Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

Cześć dziewczyny. Co porabiacie? My idziemy z mężem zaraz na spacer, bo u nas piękna pogoda i mam już dzisiaj dość leżenia w łóżku i oglądania telewizji. Jutro muszę zadzwonić do kliniki, bo nie wiem czy nie przyplątała mi się jakaś grzybica; zaraz po włożeniu luteiny dosyć mocno mnie swędzi, momentami jakby tak dziwnie piecze, a dzisiaj mam na wkładce lekko żółtawe upławy; masakra po prostu; jak nie urok... ;-) Miłego dnia kochane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Pati10, zamiast dzwonić do Gunc, weź od lekarza rodzinnego albo gina receptę na gynalgin dopochwowo. Można bezpiecznie używać w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patki grzybica objawia się wydzieliną jak serek z grudkami i jest jej dość sporo oraz dość nieprzyjemnym zapachem. Może prędzej to jakaś infekcja. Pozdrawiam Kwaśna Mandarynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Pati10, miałam na myśli Pimafucin. Nie wiem czemu napisałam gynalgin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Tujka mam akurat pimafucin jak ostatnio przepisał mi doktorek. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Może ten tydzień będzie bardziej szczęśliwy dla naszego forum. Pati ty pewnie testujesz pod koniec tygodnia. Trzymam kciuki. Aga a Ty kiedy transfer? Zuza kiedy punkcja? Tujeczka nie mogę przestać myśleć o Was. Pozdrawiam cieplutko. Miłego dnia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1975_aga
Dziewczyny mam dzisiaj transfer planowany na 12 i poprostu dopadla mnie taka straszna panika ze bylabym w stanie sie wycofac! Jestem od piatku przeziebiona ,faszeruje sie czym moge zeby mi przeszlo i na dzien dzisiejszy mam katar jak z tad do jutra . Powiedzcie mi czy przeziebienie jest przeciwskazaniem do krio i jeszcze jedno czy ja mam brac luteine dopochwowo rano czy nie?! Pozdrawiam aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do przeziębienia są różne teorie, niewielki spadek odpornornosci i osłabienie organizmu mogą nawet być korzystne dla prawidłowej implantacji. Po to tez czasem bierze się sterydy, by osłabić organizm. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Olivio powiem Ci szczerze, że nie wiem czy będę robić betę w piątek, może poczekam do poniedziałku. Jakoś w ogóle o tym nie myślę, jestem wyjątkowo spokojna. Chcę tylko od środy robić sobie sikańce; jeżeli dojdą, bo zamawiałam w necie. Dziewczyny jak w środę miałam transfer to do piątku nie czułam kompletnie nic, w sobotę ćmił mnie brzuch prawie cały dzień, a wczoraj znów spokój, tylko od późnego popołudnia do teraz, praktycznie cały czas strasznie kłuje mnie (nie wiem) lewy jajnik, albo tak jakby promieniuje trochę powyżej lewego jajnika. Praktycznie non stop jakby mi ktoś raz na parę minut wbijał igłę; cały czas w jedno miejsce. Wczoraj nawet nie pomyślałam o tym, żeby wziąć no-spę, bo brzuch nie boli w ogóle, ale przed chwilką wzięłam i zobaczę czy pomoże. Miała tak któraś z Was? Piszę to nie po to, że mnie to stresuje, bo naprawdę sama jestem zszokowana swoim spokojem ;-), tylko ciekawi, bo nigdy tak nie miałam, a to mój siódmy transfer. Dzisiaj w nocy obudziłam się też mokra jak kot; zawsze mam takie jednodniowe pocenie po każdym transferze, nieważne czy udanym czy nie. Tujka a co u Ciebie kochana? Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Czesc Dziewczyny Pati bylas u lekarza? Odnosnie objawow to ja mialam przed pozytywna beta bol jak na okres ale koncenrujacy sie po jednej stronie. Aga daj znac jak po transferze? Jak to bylo? Jak sie czujesz? Ja tez sie rozchorowalam gardlo boli na maxa i kicham troche i jakies poty mnie co i rusz zalewaja ale te poty to moze byc rezultat lupronu. Dzis mam jeden pecherzyk 16 a drugi 10 ... Czyli jest jakas szansa, ze dogoni i beda dwa.... Lekarka wczesniej mowila, ze jesli bedzie tylko 1 to rekomenduje IUI zamiast IVF ....ale przeciez juz kilka lat temu iui nie dalo zadnych rezultatow nawet z wieloma pecherzykami... Wiedzialam, ze szanse sa malenkie z naszymi komorkami ale i tak czuje sie tak jakos mocno rozczarowana iloscia ... Poza tym z katarem to mi chyba nawet pick-upu nie zrobia. (Planowany byl na nd/pn wiec mam kilka dni aby sie go pozbyc) A jako smiesznostka, oni tu nie nazywaja tego "pick up" tylko "egg retrieval" wiec kiedy sie dopytywalam o "pick up" to sie gapili tylko jakbym miala dwie glowy i nie wiedzieli o co pytam ... Moja pielegniarka sie w koncu zorientowala i sie usmiala i zaczela poslugiwac sie tym sformuowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Widzę że coś się dzieje w tym tygodniu. :-) X Pati10 u nas wczoraj też byla super pogoda 26 stopni. Byliśmy na grobie naszego maleństwa i położylismy w końcu gotowy kamień z jego imieniem. Jakoś było tak ładnie tam. Oczywiście sie poryczelismy się ale potem to słońce, cisza i śpiewające ptaki nas uspokoiły. X Zuza pruboj icsi z jednym. Iui w tym momencie bym nie robiła. Z moją ciążą pewnie nici, chyba mam problemy z produkcją progesteronu. Dzisiaj dowiedzialam się wyniki z progesteronu i był 11, 5 w 20 dc i to z dodaniem 200 mg luteiny wieczorem. A tak apropos wiecie ile się odciąga od tej wartości tej wziętej luteiny? X Aga, Pati trzymam za was kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati10
Zuza chciałam tylko dzwonić do lekarza, ale ostatecznie nie dzwoniłam, dzisiaj nie mam już żadnych upławów (?). Megi ja Ci nie pomogę niestety :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1975_aga
A wiec ja juz po ,powiem Wam ze stres przeogromny. Zarodek rozmrozil sie pieknie ,dobrze rokujacy,cud miod malina...powtarzam slowa embriologa. No i teraz dwa tygodnie do bety ,ksiazki na zabicie czasu przygotowane no i czekamy. Wrrrrr....dlaczego my tak musimy cierpiec. Pozdrawiam Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Zuza, nie daj się namówić na żadne iui. Postanowiłas spróbować i spróbuj. Może będą oba, może oba się zapłodnia, może... przecież wystarczy jeden zdrowy zarodek. A nawet jeśli się nie uda będziesz chociaż wiedzieć, że próbowałas. X Megi, ten progesteron jest chyba w normie na ten dzień cyklu. A luteina dopochwowa (jeśli taką bierzesz nie ma wpływu na wynik progesteron we krwii, a jeśli ma to śladowy). X Aga to życzę teraz spokoju i cierpliwości. X Pati ja miałam 10 transferów i wciąż nie znam objawów zwiastujacych ciążę niestety. Teraz nie czułam się specjalnie inaczej niż poprzednio, no może poza piersiami ale tamten cykl był tez inny bo crio i na estrofemie wiec*****ersi mogły być inne. X Ja dziś powtórzyłam betę dla kliniki -11dpt z wynikiem wiadomym. Dzwoniłam jeszcze do lab z zapytaniem czy na pewno żaden zarodek się w ostatniej chwili nie opamietal i czy nie mamy jakiegoś mrozaczka no i nie mamy:( O samopoczuciu nie będę pisać bo szkoda atmosfery na forum. Teraz to Wy wszystkie jesteście ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zrobiłam sobie przed chwilką sikańca; tak coś mnie naszło, bo testy dotarły dzisiaj, no i wynik wiadomy ;-) Jutro i codziennie rano będę sobie robić, żeby wpaść w rutynę; przynajmniej nie będę się stresować :-) Miłego wieczorku Wam życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi to takie smutne co piszesz o Waszym maleństwie. Kurde przez co musieliście przejść. Zuza a ktory u ciebie teraz dzień cyklu? Jakoś długo to trwa. Punkcja dopiero w poniedziałek? Aga to ty następna w kolejce do testowania. Trzymam kciuki. Pati niezły system z tymi testami. Przywykniesz i mniej będziesz się stresować testowaniem. Tylko trochę za wczesnie zaczełaś. To dopiero chyba 5 dpt :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Witam was dziewczyny, a ja dzisiaj przed wizyta do profesora. Jestem ciekawa co on na moje starania? Czy wogole będzie jeszcze doradzał żeby działać dalej, jakoś mam taki niepokój. X Olivio dziękuję za ciepłe :-) X Zamelduje sie po wizycie Miłego dnia wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Megi powodzenia na wizycie! Może jeszcze wszystko przed Wami. Z całego serca Ci tego życzę. Bardzo dużo radości daje mi każda ciąża u kogoś tak długo walczącego. Kurcze, gdyby mi ktoś kiedykolwiek dał szansę na normalne poczęcie... Nie usłyszałam tego nigdy, my nawet na inseminacje nie mieliśmy szans. Wracając do Twojego wczorajszego wpisu, my też mamy w parku pamieci kamień z imieniem naszej kruszynki przykrywajacy maleńką trumienkę... choć to było tylko 8 tygodni, nie mogliśmy inaczej po tym jak nam odesłano do domu maleństwo po badaniach genetycznych. Ale my nie mamy odwagi na razie tam pójść razem:-( Ja sama byłam tylko raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia123
Tujeczko ryczeć mi się chce jak czytam twoje wpisy. Masakra jakaś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivio nieźle to sobie wymyśliłam, nie? ;-) Im wcześniej zaczęłam, tym bardziej wprawię się w "niestresowaniu" ;-) Dzisiaj też zrobiłam i też jedna kreska oczywiście, bo to dopiero 6dpt, chociaż nie ukrywam, że marzy mi się widok dwóch kreseczek za parę dni... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś Pati nieźle zakręcona:) Tujka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Pati10 fajnie do tego wszystkiego podchodzisz:-) X Tujka jak tak sobie o tobie mysle, to od razu mam łzy w oczach, no no przecież u ciebie było maleństwo zdrowe. Boże jakie to wszystko nie sprawiedliwe. X Powracając do mojej wizyty no to niestety masakra. Dr. Mówi ze te wszystkie naturalne starania i iui to zamydlanie oczu. Szansa na ciążę poniżej 5%. Więc nie mam się co łudzić. Co do pgd, to też mówił że niepotrzebnie robiliśmy. Badanie ciałka kierunkowego by wystarczyło. A więc pozostaje albo jeszcze raz próbować icsi, co mi daje20% szansy albo KD z 50%. Muszę powiedzieć, ze powoli dojrzewam do KD. X Tujka, Pati10 chyba zrobię sobie termin przed swietami u waszego doktorka X Jeśli KD to gdzie najlepiej i można widzieć zdjęcia tych dziewczyn? X Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Może zrób jeszcze Megi ICSI lub IMSI raz. Po raz kolejny takie nieszczęście Cię nie może spotkać z chorym dzieciatkiem. A 20% to nie tak mało, mnie zawsze dawali mniej niż 5%. Jeśli się zdecydujesz to Gyncentrum jest rzeczywiście ok. A może przy okazji kawka jakaś w okolicy? :-) Co do kd to nie mam zdania. Moja siostra próbuje też w Gync. Jedna procedura się nie powiodła, wtedy długo nie czekała na dawczynie, teraz na kolejną wciąż oczekuje. Zdjęć niestety nie pokazują, podajesz tylko grupę krwi, kolor oczu, włosów, wiek i wagę. Dziewczyny mają chyba conajmniej średnie wykształcenie i tyle. Na forum o kd mocno polecają Gametę w Łodzi, ale tam też bez zdjęć. I też się chyba trochę czeka. Procedura kosztuje ok 14tys zł. Tyle mogę pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... nie wiek i wagę tylko wzrost i wagę Tujka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tujka z tą kawą to trzymam cię za słowo:-) miło by było. Jestem tydzień przed świętami w Polsce wiec chyba zrobię termin. W Niemczech to jakaś cenowa masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
I znowu placze jak czytam Tujko, Megi ... Nie wyobrazam sobie przez co musialyscie przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×