Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

To nie osoba, która nie może miec dzieci tylko jakas gówniara, która nie ma pojęcia o zyciu i wydaje jej się, że wszystko wie.Idź dziewczyno po rozum bo masz go coraz mniej.

gonia 38 Ty chyba spać nie możesz albo czatujesz na swego partnera całą noc:P! obawiam się syndromu "pustego gniazda" jak młoda na studia pójdzie,chyba się zatęsknię na śmierć:( ostatnio tak się lepię do córci mojej koleżanki,a ona do mnie-że ...właśnie ..chyba od tego te hormony szaleją;) dobrej nocy Wszystkim

Osoba, ktora grasuje po tym i podobnych forach juz zostala kiedys zdemaskowana po nicku. Ktos ja wygooglowal i nawet wkleil tutaj jej wypowiedz z innego forum, z ktorej wynikalo , o ile dobrze pamietam, ze jest to dwudziestoparoletnia dziewczyna, z malym mieszkaniem, zbierajaca na cos wlasnego i od DWOCH LAT BEZSKUTECZNIE STARAJACA SIE ZAJSC W CIAZE. Owego czasu miala narzeczonego, ale moze i on dal dyla, bo kto by wytrzymal z kims takim, wiec dawka jadu jest spora i gdzies go trzeba wylac.. Najzabawniejsze, o ile mozna uzyc tego sformulowwnia w tym kontekscie, jest podszywanie sie pod inne osoby i odpowiadanie na wlasne posty z rzekomej perspektywy innej osoby. To zakrawa na powazne, o ile w tym przypadku mozna jeszcze stopniowac, zaburzenia psychiczne. Pozdrawiam wszystkie mamuski, staraczki i brzuchatki!!!! Dziewczyny, piszcie pod swoimi nickami, zeby mozna bylo latwiej omijac JEJ wpisy.

Hej dziewczyny! Ja zawsze pisze pod swoim nickiem. Odkad skonczyly sie upaly czuje sie swietnie. Mam duzo energii do zabawy ze swoja corcia. Zaczelam31 tc. Powoli przygotowuje wszystko mojej drugiej corci. Jeszcze mam sporo czasu ale jak wczesniej przygotuje bede spokojniejsza. Torbe do szpitala tez klmpletuje bo nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam wszystkie brzuchatki I staraczki:-)

A ja się dziwię jak 20-latki mogą zabierać zdanie na temat ciąż 40-latek?! Same nic jeszcze w życiu nie osiągnęły(no może poza zajściem w ciążę i urodzeniem dziecka). Niech się wypowiedzą osiągając wiek 40 lat, bo wtedy podejście do świata jest inne :-)

Ja pier..myślałam, że tu się uspokoiło, ale nie, nadal trollują... Obroniłam się, dostałam się na magisterskie, jestem po laparoskopii, oba jajowody drożne, jesteśmy z M na witaminach, od września wznawiamy starania. Czy ktoś normalny jeszcze tu pisze? Ale trzeba być paskudą, żeby taki fajny topik rozwalić...

Nadganiam zaległości, witam nowe dziewczyny:)

Hej Migotko! Myslalam ostatnio o Tobie i sprawdzalam, czy tu zagladasz :) Gratuluje obrony i od wrzesnia obowiazkowo zaciskam kciukasy! :)

pozdrawiam cieplutko wszystkie brzuchate i te co się starają. U mnie bez zmian bóle minęły, zgaga męczy. Za kilka dni wizyta u gin. Cały czas nie mogę się zdecydować jakie łóżeczko dla naszej laleczki kupić. Spokojnej nocy dziewczyny :P

jak ja was kocham d*peczki:)

Hej Migotko! Myslalam ostatnio o Tobie i sprawdzalam, czy tu zagladasz :) Gratuluje obrony i od wrzesnia obowiazkowo zaciskam kciukasy! :)

migotka 38 to ty dopiero niedawno na studia poszlas? studiuje sie od razu po szkole sredniej a nie jak przypomni sie ze istnieja studia to sobie pojde na studia. a w ogole to ja tez tutaj nie raz pisalam jako gosc i tez uwazam ze co niektore tutaj sa zacofane. czy to oznacza ze musze miec problemy w zwiazku czy nie moge zajsc w ciaze? uwazam ze to raczej wy macie kompleksy a nie ja. przyklad widac powyzej ktosi ktora juz pisze ze ma syndrom pustego gniazda. macie problem ze soba a nie ktos inny. mozecie dochodzic kto pisze jako gosc a tak naprawde moga to byc rozne osoby. czujecie sie samotne i wyobcowane tutaj i dlatego bronicie sie bo wiekszosc matek tutaj to mlodsze kobiety i niekoniecznie takie co rodza w nastoletnim wieku. sa tutaj rowniez kobiety z kariera czy takie po studiach i u nich w glowie nie swieci pomysl poznego zajscia w ciaze bo uwazaja to za abstrakcje. nie kazdy musi myslec tak jak wy i analizujac wszystkie wpisy tych gosci to mozna zauwazyc jedno: bola was wpisy ze z wozkiem wygladacie na babcie tych dzieci a nie na matki. do tego stwierdzenia nie trzeba miec 20 lat bo natury niestety nie oszukacie.

a kto taka stara d*pe po studiach zatrudni z wyzszym wyksztalceniem? u nas to wola mlodych zatrudniac.

od jakiego imienia jest skrot Mika? czy to jest juz pelne imie?

ale dziewoje tutaj sa................. wy myslicie ze tylko jedna osoba moze komentowac rozne fora? z tego co ja widze, to sa tutaj rozne osoby z roznymi nickami, a widocznie wy macie obsesje na punkcie jakichs kobiet, ktore pisaly do was x czasu temu. dla mnie komentarze gosci sa w pelni uzasadnione. jeszcze do tego niektore nie potrafia odpisywac ze swoich nickow tylko komentuja z nicku "gosc", bo sa takimi tchorzami, ze boja sie ujawnienia swojej prawdziwej tozsamosci. zalosne!!!

Popieram decyzje późnego macierzyństwa, jeśli taka podejmiecie. A te osoby którym to przeszkadza niech sobie stąd po prostu idą. Poco tu wchodzicie skoro do do nie Was kierowane forum? Super że jest miejsce, gdzie rozmawiają kobiety będące dojrzałymi matkami, bo wiele kobiet teraz myśli o późnym macierzyństwie i chętnie Was czytamy.

"migotka 38 to ty dopiero niedawno na studia poszlas? studiuje sie od razu po szkole sredniej a nie jak przypomni sie ze istnieja studia to sobie pojde na studia." - GDZIE TO JEST NAPISANE???? To moja prywatna sprawa kiedy, gdzie i co studiuję. "a kto taka stara d*pe po studiach zatrudni z wyzszym wyksztalceniem? u nas to wola mlodych zatrudniac" - mam własną firmę i to JA zatrudniam :)

Hej, Corula:) Zaglądam, ale widzę, że jad się sączy szerokim strumieniem:) Szkoda dziewczyn, które pouciekały. Przygotowuję synowi wyprawkę do gimnazjum - Matko jedyna...masakra jakaś. Jak mi ktoś powie, że szkoła jest powszechna i darmowa, to mu te paragony pod nos podstawię:) Wracam do siebie po szpitalu, mam jeszcze kłopoty ze schylaniem i oddychaniem (po tej cholernej rurze podczas znieczulenia), ale lekarz mówił, że "rozejdzie się po kościach:)

dziewczyny nie przejmujcie sie jakims d*pkiem ktory bzdety z nudow pisze,cieszcie sie swoim szczesciem,najwazniejsze ze wy jestescie szczesliwe a co kto fgada i pisze to jego problem,nikt szczesliwy w zyciu nie pisze takich bzdur i nie obraza nikogo,nieszczesliwa i zgorzkniala osobo--znajdz lepiej sobie kogos,wyjdz na powietrze,bo na kilometr widac zes samotna jak palec i nieszczesliwa,nie dziwota swoja droga

gratuluje ukoczenia studiow,jak ktos nie wie to studia robi sie dla siebie,to nie tylko chec zatrudnienia potem,ale rozwijanie pasji,horyzontow i poznawanie nowych ludzi,ja tez po 30 robilam studia i jestem zadowolona,byly ze mna na roku 2 babki po 40 tce i 3 facetow po 45 r.z,super ludzie,jakbym miala finanse to jeszcze bym gdzies poszla na studia,buziaki

Dzięki:)

migotko skoro wyprawienie jednego dziecka do szkoły to takie wydatki to jak dasz rade z wyprawką dla małego dziecka?

popieram goscia wyzej. skoro dla ciebie problemem jest wyprawka dla duzego dziecka a co dopiero male dziecko? gosciu wyzej z nimi nie dyskutuje sie, bo one zawsze wiedza najlepiej, co zreszta widac po niektorych postach. stare pipy za przeproszeniem, a pstro w glowie. co do studiow, to nie ukrywajmy, ale im wczesniej konczy sie tym lepiej dla takiej osoby, bo pracodawcy nie chca zatrudniac starszych osob, bo starsze osoby najczesciej maja wiecej wymagan i Bog wie co soba prezentuja, a ludzie mlodsi maja wiecej energii. migotko teraz masz firme, a za chwile moze okazac sie, ze firma musi zostac zamknieta i co wtedy zrobisz? znajoma miala firme i pracowala jako doradca finansowy. nagle firme musiala zamknac, a ma ponad 50 lat i co? musiala zatrudnic sie jako bezrobotna i dopiero przez znajomosci zalatwila jakas prace, ale tak naprawde na zastepstwo. niedlugo odchodzi i znowu bedzie bezrobotna. oczywiscie super, ze ma sie jakies hobby, zaintertesowania dla ktorych studiuje sie, ale tak naprawde czesc przedmiotow na studiach nie wykorzystuje sie w pozniejszej pracy, a tylko nieliczne przedmioty sa potrzebne.

Gościu pora wrócić do podstawówki, może uda się nadrobić braki i nauczyć czytania ZE ZROZUMIENIEM. W którym miejscu Migotka napisała, że jest dla niej problemem kupienie wyprawki do szkoły?? Napisała, że niby edukacja jest darmowa w naszym kraju a na wszystkie rzeczy potrzebne dziecku w szkole wydaje się mnóstwo kasy. I już, nic więcej.

A tak przy okazji gratulacje Migotko, cieszę się, że udało Ci się ze wszystkim. Dobrze, że perspektywa narkozy Cię nie zniechęciła i zabieg się udał. Teraz do roboty :-) Owocnych starań.

do 666333444 masz racje, ze duzo ludzi studiuje po 40, czy okolo tego wieku, ale tak naprawde takim starszym ludziom jest potrzebny papierek w pracy i zdarza sie, ze zaklad pracy dofinansowuje studia albo oplaca calosc (jak w przypadku mojego znajomego). tak to ludzie w tym wieku nie ida na studia, bo trudno jest znalezc prace w danym kierunku, a jeszcze w takim wieku i bez doswiadczenia. inna wersja to tacy ludzie czesto chca zmienic cos w swoim zyciu, studiuja w poznym wieku, ale nic to nie zmienia, bo nawet praktyk nie moga zrobic i tylko podbijaja kartke, ze odbyli praktyki, bo nie maja mozliwosci ich odbyc posiadajac juz jedna prace. praktyki trwaja od 4-6 tyg i ktory pracodawca zgodzi sie na czeste wyjscia swojego pracownika w godz pracy? zaden. studia w tym wieku sa oplacalne, jak zaklad pracy placi i dana osoba wie, ze ma zagwarantowana pozniej prace, bo tak to najzwyczajniej w swiecie wydaje sie niepotrzebnie kase. a migotka widocznie nie zna realiow... podobnie temat tych osob, co udzielaja sie tutaj. skad wiecie, ze tylko ta sama osoba pisze? otworzcie umysly, bo nie kazdy musi miec takie same poglady, jak wy. patrzac na to wszystko z boku, a mam ponad 30 lat utwierdzam sie, ze niektorym kobietom brakuje czegos w zyciu i jak to bylo wczesniej napisane "syndrom pustego gniazda" daje we znaki, ze cos wam odbija i nagle chcecie poczuc sie mlode. troche smieszne:) ale nie moje zycie i chociaz kolezanki/koledzy mojego dziecka nie beda mowic, ze wygladam, jak babcia bo to musi byc straszne przezycie. milego dnia!

kolezanki/koledzy twojego dziecka...hahaha...a to dobre,przeciez ty nie masz dzieci i miec nie bedziesz

natura sie spisala na medal akurat w twoim przypadku i nie pisz juz nic o sobie ani o swoich zanjomych bo to stek bzdur wyssanych z palca!!!!!

Wyprawka dla gimnazjalisty kosztowała mnie 950 zł - nie pisałam że to problem, że nie stać mnie na to, ale nie będę kozaczyć, że to mało pieniędzy, bo byłoby to świństwem wobec tych kobiet, które tyle zarabiają miesięcznie. Stać mnie na to właśnie dlatego, że mam już stabilna sytuację zawodową. Studia opłacam sama, odliczam je sobie bo mam do tego prawo, przez co nie płacę dochodowego. Studiuję na dwóch kierunkach dla wiadomości szanownego gościa, jeden aktualnie zawieszony (urlop dziekański), bo buduję "w międzyczasie" z moim M dom. Skoro mam czas, pieniądze, zdrowie, ambicje to mam prawo realizować się na wszystkich tych płaszczyznach, łącznie z ponownym macierzyństwem. Jak będę kupować wyprawkę do przedszkola dla drugiego dziecka (i na pewno nie będzie to wydatek niemal 1000 zł), to pierwsze będzie już pełnoletnie. Może będzie studiował, może pracował, może u mnie, może u kogoś - nie wiem, to zdolny i samodzielny chłopak, a ja pozwalam mu w miarę rozsądku rozwijać skrzydła. Nie mam syndromu pustego gniazda, a nawet jakbym miała, to MÓJ syndrom i nikomu nic do tego:) Jak będę chciała, to urodzę jeszcze dwoje. albo i troje dzieci, bo mam ku temu warunki.

a moim zdaniem jak to napisałaś kozaczysz i tyle,niby studia,dwa kierunki,własna firma,buduje dom a piszesz o matko-masakra jakie to wydatki,,,,ja mam troje dzieci z czego dwoje w gimnazjum a jedno w liceum ,zarabiam 1600 na rekę i wkurza mnie coś takiego ,jak ktoś sie chwali czego to on niema a płacze bo dziecku trzeba wyprawkę zrobić,ja nie płaczę ,to jest mój obowiązek i wstyd by mi było napisać cos takiego zwłaszcza jak cię na to stać