Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zlycichybob

Rzucanie palenia - grupa wsparcia

Polecane posty

Gość gość Monia
Skończyłam w lutym 34latka,jeszcze nie rzucam ale ograniczam się... Muszę się dobrze nastawić psychicznie. Z siostrą rzucalam w lutym ona walczy nadal już jej minęło 2,5miesiaca. Ja wymieklam, podałam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Ile paliłas dziennie?? Ja 1,5paczki teraz do 15 sztuk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdona77
Monia - siostra pewno nie pali od nowego roku? Ja juz tez miałam kilka przerw najdłuższa 2,5 roku!nie palenia zaczęłam ponownie cos ok kwietnia 2013 roku cienkie r1 dochodziło do paczki dziennie. Przeważnie 3-4 szt zostawaly na drugi dzień ale to różnie srednio ok paczki dziennie. Łącznie nazbierało się 20 lat palenia i teraz od 40 chciałam nie palic a udalo się miesiąc przed. Oczywiście nadal mnie ciągnie i boje się że się złamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Cześć donna77 jak poranek, mieszkam na wsi. Koło Krk. U nas zimny wiatr, będziemy sadzić ziemniaki, mam małe gospodarstwo rolne. Strajk się nie myśleć o paleniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdona77
Hej Monia! U nas też wieje jak diabli. Mieszkam koło Bydgoszczy. Rozumiem, że dalej palisz? Ja dzisiaj 19 dzień BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Cześć Dona77 jak się czujesz? Mówiłaś że nie paliłas 2,5roku, jak to u ciebie było wtedy pierwsze 3 miesiące????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdona77
Monia, wtedy za pierwszym razem było o wiele lepiej bo już po dwóch tygodniach było ok. Nic już nawet nie ciągnęło. Teraz jest gorzej, ale walczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ja od dwóch dni rzucam palenie z desmoxanem paliła już 10 lat wczoraj wypalilam 6 a dziś 2 papierosów bardzo chciałabym rzucić ale jest strasznie ciezko;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdona77
Potrzebne wsparcie. Dzisiaj 24 bez papierosa by był i nie wiem dlaczego wyszłam na dwór sobie zapalić. Wypaliłam pól śmierdzielka i powiem wam, że nic fajnego. Odrzut totalny. Zaraz mycie rąk, zębów. Zaraz prysznic. Teraz piję herbatkę miętową i dochodzę do siebie. Wiem z tego tyle, że ochota jest żeby sobie zapalić, ale już nie smakuje tak jak kiedyś. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Dona77 nie pal walcz, świetnie ci idzie... Już dużo dni bez papierosa, rzebys znów zaczęła.. Nie pozwól aby znów tobą rządził... Trzymam za ciebie kciuki... Ktoś nowy dołączył... Nie wiemy jak ma na imię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdona77
Monia chyba mam kryzys:( ale będę walczyć. A jak Tobie idzie?ile jeszcze popalasz dziennie? Nowa osoba jak sobie radzisz z desmoxanem? I czy popalasz czy juz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonia
10 dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Jakoś idzie,,, nie poddawaj się,,,, nowa osoba pisz do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdona77
Monia jak na pocieszenie dzisiaj miałam cały dzień dla siebie. Rano kawka, śniadanko... Potem zakupy:) fryzjer, pazurki i brwi. Po tym miałam wizytę na rzęski. Wróciłam do domciu gotowe jedzonko mąż z córą przygotowali... Mniam Teraz był peeling całego ciała i na koniec prysznic. Mega zapachy i ani myśleć o smierdzielku. W piątek rano ok 5 wyjazd na weekend. I tak zakończył się dzisiejszy dzień cały dla mnie. Monia a Ty na kiedy wytyczyłaś sobie dzień bez papierosa? Nowa osoba pisz co u Ciebie:) Razem raźniej. Zobacz Monia wspiera mnie i odwrotnie. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej...ja niestety nie wytrzymałam...myslalam ze eksploduje nadal pale paczka na dwa dni,nie dala m rady patrząc jak mąż wychodzi na papierosa a ja nie mogę ale trzymam za Was kciuki żeby wam się udało.Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Nieznajoma. To w sumie tak dużo nie palisz, ja wytrzymałam 3 tygodnie, teraz palę ale myślę że podejmę wyzwanie za jakiś czas, jak będę bardziej zajęta. Rzeby tak dużo nie myśleć bo przecież zwariować od tych myśli można... Ale masz dużo gorzej jak ktoś w domu jeszcze. Pali... Szwagier tak rzucił kiedy siostra pod nosem mu kopcila, a palił prawie. 3 paczki dziennie. To był wyczn ale wytrzymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Też rzucalam na desmoksanie.. Skutki uboczne daly mi swe znaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On osmiu tygodni nie pale i zawdzięczam to książce i metodzie Allena Carra. Nie palilam wprawdzie dużo, najwięcej kilkanaście dziennie, dopiero kilka lat, ale miałam ważny powód: dziecko. Ciąża nie pomogła, narodziny też nie ( :( ale tak właśnie jest, im bardziej to ważne, tym większy stres, tym trudniej rzucić. Dałam radę ograniczyć do 5, góra 8 dziennie), dopiero ta książka pokazała mi że rzucanie może byc, jak autor twierdzi, całkiem proste i przyjemne. Kilka razy mialam ochotę zapalić, ze cztery, ale poza tym żadnych cierpień i mąk. Polecam te metodę, tylko nie wiem, jak czyta się polskie tłumaczenie, czytałam po angielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że mąż pali, i większość najbliższych osób - z wyjątkiem przyjaciela męża, który książkę polecił. Początkowo unikalam obecności przy paleniu, co ułatwiała opieka nad niemowlakiem, ale od kilku tygodni już nie muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Cześć jesteś nowa osoba, nie przedsawiacie się,, chociaż imię.. Też czytałam. 3 tygodnie jest ok, a potem kryzys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdona77
Hej wszystkim! Monia niestety zbladzilam:( w czwartek 5, wczoraj 10 i dzisiaj 13. Poszło na marne 25 dni:( Od poniedziałku nowe podejście. Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAneta
Ciężko jest rzucić,żałuję że w ogóle kiedyś po to sięgnęłam.Napewno wszystko jest w psychice,kiedy jestem w pracy to w ogóle nie pale nawet nikt nie wie że pale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAneta
Ciężko jest rzucić,żałuję że w ogóle kiedyś po to sięgnęłam.Napewno wszystko jest w psychice,kiedy jestem w pracy to w ogóle nie pale nawet nikt nie wie że pale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonia
donna77 ,no wiesz co ..tak liczyłam na ciebie bo jak ty dasz rade to ja też w końcu zaczne i rzucę na zawsze,,,ale to nic ,nic się nie martw ,i tak jesteś silna ,,nie teraz to później.....no chyba że ty znów teraz podejmujesz próbę????czy będziesz teraz psychicznie odpoczywać...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonia
czesc aneta ty palisz czy nie palisz?????bo nic z tego nie wiem ,,czy ty to ten wyżej gość???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdona77
Monia nie wiem jak mogłam się złamać. Wyjazd weekendowy do Krakowa popsuł wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
O to moje strony mogłaś do mnie wpaść na kawkę. A gdzie dokładnie byliście? Kiedy następna próba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
A w poniedziałek, nie zauważyłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdona77
Monia teraz wróciliśmy do domku, byliśmy od piątku Kraków Łagiewniki. Zwiedzaliśmy Kraków i Wieliczka. Było fajnie, ale skusiłam się widzisz na śmierdzielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Cześć donna77 i jak walczysz od dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×