Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jutro randka a ja mam straszne problemy z zolądkiem , co robic?

Przez Gość gość, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

chyba grypa zoladkowa..wiec wiecie, ciagle chodze do kibelka :/ nie chce tego przekładac juz przekladalam 2 razy ;/

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moorland    3

Moorland
Napisano
Coli się napij...albo soku, dużo soku. Pogorszy sprawę, ale do jutra Ci przejdzie :P

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
sok nie, najlepiej mocna herbata, pare pastylek wegla, u mnie dziala tez amol. Jesli grypa to kosci by cie bolaly , gorączka, faceta zarazilabys.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Węgiel dziala cuda :) zapomniany juz , babcia zawsze kazała mi polknac cala paczke :D teraz kazdy woli nazrec sie stoperanu :O

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×