Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

basia10051-71

Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Polecane posty

Witam ;) pogoda piękna :) ja na 15 do lekarza, Ewa o godzinach to nawet nie myślę ;) u nas w maju dyrektor wręcza ograniczenie etatu :( co za zawód, cały czas w stresie człowiek żyje, ja wracam we wrześniu 2015 roku bo idę na cały rok macierzyńskiego ;) Ewa a jak u ciebie z godzinami bo ponoć dyrektor po macierzyńskim nie ma obowiązku zatrudnić cię na cały etat :( na razie nie myślę bo i plany mam inne, nie wiem czy w ogóle wrócę, dom buduję i może czas na zmiany ;) chcemy się ewakuować na wieś i zacząć wszystko od nowa, mieszkanie w bloku mnie zabija ;) czynsz wykańcza :( nie wiem jak długo będę sprzedawać mieszanie to dla nas wielkie logistyczne zadanie, decyzji jeszcze nie podjęliśmy, nie wiem co z godzinami jak wrócę ale sobie nie wyobrażam pracować na pół etatu z dwójką dzieci :( na razie jest jak jest najważniejsze zdrowie :) pozdrawiam miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kataris
witajcie;) ewka ja mam 2 córki i syna no i on wcale nie jest łatwiejszy w obsłudze;) owszem byl do0 czasu ale teraz okres dojrzewania i bywa cięzko Gaba co u ciebie? zrobiłas amnio?odezwij się,mam nadzieje,że wszystko u ciebie ok a opryszczki wam wspólczuje,na szczescie chyba jestm uodporniona bo nigdy mi sie nie zdarzyla buziaki dla Was i pociech,tych w brzuchach tez;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki:) Kataris gratuluję synusia:) Jolu napisz jak po wizycie.W zasadzie ciężko określić która pierwsza się rozpakuje Ty czy Taida macie terminy dość blisko siebie. Taido ja też poszłam na porodówkę obładowana tzn miałam walizkę gdzie były tylko moje rzeczy i torbę dla małej.W zasadzie dobrze że więcej ze sobą zabrałam bo siedziałam dłużej.He jeślichodz o rozmiar biust to ja też w ciąży miałam taki B-C a teraz chyba E;) Mon cheri no niestety nie udało mi się dotrwać do 14 go.Niestety plan był dotwać do 17 go ale córcia chyba nie chciała czekać.Dobrze że spacerujecie w każdą pogodę też mam taki zamiar. Ewa a Ty chcesz wrócić do pracy od września czy zostajesz w domu z Antosiem? Pochwalę się że już ważę tyle co przed ciążą:) Mała jest słodka normalnie mam ochotę cały czas całować, jej czarne włoski,malutkie uszka,nosek i stópki.Starsza jest trochę zazdrosna ale staramy się poświęcać jej teraz jeszcze więcej czasu. Cieszcie się brzuszkami kochane bo okres ciąży mija bardzo szybko ja się cały czas łąpie na tym że brakuje mi i brzucholka i ruchów.Dziś spakowałam ciążowe rzeczy i pożegnałam się z nimi na zawsze.No chyba że przed 40 zdarzy się jakaś wpadka;)Wiecie jak to jest jak się już nie planuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) ja już po wizycie, mały zdrowo rośnie, waży równe 2 kilo :) Mandarynko ucałuj małą od cioci Jolki w stópki ;) wiem, że takie małe dzieci to chciało by się zjeść ;) Taida a jak tam wczorajsza twoja wizyta u lekarza, mam nadzieje, że wszystko ok :) napisz ile mała waży :) pozdrawiam trzymam kciuki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynko gratuluje wagi, ja też szybko straciłam, to co z ciąży. mam niestety lekki zapas i teraz przy karmieniu powolutku go gubię. Jest ciężko, bo mam ochotę na słodkie. Ciągle walczę z kilogramami. Wracam do pracy od września, bo niestety boje się o godziny. Teraz jest ok, ale dzieci mniej, szkoły walczą o uczniów, nie jest wesoło. Obok mnie mieszkają moi rodzice, mama,emerytowana nauczycielka, pełna wigoru, będzie z Antosiem. Mąz jest kierowcą i też będzie z małym, bo ma różne trasy. Tak patrzę teraz to mama niewiele będzie z nim. Ja mam mieć etat, do szkoły niedaleko więc damy radę. Miałam nie mieć wychowawstwa, ale muszę mieć , bo godziny. Ach nudzę Was ciężarówki. Pogoda cudna, uskuteczniam spacery. Teraz, od 6 lat, mieszkamy w domu i to cudowne przy dziecku. Jak sobie przypomnę w bloku ekspedycje z bliźniakami na spacer to robi mi się słabo.Ale daliśmy radę. Antoś pięknie się uśmiecha, gada po swojemu, no cudo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka super, ze mały pięknie rośnie. Teraz bedzie przybierał szybko, mówią, że nawet do 20 dag tygodniowo rośnie maluszek w ostatnich tygodniach. Pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Mandarynko jakie piękne wieści. Cudownie, że wszystko układa się dobrze. I Byłam w środę u swojego lekarza. Po badaniach odesłał mnie do szpitala na ktg i dokładniejszy monitoring. Wyniki okazały się dobre i nie musiałam zostwać na oddziale. Oczywiście podczas zapisu ktg nie miałam żadnego skurczu, zaczęły się jak wróciłam do domu :). Mała dokładnie pierwszego dnia 34 tc ważyła w gabinecie u mojego lekarza 1890, a potem po dwóch godzinach w szpitalu 2220 :) To dokładnie pokazuje jak te pomiary są mało dokładne. Tak więc Jola stawiam, że mała waży około 2 kg. I Tak, tak biust mam pokaźny, ale pocieszam się że Mandarynka po porodzie ma biust D, może mi tez jeszcze urośnie. Jak tak się stanie to chyba przejadę się na jakąś profesjonalna sesje zdjęciową co by sobie na nia patrzeć jak znowu biust wróci do rozmiary A. Co do wagi to przytyłam dokładnie 10 kg. Obecna waga 56 kg. Zdaje sobie sprawę, że takie wymiary to większość kobiet ma przed ciążą, ale ja mam takie geny, wszyscy chudzielce w rodzinie. I Jedna część walizki to higieniczne rzeczy, same podkłady na łóżko i podpaski zajmują dużo miejsca, ja muszę mieć nawet papier i ręcznik papierowy swój. Druga część to 4 koszule, dwa cienki szlafroki, kosmetyki, książka, kapcie, klapki, bielizna...z takich może mniej oczywistych rzeczy to polecam zakup ochraniaczy na deskę wc. Czytałam, że szczególnie po cc trudno jest nie usiąść, a psychicznie nie dałabym rady tak na szpitalnej toalecie. I Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola sorry z tą opryszczką, nie chciałam Cię zarazić :) Wiesz, że ja dzień przed jej dostaniem czytałam na temat jakiejś maści na opryszczkę i tak pomyślałam jak dobrze, że ten problem mnie omija, następnego dnia był już i moim problemem. Tak więc trzeba się trzymać z daleka od czytania o chorobach i komplikacjach porodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba102
Hej Mamuśki Normalnie jak czytam ,że już tulicie te swoje brzdące to Wam zazdroszczę , Mnie tematyka szkolna jest mało znana więc nie będę się wypowiadać ,jedynie chylę czoła bo nauczyciel to jeden z kilku zawodów ,którego nie chciałabym nigdy wykonywać:-) (brak cierpliwości), Ewcia , masz rację moim zdaniem chłopcy są łatwiejsi w obsłudze ,mam 2-ch i nawet okres dojrzewania chyba przeszli lepiej niż kiedy to ja byłam nastolatką:-) Z chłopakami jest łatwiej i im też w życiu jest łatwiej ,chociaż moje wnioski to tylko jednostronny osąd ,bo nie mam córki:-) Chociaż teraz kto wie Pan Doktor:-) powiedział że fifaczka nie widzi ,a raczej bułeczkę ,więc chyba dziewczynka ,nie wiem jak sobie poradzę nie mam podejścia do dziewczynek ,u nas dookoła same chłopaki (nawet ja mam brata i mąż też, z dziewczynek to tylko bratowa i szwagierka:-) ) Kataris ja z amnio zrezygnowałam ,prawda taka że miałam stracha i już. A co do mieszkania w domu ,to ja się przychylam ,mieszkałam w bloku ,a od 14-stu lat w domu i nie zamieniłabym ,ale mam przyjaciółkę która kupiła dom ,a później znów mieszkanie w bloku ,bo uznała że przy domu trzeba cały czas pracować:-) ,każdy ma coś swojego. Chce mi się już takiej prawdziwej,ciepłej wiosny , myślę tylko teraz o kwiatkach ,tarasie ,jak go ustawię w tym roku i działce (w głowie same bzdury).Kiedy czuję takie powietrze to bym spakowała plecak i na piechotę lub rowerem w świat ,jesteśmy z mężem łazikami i teraz tego mi brakuje:-) Ale nabazgrałam!!! Dobra ,dosyć , trzymajcie się i coraz ładniejszego słoneczka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) u mnie szaro, buro i mokro :( weekend był bardzo ciepły, wolny czas spędziliśmy na spacerze, mąż z synem na rowerach, mój rower musi długo na mnie zaczekać bo teraz to wózek przed siebie i spacer ;) Ewa śliczna ta pościel, ja mam 2 zmiany do łóżeczka ale może się jeszcze skusze na jedną ;) Gaba super, że u ciebie dziewczynka będzie :) chociaż powiem wam, że ja wolę chłopców bo są bezproblemowi, lubię uczyć w męskich klasach, chłopcy są konkretni. W rodzinie mam kuzynki, to ostatnio byłam w szoku jak się ubierały: spódnica musiała pasować do butów, buty do kurtki a kurtka do czapki i szalika no horror, współczuje ich mamie, prawie godzinę się stroiły - nie na moje nerwy taka sytuacja ;) mój syn mimo że ma 14 lat to co mu kupie to zakłada bez problemu ;) Taida twoja córcia to już duża dziewczynka :) Mój ginekolog powiedział ostatnio - no fajny chłopczyk już z twojego synka jest, całe 2 kilo waży - uśmiałam się z niego :) Kataris, Mon cheri, Mandarynko pozdrawiam miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicja1
Witajcie jestem pierwszy raz na tym forum. r.73.dwie córki 19 i 12lat w drodze syn 22tygodnie(in vitro) we wrześni przebiegłam maraton jako 26 kobieta ...a dzisiaj mam maraton odwrotny ponieważ mam łożysko przodujące i muszę się oszczędzać. znaczy to że od jakiegoś czasu poleguję w łóżku .cieszę się że mogę sobie na to pozwolić. mąż i córki wspaniale mnie wspierają ,mamy wiele uciechy z pukającego do nas maluszka. -badania prenatalne dwukrotnie już robione (bez amnipunkcji) wyniki w normie, jutro robię test nifty -w 15 tygodni zachorowałam na zapalenie ostre zatok przez 7 dni augmentin i inne. przez ostatnie lata nie chorowałam i było to dla mnie ogromne zdziwienie i ból. -córki urodziłam siłami natury i trzecie dziecko też miałam zamiar jednak plany się zmieniają jak wspomniałam na łożysko. dbam o siebie i o zdrowie psychiczne choć w naszym świecie napięć nie brakuje. -przed ciążą ważyłam 56 kg,ale byłam w ruchu -ciekawa jestem jak moja waga po wszystkim.wcieram kremy jak mustela i elancyl oraz na przemiennie oliwka eucerin. przeszłam bogatą historię nim zaszłam w ostatnią ciążę oczywiście mogę podzielić się swoimi doświadczeniami. osobiście uważam że powstały wątek na którym znalazłam się przypadkiem jest piękny optymistycznie!!!!!! wszystkim tu zgromadzonym życzę wszystkiego co najlepszego i samych radości!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba102
Witaj Felicja:-) Miło ,że pojawia się ktoś nowy , musisz leżeć ,wiem co to znaczy ,bo sama musiałam przez miesiąc polegiwać:-) 22 tydzień to masz połówkowe:-) Masz też więcej czasu ,żeby coś tu nasmarować:-) pisz koniecznie , fajnie będzie pogawędzić:-) Pozdrowienia i brzuszek do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama45
witajcie dziewczyny dawno sie nie odzywalam ale zagladam jak mam wolna chwile u nas wszystko w porzadku maly rosnie i jest zdrowy slonczyl juz 2 miesiace i potrzebuje coraz wiecej uwagi jestem bardzo szczesliwa tylko wkurzaja mnie ludzie spotykani na spacerze co zagladaja do wozka i ze zdziwieniem stwierdzaja zdrowy - jakos sie wychowa ech czasami mam ochote chodzic kanalami trzymajcie sie cieplutko i i dbajcie o siebie i swoje pociechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak , bo w Polsce późne macierzństwo kojarzy się z chorobami genetycznymi i całą masą problemów. Ja jakoś nie znam ani jednej mamy w naszym wieku, która urodziłą zdrowe dziecko. A teraz aktorki rodza pierwsze dzieci tak późno i im jakoś nikt tego nie wypomina i nie mówi, że jakoś się wychowa. Polska mentalność. Mama 45 głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo45 pozdrawiam , u nas wszyscy Niemcy gratuluja z usmiechem , a Polacy patrza z takim wspolczuciem i pocieszaja ze jakos bedzie -wiec znam temat . Ale my to mamy gdzies , wiec wszystkim mowie ze to nie wypdek tylko celowa produkcja ;) , wtedy zniesmaczeni odchodza ! Za to moj chlop taki dumny , ze dalby se na czole wytatuowac : Tosia moja corka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojej rodzinie 5 pokoleń kobiet (łącznie z moją praprababcią ) rodziły po 40. córki synów wszyscy zdrowi.fantastyczni ludzie .Dla swoich mam jak i tatusiów pełni szacunku i miłości. w mojej rodzinie kobiety żyją między 90-100 lat.są w wyśmienitej kondycji.powtarzały zawsze że dziecko je odmłodziło, dodało sił i umysł był sprawny i zmobilizowany. w mojej rodzinie moja babcia nie może się doczekać prawnusia. Nie miałam zdarzenia bolesnego ani przykrego od osób trzecich poza jednym przypadkiem -ostatnich badań prenatal.Pani dr. wiek około 30 lat robiła wszystko by upokorzyć ,zranić -z wielkim uśmiechem na twarzy.ale mam do tego stosunek-zwyczajnie jej współczuję.(w duchu przeklinam ją bo ważne dla mnie są fakty a swoje komentarze niech zachowa dla siebie. W naszym wieku jest to cudny dar -przeżycie lepsze niż wygrana w totka. ludzie wydający takie bolesne opinie są zwyczjnie nieczuli,.więcej w nich zwierzęcia a niżeli człowieka.Mieszkamy w kraju gdzie komentarze są na porządku dziennym-nikt się nie zastanawia czy przypadkiem komuś nie zranił serca. Babcia mówiła język jest za zębami a nie przed nimi.... dlatego cieszmy się bo My mamy z czego !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mojego wpisu z 13.43 z tych emocji źle napisałam chodziło mi o chore dziecko, a nie zdrowe w ,,nie znam ani jednej mamy w naszym wieku, która urodziłaby chore dziecko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama45 , wiem o czym piszesz...znam to pełne politowania spojrzenia i pytanie lekarki..jest pani matką czy babcią dziecka? W takich momentach chciałabym zapaść się pod ziemię..Doszło do tego ,że wstydzę się mego późnego macierzyństwa.Nie lubię jeździć z dzieckiem, wyjazd " na obcy " teren napawa mnie strachem..Obcym w zasadzie nie mówię,że mam jeszcze tak małe dziecko. Jeszcze ciąże około 40 -stki ludzie akceptują, ale im więcej 40 +, to już politowanie i uśmieszki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba102
Ojjjj! Dziewczyny!!!! No ,co Wy? Teraz wszystko można zrobić , nos ,uszy, szyję ,podbródek ,cycuszki ,tyłeczek...... tu podciągnąć ,tam sobie coś zaaplikować i z 40-stki jest 30-stka:-) , a teraz kiedy jeszcze w ciąży lub mamy karmiące ,to piling z fusów od kawy ,maseczka z miodu i żółtka lub ogórka ,ćwiczenia mięśni twarzy i już ,a przede wszystkim to się uśmiechać ,bo to odmładza:-) Same pisałyście kilka postów wstecz ,że ludzie gadają i będą gadać , a my przecieramy szlaki dla innych ,tak już jest że ktoś musi zebrać te pierwsze ciosy , Słońce wyszło ,wiosna nadchodzi ,jak dzieci zdrowe to już wszystko inne jest nieważne :-) Ludzie nas tak odbierają ,jak sami im się pokazujemy , im bardziej odważnie i przebojowo ,tym mniej mają satysfakcji:-) A z tymi mężami to ,fakt ,mój też chwali się tym moim wielkim brzuchem:-) jakby to on sam go nosił , i też najlepiej gdyby mógł to nosiłby tabliczkę (moja żona jest w ciąży!) Ja pierdzielę:-) ,to chyba z wiekim przychodzi:-) Trzymajcie się cieplutko i nie dać się bezmyślnej masie społeczeństwa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaba mój mąż oszalał na punkcie małego. Nawet w połowie taki nie był przy bliźniakach 19 lat temu. Jakby mógł to by karmił Antka piersią, bo nawet jest o ten czas zazdrosny. Szok. Mój skarb właśnie skończył trzy miesiące. Jest oczywiście przecudny. Uciekam na spacerek. Jolka co u Ciebie?? Mandarynko jak pierwsze tygodnie z malutką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Za równy miesiąc może już mały będzie z nami, ja już na torbie prawie siedzę, Czasami mam niewielkie skurcze, leżę żeby mały był jak najdłużej z mamą, Ewa też już bym chciała pchać wózek, Mandarynko jakie imię w końcu dla małej wybraliście? Pozdrawiam Miłego i słonecznego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja wszystkim mamom po 40 to podwójnie gratuluje. zobaczcie ja 34 lata i już musiałam się najnowocześniejsza medycyną wspomagać żeby w ciąże zajść. Nie patrzcie co zawistni ludzie gadają bo Polska to niestety jeszcze zaścianek Europy, tak jak pisze Mon cheri np. w Niemczech to już normalka i tylko gratulacje można otrzymać. Jola jak często masz te skurcze? To pewnie fizjologiczne. Ja to mam czasami nawet co 15 minut, ale zazwyczaj dosyć bolesne twardnienie brzucha co 40-60 minut. Też bardzo dużo leże i każdy dzień do przodu to dla mnie sukces. Myślałam nad szpitalem, ale nie chce przeleżeć tam w nerwach kilku tygodni i wyjść z siwymi włosami i gronkowcem złocistym, nafaszerowana lekami które bardzo źle wpływają na serce matki.. Łykam magnez, potas i czasem no spe. Jak będzie gorzej to dopiero pojadę na IP. Mam nadzieje, że dotrwamy choć do 38 tc (ja nawet zadowolę się 37). Dziś mam 34t + 2 dzień :) Mamy z dzidziusiami będą miały teraz super. Spacerki będą przyjemne bo pogoda piękna będzie. Jeśli, któraś z Was ma ochotę kupić fajne ubranka dla dzieci to polecam sklep Next. To jest angielska sieciówka. W Polsce można kupować tylko przez internet, strona jest angielska ale najważniejsze części można uruchomić po polsku. Płaci się w złotówkach, tylko trzeba mieć kartę kredytową. Ceny są całkiem ok, a dostawa chyba od 100 zł gratis i ekspresowa. Zamawiałam już dwa razy i po 2-3 dniach kurier przynosił. Tylko uwaga wejście tam gwarantuje zrobienie zakupów bo ubranka są prześliczne :) więc przemyślcie zanim zaczniecie oglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak chciałam doczekac do stycznia, ale Antos urodził się 28.12 w 36tyg.i 6 dni. No nie dało rady! Piękna pogoda, miłej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy któraś z Was miała przodujące łożysko-albo nisko usadowione i urodziła o czasie .czy raczej wcześnika się spodziewać.( musiałyście leżeć -jak funkcjonowałyście? mam jeszcze pytanie - jakie różnice zaobserwowałyście będąc z chłopcem a dziewczynką w ciąży?( zrobiłam test nifty 2 dni temu ,teraz czekam na wyniki. dowiedziałam się że jeżeli urodzę dziecko z wadą a test tego nie wykaże to otrzymam odszkodowanie-nawet nie wiedziałam że test obejmuje taką polisę ubezpieczeniową :) pozdrawiam słonecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam łozysko przodujące z 2 dzieckiem i dotrwałam do konca. Syn urodzil się 3 dni po terminie, odeszły mi wody. Za bardzo się nie oszczędzałam, miałam w domu 1 syna - 3 latka. Ale uwazałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki. Powoli już mamy ustalony rytm dnia.Niestety mała wieczorne kolki.Nie są może jakieś dramatyczne ale powtarzają się co wieczór i trwają około 2h.Karmię ją piersią ale ostatnio zrobiła się leniwa i nie je za dużo.martwi mnie to bo za dużo nie przybrała na wadze i będziemy musiały ją kontrolować.Poza tym jest kochana,słodka i odpukać grzeczna.Już lubi obserwować świat swoimi dużymi brązowymi oczkami.Ja ją mogłabym zacałować a już nie mogę się oprzeć i ciągle całuje jej kosmatą główkę. Jolu koniec końców mała ma na imię Lenka.Starsza się uparła i mąż ją poparł.W sumie mnie też się to imię podoba i jakoś pasuje do niej. Teraz moja droga czekamy na Ciebie.Zobaczymy kiedy Twój książę zdecyduje się opuścić brzuszek mamusi. Taido ja bardzo lubię ubranka nexta mam ich sporo po starszej córci.Lubię też cartersa,mothercare i ubranka ze Smyka.Tobie też już niewiele zostało.Trzymam kciuki żebyś bezpiecznie dotrwała co najmniej do magicznego 38tc. Felicja ja w pierwszej ciąży miałam nisko łożysko,plamienia,krwawienie,kolki nerkowe i inne dolegliwości urodziłam w 39tc. Ewa Twój Antoś ma już trzy miesiące.Pewnie codziennie zaskakuje Cię czymś nowym:) Mon cheri twój mąż ma powody do dumy ma fantastyczną rodzinkę. Ja teraz zastanawiam sie nad szczepieniami.z całą pewnością wybiorę opcję 5 w 1 chyba rota i pneumokoki.Nie wiem co z meningokoki i ospą dla starszej.Przeraża mnie taka ilość szczepień.A wy dziewczyny jakie szczepienia koniec końców wybrałyście? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynko pozdrowienia dla malenkiej Lenki , pewnie o tym wiesz , ze te kolki to raczej problem zukladu nerwowego z nadmiarem bodzcow , wieczorem tylko przytlumione swiatlo , ciche odglosy , wszystko co uspakaja . A probujesz ja ciasno zawijac ? U mnie cuda dzialal taki kokonik z cieniutkiej bawelny , bez dziurek na lapki i nozki - zapinany na zamek ;) , rewelacja , Toska szybko sie w nim uspakajala , a jeszcze wygladala zabawnie - nazywa sie woomby czy tak jakos . Mamy tez taki z przylepcami , ale ten z zamkiem byl doskonaly . Z karmieniem jeszcze sie nie poddawaj , Toska tez na samym poczatku malo przybierala , a duzo spala , tez sie lenila , a teraz znow kluseczka , a wtedy wkladalam cycek w pyszczek zawsze jak zaczela plakac. X Taido tez mamy duzo nexta , ja wszystko oprocz body i skarpetek kupuje z internetu "uzywane" , ale ten next jest dosyc drogi nawet jako secondhand , a h&m , ma tez calkiem przyzwoite - wygodne i dobre jakosciowo ubranka zwlaszcza dla noworodkow , moze nie tak kolorowe , ale mieciutkie , dobrze przepuszczajace powietrze w miare nie zmieniajace sie po praniu :) X Ewa to teraz siedzimy czasem na styczniowkach i podtrzymujemy forum ;) , a najwazniejsze ze Antos zdrowy . Wlasciwie to na ktorego mialas termin? X Felicjo , to lozysko moze jeszcze troche zmienic polozenie w czasie wzrostu . A z ta gwarancja ciekawe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynka ja szczepiłam 5w1 i po trzech tygodniach pneumokoki. Rota nie szczepię, bo mi odradzono, że jak nie mam w domu dzieci przedszkolnych i mały nie bedzie chodził do żłoba to nie szczepić. Teraz kolejne dawki szczepionek. Nie wiem czy będę szczepić na odrę, to chyba mmr, bo dużo zlego o tej szczepionce czytałam. Jest tu na kafe topic Autyzm i tam mamy odradzają szczepienie w ogóle. Jak przeczytałam parę stron to myślałam, że stracę pokarm. Mąż zabronił mi wchodzić na to. Mon cheri piszę tam na styczniówkach, bo mam podobne problemy.Teraz te dziewczyny jakieś inne , bo te stare piszą sobie na prywatnym forum. Antoś miał się urodzić 19.01, ale jak się zebrał 28 grudnia to nie było siły Go zatrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
felicja moja szwagierka miała podobne problemy, urodziła miesiąc wcześniej , a od szóstego leżała w szpitalu. Ale każdy przypadek jest inny. Ja nie mam córy więc nie powiem jakie róznice w ciąży. dziewczynka podobno odbiera urodę, mama ma problemy z cerą, ale też nie wiem czy to nie jakieś przesądy. Cierpliwości w oczekiwaniu na wynik testu. Pozdrawiam wiosennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×