wstydzę się wychodzić ze znajomymi bo przy nich wygladam jak

szara myszka.one są ode mnie ładniejsze zgrabniejsze,mają ładne włosy. a ja taka nijaka ,cienmie marne włosy. zadnej porzadne fryzury z nich nie moge zrobic.wiecznie przyklapniete w godzine po ulozeniu wygladam jak zmokla kura :-(

Dawaj fotę! K***a, kiedy wy się wreszcie nauczycie?

prześlij do mnie fotkę na maila, ocenię konstruktywnie, chyba nie jest tak źle ?

nie bedetu wklejac zadnych fotek .poza tym wiadomo ze robie zdjecia tylko jak w miaare dobrze wygladam czyli mam swiezo ulozone wlosy itp

To zrób coś ze sobą kochana ... dobry wygląd sam do ciebie nie przyjdzie... możesz ufarbować włoski , co jeszcze chciałabyś zmienić ?

bez głowy przyślij, zapodaj linka ;-)

zapewne kiedyś poznasz faceta albo ludzi, którym nie będą przeszkadzały Twoje 'przyklepane' włosy ale pokaż się ludziom i niech ludzie ocenią

Czekam na Twoją fotkę sloneczko... potem wstawię ją na jakims forum dla jaj

Matko ! włosy to nie problem, ta osoba w ogóle to bedzie odpisywać, jej sens tu pisać , czy szkoda czasu ?

a może powinnaś skrócić włosy i trochę je wystopniować, wtedy powinny wyglądać lepiej. Poza tym może tylko Ty je tak postrzegasz...

wlosy sa cienkie okla[pniete . mam je dosc krotke bo jak sa dluzsze to wygladaja jeszcze gorzej .proboalam juz roznych fryzur i stopniowane tez byly ale to nic nie pomaga. dbam o siebie ale widze ze i tak wygladam gorzej od moich rowiesniczek . wlosy to wazny element kobiecej urody i nikt mi nie powie ze jest inaczej

ile masz lat? lubisz rock?;)

wieku nie zdradze nastolatka nie jestem juz. za rockiem nie przepadam

Nie piszę tego, żeby Cię pocieszyć, ale na 99% gdybym miała Was ocenić to właśnie Ty wypadłabyś najlepiej i pomyslałabym "o, ta wygląda fajnie". Nie cierpię wręcz takich wypinzdrzonych dziewuch ubierających jakieś neonowe wieśniackie kolory w obcisłych bluzeczkach i mini, a bleh. zwracam uwagę na dziewczyny ubierające raczej stonowane kolory, szary, czarny. Nie chodzi tu o skromność, ale po prostu jak widzę większość podążającą za tą durną modą to aż rzygac się chce, bo to tandeta i kicz dla mnie. Te "szare myszki" tez są właśnie fajne :)

więcej wiary w siebie, wygląd to tylko dodatek ;) jeśli masz problem z włosami to może próbuj je podtapirować? Moje też są nie do ujarzmienia, żadna fryzura mi się nie trzyma, nawet tony lakieru nie pomagają.

Eee tam wyglad to nie problem, z kazdego potwora mozna zrobic ciekawa postac, jak nie piekna to stylowa, interesujaca. Gorzej jak Twoja samoocena lezy i kwiczy.

nie ma brzydkich kobiet, są tylko takie, które nie potrafią podkreślić swojego piękna:)

alemoje znajome nie sa jakiies tandetne i plastikowe czy nadmiernie wymalowane. sa po prostu ładne z twarzy plus ladne zdrowe geste zawsze dobrze ulozone wlosy. a ja ciagle przyklapniete takie posklejane jakbym ich tydzien nie czesala.sa tak wiotkie i cienkie proste jak drut ze nawet nie moge ich natapirowac. moge ukladac je nie wiem jak dlugo a po godzinie i tak zero efektu. ostatnio bylam u fryzjera zeby mi ulozyla bo szlam na wesele. i niestety zbyt dlugo nie cieszylma sie ta fryzura. jak ogladalam nagranie to az mi sie plakac chcialo:-(

k***a, jeszcze raz ktoś napisze że nie ma brzydkich kobiet to wstanę i r******ę internet. jak nie ma jak są? jestem idealnym tego przykładem, żaden facet nawet nie spojrzy, bo jestem k***a brzydkim maszkaronem, nieważne czy "pofarbuję włoski" czy "pomaluję oczka"

a jakiej długości masz włosy? Może dobrze byłoby je ściąć albo jakoś spinać spinką?

no więc rozp*****l internet bo mam zamiar się powtórzyć: nie ma brzydkich kobiet. Bynajmniej ja u każdej widzę jakiś atut. Mało to jest gwiazdek w tv, które po prostu trafiły w dobre ręce? Co masz w sobie takiego brzydkiego? Zamiast się frustrować lepiej pomyśl jak to zatuszować.

bynajmniej to nie przynajmniej :o co mam w sobie brzydkiego? dosłownie wszystko, nawet palce u stóp mam brzydkie, więc właśnie zburzyłam Twoją teorię :)

Nie mam interesu w tym, żeby Cię przekonywać więc żyj sobie w tym swoim przekonaniu skoro jest Ci tak dobrze;)

baunty - p********z głupoty....jasne większośc kobiet ma w sobie coś, ale kurvva na pewno nie wszystkie. są brzydkie i c**j

To mozesz nosic peruke, murzynki tak robia. Albo doczepiaj pasma wlosow, skoro w swoich wlasnych tak traicznie wygladasz.

Nie jest mi z tym dobrze tylko stwierdzam fakt... więc nie rozpowiadaj takich głupot i nie rób innym złudnych nadziei :o

Czy Ci się to podoba czy nie takie jest moje zdanie;)

To moze trwała podnoszaca fryzurke zrób ? beda wygladaly na bujniejsze

pewnie ze nie wszyscy sa ladni. sa tez ci mniej urodziwi a nawet brzydcy . taki swiat

up