Czemu w Polsce jest tyle chamstwa...

nawet jadac autobusem, ludzie ogladaja sie od gory do dolu i komentuja na glos, brak slow przepraszam, przepychanie sie na calego, w sklepach to samo, i starsi i mlodsi sa tak samo niewychowani, dorosle dziewczyny porownuja sie do innych i patrza z taka mina jakby ktos ich okradł,a moze to zacofanie, bylam w innych krajach ale czegos takiego nie widzialam, fakt mozna znalezc czasem ale w Polsce to jest prawie na kazdym kroku

Przestań wymyślać żydowskie nasienie.:D Nie podoba się to wypad do Izraela :D

ale ona ma rację: chamstwo w pracy, chamstwo w autobusie.... i to jest norma

po prostu polska mentalnosc przekazywana z pokolenia na pokolenie i skrzetnie pielegnowana, taki typowy polak co musial sie za komuny rozpychac lokciami zeby dostac cos wiecej niz ocet na polce, i ten schemat myslenia zostaje przekazywany kolejnym pokoleniom :) w polsce chamstwo, menelstwo, brak tolerancji, zasciankowe myslenie...

po prostu polska mentalnosc przekazywana z pokolenia na pokolenie i skrzetnie pielegnowana, taki typowy polak co musial sie za komuny rozpychac lokciami zeby dostac cos wiecej niz ocet na polce, i ten schemat myslenia zostaje przekazywany kolejnym pokoleniom :) w polsce chamstwo, menelstwo, brak tolerancji, zasciankowe myslenie...

po prostu polska mentalnosc przekazywana z pokolenia na pokolenie. szczegolnie widac to po starych ludziach, ale tak jak w temacie autorka napisala rowniez np. mlode dziewczyny, patrzenie ciagle na innych, ocenianie, komentowanie, no po prostu polska, nie da sie tego inaczej wytlumaczyc :D tak to tylko tutaj. ludzie wszystko zrobia zeby sie tylko wepchnac w cudze zycie i jeszcze beda nieproszeni o zdanie komentowac i wyrazac opinie. polska to zalosny kraj z ludzmi za ktorych w wiekszosci mozna sie wstydzic, zdarzaja sie wyjatki ale rzadko. szkoda ze pozniej czesc tego buractwa wyjezdza za granice i robo taki syf, ze wstyd sie do pochodzenia przyznac.

Oj nie zawsze tak jest. Lecialam samolotem sama, jakis pan momógl mi włozyc bagaż do schowka, inny go mi wyjął. A jak czekalam na przystanku, to ktos zatrzymal się i zapytal czy może podwiesc na dworzec. Chociaz musze powiedziec, że mieszkam w Skandynawii i czasami aż się dziwie jak wszyscy mijają cie z usmiechem i są serdeczni.

Nie jąkaj się żydówo! :D