Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

hej dziewczynki za mną 2 zastrzyki dzisiaj trzeci ale zastrzyki ida mi dobrze nic nie bolą i nie ma sińców ale to może przez to że igiełki są mikroskopijne :) pierwsze usg mam w środę w 5dc ale będę dopiero po 4 zastrzykach a jak na razie to prawie nic nie czuję. @ juz będzie się kończyć i nie wiem co to będzie w środę z jakimi wiadomościami wrócę . O 8 rano mam miec pobranie krwi na estradiol i progesteron a o 8,50 mam wizytę i usg. Mam pytanie czy w waszych klinikach też tak jest że jak się ma progesteron wyższy niż 1,5 to nie ma transferu tylko w następnym cyklu ? bo w mojej tak jest ze niby jak jest wyższy niż 1,5 to transfer jest z góry skazany na niepowodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja transferm mialam przy 1.76. Ale ten wynik byl 5 dni przed transferem w dniu transferu nie mialam robione badan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam odebrałam dzisiaj wynik bety w 14 dpt blastocysty 3 aa wynik 1197.30 dzwonilam do kliniki czy nie za niski mowia ze dobry i za dwa dni znowu stres czy przyrasta masakra a wy co myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati super! Jak ja bym chciała jutro odebrać taki wynik. Trzymam kciuki żeby było wszystko ok i beta przyrastała. Gratuluje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiak życzę ci jutro takiej betki ja mam strach przy ... żeby ładnie przyrosła do środy bo wtedy powtórka i progesteron życze powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pati gratulacje widzę że ty też przeszłaś przez koszmar cp ale fajnie że teraz już jest ok olala a może dowiedz się o ten progesteron bo u nas jak jest powyżej 1,5 mówią że się nie uda i transferu nie ma. asiak ja też trzymam kciukasy za betke ZosiaD co tam u Ciebie ? lepiej już się czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie po którym zastrzyku zaczęłyście cokolwiek czuć że coś się dzieje w jajnikach ? bo ja wczoraj zrobiłam trzeci i nic nie czuję i nie wiem czy ten gonal na mnie nie działa czy to za wcześnie ale jutro mam już wizytę kontrolną a tu nic :( boję się że nic z tego nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelo nie stresuj się, ja w ogóle nie czułam. Ja tez panikowałam bo siostrę bardzo bolało a mnie nic. Dopiero na usg zobaczyłam jak się tam gnieżdżą :) Mnie za to jajniki bolały po punkcji i po transferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was u mnie jeśli chodzi o przejścia to naturalne cp.2 razy obustronne,potem decyzja ivf 1 nieudane kompletnie skierowanie na badania imunologiczne djagnoza przeciwciała u mnie i u męza szczepionki testy i 2 podejście w tym 2 razy ciążę biochemiczne przerwa znowu badania testy i 3 podejście do P.Rz. i to by było po skrócie ale idę do celu mam nadzieje bo juz nas los mocno doświadczył pozdrawiam was wszystkie trzymam za was kciukasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewel mnie jajniki po zastrzykach bolały po jakiś 4 dniach, ale moja koleżanka jak brała zastrzyki to nic nie czuła a jest już w tym samym tygodniu ciąży co ja. Więc się nie martw. A dzień przed transferem mój prigesteron wynosił 0.75. x pati gratuluję wysokiej bety :) x asiak czekamy na twoją betę, mam nadzieję że będzie wysoka, trzymam kciuki.Zachodcie w te ciąże, bo nie mam zamiaru być tu sama zaciążona :P Ja się dalej źle czuje, dosłownie nic mi nie pomaga na te mdłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati ja też przechodziłam przez cp i to tez obustronne i przez to też podchodzimy do ivf (ja już jednego jajowodu nie mam ) w sumie przeszłam przez 5 cp dwie usuniete laparoskopowo a trzy same sie usunęły ale walczyłam do końca naturalnie jednak to nie miało sensu każda kolejna ciąża była pozamaciczną.Ja juz mam zdrowe dziecko więc mam nadzieję że żadnych problemów immunologicznych nie mamy. asiak ja też mam jeszcze nadzieję ze beta jednak wyjdzie pozytywna monisia czyli w tym progesteronie cały diabeł pogrzebany i u ciebie pewnie teżzwracaja na to uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety beta negatywna. Tylko 2. Jutro jadę do kliniki powtórzyć a za tydzień mam umówioną wizytę. Myślicie że będę mogła podejść w kolejnym cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiak tak mi przykro. Mysle ze bedziesz mogla ja tak podchodze.odstawilam leki przyszla @ i w piatek mam transfer takze odczekalam w sumie cykl :-) trzymaj sie. Za drugim razem sie uda. Twoja siostra tez za drugim zaszla :-) moja znajoma o ktorej wczesniej pisalam okazalo sie ze jest w ciazy.ona to chyba juz 8 raz podchodzila ale 1 w nowym miejscu no i sie udalo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olala a jakie masz leki przed transferem? Ile masz jeszcze mrozaczków? Wizytę mam za tydzień. To będzie 6 dzień cyklu. Oby to nie było za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiak mam jeszcze trzy mrozaki. Od drugiego dnia cyklu biore estrofem 2x1 dopochwowo. 13 dc wizyta u doktorka i progesteron i nie jestem pewna ale chyba byl 1.76 pozniej sprawdze. Od 14 dc luteina 3x2 dopochwowo duphaston 3x1 no i estrofem 2x1 dowcipnie :-) wypada ze transfer mam 19 dc tak jak ostatnio. Trojeczka ktora zostala jest niby slabsza ale dr powiedzial ze czekaja do piatego dnia. Nie bardzo wiem o co mu chodzilo. Asiak Tobie ile zostalo mrozaczkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiak33
Mam jeszcze dwa mrozaki ale nie są takie ładne jak te które mi teraz podali. Nie wiadomo czy przetrwają rozmrożenie. Olala a ty podchodzisz z rządówki? Orientujecie się czy jeżeli podadzą mi mrozaczki to jest to liczone dalej jako pierwsza próba? Bo podobno na jedną próbe musi być cały cykl stymulacja, punkcja i transfer a jak jest tylko transfer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiak w programie masz trzy próby a pod słowem a to znaczy że musisz wykorzystać wszystkie mrożaczki żeby podejśc do drugiej próby więc teraz jak będziesz podchodzić to dalej jest próba numer jeden :) dotąd aż skończą ci się mrożaczki z tej stymulacji czyli mozna to rozumieć że masz do wykorzystania trzy stymulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jakby cała szóstka się zapłodniła to miałabym 3 podejścia w tej probie ale że zostały tylko dwa a mi podają dwa. Oby się udało. przy tym criotransferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiak tak jak pisala ewelo przy kazdej stymulacji musisz wykorzystac wszystkie zarodki i jak je niestety wykorzystasz to podcjodzisz do kolejnej proby stymulacji. Mi podaja pojedynczo, ale jak teraz sie nie uda to poprosze o dwa. Bo ta trojka chyba jest slabsza. Nadal nie wiem o co chodzilo doktorkowi o tym ze czekaja do piatego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olala mi pani doktor powiedziała że te pięięciodniowe mają większą szanse na zagniezdrzenie się,może dlatego wolą poczekać, Ja miałam podanego też pięciodniowego i się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelo byłaś już na podglądzie? Rośnie coś tam? Monia a ty kiedy masz wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jak dobrze rozumiem to moje zarodki rozmrozili powiedzmy w poniedzialek i czekaja na mnie do piatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jak zostały zamrożone 5 dniowe to czy po rozmrożeniu czekają kolejne 5 dni? to już są dziesięciodniowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam oje beta dzisiaj to 3788,40 chyba niezle do kliniki mam dzonic dopiero 16 -17 wiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olala874n - to już za chwilę, twój transfer, powodzenia! Kikulec- Głowa do góry, musi być dobrze! ewel0112 - fajnie że już działasz, ja czekam z upragnieniem aż i u mnie machina w końcu ruszy... asiak33 - tak mi przykro :( następnym razem się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olala czekanie do piątego dnia oznacza, że czekają z rozwojem zarodka do stadium blastocysty. Jest to możliwie najlepiej rozwinięty zarodek i możliwie najpóźniej nadający się do transferu. Chodzi o to, że podczas pierwszych kluczowych dni zarodki dzielą się i czasem w którymś dniu następuje nieprawidłowy podział lub przestają się dzielić, dlatego teoretycznie czekanie do możliwie ostatniego stadium jego rozwoju zwiększa szanse na prawidłowy dalszy rozwój. Ja miałam podanego w takim stadium i jestem szczęśliwą mamusią w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zarodków nie mrożą przed osiągnięciem przez nich stadium blastocysty. Tak więc po punkcji rozwijają się w środowisku podobnych do istniejącego w pochwie w specjalnych pojemnikach i mogą być podane w ciągu kilku dni. Czasem podają je we wcześniejszych dniach, już od 2 lub 3 - rożne są praktyki. Mrożą tylko te, które są już prawidłowo podzielone, nadają się w przyszłości do zapłodnienia. Weźcie tylko pod uwagę to, że podczas procesu zamrażania lub rozmrażania też mogą się uszkodzić, więc to, że mamy coś w zanadrzu to nie jest nic pewnego niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za odpowiedz. Chodzi o to ze jak pyatalam sie doktorka czy transfer jest robiony obojetnie w ktorym dc to mi odpowiedzial ze musze zabrac leki a oni czekaja do piatej doby. Moglam sie dopytac ale zapomnialam przy tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×