Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Parę pytań do konkubin

Polecane posty

Gość gość

Czy umiecie i lubicie sprzątać i gotować i nie lubicie sexu? :D Bo w większości tematów gdzie wypowiadają się przeciwnicy konkubinatu widzę założenia, że - dajecie facetowi d**y za darmo (w sensie same tego nie lubicie chyba) - ma darmową kucharkę - i sprzątaczkę. Chciałabym w końcu ustalić czy tak faktycznie jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest tak; -nie jestem prostytutką żeby mi płacił za seks. W małżeństwie daje się d**y za pieniądze, papier, obrączkę, pierścionek? Bo nie każda kobieta pracuje, część utrzymuje się z pensji męża. -lubię piec, gotowanie to tak średnio, gotujemy na zmianę. -każdy sprząta po sobie. Sama robię tylko pranie, ale nie prasuje. Jak tu tak piszecie że konkubina to darmowa dziwka, sprzątaczka, kucharka to w małżeństwie facet płaci za to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tegoż tematu
Temat dla żon założę innym razem. Ale sądząc z tematów obecnych na kafeterii, to "W małżeństwie daje się d**y za pieniądze, papier, obrączkę, pierścionek?" - no jeśli nie "za darmo" to chyba logiczne, że tak :) "Jak tu tak piszecie że konkubina to darmowa dzi**a, sprzątaczka, kucharka to w małżeństwie facet płaci za to wszystko?" - wniosek z tematów na Kafeterii, że owszem :) Ale piszcie, drogie konkubiny :) Wszystkie umiecie gotować i sprzątacie? Bo jeśli któraś ma faceta, który to robi, teza chyba upadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toż piszę że u mnie jest po połowie. Raz ja gotuje raz mój partner. Każdy sprząta po sobie. W ogóle nie lubię ludzi, którzy tego nie potrafią. I tylko czekają na gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tegoż tematu
Moorland, to straszne... tyle pieniędzy stracisz... :( gdybyś nie lubiła sexu i kazała facetowi za niego płacić, tyle byś zaoszczędziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis czarny mam
nie gotuje:)praktycznie wcale sprzatam ale to w sumie moje M;) na sex ostatnio czasu nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tegoż tematu
Moorland, i dlatego widzisz jesteś konkubiną... :D Gościu - Twój facet gotuje? On chyba mało męski jest :D Wiadomo, że facet powinien (dużo) zarabiać i całymi dniami nie powinno go być w domu, aby robił nadgodziny i żebyś Ty mogła w spokoju pichcić i sprzątać :P Jakieś chore zwyczaje u Was panują :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podejrzewałam go o dewiacje... Otworzyłaś mi oczy. Jutro go wywalę i znajdę porządnego mężna na stanowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tegoż tematu
Oj no nie wiem, czy warto, to zależy w jakim jesteś wieku, jak koło 30, to trzeba łapać , co się da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kupie kota i zostanę starą panną. Przynajmniej d**y nie będę dawać za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tegoż tematu
He he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×