Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmucona-zaniepokojona

Mój narzeczony 28 lat nie ma pracy i jest mało zorganizowany w jej szukaniu

Polecane posty

Gość zasmucona-zaniepokojona

Tak jak w temacie. Mamy ślub za 4 miesiące i kochamy się bardzo. Przeprowadził się do mnie. Jest po grafice komputerowej, chce (a przynajmniej chciał, bo teraz to nie wiem czy się na pewno do tego nadaje) założyć swój własny interes. Jest słabo zorganizowany w szukaniu pracy. Znalazł jakąś, taką zupełnie byle jaką (dzwonienie do ludzi i namawianie do kupienia jakiegoś produktu), nikogo się nie doradził tylko wziął ją w ciemno, bo jak twierdził chciał mieć chociaż cokolwiek. No i skończyło się to tak, że z niej zrezygnował bo była ona niczym innym tylko oszukiwaniem innych ludzi. Moim zdaniem i niestety zdaniem również moich rodziców Tż słabo szuka pracy. Jego szukanie polega na tym, że wysyła swoje CV tylko tam, gdzie pojawią się oferty że kogoś potrzebują. Inaczej mówi, że nie ma specjalnie sensu bo i tak wszystko trafia jego zdaniem wtedy do kosza. Jest oprócz tego człowiekiem uczciwym i pracowitym, wiele rzeczy potrafi zrobić ale po prostu zabiera się za to szukanie pracy jak z przeproszeniem pies do jeża. Już wiele razy się z nim o to sprzeczałam, ale on na to swoje, ze się czepiam, że nie potrafię go wspierać itp. Potrafi się też na mnie wtedy obrazić, że właśnie się czepiam.... Ma już swoje lata i teraz pytanie, dlaczego tak późno się za to zabiera. Otóż....tak mu te wszystkie rzeczy idą trochę pomału. Długo studia, długo obrona, później praca co chwilę jakaś inna z których nie był zadowolony. NIby chce, czuje potrzebę itp....wie że MUSI..... ale tak to właśnie wszystko wygląda. Wysyła tylko te CV na te "oferty które się pojawią" od czasu do czasu gdzieś pójdzie, nei chce niczyich rad itp.... co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona-zaniepokojona
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janniiiwwwa
A kto go utrzymuje - Ty czy mamusia? Należy odciąć finansowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko kochana
Już ci współczuję. Będziesz go utrzymywać do końca życia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak "wspierająca kobieta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NELA 89
O RANY JAK BYM O SWOIM CZYTALA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały ogier
goń dziada do roboty ja miałem dwadziescia jak sie wyprowadziłem z domu bez niczego bo rodzice sami nie mieli wynajełem mieszkanie małe w innym miescie i dziennie przez pare godzin chodziłem po firmach i pytałem o prace a dzis sam ludzi zatrudniam i jest mi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goń dziada do robory
nie nawidze smierdzących leni i psełdo studętów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak bedzie zawsze praca nie taka , zarobki nie takie nigdy nie bedzie pasowało mu taki typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona-zaniepokojona
Kurcze no to co tu dalej robić. Naprawdę bardzo kocham go i on też mnie. To czuję. Mama jego pracuje we Włoszech i przysyła mu jakieś tam pieniące na życie. Oprócz tego raz jedna, raz druga praca jakaś tam.....niby szuka.....ale moim zdaniem mało intensywnie. Jak mu mówie o swoich odczuciach to się obrusza :O Jego mama to miła kobieta, ale dosyć prosta....straszna gaduła, czasem jak dzwoni to o wszystkim mówi, a ten temat zdaje się ją bardzo nie martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mu pomóż, popytaj u znajomych. wysyłanie cv tam gdzie nie szukają = kosz, myślisz, że łatwo jest teraz znaleźć pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
kolejna idiotka "KOCHAJĄCA ZA BARDZO" - ALE DESPERACJA WEŹMIE GÓRĘ - ŚLUB MUSI BYĆ BO CO LUDZIE POWIEDZĄ?! - nawet kosztem tego, że nieroba trzeba będzie utrzymywać do końca życia - ale będzie miała męża! aha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona-zaniepokojona
Jak widzę kafeteria nie zmieniła się w ogóle mimo nowej szaty. Wiem, że nie łatwo o pracę, sama też się sporo jej oszukałam. Męża też nie MUSZĘ mieć "yntelygencie", a ze swoich wyborów i uczuć nie muszę się tłumaczyć ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O pracę w zawodzie grafika bardzo łatwo. Tylko trzeba założyć swoja działalność i praktycznie przez cały czas pracować na własną rękę. Liczy się walka z konkurencją tak więc cały czas trzeba się szkolić. Robi tak jakieś 95 % informatyków. A Twój facet to jakaś łajza skoro nie jest w stanie znaleźć pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
A jakie miasto? Bo w tym kraju są miasta, gdzie nawet graficy komputerowi nie mogą znaleźć pracy. Jak chce coś osiągnąć w branży IT to w grę wchodzi praktycznie tylko kilka miast. Poza tym studia akurat w tej branży nic nie znaczą, najważniejsze jest doświadczenie i umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To specyficzna dziedzina. Grafik komputerowy pracuje w domu na odległość. Ma wielu odbiorców ze wszystkich stron kraju, Tak więc jeśli jest dobry może mieszkać nawet w lesie w Bieszczadach a pieniądze będzie zarabiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasmucona-zaniepokojona Jak widzę kafeteria nie zmieniła się w ogóle mimo nowej szaty. Wiem, że nie łatwo o pracę, sama też się sporo jej oszukałam. Męża też nie MUSZĘ mieć "yntelygencie", a ze swoich wyborów i uczuć nie muszę się tłumaczyć xxxxxxxxxxx to po co zakładasz topik? czego się spodziewałaś, że zaczniemy go tłumaczyć, ze jest ciężko z pracą, że jest wspaniały bo skończył studia i że ty jesteś cudowna bo mu pomagasz finansowo???? nie zrobiliśmy tego, wiec ty go wytłumaczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
"Grafik komputerowy pracuje w domu na odległość" - jeśli jest freelancerem. A poważne firmy nie opierają się na freelancerach tylko stałych pracownikach. Z grafikami ciężko się pracuje na odległość, bo jest dużo konsultacji. To o czym piszesz jest dobre dla małych projekcików albo prac na zasadzie "machnij mi banerek 100 na 20, może być cokolwiek". Jeśli dopiero zaczyna tym bardziej powinien poszukać etatu, najlepiej w większej firmie gdzie jest cały dział graficzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona-zaniepokojona
zakładam topic bo chcę porady. Te w stylu "zostaw go bo chcesz ślubu bo co ludzie powiedzą" są o d**ę potłuc, bo nie znasz nas, naszego życia i na nic zda się teraz moje tłumaczenie że nie jestem wielbłądem. zresztą whatever i tak dzięki za podniesienie tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale właśnie od takich małych projekcików trzeba zacząć po to aby zatrudnili Cię w firmie :) Nikt przecież nie zatrudni absolwenta który nie ma nic w swoim portfolio. Firmy są poza tym niepewne. Większosć z nich na rynku IT szybko pada. Autorko poza tym ciężko jest Ci doradzić co możesz zrobić. Bo nic nie możesz. Są ludzie którzy lubią pracować, ważne dla nich są pieniądze, kariera. A są ludzie którym po prostu się nie chce. Związałaś się z mężczyzną dla którego rozwój zawodowy i kasa sa na drugim planie. Ślub się zbliża więc pozostaje Ci tylko to zaakceptować. Na marginesie ja bym się bała takiej postawy. Nie chciałabym utrzymywać meża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I taka prawda, że w tej branży powinien już na studiach zacząć pracować. Nauka i obrona to głupie wymówki,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona-zaniepokojona
ja wiem :* i zgadzam się z Tobą. Ale faktycznie jestem w kropce, nie chcę go rzucać ale z drugiej strony się obawiam. Nauka i obrona to głupie wymówki - z tym też się zgadzam. Mówiłam już mu jak był w trakcie obrony żeby coś szukał. Jego wymówka brzmiała "no ale co powiem pracodawcy jak będę akurat musiał jechać na obronę do wrocławia, przecież nikt mi nie da tak o od razu urlopu"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sSami25
Nie zgadzam się z tym, że trzeba już na studiach w tym zawodzie pracować, ale to dlatego, że mam znajomego, który zaczął pracować jako grafik po trzydziestce, wcześniej zajmował się konserwacją obrazów. Teraz zarabia dwadzieścia razy więcej i ma naprawdę masę zleceń, nawiązał współpracę z trzema kolejnymi grafikami, którym podzleca część pracy. Najważniejsze w tym zawodzie to dobre portfolio, wiek, ani wykształcenie naprawdę nie są istotne. Największe zapotrzebowanie obecnie jest przy grach komputerowych, szczególnie socjalnych - na facebooka itp., tutaj polecam się wbić w rynek, natomiast największa konkurencja i najtrudniejsza działka, przy czym najmniej opłacalna to projektowanie stron internetowych, ulotek itd. Oczywiście są wyjątki, ale to wiadomo, jak wszędzie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Autorko poza tym ciężko jest Ci doradzić co możesz zrobić. Bo nic nie możesz. Są ludzie którzy lubią pracować, ważne dla nich są pieniądze, kariera. A są ludzie którym po prostu się nie chce. Związałaś się z mężczyzną dla którego rozwój zawodowy i kasa sa na drugim planie. Ślub się zbliża więc pozostaje Ci tylko to zaakceptować." Święte słowa. 100% prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×