jeżeli nie karmisz piersią nie jesteś dobra matką

ja karmię juz moje trzecie dziecko, w nocy wstaje nawet po 3 razy i jestem szczesliwa. nie to co te leniwe krowy!

chyba masz wyrzuty sumienia, skoro robisz prowokacje...

Chyba się mocno w głowę uderzyłaś że taki durnowaty temat zakładasz :o

prowokacje zrobilam. to był żart. mnie spotkał taki zarzut. nie karmilam piersią tylko nazwano mnie LENIWĄ KROWĄ.

no bo skoro nie karmilas, a moglas, to jestes leniem ;).

Ja nie karmilam bo nie chcialam,jestem leniwa krowa i dobrze mi z tym,lubie miec czas dla siebie,a zdanie meczennic mam w d***e

gratuluje :). zycze duzo czasu dla siebie, a malo dla rodziny :D.

jeśli karmienie piersią było męczeniem da ciebie,to nie znaczy że dla innych też jest. Dla dla tych co chcą karmić jest rzeczą zupełnie naturalną mimo początkowych trudności, wystarczy mieć trochę silnej woli żeby przetrwać to najgorsze co to jest 2-3 miesiące w całym naszym życiu.

Drugie dostawało mm. I o niebo łatwiej jest karmić piersią-zwłaszcza poza domem-np w dlugiej podróży. Jak jechaliśmy ze starszym dzieckiem w odwiedziny do dziadków-840km,to po prostu mąż zjeżdżał na pobocze, czy na stację benzynową i tam sobie w aucie spokojnie karmiłam. A z drugim dzieckiem? Wyparzyć butelkę i smoczek, ostudzić wodę do 70st, rozrobić mieszankę, ostudzić do 36st. Potem umyć butelkę. No gigantyczne przedsięwzięcie logistyczne. I co to jest w porównaniu z wyjęciem cycka? Tym bardziej,że miałam i przy jednym i przy drugim tyle pokarmu,że mi się dosłownie lało... Także karmienie piersią jest łatwe i nie uwiązuje wcale mamy przy dziecku-zawsze można odciągnąć mleko i zamrozić i ktoś może podać. Są smoki z których dziecko ssie w identyczny sposób jak z piersi-taka butla ze smokiem kosztuje coś koło 100zł. Ja karmiłam drugie dziecko enfamilem-to nawet nie liczę ile kasy poszło na to mleko, a z piersi leci za darmo... Także nie rozumiem takich bredni,że leń daje mm, to raczej na odwrót.

Haha!!! Ja jestem zdania że każdy ma prawo wyboru co do karmienia swojego dziecka. I nie ruszaja mnie bujdy o tym że mleko matki daje odporność itd. Znam wiele dzieci, ktore były lub są karmione piersią i cały czas latają z gilem do pasa, mają zapalenia oskrzeli itp. Dzisiejsze mm są lepiej "wyposażone" w składniki odżywcze niż mleko matki która nie przestrzega rystryktycznie diety by spożywać odpowiednią ilość witamin i składników mineralnych. Poza tym to kobiety karmiące piersią są leniwe! Wywalą cyca i już. A tak to gotuj wodę, wyparzaj butelki, odmierzaj mleko, mieszaj. Jak gdzieś wychodzisz to musisz ze sobą wszystko zabierać. Także tym paniom, które twierdzą że karmienie butelką to lenistwo mówię uprzejmie : TU SIĘ JEB.NIJ

dlaczego robie prowokacje?bo uwazam że kazdy ma prawo wyboru, a matki dokuczające innym po prostu maja kompleksy. mamy-macie wybór.

a potem cycki do wymiany, hehe