Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Ja urodzę drugie dziecko w wieku 36 lat i tez juz slyszalam ze "na starosc" mi sie zachciało, po co mi teraz pieluchy itp. Dla mnie akurat ta późniejsza ciąża jest o wiele bardziej przemyślana, świadoma i przyjemna. Bardziej ją przeżywam, bardziej o siebie dbam, mam lepsze warunki. W porownaniu do pierwszej, przed 30-tką, to niebo a ziemia. Nie mam za sobą specjalnie długich starań więc nie dołącze do grupy ale jak czytam komentarze atakujacego ciemnogrodu to nóż mi się w kieszeni otwiera. Życze powodzenia wszystkim.

Jagoda13: Zuza jak Cię zobaczyłam to aż miło... jakbym spotkała koleżankę. Pozdrowienia dla One :)

Kwaśna mandaryna przytulam mocno. I dziękuję za miłe słowo w tak smutnym dla Ciebie czasie. Też marzy nam się taki prezent, choć nie ukrywam, że wiadomość o tym, że dwa zarodki przestały się dzielić w 5 dniu podcięły nam nieco skrzydła. Pan embriolog wczuł się w role psychologa i zapewniał, że te podane były najsilniejsze i mają super warunki, a te pozostałe były dużo słabsze a i tak wytrzymały w laboratorium aż 5 dni. I że trzyma kciuki i jest dobrej myśli:) No to mi jako przyszłej mamie chyba nie wypada nie wierzyć że się uda:) Mała fajnie że się odezwałaś! Coco, ty się nie przejmuj złośliwościami - jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Nie takie wczesne maluchy biegają teraz po tym padole i rodzice przez nie siwieją przedwcześnie:) Mama 35 - to ty młoda siksa jesteś:) Moja koleżanka od wczorajszych zakupów ma 39 lat - urodzi jak stuknie jej 40 stka. Między nogami biegał nam wczoraj jej 3 letni synek:) Rozczulił mnie na maksa, nie puszczał mojej ręki - jest BOSKI. I takich boskich cudów życzę Wam wszystkim! Jagódko witaj:) Czuję się nijak - piersi bolą, wielkie, nabrzmiałe, sutki jak denka od butelek w śliwkowym kolorze...brzuch ciągnie, twardnieje - muszę polegiwać, w pracy odchylam fotel tak, że w końcu kozła fiknę. nadal biegam do toalety. I to tyle - czekam do poniedziałku.

Jagoda tez sie bardzo ucieszylam jak Cie zobaczylam :)

Migotko czekamy zatem do poniedzialku z zacisnietymi kciukasami ! x Mama 35 - gratulacje :)

Czytajac tylko pare zdan z poprzedniej strony az mi się niesmacznie zrobilo. Ile niemilych słów... U mnie nie ma nWet o czym opowiadac...zyhe w sumie swiatami i wyjazdem do Polski... Cocochanell a w ktorym ty jestes tyg? czy ktos mi stresci co i jak na topiku.... Co jest z Coco bo się o nia martwie... Biest

Biest..nie martw sie..zyje:). Jestem w 30 tc. Nie pisze , Bo mnie ostatnio goscie i tak juz skreslili..mimo,ze pisze ze walcze o kazdy dzien to i tak mi juz wywrozyli chore dziecko itd. Czuje sue juz lepiej.sytuacja sue troche uspokoila.skurcze ustaly..czyli tylko lezec i czekac , aby jak najdluzej mala zostala w srodku:).

Ach..Biest ty pisalas o coco! Sorry:))

Cocochanel mysle ze goście nie mieli niczego złego na myśli.Nikt nikomu tym bardziej nieznajomemu nie życzy przecież zle.Bardziej chodziło chyba o uświadomienie powagi sytuacji,przynajmniej ja tak to zrozumiałam:-(

Cocochanell, nie wiesz jak mnie cieszy twoja wiadomość, ze sie uspokoiło i moze mała zostanie troche dłużej w brzuszku. Wczoraj tylko czytałam w pracy o wczesniakach. Wszystko będzie dobrze:-) To teraz wyleguj sie w łóżku. X Pozdrawiam was

Cocochanell - ja tez sie ciesze z dobrych wiesci ze sie uspokoilo troche. Odzywaj sie abysmy sie nie martwily. A "zyczliwych gosci" ignorujemy i koniec kropka ;)

Mala ale fajnie swieta w Polsce! My niestety wyjedziemy dopiero na KD - wszystkie plany musimy dopasowac ... Tylko ze nie wiem kiedy sie odezwa A U Ciebie styczniowe podejscie wciaz aktualne? Coco od jakiegos czasu milczy ...Moze sie teraz odezwie jak Cie zobaczy :) A z najwazniejszych wiadomosci to Stefania urodzila blizniaki jakis miesiac temu ( poszukaj sobie strony gdzie opisala porod ) W poniedzialek Migotka testuje wiec trzymamy kciuki. Moze ktos inny Ci reszte stresci - musze leciec ale fajnie, ze wrocilas

Cocochanell oby taki spokoj jak najdłużej :) x Mala nie wiem dokładnie w ktorym momencie zniknęłas. Pati niestety po poronieniu walczy dalej i diagnozuje macice. Ja mam za sobą pierwsze nieudane podejscie rządowe i chcemy zmienic klinikę. Aga kolejny et nieudany. Megi eksperymentuje z naturalnym cyklem i będzie miała konsultację w Pl. Zuza czeka na KD. Tujka zastanawia się nad naturalnym cyklem wspimaganym clo. No i czekamy na szczęsliwe rozwiązanie Cocochanell. X A co u Ciebie?

a Pati diagnozuje miednicę :D

Olivio "kochanie", cieszę się, że poprawiłam Ci humor ;-) :-) A ja dalej czekam na @. Już mam nerwa. Masakra...

O już się między sobą zaczynają żreć, co za frustratki... :O

Zapraszam do czytania mojego bloga "Mama mówi, że." Można się pośmiać :-) https://www.facebook.com/pages/Mama-m%C3%B3wi-%C5%BCe/293251394183283

Pati, ja miałam @ Po 4 tygodniach po poronieniu. A ile to już u ciebie jest? X Cocochanell dzisiaj myślałam o tobie bo na RTL 2 był program o wczesniakach, pokazywali wcześniakiem z 23 tygodnia które miały koło 500 gram, to było naprawde krytycznie, ale u ciebie to naprawde już jest daleko, malutka wazy już 1500 gram i prawie 31 tydzień. Odezywaj sie jak tylko możesz co tam u ciebie. Trzymam dalej kciuki:-)

Megi ..ogladalam ten program!! Strasznie wzruszajacy. Wiem, ze maluszki ratuja ale tak naprawde za kilka lat moze sie okazac jakie uszkodzenua a raczej niedociagniecia pozostaly po tak wczesnym wczrsniactwie:(. No coz ..Nadal walcze o kazdy dzien.jutro zaczynam 31 tc.

Cocochanell tez oglądałas? Tak w tym momencie masz racje ale u ciebie to już naprawde inna sprawa, ta kobietka co miała wadę serca urodziła 1sza córka co ważyła coś 1300 gram i ma 4 latka i wszystko dobrze i teraz tez urodziła dziewczynkę 1900 gram w 33 tc. Będzie wszystko dobrze:-)

Pati mam nadzieję że nie jestes na mnie zła za tą macicę i miednicę :) a @ jak potrzeba żeby przyszła na czas to nigdy nie przychodzi. Nie denerwuj się kochana. X Migotka jak się czujesz?

Jak na @...;( migotka

coco na onecie jest dziś artykuł o mamie 4-raczków. Urodziła w 30 tym tygodniu - maluchy miały małe kłopoty (infekcja, trawienie itp), ale była ich czwórka w jednym brzuchu:) Trzymaj się ! migotka

Wow, właśnie przeczytałam o tych czworaczkach... :D Takie kruszynki a tak sobie dobrze poradziły. Rodziców czeka mnóstwo pracy - na pewno dostaną jakieś wparcie - ale też jakie szczęście! Tyle dzieciaczków od razu, normalnie kumulacja :) Czego i Wam życzę w ten pochmurny poranek :)

oj Migotka to jeszcze nic nie znaczy. Będziesz robiła wczesniej test czy czekasz do poniedziałku?

Migotko pamietam, ze przed moja pozytywna beta tez sie czulam jak na @ do tego stopnia, ze nawet nie chcialam sprawdzac i niedowierzalam jak uslyszalam wynik - trzymam kciuki za Ciebie X Cocochanell jak sie dzis czujesz? - kolejny dzien wygrany?

Migotka..ja w dniu spodziewanego okresu dostalam krwawienue, kt trwalo 1 caly dzien!a nastepnego dnia test pozytywny .takze nadzieja umiera ostatnia. Nie wiem jak moj organizm to wytrzymal, ale nadal jestesmy w jednym opakowaniu:). Moze pomogla akupunktura na sali porodowej i muzyka relaksacyjna?;).

Olivia, Zuza Cocochannel - :) Wiem że objawy jak na @ mogą znaczyć wszystko, niemniej pewnie byłoby mi łatwiej, jakbyśmy mieli jeszcze plan B czyli zamrożone zarodki. A my nie mamy. Dla nas negatywny test oznacza albo ponowne starania w marcu-kwietniu (wszystko od nowa...) albo rezygnację. Omawialiśmy to, wahamy się. Test oczywiście najchętniej zrobiłabym już dziś :) ale to za wcześnie - 10 dni po zapłodnieniu, 8 po transferze. Może zrobię w sobotę albo w niedzielę. W szufladzie mam dwa. Miarodajna dla kliniki zresztą i tak jest beta, a ta mam zrobić 15 grudnia. Cocochannel, fajnie że jeszcze w jednopaku:) Olivia, Pati - ja nie załapałam tej miednicy...o co szło?

jejku Cocochanell to full wypas masz niezłe luksusy. Trzymajcie się razem jak nsjdłużej :)

Migotka ja robiłam dla małej biest streszczenie co u ktorej co się dzieje i zaplątałam się co diagnozuje Pati macicę czy miednicę :) a Ona będzie robic badanie sis macicy :) więc nie potrxebnie poprawiałam macicę na miednicę :) prawda Pati?