więc on często tam jeździ i zostaje na noc. Ząb wyrwany, od wczoraj na antybiotyku jestem. Niestety dopadła mnie krtaniówka więc wolałam profilaktycznie zazywać antybiotyk gdyż na chorobowe nie mogę sobie pozwolić, bo mam nową terapeutkę, więc muszę ją wdrożyć :) xxx Tinka - moja gin przyjmuję od 1 października już prywatnie, a teraz idę jeszcze na nfz :) a co będzie dalej to nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystyna26
Hej. Nie wiem czy ktos mniepamieta, ja tez urodzilam synka prawie 2 tyg temu. Mamy sie dobrze. Powodzenia dziewczyny na pewno wam sie tez uda :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva_82
Hej, coś tu ostatnio ucichło, jak u was ze staraniami? Ja jestem po wizycie u nowej gin w abovo i jestem bardzo zadowolona. Mam wykonać szereg badań hormonalnych w 3 dc i wiele dodatkowych, oczywiście dieta i sport. Mąż powtarza badanie nasienia. Za m-c znów wizyta i będziemy mogli ustalić plan działania. Dostałam luteinę dopochwowo okazało się że miałam owulkę w naturalnym cyklu hura:) i mam przyjmować inofolic 2 razy dziennie. Czuję że jestem w dobrych rękach wkońcu profesjonalny lekarz który przed leczeniem chce poznać przyczynę a nie faszerować lekami nie wiedząc gdzie tkwi przyczyna. Tak więc jestem dobrej myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezchmurneNiebo
Witajcie Ja dziś tez po wizycie, niestety od października jestem u swojej prywatnie :) zdecydowałam się u niej zostać ale do końca roku :) Narazie wróciłam do clo i luteiny :) Niestety ten cykl jest/będzie bezowulacyjny :( mnóstwo pęcherzyków róznej wielkości, brak dominującego, endometrium w 19dc 3,6 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaK
Ja yez caly czas tu zagladam ale nic nie pisze bo nie mam o czym. Czekam na @ ale w sumie to na nia nie czekam a bardziej na termin dostania bo starania byly wiec moze cos sie uda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze myślę, że te co chcą mieć kontakt to wymiencie sie fb czy gg :) bo niestety nasz wątek zamilkł ;/ mój numer gg jak coś 6124119 - jestem z reguły po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla85
Hej Dziewczyny, troszeczkę mnie nie było ... problemy w małżeństwie które wpłynęły że na pewien czas zrezygnowaliśmy ze starań o drugie dziecko... od tego miesiąca postanowiliśmy wrócić do tematu w nieco lepszych relacjach. Mąż zrobił badania nasienia jak na moje oko - bo do lekarza idę dopiero w sobotę- to ma problem z prawidłową budową plemników. Od tego cyklu wróciłam do clo. Ze względu na to że już bardzo długo staramy się o drugie dziecko postanowiłam że spróbujemy podejść do inseminacji, chyba już mi się nie chcę czekać bo widzę ze się te całe starania przekładają na pogorszenie relacji z mężem. Czy któraś z Was podchodziła do inseminacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×