Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Acia87

Nowe starania o dzidzię po ciąży pozamacicznej

Polecane posty

49 minut temu, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

 

Kochana dobrze ze jesteś tutaj z nami, wiele z nas przeżylo ten sam ból i wie jak ważne jest wsparcie i akceptacja w tym trudnym czasie. 

 

Najważniejsze jest teraz abyś znalazła czas dla siebie, pogodziła się z tym co się wydarzyło. Z doświadczenia wiem że rodzina i przyjaciele potrafią pomoc. 

 

Ja również straciłam prawy jajowod. Mój lekarz na pierwszej wizycie uspokoił mnie i powiedział że to w ogóle nie przeszkadza w zajściu w ciążę. Nawet jeśli mam owulacje z lewerawego jajnika. Najważniejsze że obydwa jajniki zostały. Niestety jakoś nie wierzyłam w to a jednak. Starania zaczęliśmy odrazu po pierwszej miesiączce. Po 6 miesiącach i wyliczonej owulacji z prawej strony zaszlam w ciążę z lewym jajowodem. To tylko moja teoria bo jajeczkowanie nie musi być co drugi miesiąc z tego samego jajnika. Aktualnie jestem w 8 tygodniu ciąży i jak na razie wszystko jest dobrze. 

Postaraj się wyciszyć swoje emocje, pogodzić się z sytuacja i pozytywnie patrzeć w przyszłość. Wyłącz głowę i strach. Wiem że to nie łatwe. 

In vitro to jeszcze wieksza prawdopodobnosc ciąży pozamacicznej dlatego staraj się normalnie zajsc w ciaze. 

Ściskam Cie mocno i wierze ze uda Ci się. Tylko daj sobie czas i pamiętaj nic na siłę ❤️

Edytowano przez Kag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedz 🙂to duże pocieszenie❤️

ciężko nie myśleć 😢w jednej chwili mówię będzie ok, a potem atak płaczu 

zaczelas starania odrazu ?? Ja co prawda mam pierwsza wizytę u gin 16.02, ale w szpitalu powiedziano mi, ze najwcześniej mam starać się za pół roku, jak wszystko się zrośnie.

Ryzykowaliście czy dostaliście zielone światło od gin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem co czujesz❤️ ale bądź dobrej myśli, czas goi rany. Nie zamykaj się w sobie i rozmawiaj z bliskimi o tym co się stało. Jeśli czujesz że nie poradzisz sobie z tym to nie wahaj się i sięgnij po pomoc psychologa. 

Mi na pierwszej wizycie lekarz powiedział że nie ma na co czekać i jeśli będziemy na to gotowi to próbować i się nie zniechęcać. Pamiętaj jednak każda z nas jest inna! Porozmawiaj ze swoim lekarzem o tym i nie rób niczego na własną rękę. Zadbaj o siebie i znajdź wewnętrzny spokój. 

I płacz jeśli tylko tego potrzebujesz❤️

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Kag napisał:

Wiem co czujesz❤️ ale bądź dobrej myśli, czas goi rany. Nie zamykaj się w sobie i rozmawiaj z bliskimi o tym co się stało. Jeśli czujesz że nie poradzisz sobie z tym to nie wahaj się i sięgnij po pomoc psychologa. 

Mi na pierwszej wizycie lekarz powiedział że nie ma na co czekać i jeśli będziemy na to gotowi to próbować i się nie zniechęcać. Pamiętaj jednak każda z nas jest inna! Porozmawiaj ze swoim lekarzem o tym i nie rób niczego na własną rękę. Zadbaj o siebie i znajdź wewnętrzny spokój. 

I płacz jeśli tylko tego potrzebujesz❤️

Dziękuje za te słowa ❤️❤️
 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jaki miałyście okres ?? 4dni temu zabieg i dziś okres. Było normalnie dopóki nie zobaczyłam na bieliźnie ogromnego skrzepu, w sumie nie wiem co to wyglada jaka tkanka. Możliwe, ze mnie nie oczyścili dokładnie ??

zaczynam się martwić 😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2021 o 15:41, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

Dziewczyny

czy któraś z was tu jeszcze zagląda?

Szukam pocieszenia 😢
Rok temu poronienie, w czwartek zdiagnozowana ciąża pozamaciczna, usunięta razem z prawym jajowodem.
Czy któraś z was zaszła w normalną ciąże bez jajowodu  ?? 
Po jakim czasie  ??
Czy prawda jest to, ze sprawny jajowod może przechwycić jajeczka z drugiej strony ? Lekarz w szpitalu powiedział, ze jest to nie możliwe w internecie czytam, ze tak. Sama już nie wiem 😢
Po jakim czasie zaczęliście starania ? Czy zrobiliście jakieś dodatkowe badania? Myśle o sprawdzeniu drożności jajowodu.
Przechodzi mi przez myśle odrazu zabieg in vitro. Boje się powtórki i straty kolejnego jajowodu 😢 a wtedy nici z dzidziusia 
Kiedy dostaliście po cp okres ? Lekarz mówił, ze za około 30dni, a ja dostałam po 4, czy to dobrze ?

Hej! 😘 Jestem tu nowa,  myślałam że już tu nikt nie zagląda, a tu proszę. Miałam laparoskopie 8 stycznia.. Do tej pory nie mogę się z tym wszystkim pogodzić, jest bardzo ciężko. Była to moja pierwsza upragniona ciąża... Nie wiem czy to był okres, ale odkąd mnie przywieźli na salę to miałam plamienia które od 10 stycznia nazwałabym okresem bo miałam też skrzepy i leciało ze mnie jak z kranu (nie wiem już sama czy to był okres gdyż 12 stycznia byłam u swojej ginekolog która powiedziała że to nie okres tylko po prostu organizm się oczyszcza..).  Z moją Panią doktor już się pewnie nie zobaczę,  ponieważ straciłam do Niej zaufanie. Będąc na tej wizycie miałam do niej mnóstwo pytań, a Ona na każde moje pytanie odpowiadała :NIE WIEM. 😥 i na koniec powiedziała do mnie żebym wróciła do niej za jakieś pół roku jak będę w ciąży...to znaczy że kto ma mi Odpowiedzieć na moje nurtujące mnie pytania?  Internet? Mam umówiona wizytę w marcu do innego ginekologa.  Okresu jeszcze nie dostałam. Bardzo często mnie pobolewają jajniki... Nie wiem czy to normalne?  Przepraszam że tak dużo i że tak chaotycznie napisałam... Pozdrawiam 😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Beataa napisał:

Hej! 😘 Jestem tu nowa,  myślałam że już tu nikt nie zagląda, a tu proszę. Miałam laparoskopie 8 stycznia.. Do tej pory nie mogę się z tym wszystkim pogodzić, jest bardzo ciężko. Była to moja pierwsza upragniona ciąża... Nie wiem czy to był okres, ale odkąd mnie przywieźli na salę to miałam plamienia które od 10 stycznia nazwałabym okresem bo miałam też skrzepy i leciało ze mnie jak z kranu (nie wiem już sama czy to był okres gdyż 12 stycznia byłam u swojej ginekolog która powiedziała że to nie okres tylko po prostu organizm się oczyszcza..).  Z moją Panią doktor już się pewnie nie zobaczę,  ponieważ straciłam do Niej zaufanie. Będąc na tej wizycie miałam do niej mnóstwo pytań, a Ona na każde moje pytanie odpowiadała :NIE WIEM. 😥 i na koniec powiedziała do mnie żebym wróciła do niej za jakieś pół roku jak będę w ciąży...to znaczy że kto ma mi Odpowiedzieć na moje nurtujące mnie pytania?  Internet? Mam umówiona wizytę w marcu do innego ginekologa.  Okresu jeszcze nie dostałam. Bardzo często mnie pobolewają jajniki... Nie wiem czy to normalne?  Przepraszam że tak dużo i że tak chaotycznie napisałam... Pozdrawiam 😘 

Hej 😉♥️
Ja jestem dokładnie tydzień po zabiegu.

okres dostałam po 2dniach i gdyby nie ten dziwny ogromny skrzep( wyglądający jak fragment ciała) to okres jak każdy inny.

ja mam wizytę dopiero na 16.02 i tez mam sporo pytan.

Uratowali ci jajowod ??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jajowód ocalał. Mogłabyś mi powiedzieć w jakich miejscach masz nacięcia?  kogo nie spytam to ma inaczej niż ja.  Nie wiem czy tylko dlatego bo mieszkam za granicą i tu po prostu tak robią? 🤔 ile masz lat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Beataa napisał:

Miałam laparoskopowo robiony zabieg, wiec mam w pępku i dwa po bokach( koło kości miednicy).

mam 30lat.

zrob sobie drożność tego jajowodu, bo często kolejne cp właśnie robią się w tym samym jajowodzie. 
mi stety, lub niestety usunęli jajowod 😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego ja mam na wzgórku łonowym?  😥😥żadna z kobiet nie miała z którą pisałam... Mam też w pępku i jedną przy miednicy ten wzgórek mnie zastanawia..   Też właśnie myślę o tej drożności,  muszę poczekać na wizytę co mi lekarz powie na ten temat.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny, może to zabrzmi bardzo samolubnie i z góry przepraszam, ale cieszę się, ze tu piszecie. Ja również przeszłam cp. Zabieg laparoskopii miałam 14 stycznia. Lewy jajowód, ciąża ewakuowana, jajowód pozostawiono. To był moja 2 ciąża w życiu (mam 33l). Pierwszą ciąże poroniłam rok temu w 10 tc przestało bić serduszko. Wystraszona tym wszystkim co mi się przydarza poszłam do kliniki leczenia niepłodności gdzie lekarz powiedział, ze powinnam jak najszybciej podejść do in vitro.... uparłam się, ze chce spróbować naturalnie. Za około 2 tygodnie mam mieć badanie drożności jajowodu. Co Wy macie w planach? Ja już chyba tracę nadzieje ze kiedykolwiek urodzę... jestem załamana 😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej Moni.B88😘 bardzo jest smutne to co nas spotkało 😥ja jestem z natury pesymistką....bardzo się boję, że się nie uda. Zastanawiam się co do badania drożności jajowodów... Na razie czekam na wizytę do innego ginekologa,  gdyż od swojej niczego się nie dowiedziałam... Nic mi nie podpowiedziała, o drożności także. Wyczytałam o wszystkim na tym forum. Ja mam 28 lat. To była moja pierwsza ciąża... Wiem że wielu dziewczynom udało się zajść w normalną ciążę po ciąży pozamacicznej... Powiedz mi, lekarz zalecił Ci badanie drożności?  Mogę dowiedzieć się także od Ciebie gdzie masz blizny po laparoskopi? Pozdrawiam 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej MoNia🙂

ja tez pierwsza ciąża poroniłam rok temu, a teraz to:(

wizytę u ginekologa mam dopiero 16.02, wtedy wam napisze co zalecił mi.

do kliniki leczenia niepłodności i do endokrynologa  chodzę od października i chyba dlatego zaszłam znowu w ciąże, niestety nei taka jakbym chciała.

co do drożności czytałam różne opinie, ze warto zrobić a raz, ze może uszkodzić jajowod.

z tego co mi wiadomo to in vitro to ostateczność, tym bardziej jak masz dwa jajowody.

badalas hormony ? Ja nie mogłam zajść tak długo przez wysoka prolaktyne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zbliżenie miałam 13 grudnia i wcześniej. 19 grudnia i 18 stycznia miałam skąpe miesiączki/plamienia. 13 i 29 stycznia poszłam na bete i wyszła <1.10mlU/ml. I się uspokoiłam. W szufladzie znalazłam jeszcze jeden test ciążowy Duo od bobo-test i nie zrobiłam płytowego zauważyłam. Więc zrobiłam i po czasie wyszły 2 kreski...... Przerażona i zdziwiona następnego dnia zrobiłam ponownie ten sam test, tej samej firmy i wyszła jedna kreska. Po tym zrobiłam też pre test i wyszła również jedna kreska. Nie wiem już co myśleć, co sądzicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

Monia, trochę to zastanawiające, ze odrazu na in vitro.

zastanow się nad zmiana lekarza

czy zrobiłaś podstawowe badania ? Wymazy i hormony ?

 Od lat leczę się na niedoczynność, hormony mam pod kontrolą, jestem na lekach. Od czasu pierwszej straconej ciąży miałam już 4 różnych ginekologów od których nie dowiedziałam się niczego! Dlatego postanowiłam tym razem postawić na specjalistów (tak mi się wydawało) w dziedzinie takich problemów. Stąd klinika. Na wizycie lekarz jak usłyszał o ciąży pozamacicznej, to powiedział, ze nie ma sensu zlecać mi teraz innych badań tylko w pierwszej kolejności drożność, aby sprawdzić czy w ogóle jest  o co walczyć. Na in vitro narazie się nie zdecyduje, no chyba, ze nic nie jest drożne 😔 daj znac jak będzie u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Beataa napisał:

Hej Moni.B88😘 bardzo jest smutne to co nas spotkało 😥ja jestem z natury pesymistką....bardzo się boję, że się nie uda. Zastanawiam się co do badania drożności jajowodów... Na razie czekam na wizytę do innego ginekologa,  gdyż od swojej niczego się nie dowiedziałam... Nic mi nie podpowiedziała, o drożności także. Wyczytałam o wszystkim na tym forum. Ja mam 28 lat. To była moja pierwsza ciąża... Wiem że wielu dziewczynom udało się zajść w normalną ciążę po ciąży pozamacicznej... Powiedz mi, lekarz zalecił Ci badanie drożności?  Mogę dowiedzieć się także od Ciebie gdzie masz blizny po laparoskopi? Pozdrawiam 😘😘😘

Hej, tak w pierwszej kolejności zalecił mi drożność. Laparoskopię  miałam 14 stycznia, a na drożność będę się umawiać w najbliższym cyklu. Jak się okres nie spóźni to 22.02. Blizny mam tak jak Klaudia. Jedna w pępku i dwa nacięcia tak pod pępkiem, przy kości biodrowej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, 5050502 napisał:

Witam. Zbliżenie miałam 13 grudnia i wcześniej. 19 grudnia i 18 stycznia miałam skąpe miesiączki/plamienia. 13 i 29 stycznia poszłam na bete i wyszła <1.10mlU/ml. I się uspokoiłam. W szufladzie znalazłam jeszcze jeden test ciążowy Duo od bobo-test i nie zrobiłam płytowego zauważyłam. Więc zrobiłam i po czasie wyszły 2 kreski...... Przerażona i zdziwiona następnego dnia zrobiłam ponownie ten sam test, tej samej firmy i wyszła jedna kreska. Po tym zrobiłam też pre test i wyszła również jedna kreska. Nie wiem już co myśleć, co sądzicie? 

Z tego co rozumiem to 2 kreski wyszły Ci wyłącznie na jednym teście i to pi czasie. Po czasie wyniki są zakłamane. Ale jeśli nie chcesz wciąż o tym myśleć zrób jeszcze raz betę hcg 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że przy najbliższej wizycie dowiem się czemu mam w tym miejscu nacięcie a nie w innym...nie wiem może niepotrzebnie panikuje,  ale tak bardzo bym chciała żeby wszystko było dobrze.  Monika daj proszę znać jak będziesz po drożności 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Beataa napisał:

Mam nadzieję że przy najbliższej wizycie dowiem się czemu mam w tym miejscu nacięcie a nie w innym...nie wiem może niepotrzebnie panikuje,  ale tak bardzo bym chciała żeby wszystko było dobrze.  Monika daj proszę znać jak będziesz po drożności 😘😘

Jasne, dam znać😘😘😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Moni.B88 napisał:

 Od lat leczę się na niedoczynność, hormony mam pod kontrolą, jestem na lekach. Od czasu pierwszej straconej ciąży miałam już 4 różnych ginekologów od których nie dowiedziałam się niczego! Dlatego postanowiłam tym razem postawić na specjalistów (tak mi się wydawało) w dziedzinie takich problemów. Stąd klinika. Na wizycie lekarz jak usłyszał o ciąży pozamacicznej, to powiedział, ze nie ma sensu zlecać mi teraz innych badań tylko w pierwszej kolejności drożność, aby sprawdzić czy w ogóle jest  o co walczyć. Na in vitro narazie się nie zdecyduje, no chyba, ze nic nie jest drożne 😔 daj znac jak będzie u Ciebie

Robiłaś wymazy na chlamydie, ureoplasme i myceoplazme( jeśli dobrze pisze) ??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

Robiłaś wymazy na chlamydie, ureoplasme i myceoplazme( jeśli dobrze pisze) ??;)

Nieee nigdy ich nie robiłam. Zapytam o to przy następnej wizycie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

Kurde, ja tak się zastanawiam nad tabdroznoscia, tyle różnych opinii,

co lekarz to inne rady😢

A to jakiś lekarz Ci odradzał? Wiem, ze są  jakieś różne metody badania drożności. Ja mam mieć sono HSG. I trochę mam wątpliwości, nie powiem, bo po pierwsze ma być robiony jakieś miesiąc po zabiegu, do tego właściwie nie zlecono mi żadnych badań... nie wiem... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Moni.B88 napisał:

Nieee nigdy ich nie robiłam. Zapytam o to przy następnej wizycie. 

Koniecznie zrób, po rym mogą się robić zrosty co powoduje do cp

ja miałam myceoplazme, wgl nie daje żadnych objawów. Dowiedziałam się o tym po pierwszym poronieniu. 
poczytaj w internecie i koniecznie zrób ☺️

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Moni.B88 napisał:

A to jakiś lekarz Ci odradzał? Wiem, ze są  jakieś różne metody badania drożności. Ja mam mieć sono HSG. I trochę mam wątpliwości, nie powiem, bo po pierwsze ma być robiony jakieś miesiąc po zabiegu, do tego właściwie nie zlecono mi żadnych badań... nie wiem... 

Czytałam wiele opinii,  tak na prawdę mi nie odradzał, ale czytałam na forach jak innym dziewczynom.

ide do swojej gin 16.02

dam znać co mi doradziła.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.02.2021 o 13:55, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

Czytałam wiele opinii,  tak na prawdę mi nie odradzał, ale czytałam na forach jak innym dziewczynom.

ide do swojej gin 16.02

dam znać co mi doradziła.

I jak tam sytuacja? Czekam z niecierpliwością 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedziała, ze mogę starać się odrazu, ale obecnie mam owulacje z drugiego jajnika, wiec nie mam aż takiego parcia.

hsg narazie radziła, żeby nie robić po ponad pół roku naturalnie jak się nie uda to wtedy dopiero 😀

wiec narazie będę próbowała naturalnie 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

Powiedziała, ze mogę starać się odrazu, ale obecnie mam owulacje z drugiego jajnika, wiec nie mam aż takiego parcia.

hsg narazie radziła, żeby nie robić po ponad pół roku naturalnie jak się nie uda to wtedy dopiero 😀

wiec narazie będę próbowała naturalnie 

Hej 😉 to super, że możesz się starać od razu. A Twoja ginekolog nie zleciła jakiś badań?  Mówiła co mogło być przyczyną ciąży pozamacicznej?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×