Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Gość lolaaa21
Cześć laski, wczoraj opanowałam z pomocą sióstr powódź, dziś już suchuteńko :) Jutro będę miała robione badania prenatalne. Szczerze, nie wiem, czego mam się spodziewać :/ Poza tym boję się okropnie bardzo, bo dziś dowiedziałam się, że znajoma urodziła dziecko z zespołem Pataua... Jak ja przeczytałam, co to... załamałam się. Od razu naszło mnie milion czarnych myśli, czego to ja się nie dowiem... Czy mnie dalej nie wyślą... No koszmar, sama się nakręcam, ale nie mogę przestać o tym myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa:-)
Czesc dziewczyny mozna dolaczys do was?termin mam na styczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa:-)
To znowu ja poczytalam troche wasze wypowiedzi i chcialam pocieszyc te dziewczyny ktore zostaly same z maluchami.Ja sama mam juz trojke dzieci i trzy lata temu zostawilam ojca dzieci ojcostwo go przerastalo ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo od dwoch lat jestem w nowym zwiasku i czekamy na nasze wspolne malenstwo dzieci traktuja go jak swojego prawdziwego tate a on dzieci jak swoje biologiczne wiec dziewczyny glowy do gory zycie plata figle ale wszystko sie z czasem uklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, tak jak mi radziłyście nie wizięłam furaginu, od trzech dni jem ciagle żurawiny robione w słoiczkach przez teściową, powtórzyłam mocz i czekam na posiew jeśli coś wychodują pójde do ogólnego lekarza i z nim pogadam co robić. Recepta na furagin się pewnie do tego czasu przedatuje, bywa. Do ani _sz nosiłam apartat ortodontyczny i lekarka za każdym razem przypominała, że jak będę wiedziała, że jestem w ciąży to mam jej od razu mówić. Teraz nosze retainter i własnie w wakacje miałam go zdejmować, ale jak poszłam do ortodontki i powiedziałam, że jestem w ciąży to powiedziała, sorry nie zdejmujemy, proszę przyjść po porodzie. Zaczęła tłumaczyć, że ciąży jest inne ukrwienie dziąseł co powioduje częste krwawienia przy szczotkowaniu czy nitkowaniu, do tego zęby też się przesuwają, co mogłoby spowodować, że wada wróci. Także uważam, że ortodontkę musisz uprzedzić o ciąży, aby w trakcie zmian i przyklejania zamków nie stosowała jakiś substancji, które mogą zaszkodzić maluszkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa:-)
Dziewczyny mam pytanie jak myslicia jak to jest z badaniem usg poniewaz sama juz nie wiem chodze do ginekologa pierw co dwa a teraz co trzy tygodnie i na kazdej wiizycie oprocz bbadania na fotelu mam usg robione ciesze sie ze widze swoje malenstwwo tak czesto ale nie wiem czy usg nie szkodzi dzidzi jedna znajoma twierdzi ze za czesto mam usg a wy jak sadzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki miskapyska za odpowiedz! w takim razie poinformuję ortodontkę. Jejku nie mów, ze dlatego ze jestem w ciaży nie sciągnie mi aparatu do porodu, bo sie chyba załamieeeeeeee :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa z tymi USG to roznie bywa ,chyba tez w duzej mierze zalezy od lekarza. ja do tej pory mialam 3 wizyty-dzis zaczelam 11tyg i na kazdym mialam USG. teraz mam termin 3 lipca i pewnie tez bede miala usg tak wiec mysle i mam nadzieje ze szkodliwe nie jest. a i w pierwszej ciazy wizyty mialam co 3-4 tygodnie i tez prawie zawsze usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa:-)
No ja w poprzednich ciazach mialam rzedziej robione usg teraz zaczelam 13tydz a u lekarza bylam juz 5 razy i za kazdym usg ale moze dlatego ze pierwsza wizyta byla w 5tyg i mialam podejrzenie blizniat ale okazalo sie ze jednak pojedyncza ciaza.Wczoraj mialam wizyte i teraz dopiero w sierpniu mam przyjssc bo urlop zaczyna moj lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania_sz wg mnie nie szykuj się na zdjęcie aparatu,bo szlifowanie kleju to jakieś chemikalia i ultradzwięki, później założenie retainera to znowu klei chemiczny i laserowe utrwalanie też szkodliwe.Pytałam w trakcie wizyty ortodontki, czy mogę iść na czyszczenie, bo mam troche kamienia powiedziała, że absolutnie jest to zabronione w ciąży. A jeśli chodzi o aparat to chodziłam w nim 4,5 roku, wkońcu ortodontka zdecydowała się go zdjąć, a po miesiącu znowu miałam zakładane pół łuku, bo zęby mimo tak długiego czasu zaczęły się znowu odwracać. Więc jeśli mogę ci coś doradzić nie upieraj się nawet jakby ortodontka znalazła inny sposób na zdjęcie aparatu, po co Ci stres gdyby wada zaczęła wracać. Spokojnie za pół roku pójdziesz i zdejmniesz. Wiem, łatwo mi się mówi, ale sama mam już dość ortodontów najpierw 4,5 roku apartat teraz 5,5 roku retainer, którego ciągle boją się zdjąć. P.S. nie napisałam tego, żeby Cię straszyć tylko przestrzec jaką miałam sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg wszelkiej maści opinii na wszelkiej maści stronach www usg w ciąży nie jest szkodliwe dla maluszka - są to przecież tylko ultradźwięki. Opinie są wręcz takie, że jest to nawet pomocne - pozwala na wykrycie we wczesnym stadium jakichś zmian czy wad genetycznych. Ja tam też uważam, ze ma znaczenie uspokajające dla mamy - w końcu spokój to też podstawa :) ja nie mam nic przeciwko częstym usg - sama średnio mam co 2-3tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minnie288
dzieki za odp uspokoilas mnie, dzis juz prawie nie boli nic, oby tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć... jestem dzisiaj jakaś nie hallo :P głowa mnie bolała prawie pół dnia i nie zdąrzyłam się zdrzemnąć jak synek poszedł spać. Przepraszam... może jutro będę czuć się lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miskapyska - wielkie dzieki za te wszelkie informacje:) na pewno zrobie tak, ze powiem orto o ciąży, i z czystej ciekawosci zapytam co ze sciąganiem aparatu, ale nie będę nalegać. Ale to ze nie mozna usuwać kamienia to lipa straszna, bo wlasnie chcialam sie na to wybrać w najblizszym czasie... eh... trudno. Szkoda mi tylko tej kasy za wizyty, jesli przez ciąże przedłuze noszenie aparatu. Ale dla dziecka wszystko ! :) P.S. powracam chwilowo do tematu tego pysznego wiejskiego twarogu, o którym niedawno wspominano na forum - właśnie taki jem !! mniam pychota :) przypadkiem spotkałam się dziś z babcią męża, która mieszka na wsi, jest starutka i robi pyszny serek biały:) ach niebo w gębie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ja to bym z chęcia zjadła sobie świeżą, chrupiącą bułke z masłem właśnie od takiej staruszki. Kobiety po 60 robią najlepsze masło i ser. Aż się głodna zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
www.promoBaby.pl tutaj macie ciekawe oferty promocji w marketach... co gdzie i kiedy. Polecam, sama korzystam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja..?
A ja robiłam!!!!....RObiłam jakieś pół roku temu masło sama...bo na yt kiedyś znalazłam jak się robi....i tak..w Biedronce kupiłam śmietanę 30tkę..Mleczna Dolina....wrzuciłam ją do słoika...i ubijałam...ubijałam..i przepyszne masełko mi z tego wyszło....ja wiem,z e takie masło od swojskiej śmietany to jest niebo a ziemia...ale zrobiłam..i miałam taki czas, ze chyba cały miesiac robiłąm to masło..;pD:D:D>...achh..jaka ja byłam dumna z siebie..;p;p a ja dzisiaj zjadłam sobie tubkę pasty łososiowej..z masełkiej chlebkiem i tą pastą...mniam!!..a taki twarożek świeży ze szczypiorkiem...oj....jadłąbym aż by mi isę uszy trzęsły..dzisiaj ogólnie mam taki dzień jedzenia..mam nadzieję ze nie na długo ..;pp Ogólnie troche lepsze relacje z tymi tesciami..z tesciową przede wszystkim...przez tel rozmawiałam dzisiaj...nawet długo pogadalysmy...jakoś chyba przegryzła ona tą wiadomość..ale to mogą być tylko pozory....wiadomo...jutro prawdopodobnie z Mikołajem zabiorę się z nimi na działkę....ciekawe jak atmosfera będzie wyglądać.... a teraz opowiem Wam moją historię na parkingu samochodowym przed uczelnią....Bo mój mąż był w pracy w czasie absolutorium...i nie pomyślałąbym, ze bedzie chciał przyjechać..że w ogóle zdąży..;p;p..w każdym bądź razie ja już się spieszyłam po tej uroczystosci..i wyjeżdzam z parkingu..a tam wszystko wszędzie zawalone..nagle dzwoni mój M i mówi zebym nie wyjezdzała..bo on zaraz będzie na uczelni....nop to chciałam wycofać auto...a to była taka wąska uliczka..gdzie po bokach stały równolegle zaparkowane auta...cofam..ale już z tyłu stoją auta które tez chcą wyjeżdzać....a przede mną auta która chcą wjechać..i nie ma szans , zeby sie zmieścić..i było jedno małe msc między samochodami zeby zaparkować..i wjeżdzam..wyjezdzam..wjeżdzam...M dzwoni gdzie jestem.ja się drę naniego, zeby spieprzał, bo stoję zatorowana...nie mogłam zaparkować ..kocioł taki ze masakra...nagle postawiłąm to auto w poprzek..wysiadłam i pwoiedziałam do tych ludzi.."PIiierdolę!! ani ja nie wyjadę ani nikt, bo ja stąd nie wyjadę i nie zaparkuję!!..."...pewien gostek wysiadł z auta..pyta się, czy zaparkować..mówię- a niech pan wsiada i parkuję..ja już tak byłam zirytowana...tak wkurona ze masakra..widzę ze z innego auta jakieś ludki się brechtają ze mnie...koleś zaparkował..to było mistrzostwo.bo tam masc nie było..no ale zaparkował...później mój M doszedł...i razem pojechalismy na obiadzik do Baru mlecznego:p:)...ale tyle mnie to nerwów kosztowało.a. z boku tak to komicznie wyglądało ze dramat jakiś:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wieczorkiem :) własnie wróciłam do domu byłam u mojej chrześnicy i się nią zajmowałam właśnie za pare dni skończy 3 miesiące :) teraz jest taka fajna sztywna wogole można z nią już "pogadać" bo jak coś mówie to ona gaworzy albo się uśmiecha strzela minki :) jak była młodsza to strasznie malutka była bałam się ją wziać na ręce ale teraz już będe wiedziała co i jak robić chociaż wiadomo każde dziecko jest inne ;) Coraz częściej zastanawiam się czy to będzie synuś czy córeczka. Byłam dzisiaj w Pepco i są takie cudowne rzeczy dla niemowlaków :) nie można się napatrzeć i oczywiście kupiłam mojej chrześnicy cudowne body i spodenki takie miętowe z koronką :) chciałabym żeby ten czas do stycznia zleciał szybko żeby mieć już swojego bobasa ze sobą :) Dopadają mnie też myśli czy sobie poradze, jak będzie ze wstawaniem w nocy czy nie będe zła bo będe niewyspana i jak maleństwo będzie płakać to czy będe wiedziała co mam zrobić. Być może wszystko dzieje sie dlatego ze to będzie moje pierwsze dziecko i nie mam doswiadczenia i mamy ktora powiedziala by mi co w danej sytuacji moge zrobić. Ale wierze że damy rade z moim męzem :) że wszystko będzie ok , pomimo że to duży trud włozony w wychowanie dziecka kiedyś napewno zaowocuje :) uciekam się kąpać i położyć :) czekam na mężusia zmęczonego po pracy ktory ma przyjść po 22 :) życze wszystkim dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :D dzis piatek czyli dzien generalnych porzadkow w domu :P nic mi sie nie chce ,na dworzu leje jak zwykle. Dziewczyny mam pytanie,wiem ze sie juz przewijal temat o wadze ale ja dzis mam 11tyg 1 dzien i waga stoi w miejscu, czy to normalne?Pewnie to dlatego ze wymiotuje, podczas dnia jakos wytrzymuje mdli mnie ale wieczorem wymiotuje kilka razy do momentu az moj zoladek jest pusty. milego dnia wam zycze. ahhh monbiaaa jak zobaczysz swoje dzieciatko to odrazu bedziesz wiedziala co robic,to jakos samo przychodzi. ja po urodzeniu mojej corci a mialam wtedy 18 lat w pierwczym momencie balam sie ja wziac na rece, trzy razy obeszlam dookola ten wozek szpitalny bo nie wiedzialam z ktorej strony mam ja wziac ale pozniej juz poszlo gladko. i mam pytanie do majacych juz dzidzie ,jak u was po urodzeniu bylo z baby blues czyli tym chwilowym zalamaniem poporodowym.Ja pamietam ze plakalam cala noc a lzy to mi tak wielkie lecialy ze bylam cala mokra. Plakalam i mowilam ze nie dam rady ,ze ona ma takiemale paluszki a paznokcie bedzie trzeba obciac itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla4
Justyna, ja jestem 11t1d i waga mi się też nie zmieniła mimo, że nie wymiotuję. Moje koleżanki chudły nawet po 5kg więc, jak wyniki z krwi masz ok, to nie ma się czym martwić. U mnie w Krakowie, tez leje dramat, do srody mam L4 myslałąm, że jakoś ciekawiej spędzę czas niż przed tv :/ Mój mąż który odszedł, po rozmowie wczorajszej wrócił. Szczerze, to by nie wrócił gdybym go nie przekonała, ale biorąc pod uwage wszystkie za i przeciw wiem, że nie dam sobie sama rady. A my nie mamy jakiś większych problemów, tylko myślę, że moje hormony ciążowe spowodowały wiele nieprzyjemnych sytuacji+ mąż ma problemy w pracy, co stresuje go bardzo i mnie też bo się martwię o nasze finanse. Wybieramy się na terapię małżeńską, nie ma innej opcji, bo musimy się dogadać. No chyba, że terapia pokaże, że jesteśmy beznadziejni. We wtorek usg genetyczne idziemy razem, mam wielką nadzieję, że jak zobaczy dziecko to zrozumie, ze to nie ufo i ze ono faktycznie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karla swietnie trzymam kciuki kochana dacie rade. ojjjj ja wiem co znacza hormony i moj maz niestety tez sie przekonal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze jakąś dobrą duszyczkę o obliczenie mi tego tygodnia ciąży bo już sobie włosyz głowy wydziram ktory to jest. Ost miesiączke miałam 05.04.2013 i ginekolog mi liczy inaczej i inaczej pokazuja te internetowe kalendarze ciązy ;/ i w koncu sama nie wiem :) jak któraś znajdzie czas to bardzo bym prosiła bo ja juz za każdym razem jak licze to mi inny wynik wychodzi hehe :) Ja wczoraj wysprzątałam całe mieszkanie aż lśni i nie wiem co bede robić dzisiaj może coś upiekę :) chodzą za mną ptysie :) Moja waga na pierwszej wizycie miałam 83kg. W domu waze się codziennie o nie rownych porach stąd waga 83-83,5 dochodzi a pielegniarka w przychodni mnie zwazyla na takiej wadze nieelektrycznej tylko z taka wskazówka i ja widzialam 83 a ona 84! i tak mi wpisała... Duzo osob mowilo mi zeby uwazac na nia bo strasznie lubi dodawac kg a potem ginekolog sie czepia ze za duzo się tyje z wizyty na wizyte :D a w kazdym badz razie jak nasteonym razem sie to powtorzy to do torebki spakuje moją elektroniczną i na niej bede się ważyć haha ale by mieli miny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monbiaa z tym liczeniem to i ja mam problem;( ja tez om mialam 5.04 ale na drugiej wizycie lekarz stwierdzil ze ciaza jest mlodszao tydz i wpisal mi w karte om 12.04 . Na trzeciej wizycie co ciekawe to byl 9tyd+4 (liczac od 12.04)a wg usg 10 tyg, przed wczoraj tez w szpitalu robili mi usg i to byl 10 tyg+5 a na usg rowno 11 tyg. Tak wiec nie rozumiem czemu lekarz zmienil mi termin om jezeli teraz roznica jest 4 dni a nie tydz. Ja tam licze tyg z usg i tego bede sie trzymac chyba bo to bardziej wiarygodne mi sie zdaje niz z om. O mnie tez smieszy to dzis mam 11+2 a Tp mam na 17.01 co wychodzi pozniej niz wy a niby ten sam tydz a lekarz nic mi nie mowil ze temin mi sie zmienil:-) ale co tam najwazniejsze zeby nasze pociechy urodzily sie zdrowe :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) monbiaa, ja nie pomogę niestety bo ze swoimi tygodniami też ładu nie mogę dojść. Myślę że muszę się trzymać tego co gin mówi, ale żeby mi coś powiedział muszę poczekać do 9 lipca :P Więc według tych kalkulatorów internetowych jestem w 12 tyg. (11t3d) a ostatnią miesiączkę miałam 4 dni po Tobie. Więc według moich obliczeń Ty teraz jesteś dokładnie w 12t0d :D to chyba zaczęłaś 13 tydzień. Ale mogę się mylić :) karla4 - trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Na pocieszenie powiem Ci że je też z mężem miałam kryzys, nie mieszkaliśmy razem przez 3 miesiące!! Ale wróciliśmy do siebie, widocznie ten czas był nam potrzebny. Teraz jest spoko, nauczyliśmy się kompromisów (choć wciąż się sporo kłócimy - dwa zodiakalne lwy) i razem czekamy na upragnionego dzidziusia :) Także jeśli byłaś z nim szczęśliwa to walcz o to! Justyna - ja dziś odpuszczam porządki, wezmę się za nie jutro. 3majcie się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja..?
monbiaa Jezeli długość cyklu wynosi u Ciebie 28 dni to: okres życia dziecka w łonie matki poczęcie termin narodzin 19.04.2013 09.01.2014 wiek dziecka do narodzin 70 dni 196 dni 10 tygodni 28 tygodni 2 miesiące, 2 tygodni 7 miesięcy 1 trymestr trymestr drugi pólmetek studniowka trymestr trzeci 18.07.2013 31.08.2013 03.10.2013 15.10.2013 A co do sprzątania..ja dzisiaj chcę zorganizować taki dzień gospodarczy właśnie..muszę pranie porobić, suche poukładać..poodkurzać kurze itp itd...ale jak się wezmę za to prędzej to bedę miała to z głowy...a jeszcze tescie mają dzisiaj do mnie wpaść" na kawę"..także chcę się wyrobić dosyć szybko..;/;/.... karla4 gratuluję decyzji...,że jednak porozmawiałąś z swoim M..bo bez kompromisów, bez rozmowy wszystko zaczyna się niszczyc..a grunt to rozmowa..i wyjaśnianie sobie rzeczy nawet tych, które bolą najbardziej...Rozmawiajcie..i pokaż mu, żę naprawdę Tobie na nim zależy..Bo to jest rodzina...a szkoda by było, gdyby dzieciątko wychowywało się bez taty z takiej głupoty jak "hormony mamusi spowodowały, że się rozstali"..ale oczywiscie..czasami okazuje się, ze bez siebie xle ale raze m jeszcze gorzej..ale zeby to ocenic to potrzeba czasu i wyczerpania wszystkich szans naprawy związku...a tym bardziej jak był czas, ze kochaliście się bardzo mocno, że niemogliście bez siebie oddychać...pierwsze pocałunki itp..czasami trzeba to namacalnie przypomnieć..:* Co do Wagi...ostatnie kilka dni właczył mi się pacman..;p..ale dzisiaj stwierdzam- stop basta.;p;p...racjonalnie trzeba się żywić..wczoraj z tą pastą z tuńczyka to jadłam jedną kromkę za drugą...a dzis nie mogę patrzec się na jedzenie;/...zjadłam jedną kromeczke z masełkiem i pomidorkiem bo już w żołądku mi zaczęło tak burczeć.;ppp;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez dzis pogoda do bani ;/ a jutro idziemy na wesele i zapowiada się tylko ok 20 stopni... cholera;/ zmarzne w tej mojej sukience i ten katar co mnie męczy chyba nigdy sie nie skonczy ;/ Karla trzymam za Ciebie kciuki ! Za Was ! Za całą trójkę! :) Własnie wybieram się do kosmetyczki, zrobić paznokietki na jutro i wyregulować brwi:) a wczoraj zafarbowałam włosy... bałam się, ale nie farbowałam farbą tylko szamponem do 24 myć i niby pisze ze nie ma amoniaku. Mam nadzieje ze bedzie wszystko ok. Musiałam to zrobić, bo te siwe włoski co mi nad samym czołem wychodzą doprowadzały mnie do szałuuuuu. Z pewnoscia do konca ciąży nie bedzie juz koniecznosci farbowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja..?
monbiaa aa..wszsytko źle się wkleiło..raz jeszcze napiszę I wszsytko.;p Poczęcie- 19.04.2013r.;p termin narodzin: 9.01.2014r. wiek dziecka 70 dni ; 10 tygodni; tj 2 mieś. i 2 tygodnie. do narodzin zostało: 196 dni; tj 28 tyg; tj 7 miesięcy długość ciąży od miesiączki : 84 dni; tj 12 tygodni; tj. 3 mieś. :) proszę.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa pokoje posprzatane,teraz biore sie za kuchnie pozniej lzienka no i jeszcze ostatni pokoj ktory niedlugo zamini sie na dzieciecy:) http://dziecko.haczewski.pl/- ja na tej stronie obliczam tydzien ciazy i wskazuje tak jak lekarka podala. Na usg pokazuje wiek plodu czyli od zaplodnienia a nie od pierwszego dnia ostatniej miedsiaczki,przynajmniej u mnie tak jest. Tak wiec jak lekarka obliczyla na pierwszej wizycie 8 tydzien to usg wskazalo 6, czyli cos tam sie zgadza :P ok.pracuje dalej widze ze sama nie jestem ania_sz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja i Justyna dziękuje bardzo za pomoc :) z tego wynika że jest tak jak ja liczylam 12 tygodni od dnia ostatniej miesiączki :) U mnie juz ciasto na ptysie się chłodzi i za niedługo do piekarnika :) jakoś tak mnie wzieło na pieczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×