Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość patowa sytuacja

Czy jest ktoś kto mieszka z rodzicami i z tego powodu ma doła?

Polecane posty

Gość patowa sytuacja

Wiem że źle zrobilam mieszkając z matka ale kto to wiedział ze ona pozna faceta i z tego wyniknal same problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patowa sytuacja
Było wszystko ok...ale facet przyjeżdża do niej co tydzień lub co 2 tygodnie i zostaje na sobote plus pół niedzieli....Albo ja jestem nietolerancyjna albo każdy by się wkurzal. Z mężem spodziewamy się dziecka, nie damy rady się teraz wyprowadzić. Wszystko było super bo mama jest naprawdę w porządku.Zaczeliśmy budowac dom, spłukaliśmy się z kasy i nas nie stać na wyprowadzke na wynajem...kredyt jest w trakcie załatwiania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patowa sytuacja
co mi przeszkadza: ogolnie sama jesgo obecność. Jestem w ciązy i najzwyczajniej w swiecie mam ochote sobie polazic rano w piżamie a się krepuje. Facet mamy przyjeżdża z PSEM! Który ma chorobę zębów i tak mu wali zgnilizną z geby ze po prostu ja mało się nie porzygałam kilka razy(śmierdzi w całym mieszkaniu-mieszkanie 70 metrow) W nocy on tak chrapie-nic nie pomaga bo ma mieć kiedyś tam zabieg bo ma wiotkie podbienienie-ze nie możemy drzwi w sypialni otworzyć bo nie da się spac... Robi tak syf w kuchni i w ogóle jak przyjezdza jest brud(plus smierdzacy pies ze ja wysiadam) Do tej pory było ok. ale on po prostu działa mi na nerwy.Do tego to typ który uważa ze jest nananajmądrzejszy wszystko wie wszystko zwiedzil i najmądrzejszy bo on wszystko przeszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patowa sytuacja
Wiem ze jedynym wyjsciem by bylo sie wyprowdzic, nie zrobie tego bo nie ma jak wiec nic zrobic sie nie da. Sobie chociaz ponarzekalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onal4
ja jestem w takiej sytuacji studiuje nie mam gdzie sie podziac pracuje na nic nie moge odlozyc pieniadzy nawet prawa jazdy nie mam bo mamusia sepi ode mnie kazdy grosz a jestem jedynaczka :) chlopak patologia nie pojde do niego mieszkac bo czuje ze trafie z deszczu pod rynne albo i gorzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patowa sytuacja
Jak milo ze nie jestem sama. Moja mama ode mnie nie sepi..alo wolalabym jej 3stowy dac aby tan facio nie przyjezdzal. Z wyprowadzimy sie pewnie za jakies 3 lata:( no chyba z wygram w lotollotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet przyjeżdża do niej co tydzien, dwa na półtora dnia a Ty wielkie probnlemy robisz i zachowujesz się jakby mieszkanie było Twoje a nie Twojej mamy. a co ty księżniczka jakaś jesteś bo w piżamie musisz pochodzić? przesadzasz naprawde, a Twoja mama tez ma prawo do szczęścia. a pies pewnie stary i co on ma z nim zrobic? w domu zostawić bez jedzenia na 2 dni? przesadzasz i jesteś zazdrosna. To nie Twoje mieszkanie! Badz wdzięczna mamie, że pozwala wam w nim mieszkać. A skoro bałagan robi w kuchni to mozna mu zwrócic uwage po prostu. Ty nie musisz lubic tego faceta, wazne, że Twoja mama sie z nim dobrze dogaduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patowa sytuacja
Po prostu chyba jak się dziecko urodzi to poszukam lepiej płatnej pracy i się wyniesiemy może na ten wynajem...lepiej samym w ciasnym-ale SAMYM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe tez miala bym dola gdybysmy dalej mieszkali z moja mama:) ale mys ie wyprowadzili czasem nam brakuje do konca mies bo ja niestety nie pracuje i budeujemy tez dom ale za spokoj cisze i swobode mozna zaplacic duzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każda normalna osoba cieszyłaby się że jej mama układa sobie życie od nowa i ma kogoś, ale kurna księżniczka fochy robi bo jej ciężko raz na dwa tygodnie znieść szczęście swojej mamy....ja nie mogę...ale trzeba być zasraną egoistką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×