Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

basia10051-71

Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Polecane posty

Gość gość
Nie ma problemu, gratulacje!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny , ja tak w doskoku , pogoda piękna wiec teraz więcej czasu siedzę na podwórku z maluchami , starsza córka na koloni , no i w mieszkaniu tez trza coś porobić , :) moja mała to spi lub płacze :) czasami jest tak ze 3 h potrafi płacz wymusić i trzeba ja nosić na rekach , dziewczyny moja sąsiadka zawsze powtarzała , ze " jak jest zgoda w rodzinie to i pokoik mały wystarczy a jak niezgoda to i pałac za mały " na mnie tez siada ten nieszczęsny pomarańczowy intruz ale ja go ignoruje , ja tez jestem po 40 , poród miałam bardzo lekki , szybki no i po 3 godz po porodzie miałam moje malenstwo przy sobie , Izulka jest zdrowa , no i oczkiem całej rodziny , pozdrawiam wszystkie w dwupaku i staraczki o potomka :) powodzenia i spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja125
witajcie:-)mam 43lata z duzym haczykiem no ale urodzin jeszcze nie obchodzilam w tym roku wiec niech zostanie ta trojka,lubie tu zagladac i czytac wasze wypowiedzi....znalazlam ten topik jakis czas temu kiedy przypuszczalam ze moge byc w ciazy ,niestety@ przyszla ale mimo to czesto tu zagladalam z sentymentu :-P ,teraz znow mam powody przypuszczac ze moge byc w ciazy,obiecalam sobie ze nie bede sie wpisywac poki nie zatestuje zeby nie zapeszyc...ale jakos mnie podkusilo i juz,bez wzgledu na wynik odezwe ,pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataeb1974
Witajcie! Minął tydzień od mojego 1-go wpisu. Psychicznie mam się o wiele lepiej. Również dzięki temu, że zaglądam tu codziennie i się tak jakoś podbudowuje Waszymi wypowiedziami. Dla mnie jesteście wielkie, bo potraficie przede wszystkim cieszyć się z tego co macie. Powinno to być normalne, ale jednak w dzisiejszym świecie trudne. Ciągle atakują nas materialnymi potrzebami, a jednak tak jak któraś z Was napisała przy braku zgody i miłości pałac na nic ... Przestawiam się na nowe tory patrzenia w przyszłość ... Wasze spojrzenie dużo daje do myślenia, choć i przed zajściem w tą 3-cią ciążę, zawsze wiedziałam że rodzina i miłość są dla mnie najważniejsze. Tak sobie tłumaczę, że teraz tej miłości będzie o 5 istotę więcej. A od takiego nadmiaru to chyba głowa nie boli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ateab masz racje. Nic nie ma wazniejszego niz rodzina milosc I zdrowie. Zadne palace ani bogactwa tego nie zastapia. Ja sie czuje bardzo szczesliwa bo jak narazie wszyscy sa zdrowi I kochani. Teraz bardzo sie modle o zdrowie dzidzi I wiecej nic nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do annaaaa71 i innych
dziwic sie ze porod lekki jak ty 4 czy 5 dziecko rodzilas to rozciagnieta na maska "tam" jestes... z przyslowiem racja, ale dziewczyny tez nie macie racji. nas byla 5 w domu- 3 dzieci...dzielilam z siostrami pokoj i to byl koszmar! mielismy 48m2. oczywiscie jako rodzina super dogadywalismy sie, ale ciasnota powodowala klotnie u moich siostr. teraz kazda ma po 2 dzieci i wiecej nie chce mimo, ze warunki bytowe sa. macie troche ograniczone pojecie pod terminem "warunki bytowe". warunkow bytowych nie porownuje sie do milosci, ale na stan faktyczny w domu, czyli np. czy stac nas na to zeby miec 2/4 dziecko, czy mamy wystarczajaco duzo miejsca w mieszkaniu/w domu, a wy od razu metraz przeliczacie na milosc? milosc i metraz to dwie rozne rzeczy...rownie dobrze mozna miec palac i 4 dzieci a zadne nie bedzie dogadywac sie ze soba. poza tym nie trzeba miec ukonczonych studiow wyzszych zeby miec 4 dzieci. wazne sa przede wszystkim zarobki i dzieci musza miec zapewnione jakies podstawy, a uwas jak sie czyta to szok. i wy do kogos macie pretensje ze ktos na was tak najezdza? to jest 100% racji, ze wiekszosc z was nie ma warunkow albo jest za stara na rodzenie dzieci. 45 lat to nie jest odpowiedni wiek na rodzenie dziecka. a ta powyzej, co ma 45 lat...no sorry margo, ale latwo domyslec sie, ze to ty pisalas jako "gosc". wystarczy przeczytac twoje wczesniejsze posty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do annaaaa71 i innych
ataeb1974 pisalas sama, ze nie mialas kiedys wsparcia w mezu, a tak nagle zmienil sie o 180 stopni? sama tobie sie dziwie ze dalas tak sie wrobic w ciaze. jak ma sie ograniczone zaufanie do meza, maz kilka razy zawiodl w zyciu, to na jakiej podstawie kobieta ma decydowac sie na dziecko z takim facetem? kobieta jako zona i matka powinna miec stabilizacje emocjonalna, a nie ze maz zawiodl ja w zyciu, a teraz oczekujesz cudow od niego? kobieto przejedziesz sie jeszcze i to porzadnie na nim. poza tym chyba ty pisalas o swojej starszej corce ze nie akceptuje dzieci? wspolczuje tobie, ze nie pomyslalas i jej, ze bedzie miala teraz przepieprzone z toba i z dzieckiem. nie rozumiem ze niektore z was tak daja sie omotac, a tak naprawde wy macie problem, a nie ci "goscie" ktorzy pisza i komentuja. to wy bedziecie miec gorzej z 4 czy 5 dzieci na karku, jak straci sie prace plus dodatek taki, ze nie macie warunkow bytowych. nie moja broszka, jak to sie mowi. nie ja mam problem. ataeb1974 moze pochwalisz sie jak zareagowala corka na wiadomosc o ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tylko szczera nadzieje ze nikt nie skomentuje tych wypocin powyzej,bo to zenada i naprawde szkoda slow...tylko tyle mozna powiedziec!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniusza
Od czasu do czasu się odzywam, chciałabym mieć dziecko, właśnie dziś skończyłam 39 lat i marzy mi się córka ale mój chłop chyba ma formę na chłopaka, bo na dzień dzisiejszy moment mam już dwóch jeden prawie 10 a drugi 2,5 także jest fajnie do szczęścia brakuje mi córki. BARDZO CHCIAŁABYM ma ktoś może dobrą sprawdzoną metodę, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje pozostawimy to bez komentarza. Zaciela ci sie plyta gosciu. W nowym domu mam 167 m2 I dom stoi na dzialce 1973 m2 -pamietam bo to moj rocznik. Mysle ze dla 5 osobowej rodziny wystarczajaca przestrzen. Wiec daj juz sobie spokoj z tym metrazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniusza ja tez strasznie chcialam miec coreczke I mam moje sloneczko. Udalo nam sie przy pierwszym podejsciu. W czasie dni plodnych kochalismy sie codziennie a nawet dwa razy dziennie. Wyszla dziewczynka. Teraz mAz musial wyjechac I bylo dwa dni przed owulacja no I ma byc dziewczynka druga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie serdecznie. Ania 1971 - gratuluje lekkich porodów, bo to rzeczywiście jest szczęście. Masz rację, że najważniejsza jest miłość w rodzinie. Do pokoju zawsze można dostawić kolejne łóżko, choćby piętrowe, zawsze mozna wybudowac dom, lub kupić większe mieszkanie, ale jeśli nie ma miłości to nigdzie jej nie dokupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
Witam dziewczynki :) wróciłam z urlopu i razem z mężem pełni nadzieji oczekujemy czy się udało :) planowany okres wypada mi na 29 lipca także już niedługo powino się wyjaśnić wszystko.Bardzo bym chciała żeby wynik był pozytywny.Powiedzccie mi jak było u Was czy od razu czułyście że jesteście w ciąży ? wydaje mi się że jestem,mam bolesne sutki ale to wszystkie objawy jakie narazie zauważyłam no może jeszcze czasami odczuwam taki tępy ból w dole brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja 39,jestes w prawie identycznej sytuacji,z ta roznica ze termin @ mam na 28 czyli dzis,narazie cisza ale mam wiele objawow roznej masci:-P testuje sie jutro rano :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
Anastasja :) ja też testuje się jutro rano :) może już wyjdzie :) daj znać jutro jak Ci poszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anastazja I Kaja kcukasy trzymam mocno! Jak wam sie uda bedziecie w tym samym terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babonki! My juz po kolejnych rozjazdach, tym razem po dolnej Saksonii :) Zaliczylismy Heide Park i kraine basenow w Celle, no i ofkorsik Hannover. Trzymam mocno kciuki za jutrzejsze testy! :) Ataeb74- jestem przekonana, ze Twoje corki przyjma to dobrze i beda rownie szczesliwe jak moje dzieci z mlodszego rodzenstwa. Wszyscy jestesmy szalenczo zakochani w naszej Julce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corula zazdroszcze ci tych wyjazdow. Ja w tym roku siedze w domu troche boje sie ruszac gdziekolwiek. Zreszta marny bylby ze mnie podroznik bo brzuch mam ogromny a co bedzie dalej? Pekne pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Malika- mnie zawsze gdzies nosi ;) z brzuszkiem tez porozowalam :) Dziewczyny, jak tam testy?? Kciuki dalej mocno zacisciete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
dzień dobry :) ja już po testowaniu i są 2 kreseczki !! :) teraz tylko żeby wszystko było dobrze...Anastazja a jak u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
bardzo się cieszę że udało się ! :) wizyta u lekarza 6 sierpnia :) teraz tylko ogarnia mnie panika żeby wszystko było dobrze..ale mocno wierzę że tak będzie :) dziękuję Wam dziewczynki za wsparcie :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratulacje!!!!!!!!!!!!! :) musi byc dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzę mocno że tak będzie :) czekam teraz z niecierpliwością na Anastazje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja, cieszę się i gratuluję :) Gratuluję owocnych starań :) Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Kaja! My nadal na wyjeździe, śmigamy po beskidzkich górkach i moczymy nogi w lokalnych rzeczkach. W tym tygodniu mam wizytę, idę tu na miejscu do poleconego przez kuzynkę lekarza. Mam nadzieję, że będzie ok i że lekarz zrobi usg- bo to już chyba termin wzrostowego. U mojego prowadzącego w Warszawie jestem dopiero zapisana na koniec sierpnia, bo też wyjeżdża. Pozdrawiam wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×