Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

Witam wszystkie kolezanki. Taida nie do in vitro jeszcze nie podchodzilam, najpierw musialam sie oswoic z mysla i in vitro co zajelo mi sporo czasu. u mnie to nie takie proste bo nie mieszkam w Polsce a tutaj o in vitro moge zapomniec. spedzialam dzis bardzo leniwa niedziele, az mi wstyd, doslownie nie zrobilam nic, przelezalam na kanapie caly dzien:) mam jakies dziwne bole w klatce piersiowej, doslownie posrodku czasem troszke z lewej strony. bole te pojawialy sie w zeszlym tygodniu , chyba nawet w niedziele i napedily mi stracha bo myslalam ze zawalu dostaje. maz spanikowal do szpitala chcial jechac, ale po jakichs 30 minutach przeszlo i przez caly tydzien mialam spokoj, az do dzis, boli dokladnie tak samo jak tydzien temu, wyszukalam i przeczytalam juz chyba wszystko o zawalach i sama nie wiem co myslec, w rodzinie same zawaly, wiec genetyka mi nie pomaga:) obiecalam sobie ze pojde do lekarza jak polece do polski czyli za jakies 4 tygodnie, mam nadzieje ze do tego czasu jakos "pociagne":) przede mna 36 urodziny za mloda jestem zeby umierac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Mila, a może ten ból w piersi to wynik stresu? nie denerwowałaś się ostatnio? Miałam podobne objawy wiosną, minęły w czerwcu, kiedy odpoczęłam przez 2 tygodnie na wczasach. A ostatnio znowu jakby wracają :( Wczoraj mieliśmy rocznicę ślubu. Dostałam od M kolczyki i zaprosił mnie na obiad w restauracji. A od złośliwego losu dostałam @ w prezencie :( M w nocy już wyjechał i wróci w środę wieczorem na, niestety, tylko 1 dzień :( Więc ten wolny tydzień spędzam bez niego. Jutro przyjedzie na 2 dni mój brat z żoną i dwójką dzieci, wiec nudzić się na pewno nie będę. Zaraz zaczynam prace w ogrodzie, warzywnik zarósł potwornie, przez te upały nie chciało mi się nic robić. Wcześniej tylko powieszę pranie i włączę kolejne :) Lonia, mam nadzieję, że znajdziesz ciekawszą pracę. W Warszawie szanse masz dużo większe. U nas padaka, porozsyłałam cv d niezliczonej ilości firm i zero odzewu. Nie mam już gdzie wysyłać :( Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się z kawką dzisiaj spałam do 9.30:):):) Lili pewnie juz na walizkach siedzisz, miłego wypoczynku Ci zyczę. Lonia no faktycznie nie możliwe dwie owulacje w jednym cyklu w tak długim odstępie czasowym, zobaczymy co gin Ci powie, no i słyszałam, że w ciązy wychodzą dodatnie testy owulacyjne:) lub hormony Ci się poprzestawiały po zabiegu. Mila wiesz co najlepiej zbadać ten ból w klatce u lekarza, ale chyba najbardziej prawdopodobne to objawy nerwicowe także aż tak bardzo się tym nie przejmuj, ból przez zawałem jest strasznie silny a takiego przeciez nie miałaś. Taida kiedy transfer? Jasne, że bardzo mocno Ci kibicuje bo i szanse są duże u Ciebie. Rachela to nie nacieszysz się zbyt długo swoim M, ale dobry i jeden dzień w srodku tygodnia, no i odpoczniesz od pracy przynajmniej.Co tam w Twoim warzywniku masz? A u mnie @ za tydzień, ale brzuch mnie już boli konkretnie i nie wiem czemu, ale wcale mnie to nie dziwi. Miłego dnia dla wszystkich:) No to milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłe Panie ale dziewczyny nadrukowałyście stron; będę miała co czytać, ja powoli szykuję się do pracy - dosyć tego dobrego, jak wam pisałam odwiedziłam stolicę, z synem byłam w Centrum Kopernika - było super, Warszawa ładna, gorąca - okupiłam się w złotych tarasach ;) ale prawdę mówiąc to bym nie chciała tam mieszkać, jak dla mnie to za dużo ludzi, brak mi przestrzeni do życia :( u mnie w wakacje bez zmian na monitoring nie chodziłam bo mnie nie było a jak byłam to ginekolog na urlopie, zaczynam wszystko od początku :) w rodzinie urodził się chłopczyk, jeszcze go nie widziałam bo mama jego po cesarce ważył równe 5 kg, wiem, wiem nie do uwierzenia ale jak mi przysłali zdjęcie to wygląda jak 3 miesięczne dziecko :) pozdrawiam serdecznie, acha upały wracają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z kawą :-) W nocy bardzo lało, powietrze się oczyściło i od razu ogród wygląda piękniej. Karmi - to mi narobiłaś nadziei z tym pozytywnym testem owlacyjnym w ciąży :-) ale to i tak zbyt szybko było by testować teraz bo to dopiero 20 dc i do @ jeszcze 7 dni. Ale kto wie? :-) Mila - często bóle w klatce piersiowej spowodowane są stresem, niedotlenieniem organizmu a także mogą sygnalizować problemy z tarczycą, jeżeli np.towarzyszą im kołatanie serca. Sprawdź też sobie hormony FTH, T3 i T4 - to niedrogie badania z krwi. Rachela - szukam nowej pracy, mam nadzieję, że coś się ruszy od września. A Ty w jakiej branży/profesji szukasz? Ja też mam ogromny ogród, ale warzywniaka jeszcze mi się nie udało założyć, przymierzam się na przyszłą wiosnę :-) Ponieważ mieszkam w lesie to ziemia jest kwaśna, świetnie rosną azalie, hortensje i wszystkie iglaki, chociaż udało mi się nawet wyhodować kilka dużych krzewów różanych! Kwitną jak szalone w tym roku 🌼 Biest - pewnie jeszcze odsypiasz :-) Pozdrawiam wszystkie piękne dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Jola spowrotem !!! no tak, a Warszaiwe było jak w piekarniku w zeszłym tygodniu, rozumiem Cię :-) W Złotych Tarasach to byłam może ze trzy razy, a mieszkam niedaleko :-) straszny tam tłum!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam słonecznie i rześko:) Zostało mi jeszcze małe prasowanko i jestem gotowa:DPogoda relaksacyjna, czyli nie za ciepło, nie za zimno;) Lonia, też jestem ciekawa, co Ci lekarz powie:)....Może po tej wizycie wstrzymasz się jeszcze ze zmianą pracy;) Mila, typowałambym u Ciebie na stres...Wizyta u lekarza jednak wskazana, bo to nie wiadomo, co z takich dolegliwości może się pojawić....Decyzja o wznowieniu starań może Cię jakoś zmotywować, nastawić pozytywnie i uspokoić, ale tak samo pociągnąć za sobą jeszcze większy stres....którego zyczę Ci oczywiście jak najmniej:) Rachela, u Ciebie pewnie praca wywołuje nieprzyjemne dolegliwości...a los okazał się rzeczywiście złośliwy w dniu Waszego święta:ONa szczęście masz teraz kilka wolnych dni, to jakoś Ci one zrekompensują wszystko:)Udanego wypoczynku:) Jola, ja mam jeszcze dwa tygodnie, potem też do pracy. Na razie o tym nie myślę:D Karmi, pewnie musiałaś odespać ostatnie spotkania towarzyskie:DJa mam dzisiaj trochę więcej czasu dla siebie, bo m miał kilka spraw do załatwienia, a ja chętnie zostałam w domu:) Lonia, mając kwaśną ziemię masz dobre warunki na sadzenie boróek. Bardzo je lubię. Mamy je w ogrodzie, ale u nas ziemie fatalna i nawet po zakwaszeniu nie ma niestety super warunków ogrodniczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mi oczywiście o borówki:D W Złotych tarasach byłam raz, ale nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Ludzi oczywiście dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liilly - mam zamiar kupić borówkę i posadzić na jesieni, myślałam o tej odmianie amerykańskiej, wiem, że pierwsze owoce dopiero pojawią się po dwóch latach, tak? A naturalnie rośnie mi mnóstwo jerzyn. Nie są za słodkie, ale zmiksowane z jogurtem i innymi owocami można zjeść :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z Kawka, dzis bole ustaly ale I tak Wiem ze wroca. Tez tlumaczylam sobie ze to stres I nerwy ale ja wyjatkowo malo sie stresuje przez ostatnie mce. W pracy sielanka, w domu tez, kupilam wymarzony dom kilka dni temu, no sama radosc dookola wiec nie bardzo z tym stresem. No chyba ze to z przepracowania, malo teraz sypiam I pracuje srednio 10 -11 godz dziennie, czasem 6 dni w tygodniu. Dzieki za rady kochane, badania na pewno zrobie jak bede w polsce. Pozdrawiam ze slonecznej dzis Irlandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila Też mam takie bóle serca jak posiedzę w pracy pieć dni po 12 godzin w stresie. U mnie to ewidentnie na tle nerwowym i ze zmęczenia. Oczywiście musisz mieć podstawowe badania. Czy w Irlandii nie mogą zrobić Ci głupiego ekg? To badanie to jak pobranie krwi, standardowe. Lonia Wyobrazilam sobie ten twój ogród. Może kiedyś przyjadę do Ciebie oglądać ogród i maluszka...przepraszam, że tak piszę ale naprawdę chcialabym Cię kiedyś poznać. Myśle, że na wszystko kiedyś przyjdzie czas. Co do zmiany pracy to włącza mi się prawnicze myslenie. Jesli jestes teraz na umowie o pracę to w przypadku ciąży możesz iść na l4, a potem roczny urlop macierzyński, jesli zmienisz pracę i dostaniesz umowę na okres próbny to w przypadku ciąży podczas tego okresu próbnego zostaniesz na lodzie, umowa Ci się skończy i ty bezrobotna z brzuchem... Zastanow się czy teraz nie postawić na IVF (jeśli naturalnie w ytm miesiącu się nie uda) i zostac na ten czas w starej pracy. Dodatkowo stres związany ze zmiana pracy nie będzie sprzyjał zajściu w ciąże i wychodzeniu na ciągle wizyty do lekarza. Wiem jak to u mnie wygląda. Podczas stymulacji kiepsko się czułam i ciągłe wizyty w Novum + praca były bardzo trudne. I Nie wiem jeszcze kiedy transfer. Może być w poniedziałek (19) albo w środę (21). Na chwile obecną nie wiem kiedy dawczyni ma pick up. Jutro mam wizytę to na pewno mi powiedzą. I Jola Fajnie, że wycieczkę do stolicy uznajesz za udaną, a co do mieszkania tutaj to faktycznie nie ma czego zazdrościć. Najgorsze są korki i duże odległości do pokonywania jak np. chcesz dojechać do swojego lekarza, czy do znajomych. Sa też oczywiscie dobre strony np. spora gama imprez kulturalnych do wyboru. Wczoraj zrezygnowaliśmy z Wilanowa i za inspiracją Loni o 16 na trawce w Łazienkach słuchaliśmy koncertu Szopenowskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili Udanego wypoczynku! Fajnie, że nie tylko ja tak ryczałam nad ta książką :) Teraz moja mama będzie ją czytać. Zobaczymy jak ona zareaguje, ale chyba nie ma mocnych na te momenty. I Rachela Miłych prac w ogrodzie i udanego wypoczynku bez M. I SM Ty to o wszystkich pamiętasz zawsze. Biest zabroniła mi dziękować więc tego nie będę robić ale na pewno wiesz co mam na myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonia, czasami już w pierwszym roku można pojeść borówki, wszystko zależy, jak się zaaklimatyzują, no i oczywiście od warunków atmosferycznychw danym roku. Amerykańska ma dużo odmian. My mamy amerykańską bluecrop i jeszcze jedną, taką wysoką, ale nazwy nie pamiętam. Obie słodkie:) Mila, wiesz, czasami mimo sielanki cżłowiek ma za dużo na głowie i to też powoduje efekty uboczne. A z tego co piszesz, to dużo się u Ciebie dzieje. Taida, zmiany w Twoim życiu zbliżają się wielkimi krokami:)....Konkretne daty mówią za siebie:) Taida, wiesz, takie książki jak plątanina mają na nas ogromny wpływ...ale chyba tylko chwilowy. W momencie czytania i przeżywania z bohaterami zatrzymujemy się i myślimy o własnym życiu. To jest na swój sposób bardzo przyjemne, ale i bardzo ulotne uczucie....żyjemy dalej, zapominając o swoich głebokich przemysleniach z danej chwili.... Postanowiłam odkurzyć auto po tych ostatnich eskapadach nad wodę, żeby jutro przyjemniej się jechało. Tak się rozszalałam, że wypucowałam auto od środka i na zewnątrz:PNormalnie tego nie robię, jadę po prostu na myjnię. Nie wiem, co mnie dzisiaj napadło. Chyba miałam za mało ruchu w weekend:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liilly ja myślę o pracy a ty szykujesz się na wyjazd ;) ja muszę być w pracy już od 26 sierpnia :( Lonia nie ma nic gorszego jak monotonna praca :( a nóż ten miesiąc będzie dla ciebie szczęśliwy;) upływem czasu się nie przejmuj, ja 11 lutego skończyłam 38 lat ;) Taida mocno trzymam kciuki - dzielna z ciebie kobieta :) ja jestem po popołudniowej drzemce, wieczorem muszę się rozruszać na rowerze , Karmi jak impreza? Biest, Coconut polećcie jakiś dobry film , tylko nie odcinkowy, Mila miło że wróciłaś, Mon cheri, Mandarynko, Wisiołek co u was ? Rachelko ja myślałam że my razem idziemy z @ ja jeszcze nie mam to mój 25 dc, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila no właśnie tak to jest, że myslisz sobie wszystko u mnie ok, ale nasza psychika wie lepiej co się z nami dzieje i takie objawy bardzo często występują jak własnie wszytsko jest dobrze, to jest własnie stres nagromadzony wczesniej. No i gratuluje nowego domku faktycznie w takiej sytuacji przydałby się nowy lokator. Mila nie zwlekaj umawiaj sie szybko do kliniki i działaj. Lonia faktycznie możesz hodowac borówke, powinaś kupić przynajmniej 2 krzaki, bo one tak lubią, a dla tych które nie mają kwaśnej ziemi proponuję kupić ziemię pod borówkę, wykopujemy wtedy ogromne dół, wsypujemy worek ziemi, można dodać trochę igliwia itp i dopiero wtedy sadzić.ja w przyszłym roku planuje podejśc do borówki bardzo poważnie i posadzić kilka krzaków. Lili wypoczywaj ile się da.Ja też siedzę sama w domu M ma załatwienia a ja robię sok malinowy tzn póki co sam sie robi w sokowniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, jaka jestem zmachana... Zaraz znowu pędzę do ogrodu, nie skończyłam przedtem roboty, bo pojechałam na zakupy z synem. Więc tylko tak szybciutko. Obcinam i wykopuję rozłogi truskawek. Mam w warzywniku pomidory, ogórki, buraczki, fasolę, fasolkę szparagową... Jolcia, dostałam @ w 26 dc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazyyyyyy
Hej Dziewczyny, Pisalyscie tu pare razy o witaminie D a dzisiaj akurat przegladalam moj gruby folder z kliniki w Colorado i natrafilam na wydruk na cala strone o witaminie D. Pomyslalam, ze tu przytocze. Moze sie co poniektorej przyda. Tlumacze tak "z biegu" wiec przepraszam jezeli cos bedzie dziwnie brzmialo. Ok, tu jest tlumaczenie wydruku z kliniki: x Odpowiednia ilosc witaminy D jest konieczna dla prewencji ubytkow kosci i zapobieganiu zlaman. Istnieja rowniez interesujacy reporty na temat tego, ze witamina D jest bardzo wazna w implantacji embrionkow. Istnieje kilka czynnikow, ktore moga powodowac niedobor witaminy D: 1. Nieopowiednia dieta 2. Brak kontaktu ze sloncem albo uzywanie sub block 3. Nieodpowiednia absorcja witaminy D spowodowana choroba ukladu trawiennego badz zabiegiem chirurgicznym 4. Normalny process starzenia sie The National Osteoporosis Foundation rekommenduje ze WSZYSCY dorosli powinni consumowac 800-1000 IU dziennie witaminy D. Mleko jest dobrym zrodlem witaminy D, zawiera mniej wiecej 100 UI na szklanke. x Normalny poziom witaminy D we krwi waha sie pomiedzy 30-100ng/ml x Jezeli Twoj poziom jest wiekszy niz 30ng/ml: powinnas brac 400-800 IU witaminy D codziennie x Jezeli Twoj poziom jest pomiedzy 20-30 ng/ml (niedobor): rekomenduje sie zebys brala 1000 UI witaminy D dziennie i sprawdzila poziom we krwi po 12 tygodniach x Jezeli Twoj poziom jest mniej lub rowny 20ng/ml (niedobor): Jest rekomendowane, zebys brala 50,000 IU wit. D RAZ NA TYDZIEN przez 8 tygodni (tu potrzebna jest recepta od lekarza), potem nalezy brac 2000 UI codziennie i sprawdzic poziom we krwi po 12 tygodniach. x Jezeli Twoj poziom wynosi mniej niz 10ng/ml: dodatkowo do 50, 000 UI wit. D raz na tydzien, musisz takze udac sie do endokrynologa po dalsze leczenie. x Dodatkowo, prosze brac dziennie 1200-1500mg wapna. Wapno jest najlepiej absorobowane jezeli jest przyjmowane w indiwidualnych dawkach w trakcie posilkow. x Koniec tlumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi, my oczywiście mamy zrobioną kwaśną ziemię pod borówki, ale naturalnie kwaśna gleba na pewno jest lepsza. Natura to natura:D Jola, ja też od 26-tego idę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Protazy Wisniewski
Dzieki Gerwazy za info na temat wit D.Lekarze czesto wcale nie zwracają uwagi na to ważne badanie.Jak już kiedyś wspominalas trzeba samemu sobie wszystko zlecac i diagnozować:O chociaż człowiek wydaje na wizyty w prywatnych klinikach ciężkie pieniądze.Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze powodzenia.Czy godzina W już u ciebie nastapila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi, faktycznie nowy lokator by sie przydal do nowego domu, bo Dom duzy I w trojke sie tam pogubimy:) U mnie zawsze sie duzo dzieje, Moze faktycznie za duzo pracuje, ale jak tylko dostane klucze do nowego domu biore 2 tygodnie wolnego. Bede nadal ciezko pracowac urzadzajac wszystko ale przynajmniej bede miala przerwe od pracy Pije wlasnie pyszna piña colade I w myslach na plazy odpoczywam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam o canneloni i innych smakołykach i az mnie skręciło:) Od dziś przez tydzień będę na diecie szpitalnej - na obiad dostałam dwa ziemniaki, trochę sałaty ze śmietana i szpinak, który konsystencją przypominał ... nawet nie opowiem, bo pewnie przed kolacją jesteście:P i kubek zupy owocowej z makaronem. Porażka. Ale chyba wrzucili mnie na jakąś dietę, bo wyszła mi nadwaga:P Spędziłam niezapomniane, cudowne dwa dni w Krakowie, skąd przywiozłam...lampę uliczną kupioną w tamtejszych starociach. Lampa odnowiona, pomalowana, zawieszona, pięknie buja się na wietrze gdzieś w Wielkopolsce...:) Uwielbiam takiie klimaty, Kazimierz mnie zachwycił, a każdego kamienia bije niesamowita moc przeszłych epok:) Jestem OCZAROWANA:) Taida, kiedy transfer? Trzymam mocno kciuki, żeby się wszystko udało:) Kusicie tymi pracami ogrodowymi, mój ogródek trochę po macoszemu potraktowany przez nasze wakacyjne wyjazdy. Energia ze mnie uchodzi gdzieś bokiem, Kraków podładował mi akumulatory, ale nie starczyło na długo - zbyt wiele się negatywnych rzeczy dzieje, zbyt nerwowo zaczęłam żyć:( Mila mnie też tak kołace serducho jak sie denerwuję i jestem przemęczona. Do tego zapijam te stresy kawą (uwielbiam kawę w każdej postaci prócz mrożonej), a ta tez nie pozostaje obojętna. Od jakiegoś czasu zaczęłam do kawy pić wodę (przepijam sobie co dwa łyki) i wydaje mi się, że jest lepiej, nie miewam już takich skurczów jak dawniej. Po szpitalu (dziś kupa badań i będą mnie chyba tydzień trzymać, bo powiedziano mi, że operacja podobno w piątek dopiero...) idę do flebologa - od tych upałów potwornie puchły mi nogi i mocno bolały (wiem, że żyły nie bolą, ale bolały mnie nogi głęboko w środku), chwilami nie mogłam chodzić, musiałam podnieść nogi nieco wyżej... z tyłu w okolicach kolan i kotek pojawiły się brzydkie pajączki i fioletowe wybroczyny, wygląda to okropnie:( I masa siniaków, starczy, że podrapię nogę po ugryzieniu komara, a oprócz tradycyjnego bąbla mam okrągłe siniaki! Odstawiłam acard przed zabiegiem (nie biorę od miesiąca) - może to przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Migotko trzymaj się jakoś w Krakowie, będzie dobrze ;) ja Kraków uwielbiam, 5 lat tam studiowałam :) to były wspaniałe lata spędzone w akademiku ;) Migotko nie pij dużo kawy, a jak lubisz to uzupełniaj magnez i żelazo bo kawa je wypłukuje z naszego organizmu, u mnie pogoda jak to mówią w moich stronach się burdasi ;) to znaczy psuje, na razie brak słońca :( Biest ja lubię filmy raczej historycznokostiumowe ;) Liilly ty to pewnie już na wczasach, pozdrawiam miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej Jolka, jeszcze jestem w domu:)M poszedł po bułeczki na śniadanie, wypijemy spokojnie kawę i ruszamy, za niecałe 3h będziemy na miejscu:) U mnie zimno i deszczowo. Teraz akurat nie pada, ale jest mokro. Nie wygląda to za dobrze i optymistycznie...... Mila, taka praca w domu, podczas urządzania, to jednak inna atmosfera. Może rzeczywiście pomoże Ci to pozbyć się dolegliwości i zrelaksować:) Migotko, trzymaj się dzielnie, a z dietą jakoś dasz radę:)Potem będzie tylko lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×