Czy ona mnie nie lubi?

Hej mam w pracy minimalny kontakt z pewna dziewczyna ale gdy sie ze mna wita nie usmiecha sie i nie patrzy w oczy a nawet odwraca wzrok. Mam wrazenie ze mnie unika i chce miec ze mna jak najmniejszy kontakt. Praktycznie przy mnie sie nie smieje ale widzialem ze przy innych sie usmiecha. Dodam ze prawie sie nie znamy i nie mialem czym jej do siebie zrazic. Tematu by nie bylo gdyby nie to ze mi sie spodobala od poczatku a nie wiem jak do niej zagadac gdy bije od niej takim chlodem i obojetnoscia.

1)odwraca wzrok bo jest zawstydzona bo sie jej podobasz 2)albo nie lubi czyms ja zdrenerwowales i nie chce cie znac wies opcja 1 lub 2

a na czym miałoby jej zależeć ..odwraca wzrok może nie chce kontaktu , tak z perspektywy psychologicznej wynika

poszukaj u siebie w gimnazjum dziewczynki

mialam taka sama sytuacje z chlopakiem ktory mi sie b.podobal, ale byl jakis starsznie natarczywy w spojrzeniach, i kontakcie, no ale tak mi sie podobal ze az peszyl, zachowywalam sie jak dziki czlowiek co w zlosci zreszta tez mi powiedzial:// nic z tego nie wyszlo niestety

jeszcze jedna możliwośc opcja 1) plus opcja 2) jezeli do innych potrafi i chce byc mila a do ciebie jest zimna tzn zes za skóre zalazł bo gdybys był jej obojetny to nie byłoby tego chłodu

ja tak mam jak mi sie ktos podoba to uciekam ze wzrokiem, nie patrze mu w oczy, bo sie pesze bardzo no i tez nie zachowuje sie na luzie , bo sie boje, zebym nie powiedziała czegos głupiego i sie nie skompromitowała może to tak wygladac, ze jestem chłodna, bo sie kontroluje po prostu potem jak juz kogos blizej poznam jest zupełnie inaczej

"a do ciebie jest zimna tzn zes za skóre zalazł" Nie miałem czasu i sposobności żeby ją czymś zrazić. "ja tak mam jak mi sie ktos podoba to uciekam ze wzrokiem, nie patrze mu w oczy, bo sie pesze bardzo" Kiedys sam bylem niesmialy w kontakcie wzrokowym wiec wiem jak to wyglada ale on nie odwraca wzroku ona sie nawet na mnie nie spojrzy prosto w twarz. "no i tez nie zachowuje sie na luzie , bo sie boje, zebym nie powiedziała czegos głupiego i sie nie skompromitowała" No dobra ale ale czym innym jest powaga a czym innym takie jakby lekceważenie, obojętność. "jak juz kogos blizej poznam jest zupełnie inaczej " Ja mam wrażenie że ona nie chce mnie bliżej poznać.

ja mam tak jak podoba mi sie ktos, jestem obojetna i odwracam wzrok, nie wiem czemu, tak mam juz

zanetkaaaaa to jak nawiazac z taką kobietą jak Ty kontakt?

zajęte ;D !!!!!!!!!!!

"mam w pracy MINIMALNY kontakt z dziewczyna..." "...przy innych sie usmiecha.." Moze ich zna? Skoro Twoj kontakt z nią jest minimalny to czego wymagasz od osoby która Cię nie zna, zrobiłeś coś w tym kierunku żeby ją bliżej poznać? ja nie uśmiecham się do wszystkich osób które mijam.

i podejrzewam ze wiele osób tak ma. skąd owa dziewczyna ma wiedzieć że Ci się podoba.

Jak nawiązać kontakt? jak dla mnie facet musi dać jakieś sygnały, a najlepiej powiedzieć wprost że jest mną zainteresowany wtedy odrazu się zmieniam :) i jestem powiedzmy milsza i bardziej pewna siebie ( bo wiem że i on jest mna zainteresowany)

przeciez to jasne , skad ona bidna ma wiedzieć

dowiedziales sie czy w ogóle jest wolna? moze kogos ma dlatego nie zwraca uwagi na innych facetów. to jest pytanie nr 1

zeby sie dowiedzieć nalezy zapytac wprost tej konkretnej osoby nikogo innego!

śmieszne jak dorosli ludzie nie potrafia wydedukowac otaczającego świata tylko z kada pierdołą na forum lecą czy ona mnie zdradziła? czy on mnie kocha? czy ten świerzb na d*psku jest zaraźliwy? a skad forum ma to wiedziec wychodzi na to ze tutaj jakas PYTIA siedzi i rozsądza jak Salomon

szukam opinii kogos neutralnego. Bo ja todbieram w subiektywny sposob jej zachowanie a jednoczesnie mam watpliwosci bo nie pasuje mi kilka rzeczy w tej ukladance Chcialbym takze poznac opinie kobiet kiedy i dlaczego tak sie zachowuja. A i wybacz ale nie mam tak duzego zyciowego doswiadczenia zeby znac kazde zachowanie kobiet i umiec je interpretowac. Po to jest anonimowe forum zeby szukac porady. "a skad forum ma to wiedziec wychodzi na to ze tutaj jakas PYTIA siedzi i rozsądza jak Salomon " Szukam rady a nie sadu i wyroku. A co zrobie i jak to dalej zinterpretuje to moja sprawa ale chcialbym miec opinie innych ludzi(nie "forum") ktorzy byc moze spotkali sie z takim zachowaniem badz potrafia je zinterpretowac Ja np spotykam sie czesciej z usmiechem ze strony kobiet nie zaleznie od tego jak dlugo sie znamy. PS napisz do adminow oficjalna prosbe o usuniecie działu uczucia bo " śmieszne jak dorosli ludzie nie potrafia wydedukowac otaczającego świata tylko z kada pierdołą na forum lecą "

hee dorośli powinni wiedziec, o co te dąsy, tak Nie z kazdym mozna porozmawiać...tu jest problem , skoro Ty pytasz na forum , to faktycznie ,coś nie bardzo..

a moze ty nie zauważasz swoich win , może jesteś tak zapatrzonym w siebie arogantem że wszsytko z Twojej strony bel dla Ciebie jest ok

juz wczesniej napisalem ze skoro macie 'minimalny kontakt' i 'prawie sie nie znacie' (cytuje Twoje słowa) to nie oczekuj od obcej dziewczyny ze bedzie Cie traktowała jak kumpla albo rzuci Ci się w ramiona. Ma wyczytać w Twoich myslach że Ci się podoba? x 'NIE WIEM JAK DO NIEJ ZAGADAC GDY BIJE OD NIEJ CHLODEM' skąd to wiesz skoro nie zagadałes? 'przy innych się uśmiecha' oni pewnie z nią rozmawiają. Jezeli jesteś tam nowy? x Nie każdy człowiek ma potrzebę nawiązania kontaktu z każdą napotkaną gębą na swojej drodze. Czy Ty mijając obce osoby na ulicy uśmiechasz się do nich i pytasz jak mija im dzien? NIE. Autorze, skoro założyłes temat na forum moge wywnioskować że zależy Ci na tej znajomości, lecz samym czytaniem cudzych rad niczego nie zdziałasz. Głowa do góry.

Dobre, że przynajmniej się z tobą wita ;d

Ja też tak robię, jak jakiś facet się na mnie patrzy cały czas to mnie to krępuję, odwracam wzrok, dokładnie te same rzeczy które wymieniłeś u swojej wybranki, to już wolę żeby on do mnie podszedł i jakoś zagadał, bo miałam wiele takich sytuacji, że byłam niedostępna itp dla faceta który mi się podobał i było widać że ja mu też, no, ale żadne z nas nie umiało do siebie zagadać....

Naprawde

i co lubi czy nie lubi ;)

przywitałam się tylko nie widziałeś. Z kulturą osobistą to Ty masz większy problem niż ja...

czy ten pan i ta pani są w soobie zakochani ...:D

A to moje dziwne zachowanie ostatnio oczywiście nie bez powodu. Zapytaj to wyjaśnię, nie chodzi o Ciebie, tzn. o Ciebie też, ale nie tylko...dlaczego to wszystko nie może być prostsze?:( Pozdrawiam:)

To nie do autora jakby co.