Ile wydajecie rocznie na ubrania i obuwie dla dziecka?

zazdroszcze zarobków, ale naprawdę nie wiem co musiałabym kupować i w jakich ilościach żeby wydać na ciuchy dla dziecka 10k.

Ja powiem tak tu co druga matka wydaje tysiacami.I wiecie co nie oplaca sie chyba.Bo na ulicy jak ogladam dzieci to sa biednie ubrani lub co najwyzej skromnie.To samo w galeriach nie widze tych modnie ubranych dzieci .Wiec albo siedza i sciemniaj tu matki albo nie mieszkaja w Polsce.Bo sorry ale zobaczyc tu dobrze ubrane dziecko to zadkosc jedno dziecko na kilka tys.Nie mowie o wsiach ale o wiekszych miastach.

haha bo zależy co dla kogo jest ładne :D jak zobaczyłam ile moja znajoma przeznacza na dresy to mnie szoknęło :D nigdy bym nie wydała na dres więcej jak 20zł bo po co do piachu, spania? no ale jej dziecko w dresie idzie na zakupy, do przedszkola, na spacer:D:D poza tym wiele rzeczy wygląda niepozornie, zwłaszcza buty

Ok 2,5-3 tys rocznie

Ja uważam, że moje są ładnie ubrane ;-) chociaż zdaję sobie sprawę, że to co mi się podoba może być ocenione inaczej... rzecz gustu. Prawda jest taka, że ciuchy i buty dla dziecka są bardzo drogie. Ja nie szaleję jakoś szczególnie, np. w ulubionym wójciku kupuję tylko po kilka sztuk dla małej w regularnej cenie, staram się zajść na wyprzedaże. Podobnie w wielu sieciówkach z wyprzedaży korzystam. Nie ubieram katalogowo, nie podoba mi się np. moda dla dziecka w stylu dorosłych. Dużo ubrań mają sportowych, raczej lepszych firm dresy, koszulki, adidasy. Mają odzież na wycieczki, trekingi, polary, kurtki systemowe. Nic jakiegoś szczególnie trendy czy rzucającego się w oczy, ale raczej dobre ubrania. Starsza ma więcej ciuchów modnych, neonowe bluzeczki, paski, groszki... mała raczej kolorowo i wygodnie. Pracuję z dziećmi, widuję codziennie wiele rodzin i powiem Wam, że bardzo różnie chodzą ubrani ludzie. Znam przeciętnie sytuowane rodziny, które kupują dzieciom buty ecco i znam na prawdę zamożnych, których dzieci biegają z palcami przed sandałem... nie zawsze chodzi o pieniądze.

ja mam bardzo dużo ubrań dla dzieci zdecydowanie za dużo ratuje mnie tylko to, że są używane i połacę za nie grosze wyliczyłam sobie ile bym wydała kupując normalne ilości w sklepach, wyszło, że w okolicach 2500zł na dziecko razem z butami teraz na dwójke wydaje około 3500 chyba czas przestać kupować tony ciuchów używanych policzyłam dziś, że moja córka ma 29 koszulek z krótkim rękawem... 20 par body (a w body nie chodzi!) masakra

to ja nie wiem gdzie wy mieszkacie:D, ja nie widze dzieci byle jak ubranych a mieszkam na Podlasiu, dziewczynki przesliczne ubranka, chlopcy tez nie gorzej i zasuwaja samochodzikami po 1000zł po osiedlu tymi na akumulator wiec gdzie ta bieda:D chyba tylko na Kafe:D

Nie liczyłam, ale myślę, że w zeszłym roku wyszło około 10 tyś. Kupuję wszystko nowe, sporo zamawiam ze Stanów. Później sprzedaję za całkiem dobre pieniądze jako używane. Na chłopca tyle bym nie wydała. Garderoba dziewczynki jest bardziej złożona.

sporo, sugerujac sie tym,że średnio w m-cu 500Zł ROCZNIE DA 6 tys

05.06.13 [zgłoś do usunięcia] gość to ja nie wiem gdzie wy mieszkaciesmiech.gif , ja nie widze dzieci byle jak ubranych a mieszkam na Podlasiu, dziewczynki przesliczne ubranka, chlopcy tez nie gorzej i zasuwaja samochodzikami po 1000zł po osiedlu tymi na akumulator wiec gdzie ta biedasmiech.gif chyba tylko na Kafe x x prawda tez mieszkam na Podlasiu i nie widze zadnej biedy wrecz przeciwnie, niekotrzy maja wozki droższe niz wasze samochody:D

Trudno mi powiedzieć... Syn ma 3 lata. W tym roku wydalam chyba około 400zł.

okolo 5 tys

min 5 tys zl na rok, ale dodam, ze corke ubieram w nowe, markowe ubrania, sama takie nosze i uwazam, ze moje dziecko zasluguje na to samo :)

no trudno,zeby wydac 5 tys na stare szmaty:D

o to bys sie zdziwila :) znam takie kobiety, ktore tyg zostawiaja w ciucholandzie 100 zl

Na buty wydaję sporo, bo noga rośnie mojemu dziecku bardzo szybko :-) Mój synek jak miał 10 miesięcy miał długość stopy 12 cm. Mając roczek buty Gucie rozmiar 22 (13 cm stopa). Kolejne buty 14 miesięcy rozmiar 23 (stopa 14 cm ) a następne mając 16 miesięcy rozmiar 24 ( stopa 14,5 cm). Obecnie ma 18 miesięcy i planuję kupić rozmiar 25 kolejne Gucie (stopa 15 cm). Zimowe buty kupiłam we wrześniu jak miał 15 miesięcy (Bartki rozmiar 25) o dwa numery większe od letnich. Zima jest długa a Tomusiowi co 2 miesiące kupuję o rozmiar większe Buty. Tomuś jest dużym chłopcem jak miał roczek ważył 12 kg i miał 80 cm. Mój mąż ma 48 rozmiar buta i 195 cm. Dzieci jak dorosną mają o 2 numery większe stopy niż rodzice.

Ja jakies 500 miesięcznie Nie musze oszczędzać i sprawia mi przyjemność kupowanie tych malutkich rzeczy.Mam roczna córeczkę

Ok 1500 zł rocznie mam obecnie 4 letniego synka Kupuje tylko nowe ciuchy i buty w sieciowkach

Ja na dwulatka rocznie wydaje 2500 tys

Kupuję obuwie od Merg - wybór jest znacznie większy, jest bardzo tanio, a generalnie nie lubię chodzenia za rzeczami po mieście. Nie mam na to czasu, a zresztą skoro online jest taniej, to po co mam szukać na mieście?

zapraszamy na grupe nt.dzieciecych pokoi https://www.facebook.com/groups/1640238079594931/

Moje dodzieraja po kuzynostwie. Reszta na wyprzedazach.buty do przedszkolu z décathlon. Przynajmniej wytrzymale. Staram que ubierac w stonowane kolory ale po ogrodku lataja byle jak. Acha i nie mieszkalismy w Pl ale tutaj ludzie.siebie i dzieci ubieraja jak.sie im zywnie podoba.

http://allegro.pl/spodniczka-tutu-tiulowa-rozowa-pompony-tiul-i6240012544.html

Jak ubrać dziecko zimą? Najprostsza odpowiedź, na cebulkę :) A ciekawsze pomysły można znaleźć w tym artykule. Proszę przeczytać http://www.ppw.com.pl/ubrania-na-zime-dla-dziecka/

zeby miec dziecko trzeba zarabiac pare tysiakow miesiecznie i wydawac tylko na nie a samej dziadowac.ciekawe jak sobie radza ubogie rodziny wielodzietne skoro na same ciuchy 10 tys rocznie tak a propo, mieszkam za granica, tam kazdy 13-18 latek moze jezdzic tzw mopoautem, to wyglada jak fiat cinquecento 2 osobowy z ucieta dupa, z tym ze ma predkosc do 50 km/h,nowy kosztuje jakies 15 tys euro, czyli okolo 60 tys zlotych (musi byc nowy, inaczej nie ma szpanu).kupilybyscie dzieciom, kazdemu po jednej takie zabawce?

Ja mam dwie córki, wydaję sporo bo nastolatki lubią się ubrać, ale nie szaleje nad stan...

Na pewno nie są to bardzo duże sumy, ponieważ kupuję ubranka dla synka i córki w https://ubierajdziecko.pl ceny są tam bardzo dobre, więc nie odczuwam dużych strat w portfelu po zakupie. Często pojawiają się rabaty i promocje, więc warto co jakiś czas ich odwiedzić.

Ja ostatnio odkryłam, że na https://olalakids.pl/ubrania-dzieciece-mayoral mają bardzo przystępne ceny. Myślę, że w najbliższym czasie sporo zaoszczędzę.