Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Futuremother gratuluję córeczki. Pomału zaczynam już zazdrościć tym Mamusiom które już mają swoje maleństwa. Może za parę dni coś się zmieni. Z drugiej strony zależało mi urodzić w styczniu. Ach co będzie to bedzie. ... Zaglądam tak tu dziś na forum z telefonu właśnie z ciekawości czy mamy kolejne dzieciaczki świąteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majaaa2014 też mam termin na 2 styczeń i podobnie jak Ty też bym chciała by było już po wszystkim, ale styczeń już bliziutko i damy radę : ) jak już tyle wytrzymałyśmy to i ten tydzień ogarniemy. Pewnie będzie to najdłuższy tydzień : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Swiateczna wieczorowa pora :) serdeczne gartulacje rozpakowanym Mamusiom :* ja tez juz bym chcala miec swoja Kruszynke przy sobie,ale wytrzymam do 1 stycznia. Wiecie jak bardzo zalezy mi zeby porod byl w stczniu,wiec staram sie juz psychologicznie podejsc do tematu :) podobno psychika tez ma udzial w tych sprawach. Nozobaczymy czy sie uda :) ja niby termin mam na 5 stycznia,ale wystarczy ze wytrzymamy do 1-go. Takze Majaa, Natalia trzymam za nas kciuki :) Zauwazylyscie,ze przewazaja ciecia cesarskie? Monia napisz jak bedziesz mogla czy mialas lanowane CC. Buziaki dla Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaPysia : ) witam : ) też się psychicznie nastawiam na styczeń a nie na grudzień i wierzę że tak będzie : ) i również mam planowane cc na 2 stycznia, chyba że zacznie się coś dziać wcześniej no to wcześniej, u mnie wyniki krwi mam nieciekawe i że w pierwszej ciąży 4 lata temu miałam cc to teraz też mam większe szanse na cc. W pierwszej ciąży miałam wywoływany poród w 41 tc***** 17 godz męki zrobili cc bo mała miała położenie miednicowe :| dlatego teraz cieszy mnie myśl i tego się trzymam że zdążą mnie pociąć zanim cokolwiek się zacznie : ) i nie będę przechodzić przez ten sam koszmar z przed 4 lat : ) będzie dobrze Pysia : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki-jak dzis noc spokojna byla? Wszystkie nadal w dwupaczku? Mnie z kazdym dniem ogarnia coraz wiekszy strach na mysl o porodzie.Juz chce miec to za soba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki! Gratuluje kolejnym mamusiom, ktore maja porod juz za soba! Zdrowka dla Waszych malenstw i dla Was. Zaaazdroszcze, ze macie juz maluszki przy sobie! Rena ja bardziej niz samego porodu boje sie pierwszego tygodnia po. Boje sie, ze porod moze byc dla mnie tak wyczerpujacy, ze nie bede w stanie przez nastepych kilka dni sie ruszyc. A z wlasnego doswiadczenia powiedz, czy te dni ' po' sa naprawde talie straszne?:) Troche mnie tez stresuje to, ze nie wiem czy bede mogla rodzic tam gdzie od poczatku planowalam czyli na Karowej. Mam tam lekarza, prowadze ciaze, chodzilam do szkoly rodzenia, lezalam na poczatku ciazy z problemami a teraz jest remont i okazuje sie, ze nie wiadomo czy w najblizszym czasie zdolaja zapewnic zastepczy oddzial dla takich osob jak ja czyli np. Z Hbs dodatnim:( Pozdrawiam cieplo i swiatecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Miskapyska w dwupaku melduje się na kaffe,mam nadzieje ze reszta z was przy stolach z rodzinka,a nie na porodowkach,straszna cisza tu od wczoraj. W dzisiaj w nocy trochę gorzej się czulam ciagle twardy brzuch i boleści,ale powoli powoli przeszło.milej "niedzieli"choc na kalendarzu czwartek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez styczniowka
Dzis w nocy obudzily mnie dwa skurcze, nie byly bolesne, myslalam ze cos sie zacznie ale spokoj. Za to mialam bardzo przykra sytuacje jakies dwie godz temu..:( pewnych rzeczy nie ogarniam ze spokojem i niestety byly łzy. Moze tym stresem porod przysiesze. Termin na 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olianna przy pierwszym synu juz po porodzie pomimo ze trwała baaardzo długo-ale juz po roznosiła mnie energia -nie mogłam ulezec w domu to samo-od poczatku byłam z małym sama maz pracował do 17 i to wcale nie do konca jest tak ze nie masz juz na nic czasu-zero odpoczynku -po tygodniu juz jestes w stanie sobie czas zorganizowac -wiec i odpoczynek bedzie i wszystko zrobione bedzie.Z drugim juz zupełnie inaczej było-tez mieszkalismy sami ale wiedziałam ze trzeba tez i starszym sie zajac -i bez problemu to wszystko pogodziłam i miałam czas jeszcze na odpoczynek.To wszystko tylko tak strasznie wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aw77
cześć dziewczynki- widzę , że zapanował chwilowy spokój.. , a ja dziś miałam straszny sen, tak zły, że nie będę opowiadać. Macie też tak czasami bo się poschizowałam. Już tylko 5 dni do stycznia dacie radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ita Ja najgorzej w pierwszym tyg a nawet 2 wspominam karmienie piersią i nocne budzenie, ale wszystko jest do przejścia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam świątecznie oczywiście w dwupaku. x Miło jak się wchodzi i czyta takie dobre wieści:) gratuluję wszystkim świeżym mamusiom i troszkę Wam zazdroszczę, że już jesteście po. Ja mam nadzieję, że dotrwam do stycznia, bo nic się u mnie nie dzieje, aż się boję że przenoszę, ale cóż czekam, kiedy malutka będzie chciała wyjść. Jutro mam ktg i wizytę. Może się czegoś dowiem. x Teraz pomyliło mi się, która dziewczyna polecała przepis na piernik z "Moje wypieki", chyba kaem albo karla, wybaczcie, że nie pamiętam, ale bardzo dziękuję, bo piernik zrobił furorę przy świątecznym stole, zresztą podobnie jak sernik pieczony tez z tej samej strony. Dzięki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie, ja rowniez w dwupaku :) nocke znowu mialam koszmarna bo poszlam spac ok 24 obudzilam sie o 3 i bylo koniec spania. Zdrzemnelam sie nad ranem chwile. W nocy wial halny i mialam bole brzucha. Mialam tez mocny skurcz i pomyslalam ze zaraz zacznie sie. Dzieki Bogu dotrwalam do rana :) odliczam dni do stycznia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, a mnie się coś ostatnio lepiej śpi, co prawda nocne wstawanie do toalety to standard, ale się wysypiam (odpukać w niemalowane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do doświadczonych mamuś jaki rodzaj materaca kupić dla dziecka gryko-koko z formatką sprężynową czy bez sprężyny z grubszą pianką? co polecali Wam w szkole rodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:) ale się dziejeee:D szałowo:) gratuluje wszystkim mamusiom!!! i zazdroszcze troszkę:) niech dziecinki rosną zdrowooo!!! U nas z nowości tylko tyle że w wigilię odebrałam wynik GBSa i niestety... jestem przerażona... co prawda na szczeście mamy cesarkę ale mimo wszystko się boje... całą ciąża bez przebojów no poza tym porażeniem nerwu twarzowego a na finał takie świństwo... eh Święta całkiem spokojne. Wieczorami tylko mała dokazuje:))) Pozdrawiam wszystkie Dwupaczki i mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja melduję się po spacerku bo to świąteczne obżarstwo już mnie męczy. Jestem zmęczona już tym wszystkim i cieszę się trochę że już Święta dobiegają końca. Moje myśli już ostro krążą wokół porodu. Zaczynam wsłuchiwać się w swoje ciało, analizuje mocniejsze skurcze i patrzę czy czasem czop nie odchodzi. .. Natalia masz rację że już teraz te kilka dni musimy wytrzymać. Może nam się uda. Najlepsze że ja nadal nie wiem do którego szpitala jechać w razie czego. Pewnie decyzja zapadnie w dniu porodu. ... Moje dzieciątko bardzo aktywne w te Święta, wasze też tak mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena a Ty już zdecydowałaś się na któryś szpital? Ta moja koleżanka która urodziła przed światami mówiła że opieka dobra w Pile. Sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje wszystkim szczęśliwym mamusiom które tulą już swoje pociechy :) coraz ciekawiej się teraz będzie dziać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja narazie jestem nastawiona na Trzcianke a jak wyjdzie zobaczymy.Moja Kenka tez daje dzis popalic na szczescie juz koniec swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co przegladam swoje ostatnie ktg i mala ma tetno w 100-110 pod koniec zapisu wzrasta do 110-120 z tego co czytam to jest ono niskie jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena mój mały ma zazwyczaj 140-160. Raz jak wpadłam trochę z biegu do gabinetu to miał ponad 180 i dr pytała czy ja jestem zdenerwowana, ale za chwilę zaczęło spadać. U twojej malutkiej faktycznie trochę mniejsze ale nie wiem jakie są normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donoszę, że jestem nadal w dwupaku, chociaż w Wigilię taki szpagat zrobiłam wychodząc z wanny, że myślałam, że mi .... rozerwie. Dziś jest już dobrze. Gratuluje mamusiom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Jak tam po świętach?? Rena jak czytałam o tyg ciąży to gdzieś pisało że norma w 38 tyg to od 110 do 160 więc jest ok. A co do pytania co po porodzie to i ja opowiem jak było u nas, ja miałam szybki poród więc i nie bolało mnie bardzo, ale jak już dziecko leży koło was to naprawdę nic innego się nie liczy, nawet te wstawanie w nocy idzie ogarnąć.Moja córeczka budziła się co 3 godz, więc nie było tak źle i ogólnie była spokojnym dzieckiem.W sumie to dopiero po roczku się rozbrykała. Ciekawe jak będzie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje mamusiom! musiałyście nieźle poszaleć z przygotowaniami świątecznymi ze Wasze dzieciaczki chciały zobaczyć te Święta ;) Ja mimo iż mam termin jeden z ostatnich to zaczęłam się mocno przygotowywać i pakować. Znalazłam fajną stronkę z listą do szpitala. Wklejam link bo może jeszcze którejś z Was się przyda :) http://www.rodzicpoludzku.pl/Jak-przygotowac-sie-do-porodu/torba-do-szpitala.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki :) ja jeszcze w dwupaku z czego bardzo sie ciesze :) w nocy wstawalam do lazienki ok 7 razy ale brzuszek mi nie opadl tak jak mowila mi polozna. Co u Was dobrego po Swietach? u mnie szaro,buro i pochmurno. Pozdrawiam cieplo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po śniadanku, byłam rano na pobraniu krwii. 5 osób było przede mną a wyszłam po prawie godzinie spod zabiegowego. Myślałam, że mnie trafi. Wszędzie sprawnie im idzie a u mnie w tej przychodni to pracują jak chcą chyba. Żeby jedną osobę 10 min obsługiwać.. Dla przykładu ja weszłam 9:11 do 9:13. A byłam tam zaraz po ósmej. Noc minęła spokojnie. Co prawda za każdym razem jak chce się obkręcić to się budzę, przekładam poduchę ciążową, potem siebie z brzuchem, potem kołdrę i zasypiam. Czasem do tego dochodzi sikanie. Dziś raz w nocy tak mnie brzuch bolał że myslałam o tym, by jednak się nie przekręcić. Masakra:) Zostało nam tylko 5 dni i 2014, także już marne szanse że niedoczekamy :) Chce mi się fajnego Sylwka, może ogni na stadionie, Hania podobno takich jeszcze nie organizowała. Tylko nie wiem na ile mogę sobie pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu ita My wczoraj pojechaliśmy na starówke żeby pokazać synkowy szopki, chwile, ale niedużo pospaxerowalismy i złapał mnie okropny ból w prawej pachwinie. Promieniowal na krzyż i nogę. Trzymal do poznego wieczora tak jak w wigilie :-(. Jednak chyba spacery powinnam sobie odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×