Zaręczyny

Witam Was dziewczyny; Chodzę ze swoją dziewczyną prawie od roku i czuje że to naprawdę ta jedyna. Za jakieś dwa miesiące mam zamiar się jej oświadczyć:) Chce żeby wszystko było idealnie (jestem dosyć uczuciowy, mam nadzieję że się nie popłacze hehe) I tutaj mam kilka pytań do Was: 1. Nie mam za dużo kasy na pierścionek zaręczynowy (do 1000 zł). Mogłybyście pomóc mi coś wybrać. Jak dotąd przeglądałem tylko stronę yes.pl Nie mam pojęcia który wybrać. 2. Jak to wszystko zaplanować, zorganizować żeby zapamiętała to do końca życia. Macie jakieś pomysły?:) Mieszkamy razem w Toruniu. Może zabrać ją na wycieczkę statkiem czy może lepiej wyjechać za miasto i oświadczyć się gdy będziemy tylko we dwoje? 3. Co jeszcze dokupić? Myślę że kwiaty. Może jakiś łańcuszek z serduszkiem, nie wiem. Proszę doradźcie:* Czekam na wszelkie opinie i propozycje. Z góry dziękuje!;) Mateusz.

Próbowałeś poszukać u złotnika, małego prywatnego - z reguły mają niższe ceny za robociznę a nawet za materiał, dodatkowo wchodzi możliwość zaprojektowania wedle własnego pomysłu (nie przerzuca się to znacząco na koszt). Nie musi być diament by pierścionek był finezyjny, zresztą tak naprawdę nie jest on ważniejszy od samej szczerej deklaracji. Ja swojej połówce oświadczyłem się w Pradze na urlopie... również jestem romantykiem i w tej chwili tak naprawdę wszystko co miało znaczenie to działo się w nas, łzy szczęścia, doczekania tego momentu. To jest najistotniejsze;) Pozdrawiam

Z pierścionkiem Ci nie pomogę, ale z resztą sie jakos postaram. Myśle, ze to co jej się spodoba to juz zalezy tylko i wyłacznie od niej samej, to Ty powinienes wiedziec, co ją uszczęśliwi. Czy jest typem introwertycznym i bedzie wolala oświadczyny na romancztycznym pikniku za miastem, czy na gwarnym deptaku wśród gapiów. Mysle,ze nie dokupuj nic, oświadczyny to oswiadczyny, nie musisz jej od razu zarzucac toną prezentów. poza tym, gdzie je edziesz trzymał, jak obie ręce bedziesz miał zajęte pierścionkiem? ;) ewentualnie mozesz jej przyniesc kwaity na poczatek randki.

Możliwe że macie racje. Może bym to przekombinował i wyszłoby sztucznie. Oświadczyny same w sobie będą wystarczające. Dzięki za rady!:)

wiesz, uważam, że 1000zł to wcale nie jest mało jak na pierścionek zaręczynowy i z pewnością znajdziesz coś odpowiedniego.

i przy zaręczynach nie dawaj więcej biżuterii, pierścionek starczy, jeśli chcesz jej zrobić niespodziankę z zaręczynami to raczej kwiatów pod pazuchą nie schowasz jak byś chciał jechać gdzieś za miasto ;)

o jak fajnie:) Hmmm co do pierścionka to radziłabym podpytac jaką biżuterie lubi, czy wolałaby masywniejszy np z kolorowym oczkijm czy malutenki skromniutki. A co do scenerii to tez cięzko, bo każdy ma inne marzenia. Ale chyba jakis romantyczny spacer w znaczące dla was miejsce kwiatka mzona kupic po drodze od jakis kwiacaiarki, z enieby bez okazji :D Szcześciara :)

No widzicie tylko, że dzisiaj wyszedł pewien problem. Mianowicie ona wstydzi się okazywać swoje uczucia przy swoich rodzicach. Nie wiem co tym myśleć. Trochę mnie to denerwuje. A może tylko wyolbrzymiam problem? Dziewczyny doradźcie trochę, proszę;)

Może nie ma dobrego kontaktu z rodzicami? Ja też nigdy nie okazywałam zbytnio uczuć przed swoimi bo po co? To co was łączy i co czujecie powinno być w was a nie na pokaz.

Powiem Ci z perspektywy babskiej. U nas to generalnie wyszło na wariackich papierach - najpierw "nieoficjalne" poproszenie o rękę, a dopiero jakiś czas później uroczyste poinformowanie rodziny, z całą oprawą, pierscionkiem itp. 1000 zł to naprawdę gruba kasa, jeśli chodzi o pierścionek zaręczynowy. Nie znam poglądów Twojej dziewczyny, ale dla mnie liczył się sam gest, sam fakt otrzymania takowego, a nie jego materialna wartość. Jeśli Twoja dziewczyna krepuje się okazywania uczuć przy rodzinie, to wydaje mi się, że rozsądniej będzie oświadczyć jej się kameralnie, sam na sam, a rodzinę o fakcie poinformować. Może po prostu w jakimś "waszym" miejscu? I tak samo jak przedmówcy uważam, że jakiekolwiek dodatkowe prezenty po prostu nie są potrzebne :) Powodzenia!