OD DZIŚ-02.06 STARTUJE ODCHUDZANIE! kto chętny może się przyłączyć :)

Tyci Tyci Tycia waga stoi w miejscu bo może jestes czasami glodna? Zjedz cos lekkiego,ale nie dopuszczaj do głodu! Organizm odkłada wtedy tłuszczyk bo nie wie co sie dzieje..

Witam ja poległam na całego. Waga dziś 66 kg a było już 65,3. No cóż za błędy się płaci. Postaram się za bardzo przez week nie nagrzeszyć a od poniedziałku ruszam od nowa.

Ja bym chciała zejść do wagi 70kg :)

Truskaweczko ale Ty dużo zrzuciłaś. W takim tempie to niebawem zobaczysz 70.:)

truskaweczka a ty od ilu startujesz? i ile juz schudłaś i który to dzień ?:D Bo z tego co widzę jeśli nowa waga nie oszukuje to schudłam 1,5 kg w ten pierwszy dzień : 3

Wariatka jaka masz diete?Wydaje ze to nie możliwe schudnąć 1,5 kg w jeden dzień..

Dziewczyny w pierwszych dniach diety tracimy wodę więc może spaść dużo a dopiero potem tracimy tłuszcz ;) Ja po wczorajszym oczyszczaniu żadnych większych zmian nie widzę oprócz zmniejszonego brzucha, nawet mnie po tym kefirze nie przeczyściło czy coś ;) waga spadła 0,5kg więc nadal trzymam wodę :( w poniedziałek będę miała czas na zakupy to skoczę do apteki po coś. Z dietą u mnie dzisiaj nie najlepiej bo był grill więc zjadłam kawałek kiełbasy, do tego jeszcze makowiec, ale część pewnie spaliłam skacząc na trampolinie 40min :) mówię wam jaki daje wycisk leje się ze mnie na maksa a w ogóle nie jestem zmęczona po tym skakaniu :) po zwykłych ćwiczeniach czasem mnie bolały uda ręce albo kolana a tutaj nic tylko leje się pot i można oglądać tv przy okazji :) Gratuluję Wam spadków!!!!

Hej kobietki :)Moge przylaczyc sie do grona odchudzajacych? Od tygodnia jestem na diecie a ,ze poczatki zwykle sa trudne to czasem przydaloby sie male wsparcie.Razem zawsze razniej :)Pozdrawiam serdecznie.

Moje dzisiejsze menu : śniadanko: 2 kromki chleba żytniego z serkiem topionym, herbatka II sniadanie: jagurt gradka Obiad: troszke zapiekanki makaronowej Podwieczorek: jogurcik Kolacja: ślesz w sosie własnym, kromka chlebka z masełkiem Wczasy u rodziców kończą się, za 5 dni wracamy z synkiem do domku chciała bym zaskoczyć mężna nowa figura:) Trzymajcie kciuki żeby się udało :D

Męza*

Ja dzisiaj też miałam grilla, ale jadłam same dietetyczne rzeczy, nawet alko nie tknęłam, jutro idę na basen - czas wdrożyć ruch :) ja się odchudzam od 03.06 :)

Hejo kobitki:-) ale u mnie zapie....rz! mlody wiecznie chory... upal jak smok! corka miala wczoraj urodziny i jej wyprawialam na dzialce sama bo malzon zostal z mlodym w domu i sie narobilam za wszystkich... dietowo do bani bo i torta zżarłam i popcorn i piwo i eh...szkoda slow;-) trzymajcie sie laski!:-)

Witajcie.Jestem zalamana.Wstalam rano, påtrze na wage i nie ruszyla ani grama.Juz nie wiem co robic.Jestem tak zdesperowana , ze moje menu przypominac zaczyna zwyczajna glodowke.Ja juz nie pamietam kiedy obiad jadlam a od tygodnia to istne szalenstwo np wczoraj zjadlam 2 nektarynki, jablko i kromke chleba...Wiem, ze przy dietach zaleca sie jesc czeste ale male posilki-ok 5.ale ja sie zwyczajnie boje jesc wiecej bo skoro przy takim skromnym odzywianiu waga stoi w miejscu to co bedzie jesli zaczne jesc wiecej ? Nigdy nie jadlam prawidlowo, zawsze musialam uwac na to co i ile jem bo latwo przybieralam na wadze.Moze dlatego cos nie tak z moim metabolizmem? Do zrzucenia mam sporo...jakies 20-25 kg tak wiec dluga droga przede mnaa w takim tempie to nigdy nie schudne ;( Pozdrawiam was i trzymam za nas kciuki.

Aga staraj sie spożywać 5 małych posiłków Sniadanie, II Sniadanie ,Obiad , Podwieczorek, Kolacje nie tłuste i małe porcje, a na pewno waga ruszy z miejsca:) Dzis rano na wadze 71,8 kg startowalam z 77,8kg :) Łacznie od porodu to juz 11,2 kg mniej

Aga twój metabolizm jest rozwalony, koniecznie jedz częściej i więcej niż teraz, nie chudniesz bo za mało jesz i organizm magazynuje zamiast tracić tłuszcz, nie bój się jeść więcej bo to Ci może tylko pomóc a nie zaszkodzić! Sama widzisz że to jak jesz teraz nic nie daje, wychodzi z tego co piszesz z 500kcal albo mniej a powinno się jeść dużo więcej, zastoje wagi się zdarzają w trakcie diety więc też nie ma się co zrażać. Jak zaczniesz jeść więcej metabolizm się podkręci i będzie ok! Ja właśnie zjadłam śniadanie 2 kromki żytniego z wędliną, sałatą, jajkiem, rzodkiewką i szczypiorem, herbata zielona. Miłego dietkowego dnia dziewczyny :)

-dietowiczka-Lenka220 dziekuje za odpowiedzi.Postaram sie do tych rad zastosowac choc moze byc ciezko.Ja juz po prostu nie odczuwam glodu.No a poza tym boje sie , ze waga wzrosnie ;(Zaryzykuje jednak bo chyba gorzej byc nie moze ;)Taka mam przynajmniej nadzieje. milej niedzieli :)

Ja wczoraj za dużo zjadłam, niby dietetycznie i w normie kalorii, ale czuje się mega pełna i brzuch mi wywaliło, dzisiaj skromniej, lekka głodówka ;)

Zjadłam kawałek duszonego mięska, 4 różyczki kalafiora z bułką tartą oraz łyżkę kapusty :)

Ja na dzisiaj zakończyłam jedzenie . Zjadłam jeszcze dwa cukierki trufle, jajecznicę z 2ch jajek z cebulką i kiełbaską krakowską i to na tyle :) Dzisiaj było z 1200 kcal ;)

czesc! w koncu sie zakonczyl weekend... dzisiaj z okazji dnia ojca tata przygotowal maly poczestunek, kruche rozki z roza do kawy... i zjadlam ich kilka. byly takie pyszne... ale niestety chyba mi zaszkodzily bo pozniej zle sie czulam... zbyt dlugo nie jadlam slodyczy... jutro wazenie... ciekawa jestem czy bedzie 8 :) dobranoc trzymajcie sie!

Dziewczyny ZAŁAMKA :((( Stanelam dzis na wage a tam tyle samo co na starcie... Tak sie wsieklam ze o maly wlos nie po tluklam wagi :/ odzywiam sie naprawde zdrowo i dietetycznie, ale jestem praktycznie przekonana ze woda w organizmie mi sie zatrzymuje i dlatego tak sie dzieje. Jak pozbyc sie nadmiaru wody z organizmu??????? Pije dziennie minimum 2 litry wody a ostatnio nawet 3 litry przez te upaly. POMOCY dziewczyny, bede wdzieczna za każdą rade.

zapytaj się w aptece są tabletki na pozbycie się nadmiaru wody w organizmie ale myślę że jak te tropikalne upały na s opuszczą to sprawa sama się rozwiąże. Przy takich upałach większość z nas tak ma ja np. mam problem z założeniem obrączki bo palce trochę napuchnięte nawet czuję to przy zginaniu rąk no i oczywiście stopy. Waga w miejscu a po ubraniach coś czujesz że mniej? Ja dziś zaczynam na poważnie koniec podjadania, słodyczy i codziennego ważenia. 2 tygodnie za mną a waga w miejscu.Zważę się za tydzień. POranna waga to 65,6 kg Dziś starsza do przedszkola młodsza z babcią a ja na zakupy. Mam 1 spodenki, które są na mnie dobre; ale chyba kupię mocno dopasowane żeby była motywacja.:)

czesc! a na wadze dzsiaj spotkala mnie mila niespodzianka:) 68 kg!! 1 kg mniej niz przed tygodniem.stopka zmieniona:) maz zadzwonil i powiedzial ze przyjedzie sobote :) kurcze, fajnie by bylo jeszcze kg do piatku zrzucic... wczoraj bylam z malym na zakupach i ogladalam stroje kapielowe... wiekszosc to 2 czesciowe... :/ ja mam okropne rozstepy po ciazy na barzuchu wiec 2 czesciowy stroj odpada... a z jedno czesciowych nic ciekawego nie znalazlam... bede se musiala przejsc po tych drogich sklepach moze cos w triumpfie znajde... tylko zebym nie wygladala w nim jak babcia... zakupilam juz pareo i kapelusz... mmmm... wczasy tyle jeszcze musze na nie czekac... dziewczyny naprawde podjadanie bardzo przeszkadza w diecie... bo tak kilka razy dziennie i uzbiera sie masa niepotrzebnych kcal.

Tycia nie wiem czy u Ciebie jest TK Maxx ale tam jest dużo ładnych stroi, nawet markowych, w Triumphie mają chociaż porządne stroje i masz gwarancję, że nie rozleci Ci się po jednym urlopie :) Ja właśnie zjadłam dwa jajka :) Vuzetka skoro naprawdę trzymasz się diety, nie podjadasz, jesz max 3 godziny przed snem coś lajtowego to ja bym zrobiła sobie badania, może masz chorą tarczycę, albo kiepską przemianę materii ? Zrób wszystkie badania i może znajdz sobie jakiegoś dobrego dietetyka? Nic tak nie demotywuje jak brak spadku wagi , ale może to chwilowe i za chwile ruszysz ostro z wagą w dół :) Ja się cieszę, że już w domku u siebie jestem bo u moich rodziców to same pyszności, a ja u siebie mam mało co w lodówce -cel zamierzony, idę do lodówki zaglądam , patrzę : sałata, warzywa, więc albo nic nie jem albo chwytam za coś dietetycznego, a u rodziców to szkoda gadać, lodówka wypchana na max i same kaloryczne rzeczy ( mama szczupła, tata lubi zjeść) ;)

Właśnie jeździłam 20 minut na rowerku :) Zaraz biorę się za brzuszki i będę kręcić hula hoopem ( mam taki z masażerem ) :)

Ufff ale masakra po tych ćwiczeniach :) Zrobiłam sobie dzisiaj zdjęcie mojego brzucha, żeby za miesiąc porównać jak się zmienia moja oponka ;) Na obiad zjadłam dwa jajka i 30g sera feta z dwoma Wasa :)

Witam, ja dzisiaj zjadłam puki co kilka łyków kefiru, warzywa na patelnie z jajkiem sadzonym, kawałek croissanta z Lidla. Chyba się czymś zatrułam wczoraj bo dzisiaj od rana czułam się jak na wielkim kacu i mnie nie źle przeczyściło ;) podejrzewam surówkę obiadową albo rzodkiewkę była dziwna w smaku ale sama nie wiem dawno się tak źle nie czułam, na szczęście tylko poranek był ciężki a potem mogłam jechać na zakupy. Poprawiłam sobie humor kupując trochę szmatek letnich :) A moja waga koszmarnie rośnie! jak tu się odchudzać skoro wody przybywa a dopiero co trochę spadło to dzisiaj zobaczyłam na wadze 66,2kg! MASAKRA nie pamiętam kiedy ostatnio zobaczyłam tą liczbę na wadze chyba z rok temu, znowu chcę 64,9kg i chudnąć. Nie wiem czy to wina upałów odstawiłam tabletki anty może to ma jakiś wpływ, zwykle jakiś wzrost wagi był przed okresem ale dopiero co miałam. Oby mi zeszła ta woda po tabletkach. Vuzetka jak widzisz mamy ten sam problem, trzeba nadal dużo pić i czekać aż woda zejdzie, ja kupuje sobie Aqua Femin na to, zwykle przed okresem łykałam i jest ok, teraz znowu muszę bo czuje się koszmarnie opuchnięta. Ponoć jeszcze herbata z pokrzywy pomaga ale nie próbowałam. Ferro ja wywaliłam z szafy wszystkie za małe ciuchy sprzed ciąży mnie to tylko motywowało na początku a teraz jak jestem bliska wagi sprzed prawie 3 lat te ciuchy wcale nie pasują, po ciąży mi się ciało zmieniło i wymieniłam garderobę, np. biust mam większy o rozmiar, biodra szersze trochę no i udziska, wystający brzuch :( jak kupiłam nowe ciuchy od razu zaczęłam lepiej wyglądać i nic mi się nie wylewało ;) Tyci gratulacje! To ja lecę poskakać na trampolinie :)

Zakupy się udały średnio. Kupiłam białe spodnie takie przed kostkę i szorty (jedne białe a drugie w kratkę) wszystko w rozmiarze 38. :) Jak do tej pory to zjadłam: ś: 2 kromki razowego z szynką 2 ś. 1 kromka razowego z szynką O. 4 malutkie kluski z sosem

Ja przez dłuższy czas nosiłam rozmiar 40 a nawet 42 większość ubrań w rozm 38-36 dałam sąsiadce.:)

Ferro to tak jak ja mam 38 mogłabym na górę kupować 36 ale brzuch mi wystaje za bardzo :( nie jest z nami tak źle ale trzeba sie postarać żeby było lepiej :) też kupiłam dzisiaj szorty czarne i miętowe do tego sukienka letnia i bluzeczka. Ja już po ćwiczeniach 30min wytrzymałam na trampolinie zwykle skaczę 40min ale tak mi w brzuchu bulgotało że się nie dało dłużej, teraz po prysznicu piję kefir a potem zjem makrele wędzoną z kromką razowca. A i założyłam sobie folie spożywczą taką przezroczystą na brzuch do tego pas poporodowy żeby się nie zsunęła, jak ściągnęłam po ćwiczeniach to normalnie lał się pot po brzuchu folie mogłam wyciskać :) ciekawe czy to coś podziała na spadki cm z brzucha, kiedyś czytałam o pasach neoprenowych i spodenkach że coś dają ale nie wiem czy warto inwestować.