In vitro

Groszek to bardzo dziwne że tak długo krwawisz/plamisz to na pewno nie normalne bo po nieudanym ivf dostajesz normalną @ tylko tyle że może być intensywniejsza bo ja tak miałam(chyba po estrofemie) ale trwała tyle samo dni a u Ciebie to 13ty dzień! dobrze że masz wizytę niech to sprawdzą i popytaj koniecznie czy na pewno będziesz bez żadnych leków bo trochę to dziwne ...... asiak tak się cieszę !!!! beta piękna jak na 12dpt !!!

to dzisiaj mamy male swieto :-) Asce sie udalo ;-) jeszcze raz kochana gratuluje ;-)

Groszek no całkiem możliwe moze faktycznie to przez tą cystę to już jutro się dowiesz na wizycie i będziesz już spokojna

DZIEKI Ewel0112 no to już w końcu jutro :) zobaczymy co tam się dzieje :)

Hej dziewczyny! Zosia jak się czujesz? Poleniuchowałaś 3 dni? Chodzisz do pracy czy masz wolne? Ewelo dziewczyny z forum o clo dopytywały o Ciebie. Zaraz dzwonie do kliniki umówić się na wizytę.

asiak dzieki już zaraz do nich zaglądnę :) ja tam bardzo nie zaglądam bo w sumie z Tobą piszę tutaj i Zosią z beą na fb jeszcze interesuje mnie jedynie doremido i azalea ale nie nadążam już za nimi. a Ty jak się czujesz mamusi :) ? jesteś już ciężaróweczką :-D Zosia gdzie Cie wcięło ? jak tam się masz ?

U mnie nadal brak objawów. Czytałam że od 6 tygodnia może się zacząć. Beta po 48 godzina wzrosła do 841. Wizytę mam w przyszły piątek.

asiak to teraz mocne kciuki za wizytkę :) to na tej wizycie będzie możliwe zobaczenie serduszka ? czy to za wcześnie ?

Ewelo nie wiem być może bo to będzie już 6 tydzień wg kalendarza ciąż z netu :)

ja w 6 tyg bete mialam ponad 10 tys i serducho bylo ;-)

asiak a ty po transferze leżałaś no nie ? i ile dni to tak miałaś leżeć ? ciekawe czy są 2 zarodeczki czy jeden :)

Ewelo ja leżałam prawie że plackiem 3 dni. Wstałam tylko do wc. Leżałabym nawet 5 ale był weekend i musiałam iść na uczelnie. Ale też wszystko na spokojnie. No i od 6 dnia już wróciłam do pracy. Jestem sekretarką więc praca siedząca. Namawiają mnie już na L-4 ale zobaczę co lekarz powie bo on nie jest z tych co od razu daje zwolnienie.

asiak no ja teraz też na pewno 3 dni będę leżeć plackiem (wcześniej wszystko zorganizuję a córka też malutka już nie jest kwestia przygotowania wszystkiego wcześniej) bo jednak przez te dwa razy nie leżałam tzn tak polegiwałam ale praktycznie byłam w ruchu cały czas i ostatnio doszło jeszcze złamanie ręki mojej córki (i to prawej) więc tak po tym transferze miałam przechlapane a jednak leżenie może pomóc a to są moje ostatnie dwie szanse lub jedna jakby podali dwa zarodki na raz więc muszę to jakoś ogarnąć.Lepiej jakbyś jednak dostała L-4. Olala jak napisałaś o tym serduszku tak mi się przykro zrobiło :( mam nadzieję że jednak doczekamy szczęśliwego końca naszych historii :)

asiu jezeli moge cos doradzic to posluchaj kolezanek i idz na to l4. Ja tez jestem sekretarka i jak nastepnym razem sie uda to odrazu ide. Zaduzo pracy i sil wlozylas w to aby zostac mama. Pamietaj teraz to jak z jajkiem ;-)

ewelo moja droga mi tez zostaly ost dwa maluszki. Ty jestes w troche lepszej sytuacji,bo masz dla kogo zyc i kogo kochac. Masz dla kogo rano wstac, a ja nie mam i jezeli in vitro sie nie uda to nie wiem co dalej. Moj maz narazie o adopcji nie chce slyszec i cos czuje, ze nie zgodzi sie na nia. On niestety pochodzi z dziwnej rodziny, ktora ma dziwne poglady. Ale nie poddawajmy sie, a nasza bajka skonczy sie szczesliwie.

ewelo moja droga mi tez zostaly ost dwa maluszki. Ty jestes w troche lepszej sytuacji,bo masz dla kogo zyc i kogo kochac. Masz dla kogo rano wstac, a ja nie mam i jezeli in vitro sie nie uda to nie wiem co dalej. Moj maz narazie o adopcji nie chce slyszec i cos czuje, ze nie zgodzi sie na nia. On niestety pochodzi z dziwnej rodziny, ktora ma dziwne poglady. Ale nie poddawajmy sie, a nasza bajka skonczy sie szczesliwie.

olala wiem że mam ogromne szczęście że mam córkę i dziękuję Bogu za to każdego dnia a teraz tym bardziej to doceniam bo nigdy bym nie pomyślała że z drugim zajściem w ciążę będę mieć takie problemy no ale nikt tego nie przewidzi i miejmy nadzieję że w końcu dziewczyny nam się uda Zosia odezwij się ! asiak jak samopoczucie ciężarnej :)?

Ewelo u mnie wszystko ok. Leci dzień za dniem, nic nadzwyczajnego się nie dzieje... :)

Dziewczyny ja na całe forum wysyłam ciążowe fluidy. Dziś zaczęłam 6 tydzień a wizytę mam dopiero w piątek. Mam nadzieję że się nic złego nie wydarzy. Zosia trzymam nadal kciukasy.

asiak Zosia mocne kciuki za Was trzymam i jestem z Wami :) musi być dobrze !!! asiak dbaj tam o siebie i fasolkę a będzie wszystko dobrze zobaczysz a bety juz nie musisz powtarzać ? i jakie leki teraz bierzesz zmienili ci coś po pozytywnej becie ?

Ewelo dzwoniłam do kliniki to powiedzieli że do wizyty leki mam brać tak samo. Położna powiedziała że wystarczy jak bete zrobię dwa razy. Na razie nic się nie dzieje to nie panikuje. Dzisiaj chrzciny mojej siostrzenicy.

asiak najważniejsze to nie przesadzać i ja jestem tego zdania że 2 razy beta spokojnie wystarczy tym bardziej że wszystko jest ok i dobrze się czujesz , ale ja się cieszę :-D no super że Ci się udało

Dziewczyny rano zaczelam plamic i z tej paniki odrazu pojechalam do szpitala. Widzialam pecherzyk plodowy i w nim cialko zolte. Chyba bedzie jeden dzidzius. Nie wiem jak dlugo bede lezec w szpitalu. Trzymajcie kciuki za okruszka.

o Boze Asiu lez ladnie i odpoczywaj. Sluchaj lekarzy i idz na l4. Glowa do gory i sie nie stresuj. Buzka w czolko :-)

asiak matko ale dobrze że już jesteś w dobrych rękach i trzymam mocno kciuki za okruszka/okruszki ,trzymaj się kochana Monisia a Ty zaglądasz tu jeszcze ? jak się czujesz i jak ciąża ?

Czesc Wszystkim :) u mnie narazie zastoj bylam u mojej ginki i mowi ze tak dlugie plamienie moglo byc spowodowane ta cysta i mowi ze juz jej nie ma ze jest ok ale ze mam bakterie i biore antybiotyk i tabletki z kwasem mlekowym tak ze pewnie w tym roku juz nie podejde do transferu bo jedziemy do Polski na swieta a to za duzo km zeby ryzykowac gdyby sie udalo :( .Dziewczyny jak to jest u was moja ginka powiedziala ze im dluzej sa mrozone mrozaczki tym gorzej :( u was tez tak mowia ???

http://www.jestemplodna.pl/prezent-do-pobrania-ebook-jem-madrze-jestem-plodna/

asiak i jak tam u Was ? Groszek kurcze no to musisz czekać :( no ale nic mus to mus.U mnie w klinice nic nie mówili takiego o zamrożonych zarodkach ....

Właśnie był obchód. Będę w szpitalu do czwartku lub piątku. Już mi się chce do domu. Bez sensu bo i tak biore swoje leki a poleżeć mogę w domu. Groszek ja czytałam że właśnie mrozaki mają większe szanse i że chcą wszystkie zarodki mrozić po punkcji. Mój gin mówił że skoro dotrwały do blastocysty to mają szanse. Mi się udało z mrozakami :-)

asiak to super że wszystko ok :) Groszek ja też tak słyszałam jak asiak pisze że mrożaczki są własnie mocniejsze