Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Witam, dorwałam się do komputera wreszcie, bo tak to tylko podczytuję z telefonu. My nadal na wyjeździe, to znaczy ja z córką, a mąż dojeżdża. Byłam u miejscowego lekarza i usg wyszło ok. Nadal dość słabo czuję ruchy, więc się uspokoiłam. Synek rośnie w sam raz do wieku ciąży, do wielkoludów nie należy ;) Upały były wykańczające, dziś pierwszy dzień łatwiej oddychać, ale deszczu nadal brak, chyba zaraz rozpocznę podlewanie działki. Anka, u Ciebie już końcówka, jak się czujesz? Ewka gratuluję synka. Joanna gratulacje, dołącz do nas na stałe! Pozdrawiam wszystkie.

Marianka - ja w pierwszej i czwartej ciąży bardzo słabo odczuwałam ruchy dzieci i mówiłam, że czwarte będzie identyczne jak pierwsze, jeśli chodzi o temperament i tak jest. Na pewno trzeba kontrolować ruchy, czy występują i czy nie ulegają g***townym zmianom, np. z bardzo r***liwego malca na mało r***liwego. Ale trzeba mieć świadomość, że to tez kwestia temperamentu. Jak dobrze, że upały minęły. Pozdrawiam.

Joasia witaj i gratulacje dla Was! Po kilku latach odwiedziłam sklepy z akcesoriami dla malutkich dzieci. Dziewczyny ja doznałam szoku!!!!!!!!!!!! Ceny artykułow niemowlęcych powaliły mnie na kolana. Jakoś tak się układało, że ostatnia dzidzia w rodzinie ma 10 lat, a do znajomych zawsze kupowało sie pampersy. Skąd te ceny butelek, smoczków, słoiczków, kaszek itp TAK wysokie????? My żyjemy w chorym państwie. Wcale się nie dziwię młodym ludziom, że decyzje o zakładaniu rodziny odkładają na póżniej. Nie jest to narzekanie z mojej strony, bo całkiem nieźle zarabiamy z mężem i damy radę, ale czy ceny butelek muszą zaczynać się od 25 zl??????/

Joasisko 44 - witaj wśród nas. Ja też zaszłam w ciążę w wieku 44 lat i też w czerwcu. Napisz coś więcej o sobie. Ewka - Polska to BARDZO CHORE PAŃSTWO. Taniej można kupić w państwach UE gdzie zarobki są kilkakrotnie wyższe, a jakość tamtejszych produktów jest nieporównywalnie lepsza. Choćby proszek do prania, tej samej firmy zakupiony w Polsce.

Dziewczyny ja Was pozdrawiem a heniutek wodny neka tez zaprzyjaźnione topiki.nie przejmujcie się bo słuszne jest to co robicie a nie to co napiszą chore glowy albo zboczeńcy:)

Joasisko to nikt inny tylko heniutek

Ale wy nie macie wyczucie jak ja mogę być kobieta skoro mam interes i chętnie go pokaze:)chcecie fotki i się wymienimy i będzie zabawa.

oj tam, heniutek pisze tylko jakieś głupotki ale w sumie krzywdy nie robi, przypomnijcie sobie muminkę, stokrotass i resztę pomarańczowych wpisów, to dopiero podłe i prymitywne łajna (lub łajno) były... zresztą odezwą się prędzej czy później... one są jak hemoroidy, jak tylko są sprzyjające okoliczności to się odnawiają, a skutecznego lekarstwa nie ma :(

Wszyscy wiemy gościu, ze własnie to Ty Jestes ta wredna pomarańcza a teraz strasznie w naszej obronie stajesz.Nikt się juz nie nabierze.Spadaj na swoje prymitywne terytorium.

Witam dziewczyny. Chętnie bym do was dołączyła. Mam 35lat i jestem w drugiej ciąży po sześciu latach. Trochę chcianej i nie, bo ja się bałam strasznie z racji wieku. Ale wy dodałyście mi otuchy macie więcej energii niż nie jedna małolata. Jeśli Wam moja osoba nie będzie przeszkadzać to będę tu zaglądać. Trzymam za Was kciuki i życzę dużo zdrówka obecnym i starającym się o dzidzię :D

Julijulijanka witaj wśród dojrzałych mam :-) * Marianko to fakt, końcówkę mojej ciąży czuć w powietrzu ;-) I tu pytanie do bardziej doświadczonych koleżanek: od jakiegoś czasu czuję lekko bolesne skurcze w podbrzuszu i krzyżu, występują kilka razy w ciągu dnia, a najczęściej w nocy. Czy Was również nękały tego typu dolegliwości? W poprzedniej ciąży nie wiedziałam co to skurcz, poród trwał 3 godziny i jedyne co pamiętam to bóle parte. * Dla córeńki wszystko gotowe, torba do szpitala spakowana, czekamy.. * Marianko moja dzidzia rusza się mało systematycznie, czasami jest bardzo, bardzo aktywna tylko po to by przez kolejne dwa dni wypoczywać i napędzać rodzicom strachu.. Z każdym kolejnym tygodniem ruchów jest jednak coraz więcej no i są tak intensywne, że zastanawia mnie skąd maleństwo siły na takie harce bierze. * Miłego dnia dla wszystkich ;-) * (Mon Cheri jak się czujesz? Wszystko w porządku?)

Hm... raczej niesłusznie mi się oberwało... Przykre, ale trudno :(

Bylam na usg z dzidzia ok. termin porodu pozostaje bez zmian na 25.10. Malenstwo odwrocilo sie glowka w dol wiec ciesze sie bardzo. No I lekarz juz napewno potwierdzil plec bedzie dziewczynka! Ciesze sie ze corka bedzie miala siostre. Tak chcielismy ale oczywiscie najwazniejsze aby zdrowa byla. Jestem badzo szczesliwa.

Ja obecnie jestem 35tc nie mam żadnych skurczy ale jak wstaję to mam okropny ból między nogami aż nie mogę dać kroku tak postoję i wtedy ruszam do przodu. Na razie nie plamie i staram się jak najwięcej leżeć. Za tydzień mam wizytę zobaczymy co lekarka powie. Czekam ze spakowana torbą do szpitala, muszę jeszcze kupić łóżeczko i kilka kosmetyków dla naszej córusi. Chciała bym tak przed terminem pojechać rodzić bo mam obawy co do dwóch ostatnich tygodni a jak przenoszę tak jak w pierwszej ciąży to nie wiem czy się u kulam :D

Julianka - opisane przez Ciebie dolegliwości mogą być związane z uciskiem na spojenie łonowe. Skontaktuj sie z lekarzem, choćby telefonicznie i przedstaw problem.

margo to straszne miec corke 28 lat i najmlodsze dziecko 2 lata...26 lat roznicy? dziwic sie ze pomaranczowe tak sie oburzaja, jak to podchodzi pod patologie. nie mam nic przeciwko ciazy po 40 ale bez przesady z taka roznica wieku! a stokratkass czy muminka pisaly na poczatku ok. przynajmniej pamietam wpisy stokratkass i jej slowa, ze sama chcialaby byc w ciazy po 40. niestety takie krowie lajna raczej jak wy macie swoje zdanie i nie dopuszczacie innych racji niz swoje. podobnie bylo z ta cala gosik, co ma corke niedorozwinieta...wpieprzala swoje "ale" wszedzie gdzie sie dalo. a juz w ogole powalajace byly wpisy magdy37 ktora stara sie z konkubentem 50 lat o dziecko. pewne sytuacje zahaczaja juz o ograniczenie umyslowe i niestety czesto wy to prezentujecie. np wpisy kai czy ewki da sie czytac ale reszta to byla jakas pomylka. z sensem wlasnie pisala stokratkass tylko szkoda ze dala sie wykurzyc bo normalne osoby powinny kontynuowac watek a nie baby z kompleksem starosciowym co robia dziecko na pocieszenie.

gościu z godz.16;49 odp*****l się od naszych dzieci. To że nam ubliżasz mogę znieść ale od dzieci wara. One tobie nic nie zawiniły abyś mieszała je z błotem i wyzywała.

No przeciez to ta sama osoba jedyna I niepowtarzalna.Drugi taki przypadek nie istnieje.

kiedys kobiety 40 letnie były babciami i bardzo staro wyglądały.Teraz czasy sie zmieniły.Ja mam 36 lat a nikt mi tyle nie daje.Wygladam max.na 30.Mam 3 dzieci i na moje 40urodziny postanowilismy ze zdecyujemy sie na czwarte.

Mam 24 lata i bardzo ale to bardzo bym chciał zostać ojcem. Tylko że narzeczona ciągle przeciąga że za rok że za pół że na razie nie itd. A jej matka proszę w wieku 42 lat urodziła mi szwarga mały ma 5 mies. A ja tym bardziej zwariowalem!

Dzwoniłam do mojej gin. Kazała się oszczędzać i wypoczywać. Jeśli coś mnie zaniepokoi, albo nastąpią jakieś upławy to do szpitala natychmiast kazała się wstawić. a do wizyty nospa forte i paracetamol czyli standard. W pierwszej ciąży nie znałam takich dolegliwości jestem zszokowana i też przytyłam wtedy 24 kg. A teraz jeszcze ta okropna zgaga ( w życiu nie myślałam że zgaga tak boli!!!! jakieś 1,5 miesiąca pobiegłam do przychodni bo myślałam że zawał mam tak mnie w klatce rwało, po badaniach ekg okazało się że to refluks ale odpowiednie leki i jest ok to teraz ten ból ) Jeszcze kilka miesięcy byle malutka zdrowa była :) pozdrawiam wszystkie mamulki

Wtajcie,bardzo chętnie się dołącze, mam 38 lat i staramy się o kolejne dziecko, przeciwskazań nie ma. Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 22 lata, drugie w wieku26 lat(jednak to nam zmarło) i kolejne wieku 34 lat, obecnie mam 38 lat i chcielibyśmy zostać rodzicami po raz kolejny. Byłam już w ciąży 2 razy jednak poroniłam w 6 tyg i w 8 tyg, mimo tego próbujemy dalej, jesteśmy zdrowi dośc wysportowani, prowadzimy zdrowy tryb życia więc pomimo wieku wierze że nam się uda, mąż ma 42 lata

dziewczynki wszystkim zycze cudownych dzieciaczkow Ewka 42 gratuluje synka , pamietasz moze kiedy doszlo do zaplodnienia ? mam dwie corki i bardzo chce synka ......

U mnie do zapłodnienia doszło dokładnie w dniu jajeczkowania. Podobnie było z bliźniakami 18 lat temu---idealnie w dniu jajeczkowania. Wszyscy czekali na m=nasze usg jak na wyrocznię, bo, troszkę liczyliśmy na dziewczynkę, ale teraz się cieszymy. Wazne żeby dzidzia była zdrowa. Mój mąż jest dumny, bo trzech chłopaków to nie lada sprawa. pozdrawiam wszystkie nowe dziewczyny na topicu!!!! przyznam się do pewnej zdrady...... Przez kilka dni podczytywałam topic styczniówek( ja ma termin na 15 stycznia 2014) i myślę, że tu mi dobrze. Tam dziewczyny mają średnio po 25=28 lat są młodymi mężatkami, od początku ciąży siedzą na L4, prawie wszystkie, martwią się ze po 5kg przytyły.to nie dla mnie. A tak na marginesie od kiedy byłyście/jesteście na l4?????

Julijulijanka i Anka zazdroszczę tak dalekiej ciąży!!! Pozdrawiam

dzieki Ewka tak wlasnie myslalam .....wiem kiedy mam jajeczkowanie , wiec sprobuje .... jeszce raz gratuluje synka , to moje marzenie :)

Gonia powodzenia i daj znać jak się sprawy mają!!!

a dodam ze mam dwie corki 14 i 20 lat ...... nie bylam na zwolnieniu ani chwile :)

wiesz co Ewka juz dlugo mam takie marzenia , ale moj facet roznie to odbiera raz tak a raz nie nie stosujemy zadnych metod anty.....tylko przerywany i nic:)

Ewus kiedy rodzisz , bo chyba nie doczytalam :)