Noszę rozmiar 42 jestem wysoka i czuję się fatalnie.

Dokładnie tak jak w temacie przez ostatnie 2 lata dzięki tarczycy przybrałam na wadze około 12-14 kg, jestem wysoka i zawsze nosiłam ciuchy w rozmiarze 38 dół 38-40 , w tej chwili noszę 42 czuję się źle najgorszym moim problemem są moje cholerne biodra 110cm, niestety matka natura obdarzyła mnie hojnie na dole. Jem mało, staram się zdrowo odżywiać, ćwiczyć ale nie widzę jakiś sensowniejszych efektów. Mam faceta który zapewnia mnie że bardzo podobają mu się moje kształty, ja niestety widzę tylko wielkie d*psko nic po za :/ z resztą nie mam problemu biust, talia jak najbardziej ok, ale dolne partie szkoda słów. Może macie sposoby tzn znacie co mogę zrobić by pozbyć się tych cholernych bioder, operacje nie wchodzą w gre. Serdecznie pozdrawiam.

wiesz według mnie tylko dieta dukana. ale raczej gruba nie jesteś,mąż ma rację:)

muminka też o dukanie myślałam ale za bardzo obciąża nerki ja niestety nerkę mam prawą chorą więc chciałabym ale nie mogę stosować tej diety, ogólnie od kilku 3mc jestem na diecie gdzie całkowicie wykluczyła, cukier, pieczywo, wszelkie smażone rzeczy, słodycze, słone przekąski, napoje, soki itd. ale to i tak nic nie pomaga. :(

a może jakiś taki intensywny program treningowy? taki kształtujący pupę i uda? tylko to pewnie trzeba by jakoś umiejętnie dobrać...

A to dukana nie możesz:( ale tą co masz jest ok. Na pewno na niej polecisz ,duuuzo pij czystej wody 2 litry to minimum i zobaczysz że ruszy w dół.:)

A to kombinuję jak mogę jakiś czas była Pani Ewa Chodakowska teraz Mel B i zdecydowanie wolę ćwiczenia te drugie bo mieszam je różnie ale efekty no cóż za wcześnie by cokolwiek napisać.