Dlaczego niektore kobiety pisza na sex "przytulanko"?

wiem,ze sa dzidzie, owulki i inne okresiki, ale kazdaz tych nazw to zdrobnienie wlasciwej. Co ma zdrobnienie slowa przytulanie do zaplodnienia? Dlaczego nie umiecie napisac, ze uprawialiscie sex czy to tkaie trudne? Czy moze slowo sex to dla was cos strasznego, cos co przez gardlo nie przechodzi? Boicie sie tego slowa, jest niewlasciwe, wulgarne? Zakladam, ze uposledzone nie jestescie i wiecie ze pod slowem przytulanko kryje sie penis penetrujacy wasza pochwe wiec po co zachowujecie sie jak infantylne dziewice?

To zle zakladasz..tak piszace kobiety sa uposledzone

A dlaczego niektóre kobiety piszą na seks "sex"? :o Ale dałaś popis elokwencji, ho ho!

seks i sex to to samo nie sadzisz? Nawet wymawia sie identycznie. Nie to co to cale przytulanko:O

sex czy seks jak kto woli,to slowo ktore w Polsce przyprawia o zazenowanie.Nie wolno go wymawiac,to cos zlego,cos obrzydliwego. Mama tak uczyla,babcia i prababcia. tylko mnie to tez dziwi,ze w dobie postepu i dostepu do swiata takie zacowanie pozostalo.Ale widocznie jest tak silnie ukorzenione w psychice,ze sex bedzie nadal czyms zlym.

ciekawe czy jak te laski ida do gina to tez mowia,ze mialy przytulanko:D:D:D

Seks a sex to nie jest to samo. Sex to jest wyraz obcy, a w j. polskim figuruje pisownia "seks". Jeśli ktoś pisze sex to jest na poziomie głupiutkiej nastolatki, która co zdanie wtrąca "o co kaman", które tak samo nie ma sensu, ale dla niej to jest naturalne i normalne. Dla ciebie na 200% też. To widać.

wlasnie dziwi mnie to, ze te dziewczyny to robia a nie potrafia tego nawet nazwac. Domyslam sie, ze moze byc wstyd mowic o seksie przy byle okazji, ale one pisza w tematach gdzie staraja sie o dzieci wiec kazda z nich doskonale wie, ze to co robia to nie przytulanie, kazda z nich robi to samo a zachowuja sie jak dziewice orleanskie

roznie pisze i seks i sex, ale ty oczywiscie uwazasz mnie za gowniare, ktora uzywa zapozyczonych zwrotow. Czyzbys byla infantylna panienka od przytulanka?:D

ja nie zauważyłam tego przytulanka...ale mnie za to denerwuje gdy ktos pisze lub mówi, że ma w brzuchu "fasolkę". To ma dziecko? zarodek czy fasolę jakąś?

ah i na 200% uwazasz ze mowie "kaman" hahaha:D Ja zas uwazam, ze ty niedawno mialas owulke, zmierzylas sobie tempkem dodbyciku i planujesz przytulanko by miec bobusia:D Bo przeciez to jest takie dojrzale i na poziomie, a moze powinnam napisac dojrzalutkie i na poziomiku bys zrozumiala?

Nie pisze się różnie. W Polsce nie ma słowa sex, tylko seks. Przestań pitolić. Chciałaś błysnąć, a sama się pogrzebałaś w tym wątku. Tak dokładnie, uważam cie za gówniarę i wiem, że się nie mylę. Myśląca kobieta wie co i JAK pisze.

wiem, ze w j. polskim pisze sie seks:O Ja pisze roznie seks i sex, jeszcze sie przyczep, ze polskich znakow nie uzywam dojrzala istoto:O

swoja droga musialam cie niezle urazic tym przytulankiem polonistko od siedmiu bolesci:D Jak chcesz tak prowadzic krucjate poprawnej pisowni to moze czep sie tych co robia bledy ortograficzne, ktore wala po oczach. Ale no tak oni ci na odcisk nie nadepneli, a ja tak, bo skrytykowalam twoja infantylnosc na pograniczu ulomnosci:)

To jak piszesz tylko o tobie świadczy. Piszesz seks - nikt by się nie przyczepił. Piszesz sex - każdy myśli, że ma do czynienia z gimbusem lub coś koło tego i daję głowę, że tak jest.

a co to gimbus? sorry, ale twoja dojrzalosc i twoje slownictwo mnie przerasta:D I nikt sie nie czepia oprocz ciebie, bo widac, ze ciebie cos wyraznie zabolalo w tym temacie.

o boze, napisalam sorry zamiast przepraszam:( wybacz:( czy na moje usprawidliwienie moge dodac, ze mam 32 lata a od 11 mieszkam za granica? Pewnie nie:( A tak na powaznie to jak na to, ze polskim nie posluguje sie w ogole oprocz forum czy rozmowy z mama to uwazam, ze moja pisownia jest naprawde swietna:)

każdy mówi jak ma ochotę, o seksie też, i byle palant nie będzie dyktował jak to ma sie odbywać. ja się kocham, a nie "uprawiam seks". "uprawiają" jełopy!!!!!

Zastępowanie "x"-em głosek "ks" jest jak najbardziej błędem ortograficznym. Piszesz na polskim forum, to pisz po polsku. Swoją drogą nie zdziwiłabym się gdyby twoje przyszłe dzieci nazywały się Xawierek (albo lepiej: Xavierek), Roxanka i Maxymilianek. :o

"gimbus" = "gimgówno" = gimnazjalista :D

a z tym "x" w słowie seks, niektórzy robią to specjalnie bo to lepiej na gimbusów działa.

uprawiam seks (czy sex:P) lub kocham sie z mezem to normalne wlasnie, ale przytulanko? Moje przyszle dzieci? Nie zycz mi tak zle:D Mam juz jedno i podziekuje za wiecej. Zaskocze cie tez, w imieniu dziecka nie ma ani x ani ks.

dziekuje za wyjasnienie slowa gimbus:D Jakos mnie nowoczesny polski slang nie specjalnie interesowal. Widze, ze obrazilam infantylne towarzystwo adoracji wiec sie beda czepiac pisowni sex zamiast seks. W koncu to przeciez straszny blad w obliczu przytulanka:D

a co, nie wiesz, że każda para w niektórych sytuacjach stosuje własne nazewnictwo? i co, nie wolno???

infantylni to jest ten, komu brakuje tolerancji !!!

wolno ale bawi mnie zbiorowe nazywanie tak czynnosci seksualnej:D poza tym juz widze jak wasi mezowie mowia do kumpla w pracy "wczoraj z zona mielismy przytulanko" albo "jak tam u was w tych sprawach, czeste macie przytulnaki":D Watpie wiec by jakis facet procz geja (i to tego z kobieca strona) nazywal czynnosc seksualna przytulankiem.

a "przytulanie", ma sporo wspólnego z seksem, znacznie więcej niż słowo "uprawianie"

No i co??? Zdeptały Cie dziewczyny? Jednak można użyć słowa przytulanie zamiast seks ? Myślałaś, że jesteś bystrzejsza? Zwykłe czepianie jak i tak wiadomo o co chodzi. Ja nie jestem u specjalisty tylko na forum i będe wyrażała sie tak jak mi to pasuje!

przytulanie jest słowem bardzo jednoznacznym, a uprawiać to można groch.

tyle, ze samym przytualniem nie wystarasz za bardzo tego swojego bobasa wiec troche bez sensu. Zeby dorosla kobieta, ktora chce byc matka wyslawiala sie jak przedszkolak?