Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mrrrrau

OD DZIŚ-02.06 STARTUJE ODCHUDZANIE! kto chętny może się przyłączyć :)

Polecane posty

Gość vuzetka
Dietowiczka ja nie stracilam motywacji tylko zlapalam dola. Dzis jest zdecydowanie lepiej bo na wadze nie 100,3 tylko 97,8 :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! co tutaj tak pusto? przeciez weekend jest, zaczely sie wakacje to i motywacja powinna wzrosnac... musimy sie wspierac! nie mozna sie poddawac! dziewczyny do dziela! gratuluje spadku 3 kg! buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferro
Ja niestety podjadłam i dziś równe 65 a miało być 64.Ale nie poddaje się pomału do przodu. uważam że im wolniej chudnę tym efekt będzie trwalszy. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! Lenka - gratuluje spadku wagi! dziewczyny ciesze sie ze jednak nie zrezygnowalyscie z piania na forum. nie odpuszczajcie! przeciez takie mialysmy cele i zapartosc w dazeniu do wyznaczonych celi na poczatku tego topicu! wczoraj na wadze 67 :) malymi kroczkami do wyznaczonej wagii, ktora jednak sie troszke zmienila o 2 kg nizej:) ale czy sie uda ja osiagnac - nie mam pojecia. maz niestety nie zauwazyl ze schudlam... podczas jego nieobecnosci 7 kg:/ widocznie tego nie widac.... ale ma go gdzies :p buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopingowałam tu swego czasu Truskawke, postanowila byc madrzejsza od swojego organizmu i chudnąc na glodowych porcjach węglowodanow. Mam nadzieję, ze sie jeszcze odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyci tyci tycia napewno maz to widzi... Gdyby to byly 3 kg to ok mogl by nie zauwazyc, ale 7 jest juz widoczne.. Ja nie widzialam sie z mezem 2 miesiace i tez nic nie mowil, ale jak go zapytalam czy widzi ze schudlam powiedzial ze tak.. Za to znajomi odrazu zauwazyli:) milo jest uslyszealbo "ale schudlas" Podbudowalo mnie to troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Insulinoodporność tak się składa że diety nie przerwałam :) Miałam po prostu sesję, przekichany egzamin na sam koniec studiów, do tego kupujemy z mężem mieszkanie i nie miałam czasu wchodzić za bardzo na forum. Ważę teraz 89 kg więc spadek jest. Niewielki ale jest :) Zważę się w sobotę i zobaczę czy coś poleciało. Dzisiaj zjadłam pół melona i zaliczyłam pół godziny na rowerku :) Przepraszam dziewczyny za brak odzewu , ale naprawdę nie miałam czasu na nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ale tu pusto u Was... Zapraszam do siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki nam sie poddały? Ja tez:( 69 kg i jak narazie nie ma efektu jojo.. Od przyszłego miesiaca zaczynamy sie z mężem starac o drugie dziecko :) Wiec kilogramow jeszcze sporo przybędzie... Odezwijcie sie jak wam idzie dietka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×