Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Nic nie piszecie czy nie widać postów? Biest weszłam zobaczyć jak Ci siekaniec dzisiaj wyszedł, ale głucho i cicho. Gwiazda przykro, że tak wyszło........ile masz lat jesli to nie tajemnica.

No właśnie Biest....czekamy

Boli mnie tak brzuch ,ze sprawdzam Co pare godzin czy @ nie przyszla. Jutro robie Test ale bez wiekszych nadzieji na 2 kreski.

Biest czekam z niecierpliwością na twój test .

karmi, wiek gwiazdy nie jest tajemnicą skoro jest wpisany w stopce :-) '71

witajcie, już wcześniej gdzieś pisałąm na tym topiku, byłam w trakcie nieudanych starań, żeby dodać wam kobietki otuchy powiem że jestem włąśnie w 19 tyg po około 2 latach walki, dziecko urodzi się w kwietniu 2014 a ja skończe 39 lat, tak więc grunt to walczyć do końca, a też miałąm po drodze wiele chwil zwątpienia

Gosc gratuluje i zycze zdrowka dla ciebie i maluszka. Ja wpadlam tylko ,ze Test pokazal standardowo 1 kreske. Do poniedzialku mam jeszcze sie poludzic :-).

To ja nie wpisal mi sie nick.

Witajcie kiedys tu pisalam na pierwszym topiku poki pomaranczowki go nie rozwalily. Pozdrawiam wszystkie Mamusie i te starajace sie tez. Dobrze, ze jestescie. My przenioslysmy sie na fb ze starego topiku.

Witam z kawką ,u nas deszczowo . Karmi mój wiek nie jest tajemnicą mam 42 lata i to już ostatnie szanse były na dziecko .Ale nie było mi dane mieć kolejnego dziecka .Widocznie musze już odpuścić .Mala bies sikanieć nic nie znaczy tylko się idzie potem załamac lepiej beta pewniejsze. Dziękuje Kwaśna mandarynko i Karmi za słowa otuchy .Michał to piękne imię dla syna. Pozdrawiam wszystkie ciężarówki i kobietki .

Milego dnia wszystkim :-).

Witam, Biest testy to nie wyniki miarodajne, najlepiej zaczekaj na betę w poniedziałek, testy robione za wcześnie wychodzą negatywnie, pamiętaj nadzieja umiera ostatnia, u mnie deszcz i zimno :( ja nie czuje się dzisiaj najlepiej, dopadła chandra, bez kija nie podchodź, dzień spędzony w łóżku ;) pozdrawiam miłego dnia

Te 2 dni jeszcze przezyje :-P Nie mialabym nic przeciwko by zobaczyc w koncu pozytywny test...:-P

Biest ja czekam na wynik bety sikańce to sikańce a i tak za wcześnie było. Nadal trzymam z całych sił. Gwiazda pytałam o wiek bo coś kojarzyłam, że z mojego roku jesteś, a stopki nie doczytałam bo wpadam tu teraz tylko przelotem. Myślisz o następnym podejściu do invitro? Tzn wiem, że za wcześnie jeszcze na takie pytania.... no to go cofam. Pozdrawiam wszystkie koleżanki Andrzejkowo:)

Nawet jesli sie nie uda to mam 3 mrozaki wiec to jest jakies pocieszenie. U nas co prawda nie pada ale wracalismy dzis z Francji i pogoda masakra. W radiu mowili ze w wielu miejscach snieg pada.

Witam z póxną kawką. M robota pali się w rękach, nawet sniadania nie pozwoli w spokoju zjeść:P Piszę więc szybko, mogą być błędy.. Biest to wcześnie jeszcze, 3 mam kciuki za pon i tak jak mówią dziewczyny beta pewniejsza. Zelijk witaj, ja nie siedzę na FB, nie mam serca do tego miejsca...gubię się i nie kumam wielu rzeczy - wiek???:) Mój syn śmiga za to jak strzała, ale jego o pomoc nie poproszę. Buziole dla mam staraczek i cięzarówek, grzejcie się, u mnie zimno i pada. Zawoże Młodego do babci i w remont się zagłębiam. Potem praca. Brzuchol boli jak na @ niestety...ta 5 grudnia ma przyjść. szlag.

hej dziewczyny, ja dziś głównie na swój temat bo jestem podłamana. Wczoraj cały dzień miałam twardnienie brzucha i macicy. Konsultowałam to tydzień temu w klinice i dostałam odpowiedź że to nic takiego. Niestety wieczorem dołączyły mocna plamienia. Pędem pojechaliśmy do szpitala, tam badania i okazało się że prawdopodobnie będę miała przodujące łożysko, które bardzo źle rokuje dla ciąży szczególnie jeśli pojawia się tak wcześnie. To przodujące łożysko to jest łożysko, które położone jest na przedniej ścianie macicy ale bardzo nisko co powoduje uciskanie szyjki macicy. Nie ma możliwości żeby to leczyć. Trzeba leżeć, zero wysiłku i leki rozkurczowe. niestety w każdej chwili może dojść do krwotoku, a nie tylko do plamień. W szpitalu mnie nie zostawili bo mam tam blisko, a nawet jeśli doszłoby do poronienia to i tak dziecka nie uratują bo to dopiero 18 tc. Jeśli krwawienia się nie nasilą to zostaje w domu, a w środę idę do ordynatora szpitala na prywatną wizytę żeby potwierdził albo zaprzeczył diagnozie lekarki dyżurnej. Nie myślę o najgorszym ale domyślacie się co czuje. Miałam nadzieje, że najgorsze już za mną, a tu dopiero początek. niestety sama na obrazie usg widziałam położenie łożyska więc szanse na to, że to pomyłka są małe. I Biest szkoda, że test nie wyszedł, ale chyba za wcześnie zrobiłaś. Mój pierwszy pokazał 7 dpt blastocysty bladą kreskę ale jak powtarzałam drugi raz innej firmy to już była tylko jedna. Postaraj się wytrzymać do poniedziałku. Będziesz miała czarno na białym. I Pogoda w Wawie idealna pod mój nastrój.

Czy u was tez jest taka ponura pogoda? Az nie mam motywacji do niczego co wykracza poza wymiary mojej sofy :-P Nio...do poniedzialku juz niedaleko. Wyczekalam tyle doczekam i poniedzialku :-P. Pozdrawiam :-)

Taida, to do łóżka i leżeć. Nawet herabty nie powinnaś sobie sama robić. Masz możliwość pomocy? Trzymam mocno kciuki. Znam mamy które donosiły ciążę do bezpiecznego czasu - nie obyło się bez cc, ale cieszą się maluchami. Ale leżały plackiem. Kurcze, tyle szczęścia i pod górkę nadal...

Pogoda pod zdechłym azorem...ja mam dziś humor wisielczy i kąsam na prawo i lewo, M z drogi schodzi z uśmiechem:) Młody na szczęśćie u babci, więc "jaśniste" nie latają...bo z pyskatym nastolatkiem to nerwy na wodzy trzeba trzymać, a w "takie dni" to miałby szlaban na wszystko chyba:) Biest byle do poniedziałku:)

Taido ty powinnas bezwzglednie lezec by jak nadluzej dociagnac ciaze. Musisz walczyc o kazdy tydzien by w razie nagorszego (k***a odpukac tfu tfu) byly szanse by ratowac malucha. Masz mozliwosc zeby skonsultowac to jeszcze z innym ginekologiem?

Migotko kazdy miewa takie stany...tzn kasajace :-P

Tak dziewczyny ja od wczoraj cały czas leże, a wcześniej też bardzo dużo leżałam bo miałam okropne mdłości i wymioty. Tak więc prowadzę bardzo oszczędzający tryb życia. M jest teraz moim służącym :) spełnia moje życzenia i też się denerwuje bo nie mamy wpływu na to co będzie dalej. Jestem od niego młodsza 10 lat, a same kłopoty przynoszę no ale właśnie w takich sytuacjach można sprawdzić siłę i prawdziwość uczuć w danym związku. I Pozdrawiam wszystkich

Taido bardzo mi przykro słyszeć o komplikacjach jakie przechodzisz.Leż moja droga ile wlezie a mąż nadal niech Ci służy. wierzę że wszystko się unormuje i łożysko się jeszcze podniesie.Ja w pierwszej ciąży też przechodziłam ciężkie chwile krwiak,krwotok,plamienia,też miałam problemy z łożyskiem do tego jeszcze kolka nerkowa.Leżałam wykorzystywałam męża i jakoś po 20tc wszystko się unormowało.Łożysko powędrowało w górę plamienia się skończyły a córka urodziła się zdrowa w terminie.Tego i Tobie z całego serca życzę.Staraj się nie denerwować(wiem że łatwo powiedzieć).Trzymam za Was kciuki. Biest myślę że poniedziałkowy test będzie miarodajny.Za Ciebie też trzymam.

Mandarynko, dziękuje. Takich słów potrzebowałam. Staram się nie denerwować i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Ty też uważaj na siebie. Przy małym dziecku to na pewno trudne ale rób co w Twojej mocy żeby się nie przemęczać. Dobrej nocy

Migotko dzieki, ja tez myslalam ,ze nie dam rady z fb ale jakos poszlo. Dziewczyny tam zaprosily by jak najdalej byc od pomaranczowych i udalo sie. Widze, ze kafeteria tez odzyla na nowo i jest duzo dziewczyny, ktorych ja nie znam. To dobrze, zycze duzo zdrowka dla Mamus i maluszkow jak rowniez starajacych sie. Moja Malutka ma juz 10 miesiecy i mimo, ze jestem z 71 rocznika to jeszcze mysle o rodzenstwie dla niej ale czy sie uda to tylko Pan Bog wie :)

W takim razie pozdrow dziewczyny. My zalorzylyysmy z innego topiku tez zamknieta grupe i funkcjonuje wspaniale :-(.

Witajcie babeczki :) Taido kochana leż odpoczywaj oby wszytko było dobrze i wierze że będzie tylko to czekanie na bezpieczny czas jeszcze troszkę :) -nie wiem czy znasz ,ale inne dziewczyny pamiętają może z innego topiku naszą Gosik też miała takie problemu że szok i ma Aniuke choć mała ma pewne problemy bo urodziła się w28tc ale jest i jest prze kochana ;) Tylko się nie forsuj trzymam za was kciuki wiem że to trudne bo się boisz o maluszka ale będzie wszytko ok Pozdrawiam wszystkie koleżanki :)

Witam ;) Taida leż kochana i odpoczywaj, ja też nie czuję się ostatnio najlepiej :( pozdrawiam Liilly gdzie się zaszyłaś, pisz co słychać u ciebie

Miego dnia zycze. Zobaczymy co przyniesie dzisiejszy dzien... Zycze wszystkim milego tygodnia. Niech ten czas szybko zleci bo chce juz Swieta.