Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Cześć Anka 73, ja szczepiłam Izę Infanrixem Hexa. Starsze dzieci Infanrix IPV Hib. Potem refundowanymi. Żadnych pneumokoków, menigokoków czy rotawirusów nie szczepiłam. A teraz zastanawiam się czy jest sens przeciwko odrze, śwince, różyczce Izę szczepić. Faktycznie temat szczepień zrobił się mocno kontrowersyjny. Ja jestem zwolenniczką złotego środka: zaszczepić przeciwko tym najgroźniejszym i tym, na które dziecko jest szczególnie narażone ale nie wszystkim jak leci.

Ja szczepiłam tylko refundowanymi i tylko podstawowe. To moje czwarte dziecko i starsze nie były szczepione ani na świnkę ani na różyczkę. Teraz opóźniłam małemu o pół roku szczepienia świnka, różyczka, odra i za miast okolice roku dostał szczepionkę na 17 miesięcy - tak długo się zastanawiałam. zaszczepiłam priorixem i niestety znaleźliśmy się w szpitalu w ósmej dobie od zaszczepienia na oddziale neuroinfekcji. Było to w lipcu 2012 roku i od tego czasu nie zaszczepię dziecka. Dodam że wszystkie wcześniejsze szczepienia znosił bez najmniejszych problemów. Sama nie wiedziałam co mam robić z tymi szczepieniami, ale po tym co przeszłam z małym w szpitalu szczepić już nie będę. Starsze dzieci miały i świnkę i różyczkę i żadne nie przechodziło tego nawet w 10 % tak jak po szczepieniu. I nie jest to mój wymysł, bo mały był hospitalizowany blisko dwa tygodnie, więc wesoło nie było. Przeszłam ze starszymi trzy świnki i trzy różyczki i żadne nie było z tego powodu w szpitalu.

Margo- cholera, nie wiedzialam,, :( Mam nadzieje, ze z malym juz wsio ok? W DE na szczescie nie ma przymusu szczepienia, wiec ;) W Angli chyba tez nie? NIe bede sie rozwodzic na ten temat, bo zaraz sie pojawia kilometrowe elaboraty ;) Zainteresowanych tematem zapraszam na strone stopnop.pl Na zaczepki Agnes / vel... / vel../ vel.. ;) nie bede odpowiadac, bo poziomem jej wypowiedzi sama sobie wystawia najlepsza opinie ;p

Ja od kilku dni niestety nie jestem za bardzo w nastroju do pisania, bo musze przetrawic pewna niewesola wiadoomosc dotyczaca bliskiego kolego mojej najstarszej corki :( Wbrew opiniom naszego trolla forumowego paskudne chorobska moga dotykac ludzi w kazdym wieku, a niektore wrecz wybieraja sobie ludzi mlodych, tak jak w tym przypadku-wspanialego, dobrego, pelnego planow i ambicji 19 latka.. :( Ludzi dobrej woli, ktorzy tu zagladaja poprosze o modlitwe w intenci jego wyzdrowienia. Z gory dziekuje.i pozdrawiam wszystkich serdecznie

andzia naprawde masz nie po kolei w glowie. a co nie mozna napisac swojego zdania? ktos cie tutaj obrazal czy cos? na ostatnich stronach nie widze tego. porabana jakas jestes. mamy wolnosc slowa i ja tez moge napisac, ze macie jakies wrecz zboczenie na punkcie dziecka po 40. ja ze swoja ciaza nie obnosze sie i nie robie reklamy, ze ciaza najlepiej powinna byc do np 30. zachadzac w ciaze i prowadzac dialogi, jakie to nie jestescie elokwentne, ustabilizowane we wszystkie strony pokazujecie tak naprawde, ze kazdemu musicie tlumaczyc sie, bo musicie byc bardzo niedowartosciowane i w osobistym zyciu musialyscie zaznac juz obelg i nasmiewania sie z powodu ciazy w tym wieku. to jest wasz wybor, ale dla mnie to jest niepowazne tak unosic sie z ciaza. macie jakies wybrakowane to swoje cudowne zycie, ze musialyscie bardzo pozno zlapac meza na dziecko. co do andzi to rusz troche glowa w kodeksach, kodeksikach, bo majac internet w domu bez zabezpieczen moga rozne osoby z niego korzystac i twoje teorie sa po prostu smieszne.

corula moze zorganizujcie msze na jasnej gorze wsrod ludzi, ktorzy sa rodzina lub znajomymi tego chlopaka, a nie prosisz o to na jakims forum wsrod obcych ludzi?chetni na pewno znajda sie, a my nie znamy chlopaka to jak mamy do tego podejsc? nie da sie moim zdaniem. problemy maja miliony ludzi na swiecie i nie da sie za wszystkich modlic.

Ja mam 38 lat i dziecka na pewno nie planuję ok. 40. Miałyście problemy z zajściem w ciążę, że dopiero teraz decydujecie się? Swoje najmłodsze urodziłam, jak miałam 33 lata i w moich stronach tak późna ciąża nie jest spotykana.

Tak tylko z ciekawosci zapytam: jakie to strony? Bo ja pisalam kiedys prace o Indianach Keczua, wsrod ktorych srednia zycia to 45 lat, i tam faktycznie tak POZNA ciaza (33 lata) jest nie do wiary, bo w tym wieku podchowuje sie wnuki, co by nadawaly sie do roboty przy uprawie koki, a potem do piachu, bo choroby i wycienczenie. Ale poza plemionami tego typu nie slyszalam o zadnych innych stronach i spoelczenstwach, gdzie 33 lata to POZNA ciaza. nawet moi znajomi z Ameryki Poludniowej, choc sami pochodzacy z mlodo ozenionych i rozmnozonych rodzin, sami maja po 2 dzieci (gora) w okolicach 30-tki. Z niecierpliwoscia czekam na odpowiedz, bo to bardzo inetersujace z antropologicznego punktu widzenia.

podobno do końca października ma być ogłoszona lista szczepień na 2014 rok i lekarka mówiła mi, że mają być jakieś zmiany na korzyść dzieci. Ma być więcej szczepionek skojarzonych i to bezpłatnych. Ale jak to będzie, trzeba czekać, bo w Polsce nic nie wiadomo. Ja sama jestem w kropce, bo jak zaczęłam się wczytywać w temat, to sama nie wiem co robić . dziekuję, że poruszyłyście ten temat.

gościu z 16.40, to co napisałam odnośnie sytuacji prawnej dotyczącej zniesławienia i znieważenia było odpowiedzią skierowaną do niedowiarków, którzy piszą tak: " 19.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość aha i do osoby powyzej, ktora pisala o policji itp- a do ciebie juz psychiatra zapukal? nie? to zobacz przez okno, bo pewnie juz idzie do ciebie kazdy ma swoje zdanie, a jesli jest to forum, to moze cokolwiek pisac i nic wam do tego" Otóż tak się składa, że nie można bezkarnie pisać wszystkiego co się komu podoba, bo nie na tym polega wolność słowa. Jeśli ktoś kogoś obraża, to musi się liczyć z tym, że poniesie konsekwencje. W realu pewnie w ryj by dostał, więc mu jaj brakuje, żeby swoje prawdziwe ja pokazać, ale w necie, kiedy nie stoi z kimś twarzą w twarz, jest bohaterem... Gdybym choć trochę liczyła się z twoim zdaniem i była byś w stanie jakkolwiek mnie urazić, to już użyte przez ciebie "porabana jakas jestes" jest znieważeniem i gdyby mi się chciało, mogłabym chociażby dowiedzieć się z jakiego IP twój post został wysłany i kto jest właścicielem komputera. Sąd by zdecydował czy możesz mnie nazywać porąbaną czy nie. Ale mi się nie chce, mam lepsze zajęcia niż przejmowanie się opiniami nic nie znaczącej dla mnie osoby. Dla twojej informacji, aspekt prawny trollingu zainteresował mnie czysto teoretycznie, jak wiele innych rzeczy, nie mam zamiaru grzebać się w g****e, żeby smród się nie roznosił. * Margo, nastraszyłaś mnie z tym priorixem, w naszej przychodni właśnie tym szczepią :-(

"Kilka stron na kafeterii nie opisze tego, co przeżyłam i jakim wrakiem stałam się." -Ammus45 "Miałyście problemy z zajściem w ciążę, że dopiero teraz decydujecie się?"-Mirelka dwa rozne niki, dwie rozne historie, ale uderzajaco identyczny styl przewijajacy sie we wszystkich bzdurnych wypowiedziach na tym topicu zwykle charakteryzujacy sie poprzez idiotyczna skladnie (sie zawsze na koncu zdania, to juz znaj rozoznawczy), kilometrowe, czesto nie na temat, przytaczajace historie "znajomych", czesto nieprzyjemne , wrecz agresywne wypowiedzi. To ZAWSZE ta sama, chora osoba. Nie dajcie sie prowokowac i nie odpowiadajcie na jej posty.

Nie chcę nikogo straszyć, tylko opisuje swoje doświadczenie w przedmiocie szczepień. Z małym wszystko ok. ale zero szczepień . Takich mam z dziećmi jak my po priorixie było wiecej i to mnie utwierdziło w przekonaniu że to nie przypadek. Natomiast to nie jet dowód że każdy kto zaszczepi będzie miał komplikacje, bo tak nie jest. Ale w moim przypadku było.

Co do szczepionek to ja szczepiłam synka szczepionką 5 składnikową Pentaxin oraz Euvax B. Nie było zadnych powiklań, ani u mnie ani wsród znajomych.

Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedź, póki co skłaniam się ku refundowanym. Najmniej do nich zastrzeżeń, ale i tych oczywiście nie brak. Chyba się za dużo naczytałam. Jak dobrze, że jesteście ;-) Człowiek trzyma tę małą istotkę na rękach i sam nie wie co począć, aby krzywdy nie zrobić :-)

Ha ha ta laska rządzi też na topiku dziewczyn starających się o ciążę w dojrzałym wieku, napomina, opiernicza, cytuje ich własne wypowiedzi kilka miesięcy wstecz itp. Faktycznie, jej stylu pisania nie da pomylić z niczym innym SIĘ. :) :) :)

Gosciu na ,którym dokładnie topiku dla dojrzałych?

Długie starania o ciążę w dojrzałym wieku - chyba tak albo bardzo podobnie. Ale dla nich jest trochę łaskawsza, nawet im się zwierzyła, że nie lubi dziewczyn z tego topiku a tamte to lubi :)

A to niespodzianka! Nasz troll kogoś lubi! Ciekawe czym my jej podpadłyśmy, tym bardziej, że ze starej wiary mało kto się już udziela. Wygląda na to, że z założenia nie lubi tych, które tu są? Może za szczęśliwe dla niej jesteśmy? Chociaż te, które weszły tu z wątpliwościami jechała jeszcze bardziej niż nas... No cóż, ciężki przypadek...

gościu z wczoraj z 16.40, piszesz: "co do andzi to rusz troche glowa w kodeksach, kodeksikach, bo majac internet w domu bez zabezpieczen moga rozne osoby z niego korzystac i twoje teorie sa po prostu smieszne", składnia - masakra, z takich potworków językowych nabijaliśmy się z Panią od języka polskiego w liceum, nic dziwnego, że wydaje ci się, że się tu elokwencją popisujemy. Hmm... jakby ci tu powiedzieć... niektórzy po prostu wysławiają się nieco inaczej niż ty i już. Co do poruszonej przez ciebie kwestii autorstwa obraźliwych wypowiedzi w przypadku niezabezpieczonego rutera wifi. Wystarczy użyć internetu w celu innym, niż wpieprzanie się w cudze życie i głoszenie swoich jedynie słusznych prawd i wyszukać sobie informacje na ten temat. A jest ich bardzo wiele. Oto pierwsza z brzegu, ze strony m.money.pl/wiadomosci/artykul/szkalowanie;w;internecie;nie;jest;bezkarne,209,0,916945.html "... w wyroku z dnia 3 lutego 2010 r. (sygn. II SA/Wa 1598/09) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, iż GIODO zasadnie przyjął, że adresy IP stanowią w rozpatrywanej sprawie dane osobowe, a nakazanie ich udostępnienia stwarza możliwość zidentyfikowania osoby bądź osób, których tożsamość można określić pośrednio. Sąd podkreślił, że adres IP stanowi dane osobowe, gdy jest na stałe przypisany do określonego urządzenia użytkowanego przez określony podmiot. Zauważył również, że pomimo iż sam adres IP komputera nie wystarcza do wskazania osoby, która z niego korzystała, ale w zestawieniu z innymi informacjami pozwala przypuszczać, że jej tożsamość można ustalić. W ocenie Sądu identyfikacja tej osoby nie musi być związana z nadmiernymi kosztami, czasem lub działaniami. Zdaniem Sądu zbyt łatwo, zbyt wiele osób - teoretycznie anonimowych - wyraża swoje poglądy na forach internetowych, krzywdząc innych. Sąd stanął na stanowisku, że prawo do swobodnej, anonimowej wypowiedzi nie może chronić od odpowiedzialności za wypowiedziane słowa tych, którzy naruszają prawa innych osób. W sieci nikt nie jest i nie może być anonimowy. Sąd stwierdził również, że administrator danych osobowych nie powinien obawiać się, iż przekazanie uczestnikowi postępowania adresów IP (danych osobowych) narazi go na zarzut naruszenia tajemnicy telekomunikacyjnej. Omawiane orzeczenie zostało zaskarżone do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który w dniu 19 maja 2011 r. skargę kasacyjną oddalił." Mam szukać dalej? Jest tego mnóstwo.

Ten post powyżej jest mój. Zjadłam ostatnie "a" w nicku. * A przy okazji pozdrawiam wszystkie NORMALNE osoby, odwiedzające to forum :-)

Witam wszystkie mamusie :) październik nas rozpieszcza pogodą az sie chce zyc :) a u mnie wszystko się się wyjaśniło.Otóż okazało się że mam niedoczynność tarczycy ( od pokoleń występuje w mojej rodzinie ;( ) i stąd podwyższona prolaktyna eh.No coż będzie trzeba zacząć leczenie .A dla informacji trola to nie napisałam ani jednym słowem pisząc wczesniej o prolaktynie że na siłe chce ciąży.Pisałam tylko ze znam powód moich poronien wkońcu.A skoro przyczyna jest już jest znana to niezaleznie czy chce ciąży czy nie to i tak muszę się leczyć i tyle w temacie .

Syn wczoraj mi opowiadał o swoim koledze,sportowcu ,który leży w śpiączce,nieoczekiwana i straszna diagnoza tętniak. Gościu, modlić można się za kogoś nawet jak go nie znasz,Pan Bóg wie o kim mowa,a to najważniejsze. I nie naśmiewaj się z takich próśb, obyś ty nigdy nie potrzebowała wsparcia innych,wtedy może ci się przypomni co napisałaś. Mmirelkaa nie wiem gdzie mieszkasz , wiek 33 lata to późno na ciążę ? W tym samym wieku urodziłam 3 dziecko córeczkę(wtedy Warszawa),zaraz skończę 39 lat i myślę o dziecku i wcale nie uważam,że to sporo. W mojej okolicy jest kilka mam,które rodziły po 40,a mieszkam teraz na wsi pod Warszawą.

Kaja powodzenia w leczeniu. Ciekawe jak tam Malika???

Witam serdecznie wszystkie ktore mnie jeszcze ze starego topiku pamietaja i rownirz te ktore nie..... :) Anka73 .... Margo.... (Usciski) i wyrazy wspolczucia.... Wszystkim ktore sa wstanie ( Corula!!!!!) zajac sie literatura w j.niemieckim.... Polecam szczerze ksiazke pt. Impfen pro und kontra!!!! Nspisana przez specj,pediatrii i homeopste w jednej os. Ja mojego Malego.... Obecnie 16 mies. Nie pozwolilam szczepic mimo wrecz agresywnej reakcji naszego pediatry... Po takiej jego reakcji...zmienilam lekarza...na pediatre i lekarza antropozof. Szczepic nie bede...zbyt wiele komplikacji grozi dziecku,szczegolnie niemowlakom... Powiklania pojawic sie moga od razu lun tez w wieku dojrzewania.... Koncerny farm. Czesto falszuja i przeklamuja raporty dot.braku skotkow ubocznych... Niestety... Ryzyko zachorowania na Wiekszosc chorob...tych ciezszych jest wrecz minimalne... Jedynymi szczepieniami ktore mozna lub nalezy wziac pod uwage sa szczepienia przecuw dyfterii, ew.polio i tetanus... I to nie wczesniej niz po 1 roku zycia... Tak np..... Po jakie lich szczepic niemowlaka przecuw tezcowi skoro nie jest wstanie sie sam poruszac? Chyba ze...jako szczegolny przypadek pozostawia sie go zamiast w lozeczku w lesie lub parku gdzie jest narazony na ukaszenia dzikich zwierzat i /lub kontaminacje ran klutych ziemia.... Eh.... Basia, corula...jak tam wasze pociechy? My zabkujemy (8na raz) i staramy sie komunikowac.. Covtam u marcinkowej? Co u reszty dziewczyn? Pozdrowienia z frankfurtu fM Ps. Podczytuje was od czasu do czasu ale na pisanie brak nawet 5 minut...

Witam serdecznie wszystkie ktore mnie jeszcze ze starego topiku pamietaja i rownirz te ktore nie..... :) Anka73 .... Margo.... (Usciski) i wyrazy wspolczucia.... Wszystkim ktore sa wstanie ( Corula!!!!!) zajac sie literatura w j.niemieckim.... Polecam szczerze ksiazke pt. Impfen pro und kontra!!!! Nspisana przez specj,pediatrii i homeopste w jednej os. Ja mojego Malego.... Obecnie 16 mies. Nie pozwolilam szczepic mimo wrecz agresywnej reakcji naszego pediatry... Po takiej jego reakcji...zmienilam lekarza...na pediatre i lekarza antropozof. Szczepic nie bede...zbyt wiele komplikacji grozi dziecku,szczegolnie niemowlakom... Powiklania pojawic sie moga od razu lun tez w wieku dojrzewania.... Koncerny farm. Czesto falszuja i przeklamuja raporty dot.braku skotkow ubocznych... Niestety... Ryzyko zachorowania na Wiekszosc chorob...tych ciezszych jest wrecz minimalne... Jedynymi szczepieniami ktore mozna lub nalezy wziac pod uwage sa szczepienia przecuw dyfterii, ew.polio i tetanus... I to nie wczesniej niz po 1 roku zycia... Tak np..... Po jakie lich szczepic niemowlaka przecuw tezcowi skoro nie jest wstanie sie sam poruszac? Chyba ze...jako szczegolny przypadek pozostawia sie go zamiast w lozeczku w lesie lub parku gdzie jest narazony na ukaszenia dzikich zwierzat i /lub kontaminacje ran klutych ziemia.... Eh.... Basia, corula...jak tam wasze pociechy? My zabkujemy (8na raz) i staramy sie komunikowac.. Covtam u marcinkowej? Co u reszty dziewczyn? Pozdrowienia z frankfurtu fM Ps. Podczytuje was od czasu do czasu ale na pisanie brak nawet 5 minut...

Oliwa do ognia/ LunayR :)- fajnie, ze sie odezwalas! Wspomniana ksiazke wciagnelam juz ladnych pare lat temu, Ty wiesz, ze ja po fachu ;) Jak tam Twoj brzuszek? :D U nas tez zeby, cztery trzoniaki na raz.

Kaja- ja tez tarczycowa. Znam mnostwo kobiet, ktore po "ustawieniu" tarczycy bez problemu zachodzily w ciaze, wiec jestem pewna, ze bedzie dobrze. Trzymam kciuki! :)

Cześć dziewczyny :-) Kaja, moja tarczyca też szwanowała, tylko w drugą stronę. Po zajściu w ciążę sporo czytałam o nad i niedoczynności i mnie się trafiła ta "lepsza" tarczycowa dolegliwość. Niemniej faktem jest, że zaszłam w ciążę przy tak dużej nadczynności, aż moja endokrynolog stwierdziła, że "zdolna że mnie dziewczynka". Bo oprócz masakrycznego rozregulowania cyklu, hormony tarczycy wpływają na mnóstwo rzeczy związanych z płodnością. Po wyregulowaniu hormonów i pod stała kontrolą endokrynologa, spokojnie zajdziesz, donosisz i urodzisz zdrową dzidzię :-) * Ciekawe czy dziś będzie równie pięknie jak wczoraj? Średniaki na wycieczce w Toruniu, cały dzień zwiedzania przed nimi, oby pogoda dopisała. A wczoraj była mega pogoda. Spacerowałam z Izą polnymi drogami i coraz bardziej upewniałam się, że nie chcę mieszkać w mieście. Na wiosnę robimy centralne w domu, komin już dobudowany w byłym garażu a w przyszłej kotłowni. Jeszcze najgorsze przed nami, rycie ścian i montowanie instalacji ale potem nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby miejskie mieszkanie wynająć i przeprowadzić się na wieś :-) A potem dokupić łąkę za płotem, kupić konia, którego mam obiecanego już dawno, albo zamiast konia lepiej krowę, uwielbiam mleko prosto od krowy. Może kilka kur i owcę, żeby nie trzeba było kosić trawników :-) I kotów będę mogła mieć przynajmniej dwa i psa dużego :-))) No bajka jak dla mnie... Rozmarzyłam się normalnie.

Corula,Andzia dziękuję za słowa otuchy :) we wtorek idę do endykronologa z wynikami i dowiem się co i jak wreszcie.Andzia piękne marzenia :) i życzę Ci żeby się spełniły :) Ja włąśnie skończyłąm remont mieszkania no nie jest to domek na wsi ale mogłąm się wykazać przy aranżacji i wyszło pięknie :) córka zaplanowała swój pokój i jest szczęśliwa bo ma taki pokoik jaki zawsze chciała mieć :) Pogoda naprawdę super aż się prosi o spacery ja ostatnio zastanawiam się nad bieganiem :) tylko silnej woli brak :) codziennie sobie powtarzam że od jutra hehe ale może w końcu się zbiorę :) życzę Wam udanego dnia i dużo uśmiechu

Uch, Kaja, brr... nienawidzę biegania. Sto razy bardziej pasują mi długaśne piesze wycieczki. Teraz robię 5-10 km dziennie, raz szybszym krokiem, raz wolniejszym, wybieram co bardziej piaszczyste i zarośnięte ścieżki, żeby ciężej się wózek pchało i w zasadzie wróciłam już do normalnej wagi, nie mówię, że do tej sprzed samej ciąży, bo ważyłam przez nadczynność niespełna 49 kg, ale do tej zdrowej :-) Może zimą, jak już wrócimy do miasta, pochodzę na siłownię, ale to zależy od Izy, czy będzie chciała na dwie godziny zostać z tatą albo babcią :-)