Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pennyyy

wędzony pikling :/

Polecane posty

Gość pennyyy

małżonek wczoraj przywiózł do domu wędzonego piklinga. wyglądał i pachniał super, dopóki go nie rozpołowiłam a w nim coś czarnego (kształtem przypominającego czarnego węża bez głowy :D) co to jest i co z tym zrobić? przeczytałam w sieci, że to może być ikra albo mlecz, ale co to ten mlecz w ogóle? małżonek powiedział, że tego jeść nie będzie, a ja skosztowałam białego mięsa i wprawdzie dużo ości, ale b. smaczne - tylko to czarne - odrzuca. to się je czy co z tym robi? :D i w ogóle ta ryba dużo ciemnego mięsa ma. chyba ją przerobię na pastę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzizap
Uwielbiam piklingi ale trzewi (w tym mlecz lub ikra) nie jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ikra ani mlecz to to nie jest na pewno ikra wygląda tak jak taki mały filecik złożony z malutkich jajeczek, jakby kawioru, tylko jasnego koloru a mlecz to podobny "filecik", tylko z bardzo jasnej i takiej jakby mlecznej w konsystencji substancji (jak się rozetrze nożem, to lepiej widać, że jest to "mleczne") na pewno ani ikra ani mlecz nie przypominają czarnego węża może ktoś inny będzie wiedział, co to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inna sprawa - w wędzonym, sklepowym, na pewno nie ma ani mlecza ani ikry takie rzeczy znajdziesz w świeżym albo solonym - ale w całości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krupeczka
To były wnętrzności, bo pikling to inaczej nazwa śledzia wędzonego na gorąco w temp. 40 stopni Celsjusza, ale razem z WNĘTRZNOŚCIAMI - co daje specyficzny smak. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może był to stary pikling, ze sczrniałym mleczem lub ikrą. Jeśli to było co innego - może chodzić o jakiegoś pasożyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nic innego jak wnetrznosci i ktos kto nalisal ze sklepowe nie maja ikry badz mlecza to pisze bzdury bo pikling to sledz wedzony bez patroszenia a co do ikry i mlecza to sa one bardzo dobre choc to kwestia gustu surowe sledzie w calosci sprzedawane rowniez to maja a czarne proponuje zgarnac widelcem i po klopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×