Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość insulinooporność

BEZ CUKRU i białej mąki CO WY na to?

Polecane posty

Witam, ponieważ na jutro planuję białko roślinne w postaci tahini potrzebuję podpowiedzi z jakimi węglami to połączyć. Mam na myśli głównie warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!Dzien jak codzien.wrocilam ze spaceru z psica-dziura w dresie i obtarte kolano..Dzien dietkowy-zupa z dyni i salceson przepaskudny:(Już mam przepis i zrobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopinguję
upup:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, co tu taka cisza ???? Dzień na białku roślinnym przesunęłam na dzisiaj. Zrobiłam tahini z sezamu i oleju kokosowego. Na sniadanie miałam sałatę lodową z pomidorem, papryką doprawioną czosnkiem z zalewy olejowej, pieprzem no i wszystko "pochlapane" tahini. Nawet nie było złe i dość sycące. Na obiad zrobiłam brokuła na parze i znowu "pochlapałam" tahini. Wcisnęłam w siebie pół porcji i niestety druga połowa wyladowała w kuble na smieci. Sam zapach już mnie odrzucał i do tej pory na samo wspomnienie smaku tahini mdli mnie. Nastepny dzień białkowy zrobię z migdałami. Jutro jajeczka i to mi pasuje. Jesli chodzi o moją "dnę" to podobno nie jest to taka oczywista diagnoza. Niemniej przekroczony poziom kwasu moczowego świadczy o zbyt dużej ilości spożywanych białek roslinnych. Ponieważ przed zapaleniem jakie pojawiło się w stopie miałam problemy brzuszne zrobiłam kolonoskopię ale na szczęście nic nie znaleziono. Jeszcze stopa nie doszła do siebie a pojawiły mi się bóle stawu barkowego promieniujące aż do głowy i szczęki. Diagnoza na dzisiaj to rwa stawu barkowego. jeszcze mam na jutro wizytę u ortopedy. Dziewczyny odzywajcie się bo strasznie tu smutno. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest 5 bialek-jaja,miesne,roslinne,rybie i z orzechów orzechy to białko roślinne jeśli chodzi o B zwierzęce to można 1 na dobę jeśli chodzi o B roślinne to można 2 na dobę są jeszcze B mleczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha ryby też można różne na dobę za to mięsa nie można mieszać, nie można zjeść jednego dnia drobiu i wieprzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annat,nie wiem czemu taka cisza.Nawet pomyslalam sobie,ze to moja wina-ja pisze,reszta milczy:(Ja tez ostatnio przedobrzylam.Zrobilam domowa watrobianke i myslalam,ze moja osobista watrobe mi rozsadzi.Fakt,ze to prawie sam tłuszcz,ale myslalam,ze jestem zaprawiona w bojach po Kwasniewskim.Niestety się przeliczyłam,ten brak sniadan na DDP i taka dawka tłuszczu na pusty zoladek skonczyl się niestrawnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina,mojemu mezowi zamawiam już od miesiąca na allegro wedki,kolowrotki,splawiki ...oj,te sumy,karpie brzany,okonie-chyba będę nadwyzke Wam wysylala,celem uzupełnienia bialka z ryb;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg książki DDP to ryby słodkowodne oddzielnie i morskie oddzielnie. Orzechy i migdały to też różne białka. Nie znalazłam nic o tym, że białka roslinne można łączyć. Białko 1 rodzaj na dobę bez znaczenia czy roslinne czy zwierzęce. Ale może coś mi umknęło, więc podaj Karolino stronę z książki. Nawet jajko jest dzielone na białko i żółtko. Ja jajek narazie nie dzielę. Pod kątem rodzaju białek podzieliłam narazie na dni z białkiem: - wieprzowina lub wołowina - kurczak lub indyk lub kaczka - jajka - ryby (raczej morskie) - nabiał (sery, smietana, mleko) - białko roslinne (narazie dla mnie trudne w realizacji) Pozdrawiam z białkiem typu wieprzowina/wołowina,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście tekst po słowie Pozdrawiam dodał się przypadkowo i wyszło smiesznie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stwierdziłam,ze ta dieta jest siermiezna:(Nawet zwykla,smaczna salatke ciężko skomponować na jednym białku,a co dopiero powiedzieć o rasowym pasztecie z mies mieszanych(boczek,watroba to tylko dodatki) o jajkach nie wspomnę.Dorwalam ostatnio audiobooka Mimi Spencer-''101 rzeczy lepszych od diety,czyli jak schudnąć bez odchudzania''-na razie jestem po 24 poradzie-trochę posmialam,chociaz nic nowego,ale jeszcze 73 porady przede mna!Polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopinguję
DDP testowałam też - ale ciężko z tym, mam nadzieję dziewczyny, że lepiej Wam idzie niż mnie, muszę zajrzeć do dzienniczka z czasów kiedy ładnie szło i wrócić do tego menu, bo kiepsko ostatnio u mnie, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodzikowa pannica
2łyzeczki masła, kilka tabletek słodziku i 2 łyzeczki kakao decomoreno.... tak powstaje czekolada... mogę od czasu do czasu zjesc takie cos? przed chhwilą opyliłam owy deserek i był tak słodki, ze nie mogę uwierzyć, bo niby bezgrzeszny.... hmm jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodzikowa pannica
ps. wiem, ze słodzik to zło bo chemia itd, ale jak on wplywa na poziom cukru ?? ktos cos wie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze slodzikem jestem od 2000 r jeszcze zyje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie topik ożył :). Ja używam stewii. Jest dostępna w postaci tabletek i proszku i co najważniejsze jest substancją naturalną. Listki są naprawdę słodkie :), próbowałam :). Witaj Hoga, martwi mnie, że topik zamiera. Insa, założycielko wątku czy straciłaś do niego serce ? U mnie nadal nie jest najlepiej. Przyczyną mojego zapalenia stawów jednak nie jest dna moczanowa. Po dalszych badaniach wszytko wskazuje na reumatyczne podłoże bólu i opuchnięcia. Teraz biorę steryd, wskażniki Ob i CRP zaczęły spadać i jestem pełna nadziei, że uda sie powstrzymać chorobę. Próbuję dietkować z jednym białkiem na dobę ale to nie jest łatwe i często są to 2 białka. Besta, odezwij się, proszę. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Hoga, Annat- piszcie ;) Bo jak nie Wy, to już nie wiem kto... :O Ja też czekam na jakieś info od Besty... Insa! Hallo, tu Ziemia! ;) U mnie OK. Jestem cały czas w kontakcie z Moje Żo, na powrót nie ma szans, niestety :( Ale piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodzikowa pannica
no ja też ze słodzikiem zaprzyjazniona od dawna..ale... CZEKOLADA..to wydawało sie zbyt piękne ;p stewie mam słodzik i słodzik w proszku. hmm od biedy uzywam... jak dla mnie wcale nie jest słodka;p a lisci nie probowałam, zniechęcaja mnie opinie mowiace o tym ze zmienia on smak potrawy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiba
Oj,witajcie Dziewczyny:) Mimo,że jestem tylko obserwatorką (póki co),to bardzo się cieszę,że wróciłyście na wątek. Jak będę miała więcej czasu dorzucę coś w temacie słodzików;) Mam nadzieję ,że i reszta naszych Ekspertek wróci.Moje Zo,Insa,Besta........potrzebujemy Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinoooporność
Hejka:) nie jestem ekspertka, ale wracam. Na razie sprawdzam, czy topik nie utonal i widze ze czasem pisujecie Super! Rozpisze sie nastepnym razem, pozdrawiam stare znajome i nowe piszące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczęta. Melduję, że 20.02. wycięto ze mnie obcego. Wracam powoli do siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też żo
Besta super, że jesteś. Tu jak widzisz posucha, odkąd moje żo odeszła, zrobiło się cichutko. Cóż brak lidera :( Nie wiem czy się wątek jeszcze podniesie, ale pozdrawiam i zdrowia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopinguję
żyjecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Besta, cieszę się, że wracasz do zdrowia i trzymam za Ciebie kciuki. Ja właśnie wróciłam ze szpitala z diagnozą RZS (reumatoidalne zapalenie stawów). Ponieważ mam sąsiadkę, która od 15 lat cierpi na ta chorobę to jestem co nieco podłamana. Dostałam sterydy i wyniki (OB i CRP) mam juz w normie (wcześniej OB 65 i CRP 50). Teraz zmniejszają mi dawkę sterydów i rozpoczęłam chemiotarapię. Jak miałam raka, to udało się bez chemii a teraz i tak mnie dopadło. Ale sie nie poddam i mam nadzieję, że powstrzymam demolkę, jaką to choróbsko w organiźmie powoduje. Teraz tym bardziej muszę pilnować diety bo sterydy podbiły mi cukier mimo, że nie grzeszyłam kulinarnie. Nadal jem niskowęglowodanowo i to mi pasuje. Odzywajcie się dziewczyny częściej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja byłam dziś na wizycie w Bydgoszczy. Okazało się, że były przerzuty na 2 węzły chłonne. Zalecona radio- i chemioterapia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też żo
Besta, będzie dobrze, 10 żółtek dziennie , utopionych w rosole 4 godziny gotowanym, i przetrwasz wszystkie chemie razem wzięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiba
Witam:D Besta,dobrze,że masz to już za sobą. W czasie dalszej terapii spróbuj może z olejem lnianym/dieta dr.Budwig/,żeby szczególnie radioterapia przeszła jak najmniej uciążliwie/olej lniany"osłoni" nieco śluzówkę jelit przed promieniowaniem/ annat4-nie chcę się mądrzyć,ale może poczytasz o diecie dr Dąbrowskiej-tutaj po "sąsiedzku" Akurat na problemy stawowe,szczególnie o podłożu autoimmunologicznym dieta uboga w białko daje dobre efekty.Jeśli nie całkowicie post warzywno-owocowy,to może rozszerzony o kasze /jaglana,gryczana/ i tłuszcze....Znam osobiście dwa przypadki ustąpienia wszystkich objawów(potwierdzone bad.lab) RZS po ubogobiałkowej diecie. To tylko tak...mam nadzieję,że nie masz mi za złe...;) Ja też się zepsułam:O Najpierw staw skokowy/problem nie zdjagnozowany/ ,teraz po infekcji uporczywy kaszel/zapalenie tchawicy,to może potrwaaaać!/ i za dietę zabrać się nie mogę. Plan mam taki:najpierw oczyszczenie dietą warzywno-owocową(może 4tygodnie) potem zdrowe odżywianie....no i tutaj mam problem...trochę przez Was :P-bo straciłam rozeznanie,co właściwie jest zdrowe. Chciałabym jednak bezmięsnie ale z większą ilością tłuszczów niż do tej pory jadłam,dużo warzyw,owoce sezonowe/świeże/ ....trochę nabiału(??),kasze jaglana i gryczana i tłuszcze: olej lniany,masło klarowane,olej kokosowy... To są plany,ale najpierw trzeba ruszyć,bo jak widać zdrowie się sypie i czasu nie mam na dłuższe rozmyślania...Ciśnienie wysokie,cholesterol też,wydolność serca maleje..... Może jakoś damy radę;mam nadzieję,że topik wróci do świetności. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×