Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Czesc dziewuszki. No beta rosnie 14dpt 1160, troche przeraza mnie wysokosc tej bety. Za tydzien mam wizyte,zobaczymy co sie tam zadzialo. Pozdrawiam Aga

Pięknie Aga!!!:-) Oby tak dalej. Możliwe, że oba się zagnieździly;-)

Aga wspaniale :) A chcialabys blizniaki?

Zuza, nie wiem jak Aga ale ja baaardzo; -)

Kochane, jak miło przeczytać, że u niektórych z Was dobre wieści :) Aga piękna beta, gratuluję i trzymam mocno kciuki!!! Tujka - silna kobieto - za Ciebie też trzymam cały czas! A u mnie niestety radość była przedwczesna, gin na usg potwierdził puste jajo płodowe :( :( :( I następnego dnia brązowe plamienie a potem krwawienie, baaaaardzo obfite i długie :( Poronienie samoistne... Potrzebuję trochę czasu żeby się z tym ogarnąć, na razie totalny dołek... Pierwszy raz coś takiego przeżywam i strasznie trudno mi się pozbierać... Ściskam mocno

Gościu z boku bardzo mi przykro:-( Strata upragnionej ciąży, kiedy już w myślach plany jak to będzie "gdy już będzie" jest wyjątkowo smutnym momentem w życiu każdej kobiety. I to bez względu na to jak ciąża powstała, naturalnie czy ze wspomaganiem. Bądź dzielna!

Gościu z boku, to naprawde przykra wiadomość :-) więcej słów nie dodam bo wiem, ze to twojego bólu nie uśmierzy.

Aga przyrost bety książkowy :-) za tydzień będziesz wiedzieć, czy jesteś w dwu albo trzy paku:-) X A ja jak wczoraj o 21 przysnelam to obudziłam sie dopiero Dzisiaj o 7 rano. To chyba te cholerne hormony od visanne, bo jestem codziennie od niczego padnięta. Popołudniu pojadę po wyniki, jestem na moje AMH ciekawa. X Miłego dnia wam życzę

Nie znam Megi tego leku i nie mam pojęcia jak działa ale nieźle Cię rozłożył. Oby był efekt i obyś mogła niedługo rozpocząć stymulację. Ja AMH już dawno nie robiłam, kiedyś miałam wysokie ale po tylu stymulacjach kto wie. X Dorinetko, tak jak Zuza pisała jeśli zabieg jest bez znieczulenia to możesz spokojnie prowadzić. Jeśli masz wątpliwości to zadzwoń do kliniki do położnej i dopytaj. A może nie będziesz musiała nic robić? Może wkrótce...:-)

Tujka to hormon Dienogestum na leczenie endometriozy i zmniejsza wytwarzanie estradiolu.

Gosciu z boku tak brdzo mi przykro... wyplacz sie teraz Kochana i daj sobie troche czasu. Pamietam, ze mi sie caly swiat zawalil i myslalam, ze sie juz nie pozbieram ale Dziewczyny mi bardzo wtedy pomogly i kiedy zaczelam myslec, ze to jeszcze nie koniec i ukladac w glowie plan dzialania... to pomoglo. Wiem, ze i Ty jak bedziesz gotowa to zbierzsz sily i znow staniesz do walki Trzymaj sie

Zuza - dzięki za miłe słowa. Trochę mnie życie sponiewierało. Ale trzeba się cieszyć tym co się ma. Nie zawsze to takie proste ale zawsze może być gorzej. Tujka dzięki Kochana ale ja jednak nastawiam się już na dalszą drogę i teraz na HSG , Od dziś czuje się niewyraźnie tak jak przed nadejściem menstruacji. Powinnam ją dostać 13-15 marca i wiele wskazuje na to, że tak będzie. Dobrze, że w tej klinice jest HSG z USG a nie RTG bo można już w następnych dniach współżyć i dalej próbować .Nie trzeba po naświetleniu czekać do kolejnego cyklu. Męża też już zapisałam do Gyn na kolejne badanie nasienia. Teraz z kilka dni pewno będę milczeć bo nastrój mam kiepski i muszę przetrawić ból w sobie. Szwagierka jest na porodówce i rodzi córeczkę a ja oczywiście sobie z tym nie radzę i wylewam łzy. Wiadomo, że życzę jej wszystkiego dobrego z całego serca ale mój wewnętrzny smutek mnie przerósł, że to już czwarte maleństwo u kolejnego z rodzeństwa męża się pojawia a ja dalej walczę. Do tego Mamusia Teściowa powiedziała ale się trafiła żona mojemu synkowi. Wszyscy mają dzieci a ona nie dość, że najstarsza stażem to jeszcze bezpłodna. No cóż... pozostaje zostawić to bez komentarza. życzę wszystkim udanego popołudnia i oby los zaczął się bardziej do nas uśmiechać.

Dorinetko ja nieustannie "obserwuję" porody w swojej najbliższej rodzinie. Mój brat i brat mojego M są w tej materii mocno twórczy. Kolejne dziecko za miesiąc. A teściowie... ja ze swoimi ograniczyłam kontakty do niezbędnego minimum. Pomimo że to nie ja, z mój M ma problem z płodnością. Dla nich to nie do ogarnięcia, twierdzą że to niemożliwe bo "u nich w rodzinie żadnych chorób przecież nie było". Tak więc i tak są przekonani, że to ja jestem problemem. A że są bardzo wierzący to nic im o leczeniu nie mówimy nawet nie mają pojęcia ile my już mamy za sobą.

Dorinetka i Tujka, tak mi przykro ze wasze teściowe maja takie ograniczone poglądy. Moja teściowa niestety już nie żyje, szkoda bo była wspaniała kobieta, za to mój teść wie o wszystkim i chociaż jest bardzo wierzący to nigdy żadnego z nas nie obwiniał, pozatym to już ma 6 wnuków. A my jeszcze walczymy, moje wyniki dzisiaj odebrałam wiec AMH 1,6, troche spadło, bo rok temu miałam 2,4:-( poza tym TSH 0.8, FSH 8.7, LH 3.3, troche niski testosteron 0,07,FT3 3,5 FT4 1,1 Co myślicie o tych wynikach?

Megi, testosteron nie wiem jaki powinien być ale pozostałe badania są ok. A co do mojej teściowej to nie jest tak źle. Nie ma już od bardzo dawna w rozmowach tematu dzieci i naszej niepłodności i jakoś dajemy rady tujka

Witam, Megi stosunek lh/fsh jak dla mnie jest zaburzony i może świadczyćo niewydolności przysadki.Ale to moje zdanie i mogę się mylić. Tsh super. Aga piękna beta szczęśliwej ciąży życzę. Dorinetka takie osoby jak Twoja teściowa to nic tylko zdrowo w łepetynę trzepnąc może się zastanowią nad tym co mówią.Boże co za babsko.Olej ją dziewczyno bo szkoda nerwów. Cocachanell zapraszam na forum macierzyństwo około 40 :) Cieszę się Twoim szczęściem :) Pati cieszę się że sunia już lepiej się czuje no i mam nadzieję ze na dniach całkowicie dojdzie do siebie. Gościu z boku trzymaj się dziewczyno.Wiem co czujesz.Wypłacz sie i pozwól sobie na żałobę.Choć teraz ciążko sobie to wyobrazić ale słońce kiedyś wyjdzie

Tujka, kwaśna mandarynko dzięki za informacje. Zapytam sie przy następnej wizycie o te wartosci LH /FSH bo niestety sie na tym nie znam.

Zapytaj koniecznie.A badałaś może prolaktynę?

Kwaśna Mandarynko, tak prolaktyna 231

W jakich normach masz Megi ten wynik? Bo jak ba ng/ml to chyba za wysoki. Skonsultuj na spokojnie wszystko ze swoim gin. tujka

Hej Tujka, mlU/l

:-) Megi

Cześć dziewczyny. Właśnie rozmawiałam z moim ginem i niestety nie da rady zrobić mi zabiegu w przyszłym tyg, bo mają już masę zapisanych pacjentek, więc wszystko przesuwa się o kolejny miesiąc. Jeżeli chodzi o czas to mi to bez większej różnicy, ale psychicznie nie czuję się z tym dobrze, bo stresuje mnie świadomość tego zabiegu, chciałabym mieć go już za sobą. Jak by nie było to po raz kolejny zawalił mój gin, bo mógł mnie zapisać wcześniej, a jak zwykle zapomniał.

Pati chyba bym zmieniła gina, to chyba jakiś bencwał. Już cię o 3 miesiące przesunął. Przecież ten zabieg miał być początkowo już w grudniu.

Megi ;-), wtedy było z tym cewnikiem (grudzień, styczeń),a w lutym ja przesunęłam zabieg, bo mąż był za granicą, no a teraz z jego winy znowu się przesunęło. Wiem, że zawalił nie pierwszy raz, ale nie chcę go zamienić na innego, bo mam do niego zaufanie, a wiem, że ma bardzo dużo na głowie, pewnie stąd to jego roztargnienie. Nic, poczekam, pomęczę się jeszcze trochę psychicznie, a transfer i tak chcieliśmy robić dopiero w lipcu, sierpniu. A co porabiacie dzisiaj? Ja mam strasznneeeeego lenia.

Trochę to rzeczywiście Pati niefajne, ale jeśli planujecie transfer ba wakacje to jeszcze jest dużo czasu. Ja ostatnio ciut więcej pracuję wiec na lenia nie mam czasu:-) Ciekawe czy Olivia nas czyta... Na pewno. Trudno się raczej od tego forum tak po prostu odciąć. A poza tym chyba lubiła tu pisywac. Olivio, jeśli czytasz to wiedz, że myślę o Tobie i trzymam kciuki za powodzenie procedury. Myślę, ze nue tylko ja. Pewnie jesteś już po punkcji. Może jednak kiedyś się do nas odezwiesz i najlepiej gdyby Ci się udało pochwalić sukcesem:-)

Pati, no to jeszcze masz troche czasu :-) a ile masz jeszcze zarodkow na zimowisku ?

Aga75 jak tam u ciebie? Byłaś jeszcze raz na becie?, czy dopiero następna wizyta to usg? Trzymam dalej kciuki :-)

Aga taka beta to pewnie zaśniad groniasty więc kolejna ciąża do kanału poleci hehehehe

Megi w poniedzialek mam wizyte u gina a bety juz nie robilam. Po wizycie sie odezwe . Pozdrawiam Aga