Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cynamon345

porod z mezem

Polecane posty

Gość cynamon345

Mój mąż, na początku ciąży powiedział, że będzie przy porodzie, jeśli będę tego chciała,chociaż poźniej przyznając się, ze do końca tego nie chce. Dopiero jak ciąża stała się bardziej widoczna(jestem w polowie), dopiero jak koleżanka urodziła( zobaczył dziecko,mąż koleżanki również był przy porodzie) oraz po poradach innych koleżanek,że powinien być w tym momencie ze mną, pomoc żonie, zdecydował się, że chce uczestniczyć w porodzie. Na poczatku bardzo chciałam, żeby ze mną był, ale jednak nie dokońca jestem przekonana czy on jest tego pewien, a jednak miłość miłością,ale dla faceta to przeżycie,nawet stojąc tylko obok kobiety i trzymając ją za ręke. Z drugiej strony wiem, że obecność mężczyzny pomaga,nawet samo trzymanie za ręke,ale nie chce, żeby ten moment zmienił całe nasze życie... co myślicie. Jak być pewną, że on jest tego pewny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zmuszać
Najwazniejsze to nie zmuszać - facet sam musi wiedzieć czy da radę, zmuszając można tylko zaszkodzić swoejmu związkowi, bo sa faceci, którzy nie mogą przestać kojarzyć swojej żony z porodem i zapominają o jej seksualności. generalnie to wazne, żeby mieć przy sobie bliską osobę (u mnie w szpitalu namawiają do tego), która zadba o twoje prawa, doniesie ci coś co potzreba, będzie łącznikiem w kontaktach z bliską rodziną...itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam że kiedy Ty rodzisz to Ty decydujesz. Chcesz męża, to ma stać na baczność przy Tobie (choć jestem wielkim przeciwnikiem porodów rodzinnych). Jeśli sobie nie życzysz- to za drzwi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×