Czy wy naprawde wierzycie ze dziecko karmione piersia jest zdrowsze?

Ale p*********e. Skonczcie jezdzic po koncernach mm bo po pierwsze na kazda strone jaka wejdziesz mm w pierwszej kilej osci jest informacja, ze zalecane jeat karmienie piersia bo to jest najlepsze dla dziecka!!! Ale niestety, nie wszystkie mamy moga karmic piersia. I zeby tu ktoras czasem nie napisala, ze lenistwo bo mnie szlag trafi. Cala ciaze nastawialam sie na karmienie piersia bardzo tego chcialam i co? I pokarmu nie bylo, mala nie chciala ciagnac cyca, polozna przychpdzila przez miesiac do donu kazdego dnia przystawiac probowac nowych sposobow, cycji mialam wymacane juz w szpitalu masakrycznie bo wszyscy chcieli pomoc ale po prostu sie niw udalo i tyle. Mala ma 8 miesiecy do dzisiaj jak pomysle to mi sie lezki kreca ze nie poznalam jak to jest karmic dziecko piersia :( bardzo mi przykro ale moje dziecko przy mm rowniez nie choruje rozwija sie prawidlowo a do twgo jest przecudna pgodna usmiechnieta kochana. Najbardziej odrzuca mnie w tym wszystkim przeswiadczenie mam karmiacych piersia ze ich dzieci sa lepsze a one sa najlepszymi matkami na swiecie bo karmia piersia i robia wszystko co najlepsze dla swojego dziecka a co ja nie robie? Nie bylo mi dane karmic piersia ale mysle ze jestem bardzo dobra mama i daje mojemu dziecku wszystko co najlepsze. Przede wszystkim milosc :) to plynie z serca a nie z cycka :)

Co tu wierzyc, czy nie wierzyc Wazne sa badania powaznych instytucji naukowych , oparte na swiatowych statystykach , nie jednostkowa opinia sasiadki czy szwagierki czy innych pojedyńczych osób. A z tych badan jednoznacznie wynika ,ze KP jest lepsze, do tego sa uzasadnienia.

Ja karmilam piersia 14 mies, moje dziecko bylo zdrowe i jest nie wiem czy to wplyw karmienia. Ale spotkalam sie z takim zjawiskiem ze prawie kazde dziecko karmione butla u moich znajomych mialo kolke a karmione piersia nie, moj tez nigdy nie mial problemow z brzuszkiem.

Ja karmie i jestem zadowolona. To zdrowie, wygoda i wiele innych plusów. Jedyny minus to ubiór, zawsze musze ubrac sie tak by mi go nakarmić. I nie prawda ze dziecko godzinami wisi na cycku, z poczatku owszem ale jako noworodek. Mój syn ma 4 mc i najada sie w okolo 15 min :)